Autor Wątek: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana  (Przeczytany 1680 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« dnia: 12 Lipiec 2011, 13:52:37 »
Nastał kolejny dzień pełen smutku, rozpaczy oraz czającego się zewsząd zła. To był dzień w którym Valfden szykowało się na wojnę z demonami, ale także dzień w którym po raz ostatni można było się pożegnać z Elfim Magiem, Założycielem i Wielkim Mistrzem Gildii Magów. Właśnie teraz cała Gildia ruszyła na miejsce pochówku ich mistrza. Cały orszak rozpoczynał Administrator Gildii, sługa Gordiana - Derek oraz Arcymag Devristus. Za nimi po kolei szli arcymagowie, magowie, nowicjusze i kandydaci. Hierarchia musi być, gdyż tak ustalił Administrator. Każdy uczestnik tego pochodu trzymał w ręku białą lilię. Przemierzali drogę w ciszy i towarzystwie kamiennych rzeźb

W końcu dotarli do miejsca pochówku, które uznali za godne bycia strażnikiem i powiernikiem ciała Gordiana. Miejsce przypominało raj dla ludzi, ale dla elfów był to powrót do korzeni, do Elanoi. Tak piękny ogród był właściwym miejscem.

Na środku polany stał piedestał, na którym leżało ciało Elfa. Piedestał zrobiony z czystego białego marmuru ozdobiony złotymi napisami elfickimi.

Teraz czekamy na chętnych do udziału.

Offline Eric

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6260
  • Reputacja: 7717
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pay respect, minor peasant!
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Lipiec 2011, 14:00:15 »
Za pochodem nadszedł Diomedes. Ubrany był w czarną aksamitną szatę, obszywaną czerwonymi nićmi. Blade, szare guziki spinały ją pod samą szyję. Szerokie rękawy odsłaniały dłonie, które lekko trzęsły się, wskazując na jego stan wewnętrzny. Schludnie uczesane włosy spiął w koński ogon, brodę zaś umiejętnie przyciął, by odpowiednio wyglądać na pogrzebie. Na jego twarzy malował się smutny, ponury wyraz. Wydawała się jakoby nienaturalnie blada, oczy zaś utraciły typowy dla nich blask. Cała sceneria wokół niego wyglądała tak szaro, mimo pięknego otoczenia w postaci wspaniałego ogrodu. Diomedes bez słów podszedł do reszty biorących udział w pogrzebie magów i stanął pomiędzy nimi.
- Niechaj spoczywa w pokoju... - wyszeptał drżącym głosem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Lipiec 2011, 14:00:15 »

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Lipiec 2011, 14:39:51 »
Zeleris szedł w pochodzie Arcymagów. Jak każdy niósł w dłoni białą lilię. Sam by rzecz jasna tego badyla nie przynosił, ale służba wcisnęła mu niemalże to do rąk, podczas przygotowań pochodu. Ubrany był w elegancką czarną szatę, która niemal zlewała się z jego kolorem skóry. Wszyscy wokół szlochali, co Dracon uznał za oznakę słabości. W oddali, z miejsca gdzie szły osoby nienależące do Gildii, zdawało mu się ze słyszy szloch Savary, co wydało mu się dziwne. Nie spodziewał się, że tak silna kobieta jest zdolna do opłakiwania osoby, której prawie nie znała. Ale cóż... kobiety. Mag idąc rozglądał się dyskretnie po zebranych ludziach i nieludziach. Całkiem sporo ich się tutaj zebrało. Dracon czuł się dziwnie. Z jednej strony czuł stratę mentora, prawdziwego nauczyciela, ale z drugiej jego myśli pozostały chłodne. Ciekawiło go co będzie dalej. Kto zostanie kolejnym Wielkim Mistrzem i jak potoczą się losy Gildii. Oraz to, ile osób zjawiłoby się na jego pogrzeb. Ale jakoś nie zamierzał tego sprawdzać.

