Ulubiony kryształ...

[Elrond Ñoldor]

Jaki jest wasz ulubiony kryształ i dlaczego go wybraliście.

ps. Jedno zdaniowe posty będą kasowane i nagradzane warnem


Moim ulubionym kryształem, jest kryształ magicznych pocisków. Potrzeba do niego mało many (5pkt) i jest bardzo szybki w porównaniu do reszty kryształów. Z każdym uderzeniem przeciwnik staje na chwilę, więc bez przeszkód można zabić go zanim podbiegnie (mając tylko 3 poziom zwykły jaszczur nie miał szans).

Kryształy Mrozu i Ognia ładowały się strasznie długo i zżerały dużo many.

[Patty]

Ja lubię kryształ pocisków.
Według mnie może i był zauważalnie słabszy, ale za to dużo, dużo szybszy. A zanim ten bohater stworzył tę kulę ognia to dostawałem po twarzy od przeciwnika, a tego bardzo nie lubię. No i sensowna animacja była. Bardzo duży plus; wymagał mało many. W dalszej części gry miałem jej od groma, zatem mogłem bez bólu głowy zarzynać ich bez wyjmowania kostura - ale ta broń to inna bajka.

[Elrond Ñoldor]

Szczerze mówiąc, to od kryształu na 7 poziomie i 170pkt many, schowałem go do ekwipunku i nie użyłem do końca gra, czyli pół 3 rozdziału i cały czwarty.

[GaroK]

Kryształ magicznych pocisków.Szybko walą,zużywają  mało  many,trafieni stają na chwilę i jeśli uda mi się wyprowadzić te szybsze combo to moge pokonać tych słabszych przeciwników.