Autor Wątek: Kapitańska powinnność  (Przeczytany 3351 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Kapitańska powinnność
« dnia: 13 Marzec 2012, 18:07:54 »
Istedd stawił się orzeźwiony i wypoczęty po jedną z licznych misji. Rad był, że znowu wyruszy na wyprawę, a i spotkał swego dawnego towarzysza. Pocieszony był również z jednej rzeczy - mianowicie musiał wypróbować w praktyce swoje umiejętności strzeleckie, a może nawet i zdolności kradzieży kieszonkowej.



Nazwa: Kapitańska powinność
MG: Zeyfar
Ilość wykonujących: 1
Wymagania: Walka dowolną bronią 75%, akrobatyka, logiczne myślenie
Nagroda: 200szt. złota




Dane personalne


Imię: Istedd Asrødh

Wiek: 24 lata

Rasa: Człowiek

Tytuł: ...

Stan cywilny: Kawaler

Majątek: 0 sztuk złota

Brązowe talenty: 9

Srebrne talenty: 1

Złote talenty: 0




Portret






Statystyki ekwipunku



1.
Nazwa broni: Miecz obywatela
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 55 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

2.
Uderzenie wiatru
Rodzaj: łuk
Zasięg: 50 metrów
Precyzja: 40%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]

3.

4.


Odzienie:

Nazwa odzienia: Strój assasyna
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Ciemne, dopasowane szaty są wprost idealne dla tych, których największym atutem jest zwinność i krycie się w cieniu, a głęboki kaptur i opcjonalna stalowa maska doskonale chroni Kruka przed rozpoznaniem przez postronnych. Strój ten został wykonany ze 100 kawałków bawełnianego płótna i jest pierwszym strojem każdego Kruka wstępującego do organizacji.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas:
Sakiewka: 0 sztuk złota





Statystyki postaci

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]
Lekcja II - zaawansowane techniki walki [75%]
Walka tarczą:
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]
Walka bronią dystansową
Lekcja I - podstawowe techniki walki [50%]

Umiejętności nabywane:
Akrobatyka
Używanie zbrój miękkich
Szczęściarz
Kradzież kieszonkowa

Umiejętności rasowe:
Potencjał magiczny
Potencjał chemiczny
Ciało z gliny
Ulubieniec bogów
Bystry umysł

Magia:

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Marzec 2012, 18:25:42 »
Spotkał się z Tobą przywódca oddziału dywersyjnego, Refrad Keram. Wysoki i nieco już łysiejący już mężczyzna przywitał się potężnym uściskiem dłoni. Pociągnął swoją równo przystrzyżoną brodę i mlasnął.
-No więc tak kolego. Jeden z kapitanów straży nazbyt się interesuje zabójstwami i zniknięciami w całym mieście. Zaczyna coś podejrzewać, a co za tym idzie kojarzyć nas. Nie można przecież pozwolić, żeby to zabrnęło dalej...Masz iść do placówki straży, gdzie pracuje i zabić go. Czy czegoś nie rozumiesz?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Marzec 2012, 18:25:42 »

