Autor Wątek: Wieczna ciemność  (Przeczytany 5693 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Wieczna ciemność
« dnia: 28 Lipiec 2011, 16:14:31 »
Nazwa Zadania: Wieczna ciemność
MG: Gunses
Wymagania: Członek WN
Nagrody: To co znajdziemy


Ocian tak jak uzgodnił czekał na niego na koniu przed dziedzińcem zamczyska. Mieli udać się do ośrodka dla niepełnosprawnych, młodzieniec nie wiedział na czym dokładnie polegać będzie ich zadanie. Jednak mimo tego był zwarty i gotowy. Musiał się dziś wykazać by zyskać znów w oczach swojego ojca.

Portret:



Statystyki ekwipunku:

Broń 1:
Nazwa broni: Szept Nocy
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 22
Wytrzymałość: 14
Opis: Wykuty z 55 sztabek stali o zasięgu 0,9 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Broń 2:

Nazwa broni: Uderzenie wiatru
Rodzaj: łuk
Zasięg: 50 metrów
Precyzja: 40%
Opis: Wykonany z 50 kawałków drewna.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]
Cena: 40 sztuk złota

Broń 3:

Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]
Cena: 50 sztuk złota

Broń 4:

Brak

Odzienie:

Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: szata
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyta z 100 kawałków Alfistru. Chroni Wampira przed zgubnymi promieniami słońca odbijając je. Pozwala to Wampirom na funkcjonowanie w dzień. Dodatkowo szata posiada kaptur zwany maską, który można zawiązać w dzień, a zdjąć w nocy.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas:
Jeden złoty pierścień(50szt złota)
Sakiewka: 100 sztuk złota

Statystyki postaci:

Specjalizacje:
-Walka bronią sieczną 100%
-Walka bronią dystansową 50%
-Używanie zbrój miękkich

Umiejętności nabywane:
-Znajomość języka starowampirycznego
-Pozyskiwanie trucizn
-Straszliwe spojrzenie
-Przemiana w nietoperza
-Podstawowe łowiectwo
-Odbijanie pocisków
-Zdzieranie futer

Umiejętności rasowe:

* Dziecko nocy
* Krwiopijca
* Wampir
* Wampirza krew
« Ostatnia zmiana: 28 Lipiec 2011, 17:25:04 wysłana przez Ocian »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Lipiec 2011, 17:16:18 »
Gunses schodził po schodach na mniejszy, wewnętrzny plac rozmawiając z jednym z oficerów wojsk nieśmiertelnych. Pogrążenie w rozmowie dotarli do bram prowadzący na większy, zewnętrzny dziedziniec. W zamczysku panowała względna cisza. Gunses wydawał rozkazy oficerowi. Ostatni, co dało się wnioskować po pytaniu i minie oficera, trzeba było powtórzyć. Wampir ukłonił się i zostawił Gunsesa samego. Władca podszedł do Ociana, wskoczył na konia. Naciągnął wielgaśny płaszcz na ramiona, szturchnął konia w boki
- Jedźmy Ocianie...

//Zaczyna się noc, jest około 22:00

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Lipiec 2011, 17:16:18 »

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Lipiec 2011, 17:27:32 »
- Dobrze panie. Na czym będzie dokładnie polegać nasze zadanie?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Lipiec 2011, 18:55:20 »
- W dolinie powstał przed laty szpital. Taki przytułek dla inwalidów. Prowadzi go zaprzyjaźniona elfka, która jest wyznawczynią starych druidzkich zasad, że każdemu należą się godziwe warunki, chociażby do śmierci. Nie podzielam jej poglądów, każdy ma to na co zasłużył. Kilka dni temu, podczas naszej nieobecności przysłała pismo. Coś nęka kuracjuszy. Kilku zwariowało. Dla mnie jest to zwykle postępująca depresja nasilona oddzieleniem od świata i wykluczeniem z niego. Nikt nie przygarnia inwalidów, przez to czują się niepotrzebni. A potem przychodzą różne zaburzenia... Tak to sobie tłumaczę. Musimy jednak rzucić na to okiem.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Lipiec 2011, 19:04:48 »
- Sądzisz że coś może kryć się za tym większego? Coś nęka? Nie powiedziała dokładnie co? Jesteś pewien że nie jedziemy do ośrodka psychiatrycznego? rzucił żartem.
- Tak, samotność dla ludzi  jest najgorsza. Wtedy to człowiek zaczyna tracić zmysły. Jednak trzeba mieć na uwadze fakt że oni nie są sami. Co jak co ale mają przecież siebie. I to jest dziwne i troszkę nie pasuje do Twojej teorii Ojcze. Ile gdzieś nam droga zajmie czasu?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #5 dnia: 28 Lipiec 2011, 19:13:06 »
- To dwa dni drogi stąd - rzekł po czym zsunął kaptur na ramiona
- Wiesz, przebywanie z dziesiątkami kalekich, niepełnosprawnych nie jest zbytnim pocieszeniem w udręce. Zresztą tutaj przejawia się aspekt społeczny. Te osoby są pozbawione wszelkich szans na życie w społeczeństwie. Ludzie ich nie akceptują i oni o tym wiedzą doskonale. Nie wiem co ich nęka, oni cały czas coś mówią, że coś słyszą, widzą itp. Jeśli w takim miejscu wybuchnie panika, to będzie niezbyt kolorowo. Rozumiesz?

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #6 dnia: 28 Lipiec 2011, 19:18:25 »
- Sądzę że rozumiem. Kolejni ludzie którzy się znajdą będą bali się tam przyjść a to ich będzie skazywać możliwe że nawet na śmierć. Bo tam mają opiekę i mogą chociaż w spokoju żyć, pomijając ten fakt o kalectwie. To dziwne że słyszą coś i widzą. Czyżby ośrodek był nawiedzany? Nasunęło mi się pierwsze skojarzenie na ten temat i nie wiem czy to może być trafne spostrzeżenie. Ocian chwile się zamyślił. Co może ich nękać skoro są to bezużyteczni ludzie o których świat zapomniał.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Lipiec 2011, 00:25:03 »
- Nigdy nie słyszałem o takich przypadkach i jeśli to się potwierdzi, to nie mamy tam czego szukać. Takimi cudami zajmują się w Bractwie ÂŚwitu, my wykonujemy bardziej namacalną robotę... - rzekł i pognał konia. Droga mijała szybko, jesienny nocny wiatr orzeźwiał, w powietrzu czuć było zbliżającym się deszczem - Popędźmy konie nim zacznie lać - zjechaliśmy z głównego traktu w mniejszy, ale również utwardzony, za kilka kilometrów miał być cel naszej podróży.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Lipiec 2011, 00:31:34 »
Ocian nie chciał by ośrodek do którego jadą był nawiedzany. Nie po to jadą by wrócić z kwitkiem. Powietrze było czyste dobrze się nim oddychało co napawało wąpierza optymizmem. Podróż należała w miarę do przyjemnych lecz młodzieniec nie mógł się doczekać celu. Niecierpliwość zaczynała brać górę toteż Ocian zaczął nucić sobie pod nosem nawet mu nieznaną melodię. Niezbyt dobrze mu to wychodziło toteż po chwili skończył nucić z grymasem na twarzy. Miał nadzieję że Gunses tego nie ujrzał. Odkryłby że jego syn jest zniecierpliwiony, a denerwować go nie chiał.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Lipiec 2011, 00:53:48 »
Zaczęło mżyć. Rychło w czas dojechali do brukowanej ścieżki prowadzącej do bram zakładu.


Mżawka była gęsta jak mgła, w niej gubiły się światła dwóch latarni stojących przy alei dzikich róż. Klomby dawno przekwitłe zaczęły gubić liście. Bramę była mała, szeroka na wóz. Przejściem była wieża obronna, dalszy kompleks zakładu również nosiły znamiona twierdzy albo przynajmniej kasztelu. Najwidoczniej wcześniej był to bastion paladynów lub jakiegoś wielmoży. W lekko uchylonych oknach tak wieży jak i dalszych budowli nie paliły się światła, deszcz się wzmógł.
- Wszyscy śpią - rzekł Gunses naciągając kaptur na głowę i szczelniej otulając się płaszczem - Możemy poczekać tu do ranka lub spróbować dobudzić strażników... Możemy też zrobić mały rekonesans.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Lipiec 2011, 01:00:43 »
-Zdecydowanie wybrałbym rekonesans na twarzy Ociana pojawił się uśmieszek

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Lipiec 2011, 16:32:08 »
//Klawiatura Cię parzy?


- Tak myślisz? - rzekł Gunses zsiadając z konia i prowadząc go za uzdę do palika. Przywiązał go lejcami do słupa. Deszcz wzmógł się, nasze szaty zaczęły przesiąkać.
- Od czego byś zaczął? - spytał wychylając się przez klomb dzikich róż, które były naturalnym ogrodzeniem. Za kwiatami był jar. Osiem metrów w dół nie było niczego, zapewne była to dawna fosa. Widać było, że budynek wzniesiony jest na skale, były w niej otwory prowadzące do lochów i kanałów. Od lat nieużywane.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Lipiec 2011, 17:13:53 »
//: Jak zwykle zły że napisałem jedno zdanie. Nie miałem co wymyśleć ( albo mi się nie chciało ale ciii)

- Przynajmniej tak uważam Ojcze. Ocian postąpił podobnie jak jego Ojciec, przywiązał swojego konia nie daleko jego. Pogoda przez deszcz zaczynała być naprawdę nieprzyjemna toteż Ocian szybko odpowiedział na kolejne pytanie Gunsesa. Wychylił się też przed tym by obejrzeć teren na jakim się znajdują i stwierdził :
- Może od moich ulubionych kanałów? Wyglądają na stare więc będzie to oczywiste miejsce by nikt nas na razie nie zobaczył. Chłopak przypomniał sobie podróż z Nikolaiem do Atusel i ich podróże przez kanały. Czy znowu będzie musiał się przez nie przedzierać?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Lipiec 2011, 18:18:40 »
- Dobrze - rzekł Gunses zdejmując płaszcz i chowając do torby u boku konia. Poruszał ramionami aby wyprzeć z nich uczucie drętwienia
- Ale pośpieszmy się, mamy raptem dwie godziny - rzekł po czym wybił się lekko z chodnika, przeleciał przez krzewy i spadł w dół jaru.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Lipiec 2011, 18:34:11 »
Ocian kiwnął głową na znak że się zgadza z Gunsesem i postąpił podobnie jak On. Zdjął płaszcz, wybił się też lekko z chodnika na którym stali i spadł w dół jaru za swoim Ojcem. Był blisko jego. Musieli załatwić sprawę szybko co podobało się Ocianowi. Przynajmniej więcej zabawy będzie z rekonesansu. Zastanawiał się czy trafią na coś istotnego w jego trakcie.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Lipiec 2011, 18:56:32 »
Mrok nocy dla wampirów nie był przeszkodą, ale deszcz moczył i denerwował. Wampiry opadły lekko na dno jaru. Był lekko mokry, wyściełany liściem i patyczkami. Gunses podszedł do kraty, która zagradzała okrągły otwór wejścia do podziemi. Kłódka zaśniedziała i zardzewiała była otwarta. Cadacus zdjął ją i pociągnął za kratę, ta tępo i opornie otworzyła się lekko skrzypiąc. Okrągły tunel biegł w dół i był dość stromy. Gunses przechylił się, zaczerpnął w nozdrza powietrza i zamarł nasłuchując.
- Na jest może być woda, śmierdzi trochę zbutwiałym drewnem i jakimś zielskiem, ale chyba jest bezpiecznie - powiedział, po czym zdrapał się do tunelu, wyjął miecz z pochwy i skoncentrował się. Po czym zsunął się w głąb. Po przejechaniu 10 metrów po pochylni spadł pionowo w dół, w ostatnim momencie łapiąc równowagę. Po kostki upadł w wodę, musiał przytrzymać się ściany, bo wyślizgana podłoga zagrażała poślizgnięciu. Rozejrzał się...



Odszedł kawałek dalej by zrobić miejsce Ocianowi. Nie czekał jednak na niego, ruszył dalej stąpając wolno i ostrożnie, nie chcąc wydawać zbyt wielkich hałasów. Mógł wszakże zmienić się w nietoperza, ale wtedy straciłby ewentualny czas szybkiego ataku. Doszedł do pierwszych komnat, uszeregowanych dokładnie naprzeciwko siebie. Zajrzał do nich. Tak w prawym jak i w lewym pomieszczeniu nie było nic. Trochę drewna, przegniłe beczki, jakieś szmaty, koło od sieczkarni. Ruszył dalej


[Aura Inteligencji]

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Lipiec 2011, 20:09:34 »
Mimo że nie było przyjemnie Ocian nie narzekał. Szedł dokładnie za Gunsesem i obserwował to co robi. Wszedł za nim do tunelu uprzednio wyciągając też swój miecz. Tak na wszelki wypadek. Gdy zjechał z pochylni wylądował na nogi lecz zmókł jeszcze bardziej. Wydawało się to niemożliwe bowiem na dworze padało i tak był cały mokry lecz teraz młody wampir czuł wodę dosłownie wszędzie. Przeklnął pod nosem na tyle cicho by usłyszeć to mógł tylko On i jego Ojciec i nikt więcej. Mimo że było ciemno wąpierz widział wyraźnie. Poszukał wzrokiem Cadacusa i ruszył za nim w miarę powoli i cicho, tak by nie wydawać hałasu. Szedł dalej za Mistrzem skupiony, trzymając w swojej lewej ręce miecz.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Lipiec 2011, 16:05:45 »
Ten dźwięk doszedł do nas nagle i narastał w naszą wędrówką. Buczenie było ciche ale równe. Bzyczały muchy. Zapach zaczął się nagle. Smród byłby lepszym określeniem. Zapach zgnilizny zastał w miejscu. Obaj zauważyliśmy przed nami w odległości jakiś dziesięciu metrów duży, ciemny kształt leżący w środku korytarza, w strumieniu czarnej wody. W korytarzu nie było dużo światłą. Nie było w ogóle światła. Delikatne refleksy wpadały przez wyrwy w murze w salach, które mijali. ÂŚwiatło gubiło się, rozpraszało, nikło. Korytarz pozostawał w mroku. My jednak widzieliśmy ten duży, niby beczka, czarny kształt leżący w kanale i krążące nad nim stada much.
Cadacus zatrzymał się, ustąpił miejsca Ocianowi by i on przyjrzał się temu
- Co o tym myślisz? - spytał szeptem sprawdzając Ociana - I co byś zrobił?

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #18 dnia: 31 Lipiec 2011, 19:57:04 »
Ocian przyjrzał się kształtowi nad którym latały muchy. Dosyć okropny widok, który jednak nie poruszył wampira. Ten stał, przyglądając się znalezisku, zastanawiał się co odpowiedzieć Gunsesowi.
- Wydaje mi się że jednak pensjonariusze tego szpitala nie zwariowali. Nie bez powodu czegoś się boją. Sądzę że powinniśmy ostrożnie zbadać ciało. Może dowiemy się czegoś dzięki temu. Jednak musimy je tutaj zostawić. Gdy ktoś dowie się o tym trupie wzbudzi to panikę której nie chcemy. Trzeba się wypytać czy ktoś nie zaginął ostatnio.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Lipiec 2011, 20:15:56 »
- Obejrzymy więc truchło - rzekł Gunses. Podeszli powoli, uważając na portale do kolejnych komnat. Gunses powoli zajrzał w prawą komnatę, wskazał Synowi lewą. Obie były puste, a to gwarantowało bezpieczeństwo. Smród rozkładających się zwłok mdlił. Gunses stanął okrakiem w korytarzy wspierając się na  brzegi wystające ponad wodą, która w tym odcinku była płynną zgnilizną. Gunses wyciągnął chustę spod kaftana szaty, założył ją na twarz i i związał z tyłu, częściowo chroniąc się przed odorem. Ukucnął nad ciałem. Truchło było do połowy wystające z wody, napuchnięte. Pod zgniłą skórą ruszały się larwy. Larwy robactwa, głównie much bieliły swe odwłoki na otwartych częściach ciała, w dużych, co ważne i głębokich ranach.
- Te rany prawdopodobnie przyniosły śmierć - rzekł Gunses wskazując na tętniące robactwem otwory. Całę ciało tworzył zdawać się mogło jeden mięsień. Tułów pozbawiony był odnóży. Gunses spojrzał na wodę. Dziękował budowniczym za progi po bokach, które znad niej wystawały. Lekko się odsunął w tył. Tam z wody wystawał zakrzywiony dziób. Był czysty. Gunses złapał go w palce swego szponu, podniósł wyłaniając z nad wody głowę, która pokuta była płytkami pancerza. Wzdłuż ciała leżały wystając kościane wyrostki, niby kije.
- Wiesz co to jest? - spytał podnosząc głowę i patrząc na Ociana

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wieczna ciemność
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Lipiec 2011, 20:15:56 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top