KlikOk, tu jest propozycja. Przerobiłem włócznię na klasyczną broń jednoręczną piechoty i jazdy. (Jak Leonidasy, Spartiaci, ÂŚw. Jerzy, etc.) - dodając do niej oczywiście możliwość rzutu, bo to przecież była jedna z podstawowych jej funkcji. Wziąć i pierdyknąć komuś w klatę.
ÂŻeby nikomu się nie myliło, to dwuręczną odmianą włóczni byłaby halabarda. Sprawdziłem wszędzie i to właśnie ona była długą bronią piechociarzy skuteczną przeciw konnicy i innym przeciwnikom. Nie wymyślałem tu późnych lanc o zasięgu 5-6 metrów, bo to zajebiście niepraktyczne jest, zostawiać broń przed karczmą
Staty są troszkę podkręcone, ale tylko po to, żeby jednoręczna włócznia nie ważyła pół kilo, tylko ten kilogram z groszem. A oburęczna no już ponad dwa, żeby też jakiś powód walki oburęcznie był.
Jednocześnie info jest takie, że wszystkie statystyki na wiki zawierają w sobie błędy co do cen surowców tam użytych. Jeśli nikomu się nie chce to ja to mogę przerobić.