Mimo swojej wielkiej postury, Mogul poczuł ugryzienie. Swoim drugim ramieniem złapał za szczęki bestii i próbował rozluźnić zaciśnięte zęby. Gdy to się stało złapał wilka i używając całej siły rzucił nim o ziemię. Z rany orka poleciała krew. Zbyt długo nie czekając Khan ciął mieczem w leżącego wilka. Ten był trochę otumaniony przez rzut orka, ale zdążył zrobić unik. Na ślepo zaatakował łapą. Uderzenie byłoby celne, lecz Mogul odskoczył. Stanął w pozycji zbliżając się odrobinę do przeciwnika i ponownie ciął. Ostrze przeszyło czaszkę i zabiło potwora.