Troszkę wychodzimy panowie na hipokrytów. Z jednej strony psioczymy, że jest zbyt słodko, a z drugiej gdy Guciu robił swój klimat nielubianych, wampirów, to go wszyscy opierdalali, co on robi, że po co takie spiny między graczami, wróżyli że wampiry będą samotne itd.
Ja już od jakiegoś czasu planuję z pewnymi osóbkami wątek postaci, które uwagę zwaracają tylko na swój cel, a nie przyjaźń z każdym wokół. Teraz jet trochę zamieszania i aktualizacja, ale trzeba będzie się za to zabrać... Dla urozmaicenia rozgrywki.