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Marzec 2012, 18:42:58 »
- Zrozumiałem wszystko. Uciszyć gagatka na wieki wieków. Proste, zrozumiałe i uznaj to już za wykonane. - rzekł nieco pewny siebie. Odwzajemnił potężny uścisk dłoni i uśmiechnął się na powitanie. Rzecz jasna przedstawił się, jak nakazuje kultura, po czym wysłuchał słów tamtego.
- Gdzie mam go znaleźć?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Marzec 2012, 18:47:31 »
-Jego posterunek jest na południowym-zachodzie Efehidonu. Coś jeszcze kolego? Jeśli nie to bierz konia z stajni i ruszaj.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Marzec 2012, 18:57:45 »
- Dziękuję za informację. - rzekł i skłonił się bardzo lekko. Narzucił kaptur, który począł rzucać złowieszczy cień na twarz. Udał się do stajni. Stamtąd wypożyczył gniadosza, którego chyba już dosiadał. Wsiadł nań i skierował się ku posterunkowi. Nie pędził konia, jechał wolno, ale rozsądnie.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Marzec 2012, 19:13:31 »
W czasie drogi przypomniałeś sobie o portalu do miasta. Nie chciałeś przemęczać biednego konika jazdą aż do miasta od gór, więc skorzystałeś z niego. Tym sposobem znalazłeś się w Efehidonie niemal błyskawicznie.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Marzec 2012, 19:43:41 »
Zły był na siebie tedy, gdyż zapomniał o portalu. Rad jednak, że przypomniał sobie i nie męczył tak zwierzęcia. Postanowił, że pamiętać będzie na przyszłość. Wszak nie godziło się męczyć biednego zwierzęcia. Skierował się na południowy-zachód. W kierunku domniemanego miejsca posterunku.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Marzec 2012, 20:29:22 »
Po drodze oczywiście mijałeś całe grupy ludzi. Byli tam kupcy, mieszczanie, żołnierze przechadzający się po mieście w poszukiwaniu zaczepki, lub innego powodu do obicia komuś mordy i tłumy przedstawicieli profesji różnych maści. Czyli był dzień jak co dzień. Nikt jednak nie specjalnie kwapił się by choćby krzywo na Ciebie spojrzeć. Może to ta zadbana broda była tego powodem? A może strój, który wyglądał na dość porządny i mógł oznaczać, że właściciel jest poważnym człowiekiem. Tego się nie dowiemy.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Marzec 2012, 20:35:58 »
Posiadacz majestatycznej brody obserwował spod kaptura tych ludzi wszelakiej maści. Zastanawiał się w międzyczasie jak świat jest różnorodny i jak odmienni potrafią być ludzie. Widział kilku kalek-żebraków, którzy błagali i pieniądze wymachując kikutami ostałymi. Byli również poważni kupcy, którzy pro publico bono czasami rzucali dla nich trochę złota. Tamci wtedy poczynali walkę. Wygrywał najsilniejszy i to on zgarniał monety, które kupiec być może cisnął dla uradowania oczu widokiem walczących starców. Nie dowiedział się nigdy, co było właściwym powodem tych zachowań. Jednakoż lubił tak obserwować to, co działo się w świecie. Być może nie interesowało go to tak bardzo, ale zawsze oczy jego odpoczywały widząc pośpiech idący we wszystkie strony. Jemu nie było jakoś śpieszno, nie chciał zmęczyć konia. W końcu jednak odwrócił wzrok od kilku dzieciaków bawiących się gnojem i jął szukać posterunku straży.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Marzec 2012, 20:38:08 »
Ujrzałeś spory budynek, o kilku piętrach, przy którego wejściu stało dwóch strażników. W tym momencie śmiali się i nawzajem sobie coś opowiadali. Zapewne kolejne żołnierskie żarty, bądź przechwałki na temat łóżkowych przygód.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Marzec 2012, 20:43:07 »
Istedd chwile zastanawiał się nad planem. Właściwie to, co utworzył można by jedynie uznać za scenariusz scenariusza planu, ale i tak postanowił go wykorzystać. Zsiadł z konia i prowadząc go za uzdę podszedł do strażników. Starał się na spokojny, dość monotonny ton głosu.
- Strażnicy, okradziono mnie niedawno. Proszę o wizytę z kapitanem... mój pan nie będzie zadowolony, jeżeli dowie się, że strażnicy nic nie robią w celu złapania złodziei. A mój pan to sir baron Alard, nie byle kto! Macie więc natychmiast poprowadzić mnie do swego dowódcy!

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Marzec 2012, 20:52:37 »
Jeden z strażników zaczął drapać się po głowie nie wiedząc co odpowiedzieć na twoje słowa. Drugi, nieco bardziej rozgarnięty przejął inicjatywę.
-A jakiś znak na prawdziwość waszych słów macie panie? Kapitan nie lubi jak mu się przeszkadza z byle powodu, a był już przypadki, że ludzie kłamali tak żeby tylko się szybciej dostać do pana kapitana.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Marzec 2012, 21:04:26 »
- Znaki? ÂŻądacie znaków?! Spójrzcie tylko na moje odzienie! Baron Alard uposażył swych w takież odzienia, gdyż pochodzimy z daleka! A teraz jeszcze, tutaj, w tym zasranym mieście (przepraszam za wyrażenie) zostaliśmy okradzeni! Jeżeli nawet to cię nie przekonuje to spójrz, że jestem uzbrojony, jak na woja przystało. - to powiedziawszy ukazał tamtemu kołczan ze strzałami, łuk oraz miecz. Ton jego głosu (sprytnie manipulowany) stawał się nieco zdenerwowany i naglący. Musiał się wykazać niezłymi zdolnościami aktorskimi. Po chwili wpadł jeszcze na jeden pomysł. Wyciągnął zza pasa pustą sakiewkę na pieniądze i rzucił ją na drogę.
- Proszę! Sakiewka jest pusta, cholera, a była pełna zanim tu wjechaliśmy! Jest przecięta! - rzekłszy to wskazał na rzeczywiście rozciętą sakiewkę. Przez przypadek rozerwał ją, kiedy dawał pieniądze nauczycielowi. Poza tym była to sakiewka już stara i wymiętoszona, toteż łatwo uległa zniszczeniu.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Marzec 2012, 21:12:55 »
Strażnik nie chciał się narażać nieznanemu szlachcicowi, więc uznał że sobie odpuści.
-Już spokojnie! Właź i idź się rozmówić. Kapitan przesiaduje na najwyższym piętrze, w swoim gabinecie. Pamiętaj, że na początku musisz zapukać.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Marzec 2012, 21:18:11 »
- Ta! - odburknął jedynie. Nie raczył podnieść rzuconej, starej sakwy. Uznał, że i tak dostanie nową w siedzibie. Zajął się tedy wchodzeniem po schodach, pierw jednak przeszedł przez straże. Z trudem powstrzymał się od wybuchu radosnego śmiechu i ledwo tłumił uśmiech. W końcu dotarł na najwyższe piętro. Rozejrzał się po nim dyskretnie i poprawił miecz przy pasie. Stanął przed drzwiami, które najbardziej wyglądały mu na zadbane. Poprawił łuk i zapukał. Odrzucił pomysł otworzenia drzwi kopnięciem i strzeleniu na ślepo z łuku z dwóch powodów. Po pierwsze mogłyby być tam osoby postronne, a wtedy mógłby pomylić kapitana. Po drugie drzwi mogłyby wytrzymać, a wtedy trudno byłoby mu zatuszować sprawę.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Marzec 2012, 21:21:10 »
Z środka nie było słychać żadnego odzewu. Dało się słyszeć jedynie rytmiczne postukiwanie w blat stołu.

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Marzec 2012, 21:22:11 »
Istedd uznał tedy, że można wejść do środka. Westchnął przy tym sam do siebie i skupił swą uwagę. Nie chciał popełnić błędu. Upewnił się, że twarz jego jest skrywana przez kaptur. Nacisnął mocniej klamkę i pchnął drzwi.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Marzec 2012, 21:26:15 »
Po środku pokoju stało biurko, a za nim w sporym i wygodnym fotelu siedział nieco starszy już mężczyzna. Ciemne brązowe włosy zdawały się lekko siwieć przy końcówkach, podobnie krótko ostrzyżony wąsik. Zauważyłeś, że jedno oko spogląda bezpośrednio na Ciebie. Czuć w nim było pewną przenikliwość. Miałeś wrażenie jakbyś był zającem, który widzi przyglądającego mu się jastrzębia. Dopiero, gdy oderwałeś na chwilę wzrok dostrzegłeś, że drugie oko jest zmętnione i prawdopodobnie nie widzi na nie.

Kapitan

Uzbrojony w:

1.
2.
3.Nazwa broni: Miecz kapitana
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztabek stali o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

4.Nazwa broni: Mizekorydia
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 25 sztabek stali o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

Odzienie:
Nazwa odzienia: Zbroja kolcza
Rodzaj: zbroja niepłytowa
Typ: zbroja kolcza
Wytrzymałość: 21
Opis: Wykuta z 150 sztabek żelaza.
Wymagania: Używanie zbrój niepłytowych

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Umiejętności nabywane:
-Hart ciała
-Ciało atlety
-Używanie zbrój niepłytowych

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
« Ostatnia zmiana: 13 Marzec 2012, 21:30:38 wysłana przez Zeyfar »

Offline Istedd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 684
  • Reputacja: 751
  • Płeć: Mężczyzna
  • Drick! FĂśr Odin!
Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Marzec 2012, 21:30:37 »
Zanotował w głowie szybko położenie biurka i kilku innych, niepotrzebnych mebli. Spojrzał się w oko tamtego równie głęboko jak padało jego spojrzenie. Istedd lubił patrzeć ludziom w oczy do momentu, aż przeglądał się w nich. Wtedy czuł się dziwnie. Owszem, poczuł się nieco dziwnie, ale nie dał po sobie tego poznać. Skłonił się sztywno.
- Witaj, jestem przybyszem z daleka, okradziono mnie i mojego pana. Przyszedłem tutaj zgłosić, że waszeci ludzie chyba ze strażnikami prawdziwymi mają niewiele wspólnego. - rzekł tonem nieco kpiącym. Uważał, że w ironię i chęć dogryzienia wyposażyliby się okradzeni przybysze. Zamknął za sobą drzwi.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Marzec 2012, 19:35:52 »
-Zapewniam cię nieznajomy, że moi ludzie dają z siebie wszystko. Po prostu teraz byli zajęci inną, poważniejszą sprawą...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kapitańska powinnność
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Marzec 2012, 19:35:52 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything