Królestwo Valfden > Panteon Bogów "Navigii Draco"
Kaplica Ellmora
(1/1)
Gordian Morii:
Ellmor
Kaplica poświęcona Ellmorowi skąpana jest prawie w całkowitych ciemnościach. Tylko stojący centrum komnaty posąg boga błyskawic oświetlony jest promieniem światła wpadającym przez wykuty w sklepieniu otwór. Sam Ellmor przedstawiony jest, jako dostojny około sześćdziesięcioletni siwowłosy mężczyzna z gęstą brodą przypominającą trochę taką, jakie noszą przedstawiciele rasy krasnoludzkiej. Odziany w szaty podobne do tych, w jakie ubierają się magowie na wyciągniętej przed siebie ręce trzyma otwartą księgę nad drugą kumulując coś przypominającego piorun kulisty. Jego twarz wyraża powagę a świdrujące spojrzenie zdaje się przenikać do głębi ciało i duszę stojącej przed nim osoby. -Witaj przybyszu.- rzekł wyłaniający się z mroku za figurą niziołek - Jestem wiernym sługą boga Ellmora, pana straszliwych piorunów i błyskawic. Jak zapewne wiesz jego przymiotem jest wiedza, którą to przekazał pierwszym istotom, aby mogły rozwijać się w stworzonym przez Jego i resztę bogów świecie. Jest również władcą losu. W wielkiej księdze zapisuje wszystko to, co ma spotkać każdego w czasie jego życia. Błagaj, więc aby były to rzeczy dobre i szczęśliwe. Szczególną łaską, Ellmor roztoczył nad rasami krasnoludów i niziołków, które darzą go szczególną czcią.
Canis:
Było o niziołkach... grzechem byo by nie sprawdzić piorunomiota... Pomyślał wchodząc do środka i mknąć w poszukiwaniu dalszej wiedzy. Jaszczur zaczął pomału zdawać sobie sprawę, że musi wyglądać jak wielbiciel bagiennego ziela na głodzie... tak pragnął dalszych elementów zagadki. Szukał kapłana w tej mrocznej sali.
Hope:
Spotkałeś kapłana Ellmora, w milczeniu podał Ci papirus nawleczony na metalową szpulę.
Strażnicy przywieźli do Mor Andor nowego więźnia. Mówili, że odpowiada za zniknięcia z Atusel setek bezdomnych. Gdy patrzyłem na jego ohydne cielsko, łuskę i kły, wyobrażałem sobie sposoby ukarania i złamania tego potwora. Magowie zebrali się, dyskutowali, naradzali, ale tylko ja wiedziałem, jak wyleczyć go szybko i skutecznie.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej