"(Nie)Znajoma"
Nie znam jej imienia
Nie widziałem jej twarzy.
Nie pamiętam jej spojrzenia
Nie poznałem jej marzeń.
Spotkałem ją raz,
Lecz nie pamiętam dokładnie
Obudziłem się na czas,
Wyglądała tak ładnie...
Stała do mnie plecami
lecz widziałem jej uśmiech.
I rozmyślam o niej nocami,
do momentu gdy usnę.
I nadzieję mam lichą
lecz zmieszaną z obawą,
że przyjdzie do mnie choć raz
i nie będzie senną zjawą.
Mam ją w sobie zawsze,
rozmyślam o niej nocami.
A ona? Nigdy na mnie nie patrzy.
Ona rozmawia z aniołami...