Ankieta

Co sądzisz o tytule?

Genialny
Dobry
ÂŚrednio na jeża
Ujdzie
Dno...

Autor Wątek: Risen 2 - Wrażenia  (Przeczytany 3810 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Risen 2 - Wrażenia
« dnia: 09 Maj 2012, 22:21:13 »
Ostrzegam, mogę spojlerować. Wrzucajcie swoje spostrzeżenia...

Gra dupy nie urywa. A szkoda, bo piratów, rumu, dzi(e)wek w porcie i piaszczystych biały plaż w w grach rpg szukać ze świecą. Niemniej jednak Pirania w dosyć dobry sposób poskładała to w jedną całość tworząc bardzo dobry klimat, który jest jedną z dobrych rzeczy jaką znalazłem w tej grze. Ostrzegam, że jest ich tyle co u palców w jednej ręce.
Drugim takim paluchem są muszkiety i zastąpienie nimi klasycznych kuszy i łuków. Broń palna wyszła genialnie. Mamy do dyspozycji podstawowe pistolety, trzymane w "lewej dłoni", a tak na prawdę przy pasie (fajnie to wygląda), które po około 20 sekundach pozwalają nam na pojedynczy strzał w aktywnego przeciwnika. Dalej są długolufowe muszkiety i dziadki dzisiejszych shotgunów. Co dwie sekundy jeden strzał. Zamiast broni białej. Ta natomiast jest podzielona na broń klującą, sieczną i rzucaną. Może i do pirata nie pasowałby ciężki dwóręczniak, ale uważam że czegoś jej brakowało. Przejrzystości? Walki były według mnie za szybkie i praktycznie klikałem cały czas ppm. Blokowanie, riposta? Nie używałem...
Trzecią fajną sprawą jest ogólna koncepcja umiejętności i w bardzo fajny i sprytny sposób wywalenie magii. Teraz mamy voodoo, które genialnie pasuje do klimatu pirackiego. Osobiście nie używałem, dlatego nie rozwinę myśli. Zabijając potworki i wykonując zadania zbieramy punkty chwały, a te wydajemy na podniesienie poziomu dowolnej umiejętności. Broń biała, palna, wytrzymałość, cwaniactwo i oczywiście voodoo. Z każdym poziomem odblokowują nam się umiejętności, których możemy wyuczyć się za kasę. Bardzo fajne, przejrzyste i w ogóle. Dobrze zrekompensowało mi brak klasycznych punktów siły i zręczności, które bardzo lubię.
Czwartą rzeczą są dialogi. ÂŚwietne. Trochę dziwnie tak o nich mało napisać, ale trzeba ich samemu poczytać. Piątej pozytywnej pozycji ciężko mi znaleźć. Grafika? Na moim starym sprzęcie musiałem ratować się niską rozdzielczością by gra działała płynnie, ale nawet pomimo tego plaże, jungle, rdzenni mieszkańcy wysp, ta cała karaibska sceneria malowała się bardzo ładnie na moim ekranie.

A co było złego? Dużo rzeczy. Jak teraz o tym myślę to za bardzo nie wiem od czego zacząć. Może od postaci głównego bohatera (pomijając oczywiście jego świetne teksty). Był po prostu wątły. Chudy. Piracki płaszcz zdawał się na nim wisieć i dosłownie topił się w butach. Ja rozumiem przyciemnić włosy, ściąć kucyk i zaczesać się do tyłu (jak w Gothicu), ale to co zrobili Piranie z twarzą nowego Bezimiennego, porównując ją do tej z pierwszej części, woła o pomstę do nieba. To nawet bracia by nie mogli być. Ja widziałem obcych ludzi bardziej do siebie podobnych. I graficznie wydawało się że ten z pierwszej części został zrobiony na lepszym sprzęcie kilka lat od tego nowego.
Kolejną sprawą jest ubogi świat. Roślinki, itp, wszystko leży jak należy, ale lista potworów i przeciwników jest bardzo mała. Pamiętam chyba tylko dwadzieścia sztuk. Na dodatek są słabi i w połowie gry nie robią żadnego dla nas wyzwania. Co mnie trochę śmieszy, bo w każdej recenzji jaką przeczytałem, autorzy piszą jakoby Prania zrobiła jakąś diabelską sztuczkę i tak zawyżyła poziom przeciwnika żeby nas zatłukł jednym strzałem. Nie wiem, nie widziałem. Grałem na średnim, było łatwo. Dalej jeśli chodzi o ubogi świat, bardzo biednie prezentują się porty i wioski. Ludzi jest w nich kilku na krzyż. Praktycznie zero ruchu. W Tikaraqui i Antiqui czy jak to się pisze, porty świecą pustkami. Tak samo w głównym mieście Starego ÂŚwiata. Garnizon wojskowy z portem na jeden statek, trzy wille, hotel i jeden kupiec na placu. Kilka osób się wałęsa. No i jeszcze siedziba Rady. ÂŻal i ból. Zamiast ich bardziej ścieśnić, zrobić tłoczniejsze miasta, to jedna wielka żenad. Zero tętniącego świata. O i jeszcze załoga statku. O ile Garcia miał sporo ludu, bo 4 na statku i czterech ze sobą, to załoga tego pirata co go na Antigui spotykamy, składała się tylko z kucharza i pirata w jedynym barze w mieście. No może byli tam jeszcze inni piraci, ale kładli się spać w mieście, a nie na statku, więc... I czemu główny pirat, który spisał kodeks, nie posiadał statku, to tego nie wiem.
Powiewa lekką liniowością. Może i możemy pływać do wszystkich odkrytych wysp, ale to tak jakbyśmy mogli teleportować się z jednej lokacji  do drugiej w Arcanii, z tą różnicą, że w Risenie cofamy się do nauczyciela czy kupca. Ogarniemy cała lokację, porobimy zadania, lecimy kolejną.
Bohater ma ograniczoną swobodę ruchu. Może biegać sprintem, ale pływania i nurkowanie to niespełnione moje  marzenia. Ta... w grze gdzie jest w uj wody, bohater nie potrafi pływać i w magiczny sposób pojawia się nagle na brzegu. No w pierwszej części to go jeszcze potwór łapał, albo się topił w porcie, ale w dwójce to skopali kompletnie. I wspinaczka tez jest głupia. O ile w Gothicu 1 i 2 zawsze wydawało mi się że mogę wejść wszędzie o ile doskoczę, to w Risenie mogę wleźć tylko tam, gdzie są odpowiednie półki skalne. Skopane.
Walka z Krakenem i walka finałowa. To w pierwszej części było trudniej (z tytanem ognia na Farandze). I przeciwnik wyglądał lepiej... Podczas walki z krakenem nie zginąłem. Zabierał po 50 hp.. Raz mnie ściągnął do wody i zamiast pojawić się ekran do wczytywania, bohater w magiczny sposób pojawił się z powrotem na statku. I walczył dalej. A Mara padła po 10 strzale z ognistej maczugi. Odbiegłem, trach, odbiegłem, trach. <facepalm> Mi się trudniej z rzeźnikiem walczyło na Wybrzeżu Mieczy...

Patty z twarzy mi się nie podobała...

Gnomy były w dechę, ale szkoda że tak mało się z nimi bawiło...

Szkoda. Mogło być o wiele lepiej. O ile pierwsza część, była nawet fajna, to dwójka jest od niej gorsza.

A w empiku kosztowała dzisiaj 139 złotych. ÂŚmiech na sali...

Reasumując:

+ piracki klimat
+ broń palna
+ umiejętności
+ voodoo
+ dialogi
+ świat pod względem graficznym (jungle, plaże etc.)

- bohater wizualnie
- mało ludzi, mało potworów, małe wioski
- lekka liniowość
- brak pływania, prawdziwej wspinaczki
- finałowe walki
- poziom przeciwników pod koniec gry

+ - gnomy
+ - Patty

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Maj 2012, 19:43:24 »
Pierwsze, ale to naprawdę pierwsze wrażenie... "Bogowie, zabierzcie mnie stąd". Już w pierwszych minutach gry wydawało mi się, że Risen 2 to kandydat na kaszankę roku. Pograłem pół godziny i wyłączyłem grę z zamiarem posłania jej w odmęty kosza. Uznałem jednak, że może jednak dam jej szansę, odczekałem dwa dni, ochłonąłem, przebolałem pierwsze minuty i zacząłem grać dalej.

I gra stała się naprawdę świetna. Wątki wciągają, questy pozornie proste, ale dają dużo frajdy, do tego dość barwne postacie poboczne, należące do naszej załogi. Bardzo polubiłem dialogi z Patty, gdzie główny bohater przekomarza się z nią na każdym kroku. Dość sympatyczne i wbrew pozorom daje wiele śmiechu - teraz nasza postać o wiele bardziej przypomina mi Bezimiennego z Gothiców. Niektóre jego uwagi są naprawdę celne.

I zgadzam się z Edziem, gnomy są w dechę. Szczególnie lubię dialogi z tym małym złodziejem, który przyłączył się do mojej załogi. Gnom zwie się Jaffar, nałogowy "zbieracz znajdziek" i przy tym wykazuje się dość plugawym językiem. Dość zabawna postać. I daje możliwość, że tak powiem, niezłego "pocisku" Patty w jednym dialogu. Zresztą, wszystkie dialogi z gnomami są potwornie wręcz komiczne, zwłaszcza patrząc na reakcje bohatera.

Zadania przypadły mi do gustu o tyle, że spora część z nich jest dość humorystyczna. Jedno z pierwszych zadań na nowej wyspie, gdzie musimy, czarując słowami, zagonić Patty do kuchni. I coś w tym stylu. Może pisząc to brzmi nisko, ale w samej grze daje naprawdę wiele frajdy. Podobnych, humorystycznych zadań jest dużo więcej.

Nawiązania go Gothica... Szczerze mówiąc, ryknąłem śmiechem, odnajdując latarnię Jacka. Widzę ją w każdej kolejnej grze Piranii i, o dziwo, za każdym razem staje się to coraz zabawniejsze. Również przy otwieraniu wrót do skarbu, jedno z haseł brzmiało oczywiście "Tetriandoch". Podobnych nawiązań jest o wiele więcej.

Spodobał mi się motyw legendarnych przedmiotów, które dają nam bonusy do różnych statystyk. Przyznam, motyw wydaje się ograny, ale żeby zdobyć niektóre artefakty, trzeba się czasem naprawdę nagimnastykować lub mieć bardzo rozwiniętą postać - choćby sytuacja ze "Sznurem wisielczym", gdzie żeby go zdobyć, potrzebna jest tresowana małpka. Oczywiście czasem wystarczy trochę złotych monet, ale zdarza się też przymus spenetrowania jakichś ruin.

Voodoo... Klimatyczne, choć czasem nie do końca przydatne. Przyznam, wykonując questy dla indian bawiłem się całkiem całkiem, w dodatku niektóre możliwości tej magii są naprawdę szerokie. Moje ambiwalentne uczucia wynikają z tego, że nawet używając voodoo, muszę sięgać po miecz częściej, niż myślałem.
Ale motywu z przejmowaniem kontroli za pomocą laleczek nic nie przebije. Ta czysta radość, gdy niszczę jakiemuś człowiekowi życie... :)

Podsumowując, Risen 2 za pierwszym razem nieźle odstrasza i wydaje się strasznie mizerną i antypatyczną grą. Wystarczy jednak chwilę dłużej posiedzieć, by ją docenić i czerpać z gry naprawdę dużą frajdę. Warto wydać tę stówę. Mogę jej wystawić 7+ łamane na 8-. Wysoko.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Maj 2012, 19:43:24 »

Offline Nocturn

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 1818
  • Reputacja: 2258
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Lipiec 2012, 23:42:54 »
Jeszcze nie grałem. Fajnie się Wam grało w to?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Lipiec 2012, 17:29:07 »
// Ogólnie powiedziałbym że w złym temacie napisałeś, bo ten służy do wyrażenia swojej opinii "po przejściu gry". I odpowiadając od razu na twoje pytanie, wskazałbym dwa pierwsze posty...

Offline Sajan

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 177
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Sierpień 2012, 23:05:34 »
Osobiście mi się gra bardzo podobała, jak zacząłem tak nie mogłem oderwać się od komputera, wg mnie dwójka jest lepsza od risen 1, 30 parę godzin niezapomnianej rozgrywki ;)

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Październik 2012, 00:35:16 »
Na samym wstępie przypomnę, że dawno tu nie zaglądałem i właściwie wpadłem tylko po to, by podzielić się moimi wrażeniami po przejściu Risena 2 właśnie (mając wielką nadzieję, że taki temat się tutaj pojawił, na szczęście nigdy mnie nie zawodzicie :D). Tak więc do rzeczy - grę ukończyłem dzisiaj popołudniu i szczerze mówiąc gra wywarła na mnie piorunujące wrażenie. Zacznijmy od tego, że jakiś czas temu postanowiłem pograć w coś nowego. Nie miałem jednak żadnego pomysłu, więc tak zwyczajnie, z braku laku postanowiłem przetestować pierwszą (wtedy jeszcze jedyną) część Risena, przede wszystkim z racji tego, że wszyscy mówili o nim jak o klonie Gothica - a czegoś takiego właśnie szukałem. Gra bardzo mi się spodobała, więc krótko po jej ukończeniu czekałem na wzmianki o kontynuacji. I wreszcie doszły mnie słuchy o Risen 2 - Mroczne Wody. Do pomysłów piranii, które miały być zrealizowane w tym tytule podchodziłem bardzo sceptycznie, szczególnie do porzucenia ciężkiej zbroi, wielkiego dwuręcznego miecza na rzecz szabli, kapelusza z piórkiem i pistoletu za pasem. Gdy pierwszy raz uruchomiłem grę byłem zawiedziony, bo mimo sceptycznego podejścia wciąż tliła się we mnie iskierka nadziei, że może będzie to gra godna uwagi, a to co zastałem - tak mi się wydawało - nie sprostało moim oczekiwaniom. No i zacząłem grać. Z każdą kolejną godziną spędzoną przy tej pozycji byłem coraz bardziej zauroczony i zaskoczony przede wszystkim, jak piranię po raz kolejny potrafiły porwać mnie to swojego świata i ukraść mi parę dni z mojego życia. Klimat, na który składała się muzyka, dialogi, mnóstwo ciekawych postaci, linia fabularna (momentami na prawdę zaskakująca). Całokształt daje taki efekt, że po raz kolejny poczułem się jak 10 letni chłopiec ganiający po górniczej dolinie w poszukiwaniu "oka innosa". Po drugie ciekawe rozwiązania - przede wszystkim system walki. Z jedynki pamiętam przede wszystkim to, że to właśnie system walki był najciekawiej skonstruowany, każda walka była na swój sposób wyjątkowa. "Dwójka" mnie po prostu zaszokowała tym, jak pomysłowe potrafią być piranie. Zaczynając od "podłych sztuczek" jak sypnięcie przeciwnikowi piaskiem w oczy podczas walki, czy rzucenie go kokosem w łeb, przez samą walkę mieczem i ciachanie wrogów, które również było przyjemne, kończąc na broni palnej jak pistolet z którego co kilkanaście bądź kilkadziesiąt sekund możemy wypalić do przeciwnika zjadając mu 1/3 hp (pod warunkiem, że strzał nie spudłuje). No i oczywiście to, co w tej grze zauroczyło mnie najbardziej - magia voodoo. Z początku, gdy grałem na łatwym poziomie trudności, nie podobało mi się to zbytnio - było bezużyteczne. Później jednak zmieniłem poziom na trudny. I zauważyłem, że na pewnym etapie gry są przeciwnicy, których po prostu nie mogę pokonać, bo jestem za słaby. Nie wiedziałem do czego może przydać mi się magia, której się nauczyłem, poza tym, że mogę wykonywać pewne questy na ciekawe sposoby, typu kontrolowanie ciała jakiegoś npc za pomocą laleczki voodoo (co swoją drogą również mi się szalenie podobało). Wtedy ją odkryłem - przeklęte laleczki, które osłabiają silnych przeciwników na tyle, byśmy sobie mogli z nimi bez problemu dać radę, berła ze specjalnymi zaklęciami, za pomocą których mogę zasiać strach wśród przeciwników by uciekali w popłochu, lub nakazać im walczyć między sobą. Porzucenie tradycyjnych ognistych kul i lodowych pocisków na rzecz TEGO było wg mnie genialnym, podkreślam genialnym posunięciem ze strony piranii. Co do systemu umiejętności, z początku byłem nim lekko rozczarowany, dopóki nie odkryłem, że w praktyce to także działa dość sprawnie i jest dobrą odskocznią od nudnych już trochę punktów nauki. No i ostatecznie możliwość posiadania małpki która może się przeciskać w małe otwory i zbierać dla nas cenne przedmioty. Co do questów, były takie, które były po prostu nudne i denerwujące, jak to w każdej grze, jednak większość z nich, szczególnie tych głównych, była na tyle ciekawa i zaskakująca, że zdołała mnie porwać do tego pirackiego świata rodem z "Piratów z Karaibów". To, co najabardziej mi się podobało to mnogość możliwych rozwiązań niektórych zadań i swego rodzaju wolność wyboru, jaką dali nam twórcy. Co do grafiki, szczerze mówiąc również nie mogę narzekać. Podobała mi się na tyle, by mnie nie odrzucała, wręcz przeciwnie, była jednym z filarów składających się na niepowtarzalny klimat tej gry. Jeśli chodzi o postać głównego bohatera, rzeczywiście nie przypominał mi "nowego bezimiennego" z pierwszej części, jednak nie uważam by była to zmiana na gorsze. Ogólnie rzecz biorąc postać była na tyle dobra, przede wszystkim dzięki swojemu sarkazmowi, zaczerpniętemu od klasycznego Bezimiennego (czego na pewno brakowało w pierwszym Risenie), że bez problemu przyszło mi się z nią w jakiś sposób utożsamić. Do tego smaczki typu zbieranie legendarnych przedmiotów, szukanie skarbów w zakamarkach każdej z wysp, system złodziejstwa, podróż do świata nieumarłych, zawody w piciu, strzelaniu czy samo posiadanie własnego statku i załogi. Całość jak już wspominałem wywarła na mnie oszałamiające wrażenie i po przejściu tej gry mam wrażenie jakbym obejrzał cholernie dobry film. Co do minusów, z pewnością coś by się znalazło, jak na przykład pomysł ze "zwolnionym tempem" przy ostatnim śmiertelnym ciosie kończącym długą walkę, które zawsze było jakieś koślawe i co by dużo nie mówić - lipne, jednak na szczęście jest możliwość wyłączenia tej durnej opcji.

Ogólnie rzecz biorąc produkt polecam, szczególnie osobom, które tęsknią za tym uczuciem, które towarzyszyło nam przy przechodzeniu Gothica, za wypiekami na twarzy i ciekawością co nas jeszcze może zaskoczyć, za tą ciekawością, która nie daje odejść od komputera jak od dobrego filmu czy książki. Jeśli miałbym wystawić konkretną ocenę, myślę, że pomimo kilku błędów na które natknąłem się w grze (jednak na tyle błahych, by nie przeszkodzić mi w jej ukończeniu), oceniłbym ją na 10/10.

Tyle z mojej strony, dzięki, piąteczka ;).
« Ostatnia zmiana: 06 Październik 2012, 00:41:05 wysłana przez Peanut »

Offline GaroK

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 354
  • Reputacja: 124
    • Karta postaci

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Lipiec 2013, 17:01:14 »
Gra perfekt,jesteś kapitanem pirackiego statku,możesz na własny rozkaz przemieszcza się między wyspami,z nietypową załogą-Indianskim lekarzem co ma nie ten w główce,inkwizytorem,gnomem,druidem to było nie złe.Co z tego że nie ma łuków czy magii,broń palna wynagradza wszystko,otwieranie zamków ciekawsze niż w Gothicu,przyjemna walka z potworami,fajna atmosfera,świątynie ciekawie się zwiedza i okrada przez co potem uaktywniają sie pułapki, i tak wymieniać.
Piranii seria się udała,podczas gdy ich pierwsza marka zostaje właśnie niszczona bezlitośnie.ale obecnie Gothic wyszedł z więzienia i to na szczęście.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Luty 2014, 13:16:21 »
Ja totalnie się od gry odbiłem już na samym początku i później ciężko mi było się od nowa przekonać do tego, by jednak poświęcić jej trochę czasu. Marna, nazbyt cukierkowa grafika, do tego słaba optymalizacja, która sprawia, że nawet na dobrym sprzęcie gra miewa momenty, gdy zaczyna paskudnie klatkować, nudne postacie (totalnie nie spodobał mi się i główny bohater i jego towarzyszka, strasznie archetypiczni i jednowymiarowi) i monotonne questy. Jedynka wciągnęła mnie od początku, bo dawkowała wszystko z umiarem, a historia serwowana była okruchami - tak by powoli odsłonić rąbka tajemnicy. Wyspa miała świetny klimat, była piękna choć niewielka (niczym Kolonia z Gothica I), ale skrywała wiele sekretów i chciało się ją eksplorować. Tradycyjny dla Piranii podział na frakcje również był bardzo udany - obie były wściekle klimatyczne, oferowały fajne ścieżki rozwoju i pozwalały poznać całą plejadę interesujących postaci. Także fabularnie wyglądało to jak najbardziej poprawnie.

W dwójce nie poczułem nawet ułamku tego, co podobało mi się w pierwszej odsłonie serii. Ciekaw jestem, czy powstanie kontynuacja, ale nie liczyłbym na to.

Chyba jednak zamiast udawania wilka morskiego wolę podziwiać ośnieżone granie Skyrim i rozsiewać ziarno zepsucia i zbrodni swoim Dovakhiinem. :) Piracki klimat Risena 2 wydawał mi się trochę wymuszony i przez to ciężko było go naprawdę poczuć. Ciekawe jak w podobnym układzie odnajdzie się nasze Reality Pump z ich Raven's Cry. Two Worlds jako klon Gothica 3 nigdy mnie nie kupiło, więc nie nastawiam się na zbyt wiele.

Offline Gilbert

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: 12
Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Czerwiec 2014, 22:19:52 »
Mnie najbardziej razi system walk - uderzając w przeciwnika szablą, wydaje się jakby w ogóle go nie dotknęła.
Sposób poruszania się postaci - brak płynności, sztywne jakby tnące się ruchy.

Offline PiecykM

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 9
  • Reputacja: 9
Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Sierpień 2014, 00:46:16 »
Postaram się dość zwięźle.

ÂŚwietnie zbalansowany Exp do złota. W niemal każdym RPG exp jest o wiele ważniejszy od złota. Tutaj jest świetna równowaga. dorzućmy do tego przyjemny system walki, ciekawą fabułę no i ten "rodzinny" klimat z załogą. Koncepcja gry utrzymana jak należy. Lekkie nawiązanie do poprzedniej części, ale wystarczające.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Risen 2 - Wrażenia
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Sierpień 2014, 00:46:16 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything