Kiedy w Marancie były tłumy i tak nie używano nawet połowy dostępnych rodzajów broni, więc imo większość propozycji bez sensu. Może jeno ta szabla to dobry pomysł, a katanę spokojnie można przyporządkować do tej szabli albo miecza, ale sądzę, że dżapańskie miecze psułyby trochę klimat.
W Polsce też mało kto kupuje auta z salonu, ale mimo to w każdym mieście masz kilka takich właśnie salonów. Po co? Ano po to, że jakby się trafił jeden, który chciałby takie auto kupić to ma możliwość jego kupna.
Co wam przeszkadza możliwość wyboru? Tego nie rozumiem. Według mnie, lepiej jak coś jest, niż miałoby tego nie być. Mamy wtedy większą różnorodność, bo gracz nie musi być klasycznym wojownikiem - miecz, sztylet, łuk + coś jeszcze. Tylko może wykreować swoją postać na coś innego, nietypowego.
Spójrzcie na bronie drzewcowe. Kto wykorzystuje włócznie? Nikt. Tak samo nikt nie będzie ganiał z trójzębem czy lancą. W siecznych można faktycznie dodać szablę i katanę (nie popsuje klimatu według mnie bo nawet w G3 była). Obuchy mozna rozszerzyć. Obecnie mało kto tego używa, bądź sporadycznie, ale zazwyczaj robią to wtedy dośc klimatycznie.
A dlaczego nikt nie wykorzystuje włóczni? A dlatego, że w jest uznana za broń oburęczną, więc nie ma możliwości stworzenia np. klasycznego wojownika jeźdźca z okrągłą tarczą i włócznią. A wprowadzenie lancy zażegnałoby ten problem. Bo wtedy lanca byłaby tą długą bronią 3 lub 4 metrową dla piechura, a włócznia, ze swoim 1,8m mogłaby być bronią jednoręczną. Co do obuchów to już kilka razy spotkałem się z tym, że gracz chciał kupić buzdygan, a ja podawałem mu w statach buławę, bo nie można było tego określić inaczej.
Zresztą temat brzmi "Propozycje zmian" - więc proponuję zmiany. Btw. po co nam tyle pancerzy, skoro każdy używa strojów, szat, zbrój skórzanych i kolczug?