Forum dyskusyjne > Dyskusje na każdy temat

Cykl o Jakubie Wędrowyczu.

(1/1)

Kielich:
Znacie Jakuba Wędrowycza? Bimbrownika, egzorcyste, kłusownika,hienie cmnentarną i bimbrownika(wspominałem już że Jakub to bimbrowniK?), ale przedewszystkim człowieka który zapewni wam wiele rozrywki. Do tej pory wyszło już sześć książek o Wędrowyczu czyli: Kronika Jakuba Wędrowycza, Czarownik Iwanow, Wezmisz czarno kure, Zagadka Kuby Rozpruwacza, Wieszać każdy może i Homo Bimbrownikus. Każda z tych książek pełna jest humoru który was powali i rozbawi do łez. Jeśli ktoś nie czytał zwariowanych przygód  jeszcze bardziej zwariowanego bimbrownika to niech jak najszybciej odrobi zaległości.

Nessa:
Dziwi mnie, że jeszcze nikt nie odpowiedział. Oczywiście, że go znamy Kubusia^^. 

Jedno jest pewne – jeśli ktoś nie pokocha historii o tym moczymordzie po kilkunastu stronach, to nie ma co brnąć dalej. Klimat opowiadań jest bardzo osobliwy. Ksenofobia, chamskie zachowania i hektolitry procentów.
Lektura lekka i przyjemna. Język opowiadań jest prosty, autor nie bawił się w pełne patosu opisy, które zajmują wiele stron. I chwała mu za to, bo Litwos niszczy mi ostatnie dnia laby, a książki Pilipiuka są miłą odskocznią.

"– Ktoś płacze – zauważył Semen.
– Nie można zostawić bliźniego bez duchowego wsparcia. – Jakub potrząsnął antałkiem zabranym z siedziby maga."

"Nareszcie cywilizacja, tu znajdziemy monopolowy."

"– Trzy życzenia? – upewnił się. – No to po pierwsze, żeby Jakuba Wędrowycza diabli wzięli.
Dżin pstryknął palcami. W knajpie zmaterializowały się dwa diabły. Asmodeusz w powyciąganym garniturze i Boruta w poprzypalanym kontuszu.
– Gdzie jesteśmy? – diabeł szlachcic rozejrzał się.
– Macie zabrać tego tam do piekła. – Sasza wskazał Jakuba.
– Jego już próbowaliśmy – warknął Boruta."

Gronit:
Jedna z najlepszych książek jakie kiedykolwiek powstały! Trudno znaleźć w nich coś nudnego. Nie da się ukryć jednej rzeczy: Tylko Jakub Wędrowycz może równać się z jedynym w swoim rodzaju Bezim. Choć nawet Bezimienny nie pokonywał dziwnych stworów, lejąc na nie bimber i podpalając. Tak czy siak pozdrawiam fanów egzorcysty-bimbrownika. I pamiętajmy o pewnej zasadzie: Wieszać każdy może... zawsze z tym samym skutkiem  ;)

Κεαηυ:
Jakub Bimberobicz...
Książka prosta, lecz jednocześnie aż nazbyt ciężka, gdy zauważy się te liczne nawiązania do naszej ojczyzny.
Sam główny bohatyr to typowy dresiarz i menel spod monopolowego, który nawet Belzebuba by upił, a następnie egzorcyzmy na nim przeprowadził.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
Idź do wersji pełnej