Autor Wątek: W głąb dracońskich ruin.  (Przeczytany 64956 razy)

Description:

0 użytkowników i 10 Gości przegląda ten wątek.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #440 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:12:29 »
Hrrr... hrrr... A Aragorn słodko spał, taką grzeczną minkę miał.

Offline Arti

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 739
  • Reputacja: 572
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #441 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:14:26 »
////  Ta emotka!

 Młodzieniec dostrzegł swego rodzaju zażenowanie jakie wywołało w elfce zachowanie naszych towarzyszy. Podszedł do elfki z pewną propozycją.
 - Nudo, co powiesz na mały spacer? - zapytał. - Tutaj ciągle śmierdzi trupami, pewnie i nasze ubrania przeszły tym smrodem, wypadałoby trochę od tego uciec. Nie wiem jak Ciebie, ale mnie okropnie mdli. - rzekł. Lecz Ra zdawał się wciąż być zemdlony faktem iż w jego ustach kilkadziesiąt minut temu było końskie łajno. ÂŚwieże....
 - Ktoś jeszcze chciałby odsapnąć od fetoru trupich ciał i przejść się po okolicy? - rzucił.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #441 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:14:26 »

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #442 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:15:31 »
-Nesso, mielibyśmy spanikować, paść na ziemię i zacząć krzyczeć "wróć Darlenicie"? W chwili obecnej jesteśmy bezsilni. Jeśli się napijemy, to tylko dobrze nam zrobi. Nie mówię tutaj o chlaniu do nieprzytomności...- W tym właśnie momencie Konrad spojrzał na Diomedesa.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #443 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:17:18 »
- Nie ma pośpiechu - skomentował, powstrzymując się od wrednego dogryzienia elfce. ÂŻe też miała czelność komentować ich zachowanie, kiedy sama sparaliżowana panicznym strachem przyglądała się jak oni walczyli o życie.  Diomedes obstawiał 10 do 1, że sytuacja wewnątrz chramu wyglądałaby podobnie.
- Gdyby demon chciał wydobyć coś z ruin, zrobiłby to już wcześniej. Aragorn był tu przed nami. To cholerstwo chce nas tam po prostu zwabić, tak wygląda cała sprawa - dodał i wychylił resztę cieczy zawartej w kuflu.
- Co się tak patrzysz? - zapytał opryskliwie Konrada, który wlepiał swoje spojrzenie pełne dezaprobaty prosto w Diomedesa.
- Ja i tak się na gówno przydam. Daj mi się poużalać nad sobą - parsknął ironicznym śmiechem.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #444 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:25:06 »
-Ależ użalaj się. Niczego Ci przecież nie zabraniam. Tylko, że jutro czeka nas wyprawa do chramu. Albo idziesz z nami, albo zostajesz tutaj i zdajesz się na łaskę wszelkich drapieżników zamieszkujących pobliskie tereny. Nie mówiąc już nawet o demonach. Twój wybór.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #445 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:28:30 »
Gunses po dwóch godzinach nieobecności wrócił. Nasycił się na dwuletniej sarnie. Wrócił, zauważył poruszenie. Coś gadali o demonie. Gunses podszedł i podsłuchał. Okazało się, ze demon jednak powrócił i zawładnął adeptem Gildii Magów. Wampir był zaskoczony, że Anvarunis nie zadziałał. Usiadł na kamieniu i zaczął myśleć o tym, co wie o typie demona, którego jakiś czas temu wyrzucił z ciała Aragorna.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #446 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:30:28 »
- Tak naprawdę - wtrącił. - To właściwie tylko będziemy przeszkadzać, jeżeli wejdziemy tam wszyscy. Demona powinni pozbyć się ci, którzy byli do tego szkoleni. Hrabia Cadacus, mój brat Anv i król. Reszta będzie tylko kolejnym naczyniem, do którego ten pomiot będzie mógł uciec, utrudniając tym samym walkę - pociągnął kolejnego łyka.
- Tak więc równie dobrze wszyscy możemy się upić - zarechotał ponuro, potrząsając kuflem.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #447 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:32:58 »
-Nie wiem jak ty, ale ja tam pójdę. Możesz mówić, co chcesz. Nie będę tu biernie stał i czekał. Nie mam zamiaru stchórzyć. Przyszliśmy tu razem i razem powinniśmy dotrwać do końca. Poza tym, może się okazać, że jest tam coś potężniejszego niż demon, z czym magowie sobie nie poradzą. Mało jest istot uodpornionych na magię?

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #448 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:34:58 »
- Ależ oczywiście, mój ty bohaterze - zadrwił. - Tak tylko ostrzegałem, że demon może uznać twoje ciało za nad wyraz kuszące - parsknął. To jego chwilowe niedysponowanie sprawiało, że stawał się nieznośnie ponury i kpił niemalże ze wszystkiego. Miał żal do świata. Do siebie. Sam nie wiedział. Ale w ten sposób to odreagowywał. Oczywiście, alkohol również pomagał.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #449 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:38:18 »
- Jeśli chcesz, opuść grupę. Wracaj z pustymi rękoma. Jeżeli nie zależy Ci na honorze, to pomyśl chociaż o bogactwie, jakie możesz tam znaleźć.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #450 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:39:16 »
- To smutne co powiem, ale przydacie się nam. Chociażby po to, aby odciągnąć jego uwagę. Musimy przeprowadzić kolejny egzorcyzm. Teraz jednak demon wie, że w naszej kompanii są osoby, zdolne go wyrzucić z ciała. Potrzeba więc będzie zamieszani i czasu - powiedział Wampir z oddalonego kamienia

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #451 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:41:33 »
   Cóż miała więc zrobić elfka? Oczywiście przystać na propozycję ÂŁowcy. Nic tu po niej. Wszyscy, łącznie z nią, byli dzisiaj dość kłótliwi i wybuchowi. Uśmiechnęła się dość złośliwie w kierunku Konrada. Oj, nie wiedział, co go czeka. Picie z ÂŁowcami nigdy nie kończy się na dwóch pociągnięciach z butelki. Użalający się nad sobą Diomedes również bawił długouchą. Poturbowany z kuflem w ręku i miną żałosnego chłopca w niczym nie przypominał Nivellena z festynu.
   Elfka wstała, uśmiechnęła się do Aertha i założyła łuk.
- Prowadź. Na nic się tu zdam, bo pić i płakać nad swym losem nie mam zamiaru - wymownie zerknęła na jedynego ocalałego nowicjusza. - Spać też nie chcę - dodała, słysząc chrapanie Aragorna. Jeszcze zanim ruszyli na przechadzkę, spostrzegła wampira. Miała wrażenie, że wrócił z łowów, a to tylko wywołało u niej nieprzyjemny dreszcz. - No to będziemy przynętą...

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #452 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:42:30 »
-Jestem gotów, Cadacusie. Nie po to przeszedłem kawał drogi, omal nie zostałem pożarty przez wilkołaka i zdeptany przez enta, żeby teraz stchórzyć i się poddać.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #453 dnia: 22 Styczeń 2012, 00:45:43 »
- Nie pouczaj mnie o honorze - warknął, upuszczając kufel. - Ciekawym, czy taki pierwszy będziesz, kiedy przyjdzie co do czego, kiedy trzeba będzie zwabić demona, posłużyć jako przynęta. Ja niejednokrotnie nadstawiałem karku dla dobra Kruczego Bractwa. Możesz powiedzieć to samo o sobie? Teraz ledwie się ruszam. Dopiero co zrosły mi się pogruchotane kości. Oczekujesz, że z uśmiechem na twarzy wbiegnę prosto tam, do chramu? Może i jestem głupi, ale nie aż tak - dodał, po czym zwrócił się do Gunsesa.
- Hrabio... Jak bardzo potężny jest ten demon?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #454 dnia: 22 Styczeń 2012, 01:03:39 »
- Tego jeszcze nie wiem - powiedział Gunses i podniósł się z kamienia - Ale zaraz się dowiem - i podszedł do króla
- Mistrzu, co powinienem wiedzieć o tym demonie? Jakiego jest typu? Co potrafi i jak z nim walczyć?

Offline Adaś

  • Podskarbi Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 7908
  • Reputacja: 8331
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #455 dnia: 22 Styczeń 2012, 09:37:30 »
Siedziałem cały czas spokojnie ostrząc miecz małą osełką którą znalazłem przy jednym z trupów. Pomocy w opatrywaniu ran nie trzeba było, pogadać też nie było z kim a na picie o dziwo nie miałem ochoty. Spokojnie ostrzyłem miecz gdy nagle wydarł się syk, i Darlenit powstał przemienił się i zniknął w chramie. Byłem tym zaskoczony, chwilę stałem zdezorientowany gdy do mych uszy dotarły rozmowy innych towarzyszy. W sumie rozumiałem postawę większości z nich.
Skoro większość była ranna to musieli oni wypocząć, tak więc postanowiłem wyjść z inicjatywą. Ruszyłem do lasu, nie było mnie dobry kwadrans, zebrałem trochę dodatkowego drewna na opał i wróciłem do obozu. Pod wejściem do chramu złożyłem te kupę grubego spróchniałego drzewa które po drodze znalazłem. Ułożywszy je wróciłem do jednego z ognisk, i zabrałem jedno z palących się gałęzi. Wziąłem swą pochodnią podpaliłem owe spróchniałe drzewo któremu zajęło trochę czasu rozpalenia się na dobre.
Gdy ogień figlarnie tańczył na drzewie, mogłem na chwilę jeszcze odejść. Podszedłem do Zeyfara i patrząc cały czas na oświetlone wejście chramu powiedziałem szeptem aby nikogo już ze śpiących nie budzić:
-Mógłbyś popełnić wartę z drugiej strony obozu? Ja w tym czasie będę pilnował chramu czy coś z niego nie wyjdzie.

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #456 dnia: 22 Styczeń 2012, 09:39:32 »
-Nie oczekuję od Ciebie samobójczej determinacji, ale odrobiny poświęcenia. Dla nas i dla całej sprawy.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #457 dnia: 22 Styczeń 2012, 10:32:13 »
- ÂŁatwo ci mówić - odpowiedział. - Ty jesteś sprawny. A ja w tej chwili wątpię, bym dał radę choć trochę pomachać mieczem...

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #458 dnia: 22 Styczeń 2012, 10:36:08 »
Kraaaaa - dało się słyszeć z chramu...

Offline Koza123

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1806
  • Reputacja: 1380
  • Płeć: Mężczyzna
  • Meeeedyk!
    • Karta postaci

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #459 dnia: 22 Styczeń 2012, 11:48:48 »
- A nawet, jeśli z nami nie pójdziesz, to co zrobisz? Wrócisz sam? W takim wypadku rozszarpią Cię dzikie bestie. Jeśli zostaniesz tutaj, przed chramem, również narazisz się na wielkie niebezpieczeństwo.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb dracońskich ruin.
« Odpowiedź #459 dnia: 22 Styczeń 2012, 11:48:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything