Autor Wątek: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach  (Przeczytany 17530 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Thor Gromowładny

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kiedyś wszyscy umrzemy!
Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Kwiecień 2012, 18:27:07 »
- A ty co?. Ja was nie chcę kupić, ja ich poprostu częstowałem. I sory za to co powiem ale twój brat umarł, a ty jak się zachowujesz, jak huj. - powiedział, po czym sam wziął papierosa do ust i zaczął palić.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Kwiecień 2012, 18:31:39 »
- Nie masz prawa o nim mówić, nie znałeś go - warknął ze złością, z trudem powstrzymując się od wymierzenia swojemu niewysokich lotów rozmówcy soczystego prawego sierpowego prosto w twarz. Mimo wszystko ciągle była przy nim elfka, której nie chciał wciągać w kolejną już burdę.
- I co to znaczy "sory? - zapytał, słysząc dziwne, niespotykane słowo.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #21 dnia: 16 Kwiecień 2012, 18:31:39 »

Offline Thor Gromowładny

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kiedyś wszyscy umrzemy!
Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #22 dnia: 16 Kwiecień 2012, 18:38:56 »
- Dobra, przepraszam. - powiedział, po czym dodał - Sory, to takie moje wymyślone słowo. Kiedyś mi się przyśniło. Jakbyś znał moją historię zanim tu trafiłem, byłbyś innego zdania o mnie. - po czym rzucił papierosa na ziemię i przydeptał go.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #23 dnia: 16 Kwiecień 2012, 18:41:04 »
- Jakoś nie jestem zainteresowany - odparł oschle i odwrócił się w stronę elfki, obdarowując ją przepraszającym uśmiechem.
- Wybacz, jakiś taki rozdrażniony jestem - rzucił na swoje usprawiedliwienie. - I chyba winny Ci podziękowania. Sama przytargałaś mnie wczoraj do domu? - zapytał.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #24 dnia: 16 Kwiecień 2012, 19:04:47 »
-Witam- powiedział Garik wyłaniając się z jednej z bocznych uliczek i prowadząc konia za uzdę.

Dane Personalne: 

Imię: Garik
Wiek: 32 lat
Rasa: Wampir
Tytuł: brak
Stan cywilny: kawaler
Majątek: 117 grzywien
Brązowe Talenty: 7
Srebrne talenty: 0
Złote Talenty: 0



Portret:




Statystyki ekwipunku:



Broń 1

Nazwa broni: Ostrze Garika
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 24
Wytrzymałość: 19
Opis: Wykuty z 35 sztabek mithrilu i 20 sztabek srebra o zasięgu 1,2 metra.
Długość tego szerokiego, jak na miecz jednoręczny ostrza jest idealnie odmierzona, tak by dalej można
było używać miecza jako broni jednoręcznej. Miecz od rękojeści miecza do połowy jest z mithrilu, dalej rdzeń mithrilowy a ostrze srebrne. Zapewni to wytrzymałość a w tym, możesz chwycić miecz za ostrze (dolną połowę). Równocześnie atakując całym ostrzem, część mithrilowa tnie np. blachy zbroi (nie tępi się) a srebro wchodzi już w rozcięcie i zadaje obrażenia.
Dodatkowo zadaje większe obrażenia przeciwnikom wrażliwym na srebro.
Wymagania: Walka broniami siecznymi [75%]

Broń 2

Nazwa broni: Kusza z czarnego dębu
Rodzaj: kusza
Zasięg: 150 metrów
Precyzja: 70%
Opis: Wykonana z 50 kawałków drewna (czarny dąb).
Wymagania: Walka bronią dystansową [75%]

Broń 3

Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Broń 4

Nazwa broni: Różdżka ognia
Rodzaj: różdżka
Zasięg: 50 metrów
Zaklęcie: Kula ognia
Opis: Wykonana z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Używanie różdżek


Odzienie


Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Alfistru. Chroni Wampira przed zgubnymi promieniami słońca odbijając je. Pozwala to Wampirom na funkcjonowanie w dzień. Dodatkowo szata posiada kaptur zwany maską, który można zawiązać w dzień, a zdjąć w nocy.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Nazwa odzienia: Płaszcz Zgromadzenia Cienia
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: płaszcz
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków alfistrowego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich



PAS

(Nazwa odzienia: Przepaska na noże
Opis: Skórzana przepaska na korpus z miejscem na 16 sztyletów do 10 centymetrów długości.
Cena: 50 sztuk złota)

Nazwa broni: Nóż do rzucania x5
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 8 centymetrów.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Cena: 50 sztuk złota

Sakiewka: 100 grzywien

UMIEJÊTNO¦CI:

Specjalizacje:


-Walka bronią sieczną 50%.
-Lekcja II - zaawansowane techniki walki 75%
-Używanie różdżek.
-Walka tarczą 50%
-Walka bronią dystansową 50%
-Lekcja II - zaawansowane techniki walki 75%


Umiejętności nabywane:

- Straszliwe Spojrzenie
- Używanie zbrój miękkich
- Podstawy łowiectwa
- Zdzieranie futer
- Upuszczanie krwi
- Pozyskiwanie trucizn

Umiejętności rasowe:

    * Dziecko nocy

    * Krwiopijca

    * Wampir 

    * Wampirza krew


Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #25 dnia: 16 Kwiecień 2012, 19:48:45 »
-Diomedes, odwal się od niego. Rozumiem Twój podły nastrój, ale on tu jest nowy. Nikogo nie zna. Daj mu spokój.- rzekł Konrad spoglądając na Diomedesa nieprzyjaźnie. Nigdy się nie lubili. A młodzieniec nie lubił, gdy ktoś zachowywał się jak skończony idiota. Szczególnie w stosunku do słabszych.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #26 dnia: 16 Kwiecień 2012, 20:08:06 »
   Niektóre kłamstwa są po prostu wymagana. Chociażby by nie wyjść na żalącą się na swój los istotkę, zatem Diomedes był w pełni usprawiedliwiony, mimo swędzącego krocza i słyszalnej chrypki. Jednak opanowanie, jakim Nivellen się wykazał w kontakcie z orkiem, zadziwiło Nessę zupełnie. Sądziła, że nie wytrzyma i wyniknie z tego bójka, której zresztą nikt nie miałby mu za złe, bo Palacz wykazał się ogromnym nietaktem, za który zwyczajnie należało mu się obicie pyszczka. Postanowiła szybko wtrącić się po zabraniu głosu przez Konrada, by jego pouczanie nie wywołało kolejnego konfliktu.
   Skinęła lekko głową na przywitanie wampirowi, którego kojarzyła z jednej z wypraw i zwróciła się do Diomedesa, jednocześnie zerkając na Gunsesa:
- Oj, nie mnie! To hrabia Cadacus pomógł ci dotrzeć do domu. Sama nigdy nie dałabym sobie rady.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #27 dnia: 16 Kwiecień 2012, 20:08:47 »
- A Ty się odpierdol od Diomedesa. Zna wielu, i nie rozumiesz jego podłego nastroju. Mogul chronił swojego towarzysza, członka szwadronu. Koza sam bardziej się zachowywał idiotycznie według orka. Szczególnie, że zadziera z silniejszymi.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwiecień 2012, 20:13:03 wysłana przez Mogul »

Offline Thor Gromowładny

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kiedyś wszyscy umrzemy!
Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Kwiecień 2012, 20:12:41 »
- I się zaczyna. - powiedział po czym dodał - jadę się przewieść po mieście, bo jak widać nie jestem tu mile widziany. - po czym ruszył w przjażdżke.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #29 dnia: 16 Kwiecień 2012, 21:24:05 »
Diomedes nawet nie zwrócił uwagę na swoich rozmówców, choć jego kąciki ust wygięły się lekko do góry, gdy usłyszał wielce wymowną i trafną wypowiedź orka. Całą swą uwagę skupił natomiast na elfce, głównie na jej błyszczących oczach. Nawet w tym momencie, szczelnie odziana w grube, futrzane ubrania, z chustą na twarzy odsłaniającą jedynie oczy, rozbudzała wyobraźnie i żądze Diomedesa niczym rozgrzany do czerwoności pręt przyłożony do delikatnej skóry pośladków.
- Cadacus? - zdumiał się. Nie wiedział, jak ma odebrać, przeanalizować to zachowanie wampira. Czy był to kolejny krok na drodze do oczarowania swoją osobą Nessy? Bo szczerze mówiąc w bezinteresowną uprzejmość Gunsesa Diomedes za nic nie mógł uwierzyć. Nawet jeśli i jemu Anvarunis był bliski. Ból głowy wiążący się z męczącym go kacem odciął go jednak od niezbyt żywych rozmyślań.
- No proszę, zdaje się, że i jemu powinienem podziękować - powiedział z udawanym uśmiechem, gdzieś na powierzchni swej skóry czując krople palącego jadu. Zawdzięczać coś temu wąpierzowi! Z drugiej strony, nie do końca wiedział, co go tak z nim poróżniło. Nie miał jednak ochoty teraz poddawać tej kwestii pod gruntowne przemyślenie. Zbyt wiele niepotrzebnych spraw mogłoby wyjść na jaw.
- Dzięki, że mnie wtedy zaciągnęłaś do karczmy. Wierz lub nie, ale bardzo mi pomogło twoje towarzystwo. Chociaż fakty faktami, moje raczej nie było wtedy zbyt dogodne, szczególnie jak przysiadłem się do flaszki. Ale dzięki temu dzisiaj czuję się o wiele lepiej i jakoś tak lżej mi na duszy - powiedział, tym razem z całkowicie szczerym uśmiechem.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #30 dnia: 16 Kwiecień 2012, 21:26:47 »
-Rozumiem. Sam czasem mam ochotę zniszczyć cały otaczający mnie świat. Bo coś nie wychodzi, bo sprawy idą nie po mojej myśli. Ale ten ork jest tu nowy. Zamiast pokazać, że nie jesteśmy wredni, robimy na nim delikatnie mówiąc złe wrażenie.- Konrad nadal starał się bronić Hydry.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #31 dnia: 16 Kwiecień 2012, 21:38:27 »
Co kurwa? Ten cały gnojek tylko obraża w ten sposób orków. By ktoś musiał słownie bronić przedstawiciela moich braci. To pizda nie ork! Mogul lekko drgnął. Przecież taki jest świat, na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Mogula ciężko wkurzyć, na razie wytrzymóje to i nie zamierza nic robić.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #32 dnia: 16 Kwiecień 2012, 22:17:35 »
Oczywiste było, że na szacunek trzeba zapracować. Ale trzeba mieć szansę, której Mogul Hydrze nie dawał. Jednakże młody łowca wolał się już więcej nie odzywać.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Kwiecień 2012, 22:49:13 »
Elfka zarumieniła się. Tak jakoś. Dzisiaj uważała, że zabranie Diomedesa do karczmy było złym pomysłem. Zresztą pozwoliła mu się tam upić, zostawiając go z butelką ginu, a następnie z Gunsesem, co teraz skutkowało sporym kacem, który mężczyzna próbował nieudolnie ukryć.
- Za to i za rękę. - Przypomniała Nivellenowi o dość dawnej sytuacji na dożynkach, ale Nessa chciała w ten sposób dowiedzieć się, czy Diomedes podziękował wampirowi za ten niecodzienny gest. Po chwili kontynuowała drugą poruszoną przez mężczyznę kwestię:
- Flaszka pomoże na krótko, ale liczę, że podczas tej wyprawy oderwiesz na chwilę myśli. I że nie przyczynią się do tego konflikty. - Drugie zdanie wypowiedziała głośniej do wszystkich, lecz ze szczerym uśmiechem, który był teraz widoczny, gdyż odsłoniła usta, aby obecni lepiej ją słyszeli. Nie chciała kolejnych kłótni, a takie napięcie w grupie już na samym początku nie zwiastowało nic dobrego. Po otaksowaniu wszystkich wzrokiem, ponownie skryła uśmiech za chustą, bo poranek był mroźny, a i zbytnia pewność siebie sprawiła, że Nessa momentalnie by się zarumieniła, gdyby nie niska temperatura.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #34 dnia: 17 Kwiecień 2012, 00:27:06 »
Początkowo Diomedes zmarszczył brwi, nie do końca rozumiejąc, co elfka ma na myśli, mówiąc o ręce. Szybko jednak przypomniał sobie już nieco zacierającą się w jego pamięci sytuację, która rozegrała się w czasie dożynek. Zamach skrytobójczy, pościg, walka. Paskudna rana na dłoni, którą nabył w wirze walki, zdawała się już być tylko odległym wspomnieniem, jednak spostrzeżenie przez elfkę jego długu dla Gunsesa spowodowało to, że na krótką chwilę na twarzy Diomedesa zawitał kwaśny grymas. Przykrył go szybko lekkim uśmiechem, lecz dla wprawnego oka żadna szybkość nie byłaby wystarczająca, by je oszukać.
- No popatrz - mruknął. - Oba te przypadki łączy pewien fundament. Twoja osoba mianowicie. Reszty można się domyślić, chyba że to tylko ja jestem taki subiektywny i parszywie nastawiony do ludzi - dodał.
- Konflikty powiadasz? Teraz zrobiłem się ostrożniejszy! - wypiął dumnie pierś. - Bo nie ma już tego, kto zawsze krył moje plecy - spochmurniał i oczy zaszły mu mgłą, ale po chwili natychmiast oprzytomniał.
- Ale te, które się pojawią po drodze, a jestem pewien, że ta wyprawa nie okaże się jedynie spacerkiem po Valfden, rozwiąże z przyjemnością! Może i to pomoże? - zapytał retorycznie sam siebie.
- A jak nie, Darlenit zaprosił mnie do siebie. Stawiam dziesięć do jednego, że będzie to kolejna pomoc na krótko - uśmiechnął się łobuzersko.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Kwiecień 2012, 08:30:05 »
Gunses jak na razie nie odzywał się, bo i nie było powodów. Hydra był okiem, a obrażanie się i strzelanie fochów nie przystało orkom. To było dziwne, ale Gunses widział na świecie dziwniejsze rzeczy. Włożył nogę w strzemię, podciągnął się na łęku siodła i wskoczył w siedliszcze
- Brakuje tylko Animsa, tak? - spytał dla pewności, gdyby jednak ta osoba gdzieś mu się zagubiła kiedy obserwował rosnącą grupę. Wampir słyszał, że Hydra już wraca na z przejażdżki, która miała ostudzić jego krew.

- Ruszamy - rzekł, gdy prawie wszyscy się zebrali. Wieszczy ruszył przodem. Jechał do północnej bramy miasta, aby tam wyjechać na trakt, który prowadził do Revar.

Offline Axel Ontero

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 387
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał."
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #36 dnia: 17 Kwiecień 2012, 12:16:53 »
Atmosfera nieco się pogorszyła. Nie mogłem pozwolić aby Hydra splamił dobre imię bractwa, kłócąc się ze wszystkimi ale wolałem stać w ciszy by i mnie nie wciągnęła zaistniała sytuacja. Gdy Gunses dał sygnał, że ruszamy wsiadłem na konia, który stał przywiązany nieopodal, i ruszyłem za prowadzącym w milczeniu.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #37 dnia: 17 Kwiecień 2012, 13:06:26 »
- Od dawna jesteś w Bractwie? - zagadałem do Tzaro - I był to wybór z potrzeby walki dla Zartata, z powołania do walki ze złem, czy dla zarobku?

Offline Lord Hejgen

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 437
  • Reputacja: 573
  • Płeć: Mężczyzna
  • By być mądrym, nie trzeba wiele umieć.
    • Karta postaci

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #38 dnia: 17 Kwiecień 2012, 13:34:16 »
Kurwa, kurwa, kurwa, kurwa - pomyślał. - Muszę się śpieszyć. Oni pewnie już wyjechali. - powiedział. Gdy dotarł pod karczmę, ich już nie było. Jednak słyszał jeszcze konie. Ruszył w stronę odgłosów. Jakieś 15 min potem znalazł ich, więc postanowił się przywitać. - Witam, wszystkich. Przepraszam za aczkolwiek wielkie spóźnienie. Miałem problem z wstaniem z łóżka. -

Dane personalne
Imię: Anims Densad
Wiek: 25
Rasa: człowiek
Tytuł: brak
Stan cywilny:kawaler
Majątek:195 sztuk grzywien
Brązowe talenty:4
Srebrne talenty: 0
Złote talenty: 0

Portret

O mnie :
Wywodziłem się z ubogiej rodziny. W wieku 8 lat jakiś człowiek zamordował moich rodziców, ja się ukryłem na polach. Zaopiekował się mną mój stryj. Był on dzielnym paladynem. Wyszkolił mnie w władaniu mieczem. Gdy miałem 14 lat zabił go ten sam człowiek co moich rodziców. Po 3 latach poszukiwań znalazłem go. Gdy się z nim spotkałem nie był wtedy taki odważny. Zabiłem go bez żadnych skrupułów. Potem wrzuciłem go do jeziora. Aż wreszcie dokonała się moja zemsta.

Statystyki ekwipunku

1:

Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Cena: 50 sztuk złota

2:

brak

3:

brak 

4:

brak



Odzienie:

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
Rodzaj: brak
Typ: strój
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak

Pas:

- 300 sztuk grzywien

Specializacja:

- podstawowe techniki walki bronią sieczną [50%]

Umiejętnościu nabywane:


Umiejętności rasowe:
   
- Potencjał magiczny
- Potencjał chemiczny
- Ciało z gliny
- Ulubieniec bogów
- Bystry umysł

Magia:


Garderoba:

« Ostatnia zmiana: 18 Kwiecień 2012, 18:11:42 wysłana przez Altaïr Ibn-La'Ahad »

Offline Thor Gromowładny

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 168
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kiedyś wszyscy umrzemy!
Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #39 dnia: 17 Kwiecień 2012, 13:41:21 »
Ork już ochłonął. Postanowił powrócic do kompani. Jak do nich dojechał, oni właśnie wyruszali. Podbiegł więc do nich na swoim koniu i powiedział - Przepraszam was, czasami za bardzo mnie ponosi. W końcu jestem orkiem. Mam nadzieje że mi wybaczycie. - powiedział.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ni żywego ducha: ÂŻalnik na Wyrębach
« Odpowiedź #39 dnia: 17 Kwiecień 2012, 13:41:21 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything