Autor Wątek: Początek przygody - Ulfir  (Przeczytany 1287 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ulfir

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Początek przygody - Ulfir
« dnia: 05 Marzec 2012, 17:09:06 »
Powolnym krokiem Ulfir podszedł do człowieka odzianego w zbroję. Po chwili patrzenia sobie w oczy odrzekł:
- Tutaj jest arena? Chyba powinienem przejść jakieś szkolenie, zgadza się?

 Imię: Ulfir
 Nazwisko: Algersson
 Wiek: 39
 Rasa: Człowiek
 Tytuł: brak
 Stan cywilny: kawaler
 Brązowe talenty: 3
 Srebrne talenty: 0
 Złote talenty: 0
 



o mnie: Ulfir był strażnikiem w swojej rodzinnej wiosce przed przybyciem do tej krainy. Razem ze swym bratem Ragnarem prowadził niezbyt dostateczne życie, lecz marzył jak był jeszcze mały, że kiedyś zarobi fortunę. Głównie z tego powodu wyruszył w swą podróż. Był poważnym acz lekkomyślnym człowiekiem. Potrafił zastanawiać się długie godziny nad jednym problemem i go nie rozwiązać, nie z tego powodu, że był głupi czy niedorozwinięty, gdyż posiadał bystry umysł. Myślenie sprawiało mu przyjemność, choć nie był zbytnio wykształconą osobą. W młodości miał ciemnobrązowe, kręcone i gęste włosy. Gdzieś tak w wieku 27 lat zaczął siwieć, a jakieś 10 lat później całkowicie wyłysiał. Nie przeszkadzało mu to, ale tęsknił za beztroską młodością i swymi kudłami nie jeden raz. Choć muskulatura Ulfira nie wskazywała, że był silny potrafił wywrócić biegnącego knura. Ubrania jakie nosił pozostawiały wiele do życzenia pod względem wyglądu, jednak jego ruchy nie były niczym skrępowane i czuł się w nich bardzo dobrze. Za najlepsze zajęcie poza myśleniem uważał ćwiczenia fizyczne. Często ćwiczył rano, wieczorem, a nawet w trakcie służby, nie potrafił się przed tym powstrzymać nawet podczas choroby. Podobały mu się kobiet choć nie chciał się z żadną się żenić. Myślał pesymistycznie i optymistycznie na zmianę, to zależało od tego jak się czuł w jaki dzień, na ogół był pesymistą. Potrafił się bardzo dobrze bawić, ale tylko ze swoimi znajomymi. Zaprzyjaźniał się z innymi ludźmi dość łatwo lecz wolał zadawać się z tymi, których znał z dzieciństwa. Matka umarła po porodzie jego brata. Ojciec ciężko pracował jako górnik prze co w ogóle nie miał czasu dla synów. Wychowywał ich najlepiej jak potrafił jednak Ulfir opiekował się swym bratem już w wieku siedmiu lat, całymi dniami. Chłopcy przez to byli bardzo samodzielni. Potrafił być arogancki.




statystyki ekwipunku

broń 1
brak

broń 2
brak

broń 3

Nazwa broni: Czerep lasu
Rodzaj: młot
Typ: jednoręczny
Ostrość: 8
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 50 sztabek mosiądzu i 10 kawałków drewna o zasięgu 0,6 metra.
Wymagania: Walka bronią obuchową [50%]

broń 4
brak

Odzienie

Nazwa odzienia: Kubrak wędrowca
 Rodzaj: brak
 Typ: strój
 Wytrzymałość: 1
 Opis: Uszyty z 100 kawałków lnianego płótna.
Wymagania: brak


Statystyki ekwipunku:


pas:

sakiewka: 0 sztuk złota

Statystyki postaci:

Specjalizacje:
- podstawowe techniki walki bronią obuchową

Umiejętności nabywane:
brak

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
« Ostatnia zmiana: 05 Marzec 2012, 17:14:14 wysłana przez Ulfir »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Marzec 2012, 15:35:09 »
-Zgadza się. Witam na podstawowym obywatelskim szkoleniu bojowym. Jestem Respev, ale tutaj mówi się do mnie sir. Nauczysz się tutaj jak wykorzystać posiadany potencjał bojowy, każdy go ma nawet mrówka. Z racji iż jest to poligon, obowiązują tu zasady bezpieczeństwa pracy...z higieną to już gorzej.

Tak myślimy
Tak mówimy

Forum Tawerny Gothic

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Marzec 2012, 15:35:09 »

Offline Ulfir

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Marzec 2012, 18:38:09 »
Z trochę większym wigorem odpowiedziałem:
-Tak sir! Co mam zrobić?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Marzec 2012, 19:11:43 »
-Widzisz ten tam boks? Ruszaj do niego.

Offline Ulfir

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Marzec 2012, 19:23:30 »
Lekkim truchtem Ulfir przybiegł do owego boksu.
- I co teraz sir? - zawołał do Respeva

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Marzec 2012, 19:53:50 »
Z boksu wypadł na Ciebie wściekły i głodny wilk. Musiałeś się bronić.

Offline Ulfir

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Marzec 2012, 18:29:18 »
Ulfir pobiegł bez namysłu na wściekłego wilka. Zamachnął się swym młotem z góry lecz nie pomyślał, że w ten sposób odsłania korpus. Zanim obuch jego broni w ogóle dotknął przeciwnik poczuł piekielny ból w okolicach lewego biodra. Lewą dłonią złapał górną część szczęki wilka. Poczuł jak zęby przeciwnika wrzynają mu się w palce. Zorientował się, że to nie było mądre posunięcie. Wilk zdążył podrapać jedną łapą jego pierś. Ulfir zamachnął się jeszcze raz swoją bronią w bok zwierzęcia. Usłyszał jak pękają żebra przeciwnika, ale nie maił zbyt dużo czasu na cieszenie się zadaną raną. Lewą rękę przeszył ból. W poprzednio zadaną ranę Ulfir walnął pięścią. Wilk zawył i potoczył się po ziemi. Człowiek wstał odrzucił swoją broń i zaatakował przeciwnika. Wilk momentalnie wstał i uniknął wściekłego ataku, przeorał łapą po prawym przedramieniu Ulfira oraz warknął. Ulfir kopnął prosto w pysk zwierzęcia, a następnie skoczył na niego i starał się mu skręcić kark. Wilk tak łatwo się nie dał i zrzucił napastnika z siebie. Ulfir kopnął jeszcze raz, tym razem prosto czubem swojego buta w popękane żebra przeciwnika. Wilk jęknął z bólu, potoczył się do tyłu i upadł. Człowiek przygniótł go nogą, wyrwał i odrzucił ogon zwierza, poszedł po swoją broń, wziął ją i roztrzaskał wilkowi czaszkę. Szczątki kości i mózgu poleciały na ubranie Ulfira. Odwrócił się z szyderczo uśmiechniętą twarzą do Respea i krzyknął:
- Skończyłem!
« Ostatnia zmiana: 07 Marzec 2012, 18:32:20 wysłana przez Ulfir »

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Marzec 2012, 19:03:06 »
Udało ci się zabić wilka. Na następny raz proponuje mimo wszystko walczyć dalej bronią. Możesz np. pozwolić wilkowi zacisnąć szczęki na trzonku młota zamiast na swojej ręce.

-Nieco oberwałeś młody. Tu masz swoje 200 sztuk złota. A teraz zmiataj do medyków. Po otrzymaniu nagrody udałeś się do namiotu medycznego, gdzie mniej więcej opatrzono ci rany.

Talenciki:

Ulfrir - 2 (+1) Brązowe talenty
Otrzymujesz 100 sztuk złota premii

Forum Tawerny Gothic

Odp: Początek przygody - Ulfir
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Marzec 2012, 19:03:06 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything