Autor Wątek: ÂŹródło ÂŻycia  (Przeczytany 11095 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Czerwiec 2011, 21:13:36 »
Szliście prawie godzinę nim zjawiliście się na rynku. A chwilę później przy miejskiej bibliotece. (Raz do kartografa, potem do biblioteki, znów uniwersytet opanujcie się waszmości!)

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Czerwiec 2011, 21:25:17 »
//Bo my sie pogubili co gdzie jest.

Gdy znaleźli się na miejscu od razu przestąpili próg miejskiej biblioteki, jej zbiory były nie zwykle bogate, dlatego też mieli nadzieję znaleźć to czego szukali. Wewnątrz Aragorn zagadał do kogoś kto wyglądał na bibliotekarza:
Mości dobrodzieju, szukamy my informacji o wzgórzu Hatama, i legendy o magicznym źródle życia, które wytrysnęło w miejscu gdzie zapłakał feniks.

Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Czerwiec 2011, 21:25:17 »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #62 dnia: 15 Czerwiec 2011, 22:06:20 »
-Phi. Bajek wam się zachciewa?- prychnął starzec.
-Co wy myślicie, że to prawda o tym źródle młodości czy życia jak głosi to podanie? Toście chyba ciężką przeprawę z kamienną płytą mieli.- dodał.
-Wzgórze Hatama znajduje się a właściwie znajdowało gdzieś na terenach obecnego Ignis Terra, oczywiście jeszcze w czasie nim asteroida zniszczyła tamte tereny. Co do dokładnego położenia to gdzieś były mapy tamtych terenów ale czort wie gdzie one teraz dokładnie są.- rzekł bibliotekarz zamykając księgę którą właśnie przepisywał.
-Co do tej legendy to najlepiej spytajcie swych matek i babek bo takiego rodzaju pism nie ma toteż w bibliotece ciężko byłoby znaleźć. No chyba, żebyście przepatrzyli księgi zmarłych i poszukali tego całego Jana może tam będą jakieś informacje ale wątpię byście to znaleźli, a zresztą pójdźcie za mną.- rzekł i ruszył na piętro.
Stare schody trzeszczały i skrzypiały gdy nad podziw czerstwy zwinny jeszcze bibliotekarz wkraczał na nie w swych rozchodzonych ciżmach. Zapach kurzu, starej skóry i butwiejącego papieru drażnił nosy nieprzywykłych do tych warunków, nie robiąc najmniejszego wrażenia na starym.
Wreszcie doszli do komnaty zaopatrzonej jakimś dziwnym oznaczeniem.
-Tam szukajcie, jeśli chcecie.- rzekł pchnąwszy drzwi.
Oczom ukazały się regały z wielkimi księgami w których zapisywano zmarłych szlachciców, magów, bogatych mieszczan i rycerstwo pomijając oczywiście najbiedniejszych o których po śmierci nie pamiętała nawet najbliższa rodzina.


Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #63 dnia: 15 Czerwiec 2011, 22:10:39 »
Dziękujemy, wiecie my z Kruczego Bractwa często zajmujemy się bajkami które potem okazują się szczerą prawdą. Dobra, ja biorę prawą Ty lewą Zeyfar. I ruszył szukać czegoś o rycerzu Janie.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #64 dnia: 15 Czerwiec 2011, 22:22:26 »
Mauren przytaknął i począł przeszukiwać lewą stronę pomieszczenia. Najpewniej było szukać Jana w liście zmarłych rycerzy. Jeśli pogłoski o jego sile - która była wynikiem przyjaźni z feniksem - były prawdziwe, to musiało coś tutaj być.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #65 dnia: 16 Czerwiec 2011, 15:46:31 »
Znaleźliście setki jeżeli nie tysiące wpisów opiewających poległych rycerzy o szlachetnym mianie Jan. Niestety żaden z tekstów nie wspominał o rycerzu z towarzyszącym mu feniksem. Może nie tędy droga?
Skoro postać ta uznana była za legendarną być może tak naprawdę nigdy nie istniała.
Gdy zrezygnowani opuszczaliście mury biblioteki dawno minęło już południe. Zrezygnowani usiedliście na ławce przed gmachem myśląc nad tym, że ostatni posiłek jaki zjedliście to łykowata pieczeń w karczmie niezbyt odległej od bram Gildii Magów.
Rynek tętnił życiem a prawdziwe tłumy obywateli różnych ras przesuwały się przed waszymi oczami. Kilkoro dzieci pluskało się w fontannie, której strumienie kryształowej wody przynosiły ochłodę i orzeźwienie. Było jednak coś co przykuło waszą uwagę na szczycie fontanny umieszczono posąg feniksa trzymającego w jednej z łap jakiś okrągły przedmiot wyglądem przypominający oczko dużego pierścienia, naprawdę dużego pierścienia.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #66 dnia: 16 Czerwiec 2011, 16:14:29 »
Zaciekawiony widokiem wstałem żeby przyjrzeć się bliżej rzeźbie na fontannie.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #67 dnia: 16 Czerwiec 2011, 16:27:05 »
Fontanna była dosyć spora i tak jak wspomniano wcześniej na jej zwieńczeniu ustawiony był posąg feniksa podrywającego się do lotu. W oku widać było ten bojowy błysk, z otwartego dzioba wystawał język tak, że wydawało się prawie jakby krzyk ognistego ptaka był prawdziwy i słyszalny. W jednej ze szponiastych nóg trzymał okrągły szklany dysk o średnicy kilku centymetrów, którego barwa przypominała bezchmurne niebo.
Niżej na cokole znajdował się napis.

"Tam gdzie pan i władca jego."

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #68 dnia: 16 Czerwiec 2011, 16:34:34 »
Po napisie można było bez wątpienia wnieść, że każdy kto znał historię uznał iż feniks poszedł za swym panem. Mauren jednak zastanawiał się co to za dysk, który trzyma ptak. W bibliotece nie sposób było cokolwiek znaleźć. Komandor zaczął się rozglądać za jakimś podpisem czy też znakiem sugerującym autora rzeźby. Być może on był w stanie rozwiać wątpliwości Kruka i powiedzieć co to za przedmiot w pazurach ognistego towarzysza.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #69 dnia: 16 Czerwiec 2011, 17:17:05 »
Nic nie znalazłeś. Dysk jak dysk, proste szklane kółko, nic specjalnego. Jednak warto się było zastanowić czy aby na pewno napis nie skrywał jeszcze jakichś informacji...

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #70 dnia: 16 Czerwiec 2011, 17:53:30 »
Kruk zbliżył się jeszcze bardziej do cokołu i zaczął badać napis nie tylko wzrokiem ale i innymi zmysłami.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #71 dnia: 16 Czerwiec 2011, 18:23:25 »
Wiesz co Zeyfar, tak se myśle że to tu. ÂŻe woda z tej fontanny to to źródło albo sam posąg wskazuje miejsce.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #72 dnia: 16 Czerwiec 2011, 18:25:07 »
-Cholera możesz mieć rację. "Tam gdzie jego pan i władca". To właśnie tutaj może być grób czy też miejsce, w którym skonał Jan. - odparł. Kruk musiał jakoś to sprawdzić. Pożyczył od Aragorna sztylet i szybkim ruchem rozciął wewnętrzną część dłoni. Okaleczoną rękę włożył do fontanny. Tylko tak mógł się przekonać czy jej wody rzeczywiście działają w jakiś sposób.
« Ostatnia zmiana: 16 Czerwiec 2011, 18:36:09 wysłana przez Zeyfar »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #73 dnia: 16 Czerwiec 2011, 18:41:03 »
Woda przemyła tylko ranę lecz nic więcej się nie stało...
"Tam gdzie pan i władca jego." - jakże proste a i skomplikowane były te słowa. Feniks znaleźć mógł się tam gdzie jego pan i władca. Warto jednak spytać kim był ten cały pan? Legenda podaje że był rycerzem a więc i żywym człowiekiem. ÂŻył przed wiekami i zginął śmiercią tragiczną wpadając a właściwie rzucając się pod pędzący powóz. W ten sam czas dopełniły się losy feniksa, który również zginął pochłaniając siebie i ciało swego pana w żywym ogniu, z którego już miał się nie narodzić. Na fontannie jednak żył, a nawet miał się dobrze jak ukazywała ta rzeźba. Skoro tak gdzie był jego Pan?

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #74 dnia: 16 Czerwiec 2011, 18:58:50 »
-Może nie szukamy dokładnie tego Pana, Aragornie. Feniks jest stworzeniem płomienia, ognia, a kto odpowiada za to? Jest tylko jedna taka para władców...Zewola uosabiająca w jednym z swych aspektów oczyszczający ogień i Zartat, jakoby reikarnacja Innosa, czyłi również słońca. ÂŚwiątynia? - spytał niepewnie towarzysza mauren.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #75 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:01:25 »
Racja, chodźmy więc. Szybko. Ruszyliśmy szybkim marszem ku świątyni.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #76 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:15:20 »
Ehh... świątynia...

Gdy tak dziarsko kroczyliście w stronę oddalonej o prawie 30 kilometrów świątyni minęliście starszego mężczyznę z siedzącym obok małym chłopcem.
-Dziadku, dziadku. A co to za ptak?- wskazał malec na feniksa umieszczonego na cokole fontanny.
-To jest właśnie ten feniks o którym opowiadałem Ci nie raz. Ten, którego panem był rycerz Jan. Pamiętasz prawda?
-Tak... A gdzie jest teraz Jan?- zadał kolejne pytanie chłopczyk.
-Jeśli staniesz na ławce i podniesiesz głowę ku górze to tam, na tej starej kamienicy dostrzeżesz posąg rycerza z uniesionym toporem. To właśnie jest Jan.- rzekł wskazując na niedaleką kamienicę na której znajdował się ludzkich rozmiarów posąg z uniesionym do góry toporem.
-Jak byłem młodszy to razem z kolegami chadzaliśmy tam do góry by rozkoszować oczy widokami miasta. Ale Ty obiecaj mi, że nigdy tam nie pójdziesz. To stara kamienica, mógłbyś coś sobie zrobić.- rzekł i były to ostatnie słowa, które usłyszeliście. Kroczyliście dumnie w kierunku Dolnego miasta, by tam przedostać się przez bramę i skierować się w stronę świątyni oddalonej od was o ponad trzy dni drogi.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9810
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #77 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:33:51 »
Olśniony nagłymi słowami starca komandor zwrócił wzrok ku górze. Rzeczywiście wysoko w górze było widać posąg rycerza Jana.
-Chyba jednak świątynie odwiedzimy później. Teraz czeka nas mała przechadzka ku chmurom. - powiedział wskazując na odległą kamienicę. Zawrócili szybko w kierunku starych zabudowań. Zniecierpliwieni już nieco całym tym poszukiwaniem przyśpieszyli kroku w nadziei na rozwiązanie zagadki. Gdy znaleźli się na miejscu ujrzeli podniszczoną kamienicę. Widać, że nikt nie zamierzał jej remontować ani odbudowywać. Jeśli kiedyś budowla runie to posąg razem z nią, a teraz był im potrzebny. Nie tracąc więcej cennego czasu obaj towarzysze weszli ostrożnie do środka. Zeyfar złapał ręką za miecze zarówno w celu obrony jak i kradzieży.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10211
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #78 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:47:48 »
Drzwi były zamknięte.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #79 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:49:44 »
Czyń waść honory, mnie nie wypada tak w biały dzień.

Forum Tawerny Gothic

Odp: ÂŹródło ÂŻycia
« Odpowiedź #79 dnia: 16 Czerwiec 2011, 19:49:44 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything