Jezu ÂŚwiebodziński, muzyka i instrumenty ok ale te wokal mnie dobił. Taki jakiś...kiepski. Trochę jakby mu pary brakowało, jakby chciał śpiewać mocniej ale nie mógł.
<hę>
To jest klasyczny heavy-metalowy głos. Chrypa + wysoka skala = sakses. Dla mnie Udo to mistrz, ale cóż.
Soundgarden - Blow up the Outside World
Do refrenu jest bardzo kiepsko. Nie czuję tego lajtowego grania, wokal też jakoś kiepsko brzmi. Ogółem rzecz biorąc to lubię takiego rocka, ale tu to tak jakoś nieudanie wyszło. Jednakże refren jest świetny, wokalista pokazuje co potrafi, jest uczuciowo i ogólnie wpada w ucho. Tak więc mam mieszane uczucia.
4/10
Judas Priest - Between The Hammer & The Anvil