Offline Anv

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4006
  • Reputacja: 4143
  • Płeć: Mężczyzna
  • I am Iron man.
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Lipiec 2011, 14:45:39 »
W tłumie szedł także Anv, szedł samotnie, otoczony nieznajomymi. Pomimo, iż zauważył kilka znajomych twarzy, nie chciał podejść, nie teraz. Ubrany był w czarny, schludny strój z płaszczem. Czarne włosy rozwiewał wiatr na wszystkie strony. Szedł z poważną miną, nie zdradzając emocji. Rozmyślał teraz o Gordianie. Był to jego pierwszy prawdziwy mentor. Osoba, która pomogła mu zapanować nad mocą i wykorzystać wiedzę, jaką posiadał. Strata, kogoś z kim wiązał się taki sentyment z pewnością byłą dla niego bolesna. Nie okazywał tego jednak. Wciąż szedł prosto, z delikatnie uniesioną głową.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Lipiec 2011, 15:16:23 »
Kroczyłam powoli wśród nowicjuszy, ubrana w elegancką, białą sukienkę, kolor śmierci w stronach, które po cichu uważałam za namiastkę domu. W dłoniach trzymałam kwiat lilii, zlewający się nieco z suknią. Wręczył mi ją naprędce jakich nowicjusz tuż przed uroczystością, odbierając jednocześnie bukiecik. Dostrzegałam wśród tłumu znajome twarze, nie miałam jednak ochoty na czcze rozmowy. Zauważyłam też, jak wielu ludzi doceniało elfa, zjawiając się na jego pogrzebie.

Offline Izabell Ravlet

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 3708
  • Reputacja: 4247
  • Płeć: Mężczyzna
  • Darlecio
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Lipiec 2011, 15:47:16 »
Nieopodal Patty, w grupie nowicjuszy szedł Darlenit. Ubrany w odświętną szatę, z białą lilią w dłoni prezentował się dość dobrze. Atmosfera smutku udzieliła się maurenowi. Czuł, że bez Mistrza Gordiana Gildia będzie inna. Rozmyślał nad tym, kto będzie szkolił przyszłych Inkwizytorów, jednak jego myśli cały czas schodziły na zmarłego elfa...

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Lipiec 2011, 18:57:34 »
Za Anvarunisem kroczył Aragorn. Jak wszyscy odziany w czerń, jego twarz nie okazywała emocji mimo iż wewnątrz coś go kuło. W swym życiu nie raz widział śmierć, sam był raz martwy a takie rzeczy zmieniają.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Lipiec 2011, 11:03:13 »
Kilkanaście metrów za orszakiem pojawił się wampir...

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Lipiec 2011, 11:09:42 »
Tu za Gunsesem szła kolejna postać. Drugi wampir. Nie okazywał uczuć.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Lipiec 2011, 11:25:25 »
Wampir stanął na skraju ogrodu, nie wkraczając nawet na krok w jego granice. Skrzyżował dłonie na piersiach. Przyglądał się. Gdyby nie słońce, pozbawiona okrycia twarz ukazywałaby błyszczące dziwną pasją oczy i usta wykrzywione w grymasie, który miał oznaczać... uśmiech? Jednakże nikt tego nie widział. Czerń alfistru kryła wszytko to, co należało ukryć przed oczyma postronnych. Wampir usłyszał, że kroczy za nim jeden z jego synów. Po oddechu i tempie bicia serca poznał Ociana.

Offline Mogul

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5092
  • Reputacja: 5863
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bu!
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Lipiec 2011, 11:26:04 »
Ocian spojrzał na Gunsesa. Nie odwrócił się do niego. Jednak mimo tego był pewien że rozpoznał go. Postanowił zbliżył się do niego jeszcze bardziej. Odezwał się do niego cicho.
-Piękne miejsce i piękny dzień mistrzu, nie sądzisz?

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Lipiec 2011, 11:37:06 »
- Zaiste - odpowiedział Gunses nie zmieniając pozycji ani rąk skrzyżowanych na piersiach - dzień zaczął się wyjątkowo pogodnie. Nalas widać zatroszczył się o nas - rzekł pogodnie do Syna

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Lipiec 2011, 11:53:01 »
Każdy uczestnik pogrzebu podchodził do piedestału i żegnał się z Gordianem osobiście. W przeciwieństwie do reszty orszaku, członkowie Gildii kładli pod piedestałem dodatkowo białe lilie, które według starej elfickiej tradycji były symbolem oczyszczenia i niewinności. W końcu nadszedł ostatni etap pogrzebu: Orszak żałobny usłyszał dzwony bijące z Gildii i w tym samym momencie wokół piedestału utworzył się ognisty pentagram. Za pomocą mortokinezy Administrator Gildii uniósł kryształową kopułę i przykrył nią ciało Gordiana. Ognisty pentagram nagle się skurczył i zniknął. Efektem tego było połączenie kryształowej kopuły i białego marmuru.
Zapadła cisza. Tak oto nastąpił koniec drogi życiowej Mistrza Gordiana i żałoby mieszkańców Valfden.

Koniec

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pożegnanie światła - Pogrzeb Gordiana
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Lipiec 2011, 11:53:01 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything