Autor Wątek: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót  (Przeczytany 5845 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 Świątynia - Powrót
« Odpowiedź #20 dnia: 06 Maj 2010, 12:14:21 »
- Najlepiej o Monolitach porozmawiać z jakimś Magiem. Sądzę, że jeśli ktoś wie coś o Magicznych Kamieniach to na pewno jest to król Isentor. Będę musiał złożyć mu w najbliższym czasie stosowną wizytę. Teraz jednak przejdźmy do czwartego piedestału - rzekł Gunses. Cała trójka, a właściwie czwórka znalazła się po kilkudziesięciu metrach przy piedestale. Gunses, Setmre, Foltest i wiszący nad ramieniem Gunsesa Kryształ. Tekst był zapisany ponownie w języku Wielkiego Kręgu, a było zapisane

"Dla pokoleń przyszłych warto poświęcić stronę pisma, aby wskazać na złożenie w Piątej Świątyni ciała trzech Wampirów. Są to: Margrabia Ivan Istr, Violl Imedi oraz Peter Abertrag. Ja sam przewodziłem ich hibernacji. Komora grobowa, w której zostali złożeni mieści na końcu biblioteki, dokładniej między regałami 154 a 155, czyli na północnej ścianie Świątyni. Wejście należy otworzyć kombinacją pierwszego, czwartego, trzeciego, drugiego i piątego przycisku. Warto zaznaczyć, iż zgromadzono w tejże komnacie narzędzia zapewniające szybkie wybudzenie Starszyzny. Niedoświadczeni, mogą jednakoż wybudzić Starszych ze snu zbyt gwałtownie. Podjęliśmy więc decyzję o złożeniu w komnacie grobowej odpisu Księgi Krwi Skalanej: O inkantacjach, rytuałach i próbach krwi.
Dla pokoleń przyszłych również warto wspomnieć o mechanizmie działania Portalu Piątej Świątyni. Wedle Darcońskich zapisków, Portal Piątej Świątyni jest obecnie największym magicznym portalem na znanej nam ziemi. Średnica okręgu wynosi ponad 100 metrów. Dokładnie 122 metry średnicy. W okrąg wpisany jest pentagram, który swymi wierzchołkami wykracza poza okrąg dotykając pięciu kolumn, które tworzą pięć filarów magicznego przejścia. Portal złożony jest z 23 okręgów. Poczynając od największego - zewnętrznego, okręgi są coraz mniejsze, aż do ostatecznego punktu w samym środku okręgu. Portal można ustawić ręcznie, przesuwając okręgi lub pozwolić portalowi ustawić konfigurację teleportacyjną jemu samemu. W tym drugim przypadku, należy nad środkowym monolitem oznaczającym Moc Życia ustawić przedmiot powiązany choćby pierwiastkiem swego istnienia z wymiarem do którego zmierzamy. Po złożeniu w nawach kolumn odpowiednich monolitów mechanizm opuści te wielkie filary w dół do momentu, aż nisze zrównają się z posadzką. Wtedy to widać jak idealnie wierzchołki pentagramu dotykają poszczególnych monolitów. Gdy w środku portalu, pod szklaną kopułą umieści się ostatni z nich, a na kopule, czyli w punkcie Źródła, postawi się przedmiot, Portal sam obróci swe płyty ustawiając konfigurację. Tak to powstało, abyśmy My, Wampiry, nie mający Mocy w sobie mogli podróżować przez światy. Płyty Portalu bowiem stworzone są z amuletów i kryształów magicznych oraz z magicznych ród. Poruszając się wytwarzają energię potrzebną do otwarcia magicznych wrót.
~ Fiodor Tryks, syn Meff."

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Maj 2010, 20:37:51 »
- Bardzo ciekawe. Wiemy już gdzie jest komnata, w której spoczywają w hibernacji Starożytni. Sądzę, iż powinniśmy ich wybudzić ze snu kamiennego. Przypuszczam, że powinni podzielić się z nami swoim doświadczeniem. Tymczasem sprawdźmy co jest zapisane w ostatniej księdze...

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #21 dnia: 06 Maj 2010, 20:37:51 »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Maj 2010, 23:07:08 »
Ostatnia księga był cieniutka w porównaniu z wcześniejszymi tomami. Zawierała kilkanaście stron, oprawiona była w skórę. Była zamknięta, a na niej widniał jej tytuł. Tytuł był przekładany na język dracoński, elficki, wampiryczny i ludzki, dziś nazywany wspólnym. Tej księgi Gunses nie musiał tłumaczyć, bowiem i Setmre i Foltest posługiwali się wspólnym. Nazwa zaś mówiła

"Odpis: Kroniki Spotkań Ras Zamożnych: Protokół ze spotkania Dracona Eshel Igressa oraz Wampira Artura Gesta we fragmentach"

Gunses otworzył na stronie, gdzie tekst spisany był wspólnym. A spisany był ludzkim, ażeby i oni mogli poznać dzieje, kiedy to ich stopy poczynały dopiero błądzić po ziemi. Jak wynikało z przypisu, spotkanie odbyło się przed przekazaniem Numenoru Wampirom, a spisał je obecny na spotkaniu Elf Angrav Aellos.

"Spis słów wypowiedzianych na tymże spotkaniu dwóch Ras notuję ja sam, przedstawiciel Elfiego Ludu Angrav Aellos. Jam to, zawrzeć muszę słowa Dracona, które tymże tuszem zapiszę, oraz słowa Wampira, które odmiennym atramentem zaznaczę.

Spotkanie zainicjowane 23 dnia Aestas roku 338.

[…] - Proście o co chcecie. Dla was, żadne z nas nie będzie znać granicy. Tak to bowiem jest, iż przyszedł czas aby na świat została wydana nowa linia życia. Wasza linia - W tym momencie Dracon poprawił szatę, złączył dłonie opuszkami palców, spojrzał Wampirowi prosto w oczy - Elfy, rasa która miała stać się kagankiem oświecenia, gdy My odejdziemy stąd. Nacja, z której się wywodzicie odwróciła się od was. Ich pobudki tak czcze, są jednym łgarstwem. Słyszałem kiedy je wypowiadali. Mówili "Od kiedy staliście się inną nacja, staliście się ludem wolnym, nielza wam przebywać w jednym lesie z nami, nielza w jednym państwie dwóm nacją zamieszkiwać" inny dodali "Las jest dla żywych, nie zaś dla martwych". Te ich tłumaczenie były straszne. Jak można było tak nisko upaść. Tak zamożna rasa, od wieków szacunkiem obdarzona, zasłużoną chwałą w dziedzinie nauki i magii osnuta upadła pod swymi oszczerstwami. To co spotkało Dom Gaii z ręki Domu Oriona napawa obrzydzeniem. Choć z tego zajścia wyszła rasa jakże potężna, Wy! Chociaż staliście się nadzieją dla Nas samych musisz wiedzieć mości Wampirze, iż żaden z Draconów nie pochlebia postępkowi Domu Oriona. Elfy zawsze były istotami zjednoczonymi, aż tu nagle Dom Gaii sięgnął los niezasłużony z ręki własnego Ludu. Chcemy byś wiedział, iż od wieków Dom Gaii bratem był Nam, Draconom z Numenoru - Tu Dracon przerwał, rzucił okiem na mnie potem swój wzrok przeniósł na Wampira. Przyjrzał mu się. Wampir do tej pory nie zmienił swej pozycji. Siedział jak wykuty z kamienia, jego wzrok przypatrywał się bacznie Draconowi. Potomek Smoków kontynuował - Jedno zdarzenie zapoczątkowało szereg kolejnych. Przekleństwo jakie padło na Dom Gaii z Domu Oriona zapoczątkowało was samych. Ale zmusiło Starszy Lud do odmówienia wam azylu i do wygnania was na Numenor. Pamiętam co wtedy mówili: "Niech Draconi się z nimi męczą. U Nas nie ma miejsca dla Umarłych!" Rasa Elfów, która wedle naszych założeń miała nieść kaganek oświaty, dostojności, honoru, odwagi, oświecenia i magii upadła w swej pysze, dumie i nienawiści. Nic już nie miało być takie jak dawniej. Ale pomnij i powiedz Elfom, że oto Draconi zafascynowani są wami. Powiedz im, że nigdzie Draconi nie mogliby znaleźć godniejszego następcę Numenoru jak tylko w Was! - Tu znów Dracon zrobił przerwę. Ja w tym czasie dolałem atramentu do kałamarza. Dracon mówił - Wasze pojawienie poprzedzone było już kilkoma pokoleniami ludzi. Te istoty są nieodgadnione dla mnie. Pieniądz, jedzenie, oręż, maszyny... zdobyli rabunkiem i kradzieżą. Nowinki technologiczne, rolnicze, polityczne podkradają innym nacją. Mnożą się jak karaluchy. Zatracili swą duszę bóstwom, aby zyskać ich moce do czynienia swych celów. Honor, szlachetność i mądrość to cechy których nie znają. Swe stanowisko w świecie wyznaczają mieczem i ogniem. Człowiek jest dodatkowo słaby i wątły. Jego słowa nie mają pokrycia w prawdzie, a czyny są zdradziecki. Po kilku pokoleniach ludzi pojawiliście się wy. Przewidywaliśmy podobną sytuację wam. Tym bardziej, że zostaliście wyparci ze swych korzeni, odtrąceni i odrzuceni. Nikt nie wyszedłby cało z takiej sytuacji... Nikt prócz was. Wy to nie popełniliście błędu swych pobratymców. Zachowaliście w sobie godność, szlachetność, honor, odwagę, mądrość i oświecenie. A czyn, którzyście uczynili był dla nas niewiarygodny, bowiem tylko bóg może odmówić drogiemu bogu. My, Draconi, nie służymy żadnemu z bóstw. Ani Innos, ani Adanos ani Beliar nie maja nad nami władzy. My bowiem władamy magią stworzoną przez nas samych, która jest niezależna od mocy bóstw, lecz wiem, że gdyby której z bóstw chciało obdarzyć nas swoją mocą to przyjęlibyśmy to, gdyż chęć zgłębienia wiedzy i poznania była by przeogromna. Teraz jednak jesteśmy niezależni. A wy?! Tak Innos jak i Beliar chcieli was posiąść. Obdarzyć was swą mocą, abyście im służyli jak czynią to inne nacje. Czy to Elfy, czy Orkowie, czy Krasnoludy a nawet Niziołki. Każda z tych ras posługuje się magią bóstw. Tym samym oddając im swe dusze. Wy tego nie chcieliście i choć bogowie dali wam Kryształ, który jest jednym z najpotężniejszych magicznych kryształów wy odtrąciliście bóstw, odmówiliście im tym samym stając się im równymi. ÂŻadna powiem z ras nie umiała odmówić, wy to uczyniliście. Zostaliście więc postawienie na równi z bóstwami. Cena za tą jakże wspaniałą niezależność była wysoka. Czuję bijącą od ciebie próżnie i jałowość. Twa dusza całkowicie jest przeklęta. Nie znajdzie spokoju po śmierci. Ale wszak staliście się równymi tym, z kim utożsamia się władzę nad istniejącym światem. Jesteście więc rasą która wprawia w zachwyt każdego z nas. Zwłaszcza wy! Członkowie Wielkiego Kręgu..
- My? – spytał Wampir
- Tak! Wy! Wszak rozmawiam z Arcymistrzem Wielkiego Kręgu. Zwłaszcza wy jesteście godni szacunki waszej rasy. Wampiry były rozproszone po świecie. Coraz więcej z nich wywodziło się z biedaków, chłopów na których napadły Wampiry. Wampiry nie wykształcone, mięso armatnie, pionki w grze na usługach arystokracji. Bowiem każde zadanie likwidacji monstrów przypadało właśnie im. Zwoływane był grupy ochotniczych wampirzych najemników. Zjawiały się całe grupy, aby walczyć i zarobić trochę grosza. Walczyli i ginęli aby arystokracja waszej rasy odnosiła korzyści. Tak, to jest czarna karta w waszej historii, ale karta, którą odrzuciliście. Właśnie Ty i tobie podobni. Ilu was było?
- 67 – rzekł Wampir
- 67 synów i córek arystokratycznych rodów, dworów i szczepów. Chcieliście użyć życia. Zawalczyć, poznać smak wygranej, smak zwycięstwa. Jednak byliście an tyle mądrzy, aby nie iść na głęboką wodę. Podjęliście szkolenie w zakresie walki wszelaką bronią, w zakresie alchemii oraz w dziedzinie myślistwa. Poznaliście tajniki walki z wszelkimi bestiami, poznaliście techniki regeneracji i wzmacniania ciała. I ruszyliście. Zabijaliście nie dla sławy czy pieniędzy. Zabijaliście bestie zagrażające ludzkości dla zabawy, dla rozrywki. Aż wtedy się stało. Słyszałem o tym, lecz wolałbym abyś ty mi o tym opowiedział. Jak to się zaczęło…?
- Było nad 27. Byliśmy grupą znającą się od dziecka. W młodzieńczych latach podjęliśmy decyzję o szkoleniu w zakresie walki, atrybutów oraz myślistwa. Tak, wędrowaliśmy po świecie zabijając Mantikory, Behemoty, Kuroliszki, Smoki, Gryfy, Wilkołaki… pewnego razu mieliśmy zapolować na Trolle. Gdy przybyliśmy na miejsce zauważyliśmy, że grupa innych Wampirów już walczy z bestiami. Postanowiliśmy ich podpatrzeć. To była grupa najemników. Najętych Wampirów do akurat tego zadania, zebrana przez pobliski szczep arystokracji ze wsi i dróg. Walczyli nie znając technik walki z trollami, ani technik walki swym orężem. Walczyli, zabijali trolle i sami ginęli. Z bodajże 19 Wampirów zginęło czterech. Ci przeżyli, udali się do wioski po zapłatę. Nie umieli liczyć, lecz dostrzegali, gdy chciano ich oszukać. Nie umili pisać. Odchodzili z wioski obrzucani ścierwem. Nie mogli się bronić, zapisane to było w ich umowie najemniczej. Nie wiedzieli, czemu są wyszydzani. Uznawali zapewne, że są wstrętni. Nigdy później nie spotkałem żadnego z nich. Widać zginęli, aby mój jak i inne rody zostały osławione czcią wybawców od złego. Nie mogliśmy na to patrzeć. W naszych głowach powstał plan całkowitej zmiany struktury Wampirów. Wiedzieliśmy, że po świecie krążą jeszcze dwie grupy podobnych do nas Wampirów. Przedstawiliśmy nasz plan. Zgromadziliśmy 67 gotowych do działania Wampirów. Podzieliliśmy się na trzy obozy, które zasiedliły tereny przy trzech największych szczepach Wampirów. Nazwaliśmy się Kręgiem… - Wampir przerwał. Jego spojrzenie zdawało się wracać do wspomnień sprzed kilkudziesięciu lat. Ciszę przerwał Dragon
- Tak. Tak właśnie powstała wasza organizacja. Byliście wykształceni i zamożni. Wasze rodziny nie odwróciły się od was, jak to ich rodziny postąpiły po ich przemianie. Byliście świetnymi dyplomatami. Udaliście się do Starszyzny. Poprosiliście o spisanie ustaw zakazujących szczepom i rodom wampirzym wynajmowanie do walki najemników. Zgłosiliście własną chęć eliminacji zagrożeń w zamian za żołd, wikt i wyposażenie. Wasze petycje zostały przyjęte a protokoły spisane. W siedzibach waszego ugrupowania najlepsi z was dawali lekcje członkom. A członków z dnia na dzień przybywało. Gdy Wampir dowiedział się, że powstała organizacja zrzeszająca Nieśmiertelnych bez względu na urodzenie, szkoląca ich i zapewniająca wyposażenie oraz stałą pracę czym prędzej do was ściągali. Wraz ze wzrostem zamożności waszej organizacji, nauczyciele byli coraz lepsi a i rzemieślnicy znajdowali u was zatrudnienie. Jednak nadal było za dużo nowonarodzonych Wampirów. Wtedy wystąpiliście wtóry raz do Starszyzny. Podeszliście ich świetnym sposobem. Zapytaliście: „Któż bać się będzie potęgi Nieśmiertelnych gdy nie zostanie choć jeden śmiertelny?!” w innym momencie użyliście, właściwie Ty użyłeś słów: „Czymże jest rasa wyższa, jeśli nie stanie nikogo z niższej ras?!” Ubodło to Starszych. Podpisane zostały dekrety, że zabrania się nielegalnych przemian Wampirów, a każdy z Nieśmiertelnych który to uczyni odpowie prawnie za swój występek. Choć majętności dużo dopomaga, wasi członkowie nadal nie byli usytuowani statutem społecznym. Podjęliście więc decyzję o włączeniu ich do swych rodów oraz o utworzenie nowych rodów przez dobierane małżeństwa. Dzięki temu w szeregach waszego ugrupowania powstało wystarczająco dużo znaczących rodów aby być zagrożeniem dla innych szczepów. Wtedy to po raz pierwszy wystąpiliście z sojuszy i paktów. Ogłosiliście założenie własnego szczepu na Numenorze. Trzy organizacje Kręgu połączyły się w jedno, tworząc Wielki Krąg skupiający w sobie tysiące Wampirów zamożnych i znacznych rodów. Dla pozostałych szczepów byliście zagrożeniem z dwóch powodów. Bez was stracili swą renomę jako obrońców. Jak osobny szczep mogliście uciec się do napaści, a z wami raczej nikt się nie równał. Jednak wy wiedzieliście, co chcecie osiągnąć. Rozmowy które zakończymy się w roku 327 połączyli prawnie szczepy w jeden włączając weń Wielki Krąg. Dopuszczono was również do obrad Najwyższych Władz Wampirów. Jako jeden szczep, jako jeden wielki doskonale pracujący organizm poznaliśmy was dokładniej. I zostaliśmy wami oczarowani. Tak po kilku latach podpisaliśmy umowy, iż to wy przez najbliższe lata strzec będziecie naszej wyspy póki nie wrócimy. Iż to wam oddajemy wyspę na własność na ten okres. Jednak nie robimy tego za darmo. Nie chcemy bowiem, abyście mieli o nas złe mniemanie. Wiele narodów wręcz walczyłoby o to, aby wasza nacja założyła swą siedzibę u nich. My nie jesteśmy dla was niczym więcej, dlatego chcemy zaproponować równy układ. My odchodzimy i chcemy, abyście objęli nasze ziemie, w zamian za…? Mówcie, czego chcecie od nas? – przerwa między zagończemu słów Dracona z rozpoczęciu mowy Wampira była krótka. Zdawało się, że Wampiry już dawno podjęły decyzję o swej nagrodzie.
- Stwórzcie dla nas wymiar, gdzie słońce nie zna znaczenia poranek, a noc króluje przez wieczność. Pomóżcie stworzyć nam ÂŚwiątynie ukrytą na tejże wyspie, niechaj w niej znajdzie się portal do naszego nowego wymiaru.
- Tak też się stanie, mości przyjacielu Wampirze – Po tych słowach Dragon i Wampir uścisnęli sobie dłonie […]


- W najśmielszych marzeniach nie przypuszczałem, że odnajdziemy taki rękopis. Dla mnie, dzisiejszy dzień jest niezwykłym... - rzekł z zamysłem Gunses Cadacus, Władca Wampirów na Valfden.
« Ostatnia zmiana: 08 Maj 2010, 23:10:29 wysłana przez Gunses »

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #23 dnia: 09 Maj 2010, 20:11:49 »
- Za iście, dzień dzisiejszy jest rzeczywiście dniem niezwykłym. Raz, że poznaliśmy sporą część historii Wampirzej i odkryliśmy portal prowadzący do Wampirzego Wymiaru. To dwa, przeznaczenie twe, Gunsesie, w końcu się spełniło. Zostałeś niekwestionowanym jeszcze, obranym przez Krwawy Kryształ, Władcą Wampirów. Mam nadzieję, że na lata twego panowania, przypadną najlepsze lata Nieśmiertelnych. Wiedz również, że Setmre i ja, będziemy Ci zawsze służyć radą. Ja jako przyjaciel i Ona jak umiłowana twa. Jeśli tego oczywiście będziesz chciał. Sądzę, że powinniśmy się teraz udać po Starożytnych i wybudzić ich z hibernacji...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #24 dnia: 09 Maj 2010, 20:57:13 »
- Miło mi słyszeć twe słowa przyjacielu. Wiedz, że jesteś mi najbliższym Synem Krwi. Wielkim Dniem ogłoszony będzie dzień kiedyś stał się jednym z Nas - Gunses położył dłoń na ramieniu Foltesta, przypatrzył się mu - Słusznie prawisz, trzeba otworzyć komnatę w której spoczywają nasi przodkowie. W drogę więc! - Gunses ustawił się twarzą na północ. Wampiry wyczuwały kierunki świata. Podążył w tym kierunku. Już z daleka dojrzał wśród setek regałów te z numerami 154 i 155. Podążyli do nich, a gdy znaleźli się w otoczeniu, wielkich na kilkadziesiąt metrów i długich na setki metrów, regałów podążyli dalej. Podłogi wyłożone były kosztownymi dywanami, meble pochodziły z najdrogocenniejszych drzew. A wszystko w idealnym stanie. Podczas podróży mijali podstawy do ksiąg ułatwiające czytanie, wózki na kółkach do przewozu ksiąg, miedzy przerwami w regałach usytuowane stoliki, krzesła, świeczniki, nieużywane pióra, kałamarze, sofy, bary. Podróżowali przez tą bibliotekę mając coraz większe wrażenie, iż znajdują się w największej bibliotece znanego im świata. Po około 20 minutach solidnego marszu znaleźli się u kresu Piątej ÂŚwiątyni. ÂŚciany ÂŚwiątyni ÂŚwiątyń nie były kute w skale lecz murowane. Zakończenie ÂŚwiątyni tworzyła ściana biegnąca wzdłuż wszystkich regałów, a więc tworząca koło. Na ścianach wisiały obrazy, obok nich stały rzeźby. Dokładnie na wylocie ścieżki między dwoma regałami o numerach 154 i 155 ściana nie miała swego wykorzystania. Tylko bystre oko wampira wypatrzyło minimalne wypukłości pięciu kamiennych cegieł.
- Folteście. Niechaj Twoja osoba otworzy bramy do naszych Braci! - rzekł Gunses

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #25 dnia: 09 Maj 2010, 21:27:53 »
Wampir przypomniawszy sobie zawartość księgi stojącej na czwartym postumencie, rozpoczął kombinację otwierającą wejście do komory grobowej. Najpierw wcisnął pierwszą cegłę, wyćwiczony słuch, mógł usłyszeć ciche chrupnięcie, które sygnalizowało poprawną kolejność. Następnie Nieśmiertelny wcisną czwartą cegłę, znów chrupnięcie. Potem trzeci przycisk i drugi, znów dało się słyszeć ów dźwięk. Na koniec wcisnął piąty przycisk, tym razem nie było żadnego odgłosu. Dopiero po chwili, w świątyni rozległ się głuchy odgłos tarcia marmuru o marmur. ÂŚciana przed Wampirami roztworzyła się, obnażając przed nimi bogato zdobiony korytarz, którego podłoga była wyłożona miłymi w dotyku skórami, ściany zaś były zdobione szczerozłotymi płaskorzeźbami przeplatającymi się na przemian, wraz z misternie wykonanymi gobelinami przedstawiającymi postacie wampirzych monarchów. Na końcu korytarza znajdowała się ściana, zdawać by się mogło, kończąca ów korytarz...
« Ostatnia zmiana: 09 Maj 2010, 21:30:38 wysłana przez Foltest »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #26 dnia: 09 Maj 2010, 23:03:23 »
Trójka Wampirów ruszyła więc korytarzem. Drogę rozświetlał im Krwawy Kryształ, znad prawego ramienia Gunsesa Cadacusa. Szli wolnym krokiem, korytarz nie miał więcej niż 50 metrów. Korytarz był ciepły, jak gdyby podgrzewany. Na końcu była rzeczywiście ściana, która kilka metrów przed Wampirami uniosła się odkrywając Komnatę Hibernacji.
Komnata była sucha, a to główny warunek, aby ciała spoczywających Wampirów nie uległy rozkładowi. Długi tunel, dwa wejścia i gorąco panujące w przejściu mają za zadanie całkowicie oczyścić powietrze z wilgoci. Sala była dużym prostokątem. Pod najdłuższymi ścianami stały ustawione w rzędzie sarkofagi. Z każdej strony było ich 15, razem dawały 30 miejsc do hibernacji Wampirów. Gunses przeszedł na drugą stronę sali. Było tam biurko, kilka ksiąg. Po drodze Gunses zwrócił uwagę na trzy zamknięte sarkofagi, reszta miała otwarte płyty grobowe. Gunses podszedł do biurka. Przejrzał księgi. Jedna z nich leżała na samym środeczku. Podniósł ją i przeczytał.

Cytuj
"Księga Krwi Skalanej:
O inkantacjach, rytuałach i próbach krwi."
(odpis)

Cadacus otworzył ją. Na pierwszej stronie widniał autor działa:

Cytuj
Spisane podczas III Zjazdu Starszyzny Numenoru,
12 Veris roku 341,
Sale Nieustającej Rady.

Na kolejnej stronie był spis treści:

Cytuj
Spis zawartych treści i praw:


  • Przebieg obrad, członkostwo i ustalenia ...... str 3

  • Rytuał przemiany ras w Wampira ...... str 5

  • Rytuał odmiany Wampira ....... str 7

  • Formuła powoływania nowych urzędów ...... str 9

  • Formuła odwoływania istniejących urzędów ...... str 11

  • Formuła powoływania nowych członków na stanowiska w urzędach względnie Radach ...... str 13

  • Formuła odwoływania członków powołanych na urzędy względnie członków Rad ...... str 15

  • Formuła powoływania Zastępcy Króla Wampirów ...... str 17  

  • Formuła i rytuał przekazania władzy w urzędach względnie Radach ...... str 20

  • Forma i rytuał przekazania Władzy Królewskiej ...... str 23

  • Procesy hibernacji ...... str 30
         - formuła i rytuał zahibernowania ...... str 31
          - formuła i rytuał odhibernowania ...... str 33


  • Obciążenie karą ...... 35 str
         - formuła i względnie rytuał odrzucenia ...... str 36
          - formuła i względnie rytuał wygnania ...... str 38
          - formuła i rytuał wyrzeczenia ....... str 40


  • Obdarowanie zaszczytami ...... str 43
         - formuła obdarowania co do statusu społecznego ...... str 44
          - formuła obdarowania co do statusu majątkowego ...... str 45
          - formuła obdarowania co do statusu politycznego ...... str 46
          - formuła i rytuał przyjęcie do rodziny królewskiej ..... str 47


  • Próby Krwi ...... str 49
         - formy Prób Krwi ...... str 50
          - rytuały Próby Krwi ...... str 52
          - formuła przejścia lub zatracenia Prób Krwi ...... str 54




- Spójrz Foltest. Chyba trafili w twój czuły punkt. Wszak to coś jak Twa Czarna Księga znajdująca się w Naszej Siedzibie - zaśmiał się Gunses - To od czego zaczynamy?
« Ostatnia zmiana: 15 Maj 2010, 20:48:20 wysłana przez Gunses »

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #27 dnia: 10 Maj 2010, 16:31:23 »
- Rzeczywiście Gunsesie, trafili. Coś jak Czarna Księga, aczkolwiek jest to tylko odpis oryginału. Cóż, ale stary już odpis. Hm, co my tu mamy... - Wampir spojrzał na spis treści i półsłówkiem zaczął czytać punkty - Przebieg obrad... to nie. Rytuał przemiany... Rytuał odmiany, to też nie. Hm, formuły nas aktualnie nie interesują. Formy i rytuały przekazywania władz, również nie. Procesy hibernacji, tak. Proces odhibernowania. Tak, to nas interesuje. Gunsesie, jeśliś łaskaw, otwórz księgę na trzydziestej trzeciej stronie. Tam zapewne znajdziemy interesujące nas informacje...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #28 dnia: 16 Maj 2010, 17:46:14 »
- Powiedziałeś, że ta księga to tylko odpis. Uwierz mi, przyjacielu, Czarna Księga nie równa się z tym bezcennym dziełem. Albowiem Czarną Księgę spisano niedawno przez Wampirów, które są Nieśmiertelni dopiero od setek lat. Ta zaś Księga powstała w chwili, gdy nasza rasa była w pełnym rozkwicie. Odkrywając Piątą ÂŚwiątynie, odkryliśmy tysiące jeśli nie miliony dzieł, tomów, ksiąg, których treści nie znamy, a które dadzą nam możliwość poznania większości jak nie wszystkich tajników naszego jestestwa - rzekł Gunses. Rzucił okiem na spis treści. Był tak bardzo ciekaw rytuałów i formuł wszystkich poszczególnych punktów księgi. Jednak teraz mieli ważniejsze zadanie, musieli wybudzić z kamiennego snu trójkę Wampirów, które spoczywają w tych salach od tysięcy lat - Folteście, jeśli mamy trzymać się litery ów księgi, warto by zapoznać się zarówno z samym terminem i znaczeniem hibernacji, jak i również z zahibernowaniem. Sądzę, że rzuci to nam światło na starodawne rytuały - Gunses nie czekając na jakąkolwiek reakcję Foltesta otworzył księgę na stronie 30. Zaczął czytać...


Cytuj
Procesy hibernacji
Prawa ustanowione podczas III Zjazdu Synów Nocy
03 Veris roku 339
Pracę naukową na temat hibernacji ogłosił Regell Trasska



"Hibernacja jest stanem ciała i umysłu Wampira" – Regell Trasska

    Proces hibernacji jest stanem organizmu Wampira jak i jego świadomości. Hibernacją nazywamy stan, w którym Wampir znajduje się od momentu zahibernowania do odhinernowania Wampira. Sama hibernacja Wampirów została włączona w poczet Nieodgadnionych Tajemnic ÂŚwiata. O hibernacji, zwanej również Kamiennym Snem ciężko mówić. Dlatego podczas spisywania ksiąg największym autorytetem cieszyli się Ci, którzy poddawali się procesowi hibernacji niejednokrotnie.
     Hibernacja jest stanem ciała, dlatego iż podczas hibernacji dochodzi do spowolnienia do minimum lub nawet do całkowitego zahamowania procesów życiowych i metabolizmu. Wyróżniamy bowiem hibernację dwuokresową. Pierwszy okres to pierwsze dwa lata hibernacji podczas których praca serca oraz oddychanie ulegają zwolnieniu do bardzo ograniczonej liczby. Krew krąży w świetle żył z bardzo nikłą prędkości. Zostają przystopowane procesy przemiany materii i gruntowne spowolnienie starzenia komórek. Wampir jest wtedy pogrążony w nicości. Ma kontakt ze światem zewnętrznym poprzez swe zmysły. W takim stanie umysł Wampira wyczuwając nieprzyjazne symptomy, potrafi powrócić z nicości do pracy, a tym samym wybudzić Wampira. Takie jednak wybudzenie, może mieć negatywne skutki w postaci tymczasowego chaosu w umyśle, częściowym zaniku pamięci lub zaniku podstawowych ruchów współczulnych. Dlatego ważne jest, aby w salach hibernacji było cicho, spokojnie. Aby nic nie przeszkadzało Nieśmiertelnym w ich śnie. Drugi okresem hibernacji jest faza, kiedy to Wampir śpi dłużej niż 2 lata. Przez dwa lata cały organizm, wszystkie narządy, organy i komórki były poddanie władzy umysłu Wampira. Przez te dwa lata Wampir zużywa 2/3 swej krwi, aż nadchodzi moment, kiedy to wszystko w nim gaśnie. W jednej chwili zostaje zahamowana całkowicie akcja serca oraz oddechu. Metabolizm, przemiany materii oraz procesy starzenie się komórek zostają zahamowane. Praca mózgu zostaje wstrzymana, a co za tym idzie praca wszystkich zmysłów również. Wampir całkowicie traci kontakt z rzeczywistością a jego ciało zostaje poddane całkowitemu zatrzymaniu. W ciągu kilku dni (około 3-5) ciało Wampira ulega całkowitemu zasuszeniu. W przeciwieństwie do innych ras, w przypadku których nastąpiłyby procesy rozkładu, u Wampira takie procesy nie zachodzą. Miast procesów gnilnych zachodzą procesy obsuszania się komórek. Wampir traci wtedy ponad połowę wagi ciała. Ważne jest więc, aby w salach hibernacji nie było wilgoci ani rzeczy które mogą ulec rozkładowi ani rzeczy łatwopalnych. Umysł Wampira zatrzymuje się w miejscu i co najdziwniejsze, w procesach odhibernowania zaczyna prace od miejsca, w którym została ona wstrzymana.
     Hibernacja spowalnia lub całkowicie wstrzymuje procesy starzenia się komórek. Zostało to obwołane ewolucyjną doskonałością Wampirze natury. Wampir bowiem jest długowieczny i wykazuje bardzo wysoką samoregenerację. Doskonałością tak regeneracji jak i długowieczności jest więc hibernacja. Regeneracja – gdyż Wampir pogrążony od wielu lat w hibernacji, po otrzymaniu krwi regeneruje wszystkie komórki ciała. Proces ten następuje strasznie szybko i już  w kilkadziesiąt minut od podania krwi zasuszonemu Wampirowi stoi przed nami pełen życia Nieśmiertelny. Doskonałość długowieczności, bo choćby Wampir był zahibernowany od tysięcy lat to jego komórki nie zestarzały się nawet o rok. Budzi się w wieku w jakim został zahibernowany.
     Hibernacja jest więc dla Wampir możliwości przeskoczenia kilkuset lat w jednym śnie. Jest to potężna możliwość, niezgłębiona dotąd przez naukowców. Hibernację poznaliśmy niedawno, nie wiadomo więc jakie tajniki niesie ze sobą.

- 30 -



Cytuj
Formuła i rytuał zahibernowania
Prawa ustanowione podczas III Zjazdu Synów Nocy
03 Veris roku 339
Pracę naukową „Rytuały i formuły zaśnięcia i wybudzenia co do hibernacji” napisała Virginia Fox


„Prawidłowość hibernacji leży bowiem w samym Wampirze poddającym się hibernacji jak i w Wampirze prowadzącym” – Virginia Fox

Ustawa prawna:
Punkt 271 artykuł 271a, 271b, 271c i 271d Kodeksu Prawa Najwyższego:


§271 – „Prawo do hibernacji przysługuje każdemu z Nieśmiertelnych”
§271a -  „Hibernacji poddać się może każdy Wampir zrodzony z matki i ojca Wampirów po ukończeniu 24 roku życia”
§271b – „Wampir zrodzony z matki i ojca Wampirów, może zostać poddany hibernacji po ukończeniu 17 roku życia za zgodą rodziców na mniej niż dwa lata”
§271c – „Wampir przeistoczony z rasy Elfickiej, ludzkiej, maureńskiej lub z Aniołów Innosa może zostać poddany hibernacji na własne życzenie po ukończeniu 5 roku życia jako Dziecko Nocy”
§271d – „Wampir może dokonać hibernacji we własnym zakresie, lub poprzez Mistrza Hibernacji. W przypadku, gdy Wampir zgłosi chęć zahibernowania na okres dłuższy niż dwa lata podstawą do hibernacji jest powiadomienie najbliższej rodziny (żony/męża i dzieci)”



Rytuał wstęp:
     Zahibernowanie jest to pogrążenie Wampir w Kamiennym ÂŚnie. Jeśli Wampir (dalej nazwany Kandydatem) dokonuje hibernacji poprzez Mistrza Hibernacji (dalej nazwany Wampirem prowadzącym) zalecane jest przygotowanie się do hibernacji przed rytuałem. I tak, dla hibernacji na okres poniżej dwóch lat zaleca się rozpoczęcie przygotowań na trzy dni przed rytuałem hibernacji. W przypadku przygotowania do zahibernowania na okres powyżej dwóch lat zaleca się rozpoczęcie przygotowań na tydzień przed rytuałem. Czynności w okresie przygotowań podlegają zaleceniom Wampira prowadzącego. Kandydat w te dni musi ograniczyć sprawność fizyczną do minimum. Zalecane jest w tych dniach zakończyć wszelkie niezakończone kwestie, związać wszystkie rozwiązane sprawy, określić uczucia i stanowiska w kwestiach dotąd nieokreślonych. Zalecane czytanie jest lekkiej poezji. Odradza się czytania opowiadań, kronik, ksiąg fabularnych, gdyż rozmyślania o nich mogą wprowadzić zamęt w umyśle Wampira. Należy często spotykać się z Wampirem prowadzącym. Na tych spotkaniach należy przekazać Kandydatowi:
~ Istotę hibernacji, z podziałem na okresowość
~ Plan przygotowań do hibernacji
~ Sposób podporządkowania wszystkich układów i organów pod władzę umysłu
~ Formułę zahibernowania i odhibernowania
~ Rytuał zahibernowania i odhibernowania
~ Należy zlecić uszycie szaty oraz załatwienie niezałatwionych spraw.
Po czasie przygotowań nastaje rytuał właściwy.
Dla Wampirów które poddają sami siebie hibernacji, bez przewodnictwa Wampira prowadzącego nadmienić trzeba, iż dla pewności ich hibernacji, przygotowania do hibernacji na okres mniej niż dwóch tal należy poczynić tydzień przed zahibernowaniem, a na okres powyżej dwóch lat na miesiąc przed przypuszczalnym czasem zahibernowania. Zalecenia dalsze, są takie same jak dla Kandydata.



- 31 -



Rytuał właściwy:

    Właściwy rytuał zahibernowania trwa trzy godziny i jest podzielony na trzy części, każda trwająca po godzinie czasu. Dla Starożytnych wystarcza 30 minutowy rytuał, który dzieli się na trzy części po 10 min. Dla Wampirów, które nie ukończyły 24 roku życia, lub zostały przeistoczeni z innych ras zaleca się sześciu godzinny rytuał, gdzie na każdą część przypadają po dwie godziny. Sam rytuał zwie się Trzema Godzinami. Niektórzy dopełniają nazwy mówiąc „Trzy godziny do wieczności” gdyż trzy godziny rytuały wprowadzają Wampira w sen, który może trwać wieki.
     Pierwsza godzina – Kontemplacja. Wampir ubrany w lekką szatę spotyka się z Wampirem prowadzącym w Sali hibernacji gdzie spocznie jego ciało. Tam przez godzinę Kandydat kontempluje swoje obecne położenie życiowe. Jest to ostatni moment na obranie stanowisk, uczuć w sprawach, o których się myślało. Ta godzina jest bardzo ważna. Wampir bowiem musi oczyścić swój umysł ze wszelkich niepewności i rozmyślań. Musi być pewny decyzji, stanowisk i uczuć, aby te emocje nie wypłynęły podczas hibernacji. Zdarza się tak, że Wampir, który nie podjął wszystkich decyzji i nie określił swych stanowisk nie może całkowicie podporządkować umysłowi wszystkich organów, gdyż w głowie panuje mu chaos. Zdarza się, że Wampir po wybudzeniu nie ma odruchów współczulnych lub za częściowy zanik pamięci. Jest to spowodowane niekompletnym segregowaniu spraw w umyśle. Dlatego na rozważanie można poświęcić trochę więcej czasu.
     Druga godzina – Wpojenie. Wpojeniem nazywamy przyjęcie dużej ilości płynów w postaci krwi oraz eliksirów na bazie ziół trujących, uspokajających, stymulujących i wprowadzających w trans. Wyminić trzeba beberkę, ziejankę, jaskółcze ziele, rdest górski, liście blekotu oraz wywary na bazie liści konopi, łopianu i owoców głogu. Pomocne mogą być tu przepisy z ksiąg „Alchemia Wampirów” A. F. Storga oraz „Eliksiry i wywary Nieśmiertelnych” T. Nistrusa. Samo zaśnięcie wymaga dużej mocy, stąd podanie dużych ilości krwi. Dla Wampirów zrodzonych z matki i ojca Wampirów podana krew powinna pochodzić od Wampira starszego. Dla Wampirów przeistoczonych z innych rasy, należy podać krew w zależności od rasy z jakiej wywodził się Wampir. Krew należy pić powoli, kontemplując jej moc. Wywary należy podawać między poszczególnymi porcjami krwi. Ilość krwi którą zaleca się podać Kandydatowi waha się w granicach 5-8 litrów.
     Godzina trzecia – ÂŚnięcie. ÂŚnięciem nazwana jest godzina, kiedy Kandydat przechodzi w stan zahibernowania. Kandydat układa się w niszy hibernacyjnej, którą najczęściej tworzą zmechanizowane sarkofagi. Eliksiry zaczynają działać, a krew dodaje sił. Eliksiry mają za zadanie częściowo przejąć władzę nad organami i układami, osłabić je i podporządkować woli Kandydata. Od tej chwili to Kandydat przejmuje całkowitą władzę nad każdy organem, nad każdą komórką. Teraz to Wampir musi zaprogramować swój organizm na wybudzenie przed upływem dwóch lat lub na przygotowanie do dłuższej niż dwuletniej hibernacji. W tej godzinie czytana jest formuła ÂŚnięcia. Jest to tekst który ma za zadanie wryć się w każdą komórkę Wampira, ma zostać zapamiętamy i dokonać prawidłowego zahibernowania. Ostatnie minuty Trzeciej godziny to zamknięcie włazu/pokrywy sarkofagu. Wampir jest zahibernowany.



Formuła zahibernowania.

Należy zaznaczyć, że formułę należy wypowiadać cicho i spokojnie.


- Nieśmiertelne Dziecko Nocy, …(podajemy imię i nazwisko Wampira), zrodzony/stworzony z/przez (podajemy imiona rodziców począwszy od matki / podajemy imię Wampira, który dokonał przemiany). Oto nadchodzi Twój Kamienny Sen, a trwać on będzie (podajemy czas trwania jeśli hibernacja jest na okres do dwóch lat. Jeśli na więcej wymawiamy ‘wiecznie’). Wampirze z rodu Wampirów niech Kamienny Sen przeniesie twój umysł do świata nicości.
Krwi z Naszej Krwi, wspomóż w podróży i istnieniu. Niech twe życiodajne soki krążą (lub zaschną) dając nadzieję na powrót do świata. Ciało Naszego Brata/Siostry, obyś w pełni podporządkowane było twemu/twej panu/pani. Duszo Nieśmiertelnego nie opuścić ciała twego właściciela, póki pogrążony będzie we ÂŚnie. Albowiem związana z nim jesteś i nigdzie poza nim spokoju nie zaznasz. Dziecko Nocy. Oto zapadasz się w nicość. Niechaj letarg i sen przyniesie Ci ukojenie. Bywaj (podajemy imię i nazwisko Kandydata).


-32-







Cytuj
Formuła i rytuał odhibernowania
Prawa ustanowione podczas III Zjazdu Synów Nocy
03 Veris roku 339
Pracę naukową „Rytuały i formuły zaśnięcia i wybudzenia co do hibernacji” napisała Virginia Fox


„Prawidłowość hibernacji leży bowiem w samym Wampirze poddającym się hibernacji jak i w Wampirze prowadzącym” – Virginia Fox


Ustawa prawna
Punkt 272 artykuły 272a, 272b, 272c, 272d i 272e.


§272a – „Każdy Wampir zahibernowany na okres mniejszy niż dwa lata zostanie wybudzony z Kamiennego Snu w czasie pośredniego zagrożenia.”
§272b – „Każdy Wampir zahibernowany na okres większy niż dwa lata zostanie wybudzony z Kamiennego Snu w czasie bezpośredniego zagrożenia.”
§272c – „Każdy Wampir zahibernowany bez względu na okres może zostać wybudzony na rozkaz jednego z najwyższych urzędów państwowych.”
§272d – „Wampir, który poddaje sam siebie hibernacji bez Wampira prowadzącego na okres powyżej dwóch lat, ma obowiązek złożenia w Najwyższym Urzędzie informacji o swej planowanej hibernacji oraz o miejscu spoczynku.”
§272e – „Wampir, który poddaje sam siebie hibernacji bez Wampira prowadzącego na okres powyżej dwóch lat zostanie wybudzony z Kamiennego Snu w czasie bezpośredniego zagrożenia.”


     Wybudzenie Wampira z Kamiennego Snu zwie się potocznie odhibernowaniem. Odhibernowanie może odbyć się w dwojaki sposób. Przerwy sposób opiera się na mocy Wampira zahibernowanego. W przypadku, kiedy hibernacja ma trwać mniej niż dwa lata Wampir sam może się wybudzić. Używa wtedy reszek swej krwi, aby umysł powrócił z nicości do normalnego funkcjonowania. Natomiast inny sposób jest to wybudzenie Wampira przez innego Nieśmiertelnego. Ten sposób jest stosowany zawsze w przypadku gdy hibernacja trwa dłużej niż dwa lata oraz w niektórych przypadkach trwania ÂŚnięcia krótszego niż dwa lata. Zaleca się, aby wybudzenie z każdego stanu hibernacji przeprowadzał doświadczony i dojrzały Wampir. W przypadku bezpośredniego zagrożenia zahibernowanego Wampira, przebudzenia może dokonać młodszy Wampir, musi jednak zachować ostrożność.
     Przy każdym rodzaju odhibernowania potrzebna jest krew. Wampir będąc w letargu straci część swojej krwi lub cała jego krew zasycha. Do funkcjonowania potrzeba więc kilku litrów (od 5-8 litrów). Krew najczęściej dostarcza się do ciała Wampira specjalnymi urządzeniami, w przypadkach krytycznych można podać Wampirowi krew do ust, aż do w pełni odzyskania sił lub zanurzyć do w krwi. Ważne jest aby podając krew wypowiedzieć znaczące słowa: „Wstań!” „Obudź się!” „Ożyj!”. Taka forma odhibernowania jest niebezpieczna. Wampir zostaje nagłym rozkazem przywrócony rzeczywistości, a to może nieść ze sobą konsekwencje. Zaleca się kilka zdań. Podanie imienia oraz powolne wybudzanie. Najlepiej jednak kiedy wybudza doświadczony i dojrzały Wampir, znający formułę i rytuał.
     Wybudzony Wampir jest w pełni sił po podaniu mu odpowiedniej ilości krwi. Wiek Wampira po wybudzeniu jest taki, w jakim Wampir został zahibernowany.



-33-


Rytuał:

     Kiedy nadejdzie czas wybudzenia z Kamiennego Snu, zahibernowanemu Wampirowi podaje się krew Wampira który go wybudza. Krwi musi być około jednego pełnego kielicha. Płyn podać trzeba do ust Wampira względnie wlać w serce. Zaraz po tym, wypowiadając odpowiednią formułę należy podać Wampirowi kolejne partie krwi. Może być to krew ras wyższych lub niższych. Nie zaleca się podawania krwi zwierząt wybudzanemu Wampirowi. Można użyć do tego kielicha – podając Wampirowi krew doustnie, lub użyć mechanizmu – który podaje krew zarówno doustnie jak i do serca oraz głównych tętnic. Rytuał procesów odhibernowania jest znacznie uboższy niż rytuał wprowadzający w hibernację lecz jest równie ważny. Bowiem Wampir podający krew przekazuje wraz z nią informacje o świecie w jakim żyje, dzięki czemu zahibernowany Wampir dowiaduje się o realiach świta. Jeśli Wampir podający krew ma chaos w głowie lub jest pod wpływem środków odurzających lub silnych emocji, może odbić się to na zahibernowanym. Bowiem zahobernowany zostanie do swych żył mentalność Wampira, który wybudza, a tym samym jego niepokój. Może to doprowadzić do nieprawidłowego wybudzenia, a co za tym idzie zaburzeniu ruchów współczulnych, częściowego zaniku pamięci etc., etc. Zaleca się przed wybudzeniem uspokojenie umysłu, wyciszenie emocji i uczuć. Zapewni to pomyślne odhibernowanie Wampira.

Formuła:

Należy zaznaczyć, że formułę należy wypowiadać dostojnie i głośno.


- Ja (podaje się imię i nazwisko Wampira dokonującego odhibernowania), (podaje się stanowisko na którym się znajduje Wampir dokonujący odhibernowania), powołują Ciebie (podaje się imię i nazwisko zahibernowanego Wampira), synu/córko zrodzony/stworzony z/przez (podaje się imiona rodziców poczynając od matki / podaje się imię i nazwisko Wampira który dokonał przeistoczenia) abyś wyrwał swe ciało z letargu. Wzywam byś powrócił do świata, do swej Rasy! Ja to zrywam okowy twego Kamiennego Snu. Duszo (podaje się imię zahibernowanego Wampira), tyś była z tym ciałem połączona więzłem nierozerwalnym, przywróć umysł z zaświatów do ciała! Krwi z mej krwi, oto wzywam cię, abyś uderzyła swą mocą w żyły i ciało (podaje się imię Wampira). Twe ciało, o Dziecię Nocy, wzywam do życia. Niech powstanie z Kamiennego Snu zrywając kajdany letargu. Oto wracasz do świata, na chwałę swej Rasy! Witaj (podaje się imię i nazwisko Wampira)

Wybudzony Wampir może być na początku osłabiony, jednak dostarczenie odpowiedniej ilości krwi zniweluje wszystkie dolegliwości.

Jeśli nie jest nam znane imię i nazwisko Wampira oraz jego personalia jego rodziców/Wampira który dokonał przemiany nazywamy Wampira "Nieśmiertelnym" zaś rodzinę/Wampira który dokonał przemiany "Rodem Wampirzym".




-34-

- No, więc mamy to dość jasno zobrazowane. Foltest bądź tak łaskaw i odczytaj imiona nazwiska i rodziców, względnie Wampiry które dokonały przemiany. Na sarkofagach powinny być takie tabliczki. Jak sądzę, w tych grobowcach spoczywają dwaj mężczyźni i jednak kobieta. Bądź łaskaw podać ich personalia - rzekł Gunses.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2010, 18:04:30 wysłana przez Gunses »

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #29 dnia: 17 Maj 2010, 19:41:50 »
- Dobrze Gunsesie. Już czytam. - Wampir podszedł do pierwszego z sarkofagu i zaczął czytać - Margrabia Daelan Galathorne, syn Silmy i Thurna. - Po przeczytaniu tabliczki, przeszedł do następnego sarkofagu - Hrabina Alvariel Gand, córa stworzona przez Bauglira Gawina. - Przeszedł do ostatniego sarkofagu i podobnie jak wcześćniej, również zaczął czytać - Margrabia FĂŤanor Ihareg, syn Iaere i Baela. - Odszedł od sarkofagu i znów zaczął mówić - Oto Gunsesie, przed nami leży Siostra Krwi i dwóch Braci. Hrabina Alvariel, Margrabia Daelan i Margrabia FĂŤanor. Sądzę, że powinniśmy ich wybudzić. Od kogo zaczniemy?
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2010, 20:25:29 wysłana przez Foltest »

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #30 dnia: 17 Maj 2010, 20:07:00 »
- Wybornie Folteście - Gunses powróżył imiona Wampirów spoczywających w sarkofagach - Hrabina Alvariel, Margrabia Daelan i Margrabia FĂŤanor. Kobiety mają pierwszeństwo. Proszę Folteście odhibernejuesz Hrabinę Alvariel. Ja zaś przywrócę do życia Margrabiego FĂŤanora. Setmre ukochana czy wybudzisz Margrabiego Daelana?
- Tak najmilszy.
- Jesteśmy Wampirami, nasza pamięć jest idealna, zapewne każdy z nas zna już na pamięć formułę wybudzenia. Do działa więc! Niech Nasza Siostra i Nasi Bracia zerwą okowy Kamiennego Snu!

To powiedziawszy trójka Wampirów podeszła do sarkofagów. Każdy do osobnego. Sarkofagi były wykonane z metalu, a w okolicach głowy Nieśmiertelnego znajdowało się zagłębienie. Wiedzieli co mają czynić. Gunses poprosił Setmre o nacięcie jego żył. Wampirzyca zwinnym ruchem nacięła Gunsesowi żyły na nadgarstku. Władca Wampirów skierował swą dłoń nad wgłębienie. Krew rwącym strumieniem wlała się w niszę. Gdy było jej prawie pełno mechanizm zadziałał. z niszy wychyliły się tłoczki, a krew wpłynęła w otwory po nich. Wlała się w mechanizm wewnątrz sarkofagu, a stamtąd specjalnym otworem wylała się na usta Margrabiego FĂŤanora wnikając weń. Gunses podszedł do ściany za sarkofakiem i wcisnął wystający zeń przycisk. Z podłogi okalającej sarkofag oraz z sufitu nad nim wyłonił się mechanizm którego potężne igły wniknęły w szczeliny sarkofagu. Igłami popłynęła krew. Władca Wampirów stanął przed sarkofagiem i donośnym głosem zawołał:

- Ja Gunses Cadacus, Władca Wampirów na Valfden, Pan Krwawego Kryształu, powołują Ciebie FĂŤanorze Ihareg, synu zrodzony z Iaere i Baela abyś wyrwał swe ciało z letargu. Wzywam byś powrócił do świata, do swej Rasy! Ja to zrywam okowy twego Kamiennego Snu. Duszo FĂŤanora, tyś była z tym ciałem połączona węzłem nierozerwalnym, przywróć umysł z zaświatów do ciała! Krwi z mej krwi, oto wzywam cię, abyś uderzyła swą mocą w żyły i ciało FĂŤanora. Twe ciało, o Dziecię Nocy, wzywam do życia. Niech powstanie z Kamiennego Snu zrywając kajdany letargu. Oto wracasz do świata, na chwałę swej Rasy! Witaj FĂŤanorze Ihareg!

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #31 dnia: 17 Maj 2010, 20:21:52 »
Foltest wyciągnął swój sztylet. Delikatnym, aczkolwiek szybkim ruchem naciął sobie żyły na nadgarstku. Nieśmiertelny wyprostował swą rękę nad wgłębieniem. Krew chyżym tempem kapała do otworu . Gdy krew wypełniła niemal do pełna niszę, mechanizm zadziałał. Z niszy wychyliły się tłoczki, a krew wpłynęła w otwory po nich. Przepłynąwszy kanaliki mechanizmu wewnątrz sarkofagu, wylała się na usta Hrabiny Alvariel, wnikając wgłąb ciała. Foltest podszedł do ściany za kamiennym grobowcem. Wcisnąwszy wystający zeń przycisk, z podłogi okalającej sarkofag oraz z sufitu nad nim wyłonił się mechanizm którego potężne igły wniknęły w szczeliny sarkofagu. Igłami popłynęła krew. Dziedzic rodu Danarrimów stanął przed sarkofagiem i donośnym głosem zawołał:

- Ja Foltest Danarrim, Zastępca Władcy Wampirów na Valfden, powołuję Ciebie Alvariel Gand, córo stworzona przez Bauglira Gawina, abyś wyrwała swe ciało z letargu. Wzywam byś powróciła do świata, do swej Rasy! Ja to zrywam okowy twego Kamiennego Snu. Duszo Alvariel, tyś była z tym ciałem połączona węzłem nierozerwalnym, przywróć umysł z zaświatów do ciała! Krwi z mej krwi, oto wzywam cię, abyś uderzyła swą mocą w żyły i ciało Alvariel. Twe ciało, o Dziecię Nocy, wzywam do życia. Niech powstanie z Kamiennego Snu zrywając kajdany letargu. Oto wracasz do świata, na chwałę swej Rasy! Witaj Alvariel Gand!
« Ostatnia zmiana: 17 Maj 2010, 20:24:56 wysłana przez Foltest »

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #32 dnia: 17 Maj 2010, 20:32:31 »
Setmre odrzucając do tyłu swe kruczo czarne włosy podeszła do drugiego z sarkofagów, w którym spoczywać Daelan Galathorne noszący tytuł Margrabiego. Wampirzyca za pomocą ostrego sztyletu podcięła żyły na nadgarstku prawej ręki i dotykając palcami wgłębienia na sarkofagu pozwoliła by krew powoli spływała po jej dłoni znikając wewnątrz mechanizmu. Dalej było podobnie jak to uczynił Gunses. Krew Setmre wlała się do ust wampira a Setmre naciskając przycisk uruchomiła kolejny mechanizm, który miał za zadanie wtłoczyć krew w zasuszone ciało starego wampira. Setmre nieco drżącym głosem zawołała.

- Ja Setmre, Członkini Wielkiego Kręgu i Starszyzny Wampirów Numenoru, powołują Ciebie Daelanie Galathorne, synu zrodzony z Silmy i Thurna abyś wyrwał swe ciało z letargu. Wzywam byś powrócił do świata, do swej Rasy! Ja to zrywam okowy twego Kamiennego Snu. Duszo Galathorne, tyś była z tym ciałem połączona węzłem nierozerwalnym, przywróć umysł z zaświatów do ciała! Krwi z mej krwi, oto wzywam cię, abyś uderzyła swą mocą w żyły i ciało Daelana. Twe ciało, o Dziecię Nocy, wzywam do życia. Niech powstanie z Kamiennego Snu zrywając kajdany letargu. Oto wracasz do świata, na chwałę swej Rasy! Witaj Daelanie Galathorne!

Po tych słowach zamilkła wpatrując się w przeszyty igłami sarkofag...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #33 dnia: 18 Maj 2010, 22:55:50 »
Cała trójka Wampirów stała przed sarkofagami. Byli spokojni. Mechanizm swymi ruchami i cichym budzeniem zapewniał o sprawności, stabilności i niezawodności. Wolno sądząca się w rurkach krew dawała wrażenie spokoju i harmonii. Wszystko wskazywało na to, że cała trójka Nieśmiertelnych dokonała poprawnego procesu odhibernowania, stosując się do zapisanych ustaleń co do rytuału i formuły. Należało więc czekać. Cała więc trójka wpatrywała się w sarkofagi z oczekiwaniem. I wszyscy stali w bezruchu. Słychać było tylko mechanizm i oddechy oczekującej Setmre, Gunsesa i Foltesta. Cadacus stał w pozycji, jaką przyjmował już od kilku lat. W jego pamięci, teraz jakże ogromnej odnalazł w ułamku sekundy wspomnienia z lat życia jako człowiek. Był Asasynem z pustyni, mordercą... Przygarbiona poza pomagała w cichym poruszaniu się. Później mieszkał wraz z Druidami, a polując na zwierzynę również nie zachowywał dostojnej postawy. Chwila zmiany nastąpiła, kiedy Gunses dołączył do klasztoru Magów Ognia, jednak porzucił wiarę i zaciągną się do Klau Ohsi, klanu asasynów na Marancie. I właśnie na Marancie jego przeznaczenie dopełniło się. Stał się Wampirem. Dostojna postawa była dla niego jak chleb powszedni. Kilka lat temu Gunses Cadacus objął Władzę nad Wampirami po poprzedniku - Darkonie. Postawa Władcy różniła się od postawy innych Wampirów. Gunses miał ja wrodzoną. Nigdzie wcześniej nie mógł zagrzać miejsca, aż wykonało się zapowiedziane... Usłyszeliśmy 'prztyk'. Dźwięk dochodził z wnętrza sarkofagu Margrabiego FĂŤanora. Zaraz po tym takie same dźwięki doszły do pozostałych dwóch sarkofagów. Mechanizmy zatrzymały się, a po chwili płynnym ruchem skryły w posadzkach i suficie. Drugie 'prztyk' rozległ się z wnętrza sarkofagów prawie równocześnie. Wniosek nasuwał się sam - w grobowcach są istoty żywe, czyli proces odhibernowania się powiódł, które odpowiednimi przyciskami kończą zaczęty proces. Ten drugi 'prztyk' aktywował płyty grobowe. Zaczęły się rozłączać i każda w inną stronę odsłaniała mroczne czeluści sarkofagu. Następnie boczne ściany sarkofagów wniknęły w podstawę umożliwiając podniesienie się z Kamiennego Snu niczym z łoża. Tak też się stało. Z sarkofagów powstały Wampiry. Trójka wybudzonych z Kamiennego Snu Nieśmiertelnych stała już przed nami. Ich twarze wodziły po komnacie hibernacji jak gdyby zasnęli wczoraj. Ich twarze nie były stare. Kobieta wyglądała na 29 lat, zaś obaj mężczyźni na 30-35 lat. Ich ubrania choć w starym szyku, robione były mistrzowską ręką. Wszystkie bowiem szycia przetrwały próbę czasu. Wampiry w końcu ustawiły się szeregiem przed Setmre, Gunsesem i Foltestem w konfiguracji, w której zostali odhibernowani. Dwójka Margrabiów przyłożyło szybkim ruchem prawe pięści do swych piersi i skłonili się przed nami, lekko kierując się głównie w stronę Cadacusa. Hrabina łapiąc za falbany sukni wykonała potężny więc ukłon. Gunses nie mógł zrozumieć tego. Wiedział, że jest bardzo ważną osobistością jak nie najważniejszą, jednak skąd wiedziała o tym ta trójka odhibernowanych? Margrabia FĂŤanora powiedział
- To dla nas zaszczyt poznać Was! Ciebie Gunses Cadacus, Władco Wampirów, Ciebie Folteście Danarrim, Zastępco Władcy i Ciebie Pani Setmre. Jesteśmy wdzięczni za okazaną łaskę wybudzenia- tu zwrócił się do Gunsesa. Cadacus wyczuł, że nie w smak margrabi kłaniać się przed kilkuletnim Wampirem. Jednak uczynił to. Gunses przemówił
- My również jesteśmy radzi z tego spotkania. Ważne dla nas było poznać prastarych Braci i Siostrę....
- Oj, nie jesteśmy tacy starzy - rzekła pogodnie Hrabina - Mamy dopiero... O jeny... 31 786 lat...
- Ty Pani. My zaś mamy po 32 106 lat... - rzekł z lekkim niedowierzaniem Margrabia Daelan - W dodatku Numenor, to znaczy obecnie Valfden jest pod panowaniem ludzi.
- Tak - rzekł FĂŤanora - Przegraliśmy Wojnę Nieśmiertelnych. Wszystko przez Kagana. Dobrze, że już został zgładzony. Niech dusza jego będzie powtóre przeklęta!
- Nigdy mi on się nie podobał - rzekła Hrabina - A teraz jeszcze to przymierze z klanem wilka jakie zawarł. Wstyd i hańba!
- Cisza - rzekł Gunses - Jakim cudem Wy o tym wszystkim wiecie? ÂŻe miast Numeniru mówi się Valfden. Skąd wiecie, że rządzi tu król Isentor, człowiek. Skąd wiecie, że Kagan zdradził i na czym jego czyn polegał?
- Panie, co to za pytania? Toż to Twa krew o Panie, i krew Pana Foltesta oraz Pani Setmre nam powiedziały. To przecież pamięć krwi...
- Pamięć Krwi? - spytała Setmre - Nigdy o czymś takim nie słyszałam
- Czyżby z zamknięciem portalu, Piątej ÂŚwiątyni, czyżby wraz z ukryciem Krwawego Kryształu i przegranej Wojnie Nieśmiertelnych zapomniane zostały starodawne umiejętności? Pamięć Krwi pozwala widzieć nam to, co widzieli, słyszeli, czuli i wiedzieli inni. To potężna moc. Jeśli nawet została zapomniana jak i inne, to zdołamy to nadrobić... A tymczasem czym prędzej udajmy się do naszej Siedziby wzniesionej przez Ciebie Władco w górach.
- Hmmm... - Gunses spojrzał po Setmre i Folteście - Czy to już wszystko? O niczym chyba nie zapomnieliśmy? Możemy wracać, osiągnęliśmy nasz cel... - Gunses spojrzał na Krwawy Kryształ wiszący nad jego ramieniem oraz na jedna z sal Piątej ÂŚwiątyni

 

Offline Foltest

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 838
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chaos rodzi więcej chaosu.
Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Maj 2010, 16:39:49 »
- Owszem Gunsesie. To już wszystko. Nie ukrywam, że nie chętnie stąd odchodzę, tyle tutaj ksiąg, traktatów i pergaminów. Aż żal jest opuścić to miejsce. Mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś powrócimy. Tymczasem, sądzę, że powinniśmy już opuścić ÂŚwiątynię. Czekają nas Gunsesie jeszcze inne sprawy na powierzchni. I tak przedłużyła się nam ta wyprawa. Zaiste zyskaliśmy wiele na tej wyprawie, ale czekają nas jeszcze inne, równie ważne sprawy...

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Maj 2010, 18:04:41 »
- Tak ukochany. Osiągnęliśmy swój cel i Ty go osiągnąłeś. Tak się cieszę, ale wracajmy już. Musze wysłać kilka osób na powierzone mi misje, nie możemy przedłużać.
- Dobrze więc - rzekł Gunses, podając Foltestowi Księgę Krwi Skalanej - Wracajmy. O tych zdarzeniach pisać będą kroniki. Teraz zaś powróćmy z głębin ziemi. Udajmy się do naszej Siedziby!

Grupa Wampirów ruszyła więc ku tunelowi prowadzącemu do głównej sali Piątej ÂŚwiątyni. Tam zatrzymali się na chwile podziwiając piękno i kunszt wykonania ÂŚwiątyni ÂŚwiątyń. Ten czas to historyczna karta Wampirów. Punkt zwrotny. Gunses wraz z ukochaną i przyjacielem Foltestem odnaleźli to, czego poszukiwali od lat. I na tym nie zaprzestaną....
Wampiry udały się do Przedsionka, później przez portal. Znaleźli się w znanym im długim tunelu. Po kilkunastu minutach znaleźli się na powierzchni. Gunses uprzedził o założeniu szat chroniących przed słońcem, a następnie stał się niewidzialny, o co poprosił również innych. Na końcu Wampir zwrócił się do Kryształu
- Lepiej, żeby Cię nie widzieli - W tej samej chwili, Kryształ rozpłyną się w powietrzu. Jadnak, każdy z Wampirów wyczuwał jego obecność spod kurtyny niewidzialności. Gunses otworzył drzwi kanałów. Słońce uderzyło w alfistrowe szaty, rześki wiosenny wiatr owiał ciała Nieśmiertelnych....


Wyprawa Zakończona!

- Gunses Cadacus - Krwawy Kryształ
- Foltest Danarrim - "Księga Krwi Skalanej"


PS Proszę o chwilowe niezamykanie tematu.

Offline Gordian Morii

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 10210
  • Reputacja: 10161
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nothing is true...
    • Karta postaci

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Maj 2010, 22:20:35 »
//:Po zapoznaniu się z całą treścią wyprawy postanowiłem przyznać talenty. Mimo, że w zadaniu nie było żadnych walk ani pojedynków to i tak należy nagrodzić głównie Gutka za to, że się tak napracował ku chwale swej organizacji i całej rasie wampirów. Więc:

Gunses: otrzymujesz 1 złoty talent
Foltest: otrzymujesz 1 srebrny talent


Gdyby ktoś miał jakieś ale zapraszam na PW.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb ziemi: 5 ÂŚwiątynia - Powrót
« Odpowiedź #36 dnia: 20 Maj 2010, 22:20:35 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top