Autor Wątek: Powołanie  (Przeczytany 5339 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Pabloo

  • Gość
Powołanie
« dnia: 08 Grudzień 2009, 17:50:22 »
Nazwa wyprawy: Powołanie
MG: Domenic aep Zirgin
Uczestnicy: 1
Nagroda: Odnotowane nazwisko w historii, moja wdzięczność i to co znajdziesz/zarobisz
Wymagania: myszka + klawiatura

Ionhar wyszedł z karczmy i skierował się od razu na wschód...



Broń:

1.Nazwa broni: Amatorski miecz jednoręczny
Ostrość: 6
Wytrzymałość: 5
Typ: jednoręczny
Rodzaj: miecz
Poziom wykonania: I
Opis: Wykuty z 50 sztuk żelaza o zasięgu 0,6 metra, ważący 6kg.

2. brak

3. brak

4. brak

Strój/Pancerz:

Nazwa odzienia: Szata Wampira Numenoru
Rodzaj: szata
Wytrzymałość: 1
Ciężar: 1
Opis: Uszyta z 200 sztuk Alfistru. Ponadto odbija promienie słoneczne.

Umiejętności:
Walka bronią jednoręczną

Specjalizacje:
Walka mieczem IV

Ataki:
Broń jednoręczna:
Klasyczne pchnięcie

Zaklęcia:
brak

Atrybuty wyuczane:
Pierwsza pomoc
Wytrzymałość na ból
Wysoka charyzma

Atrybuty rasowe:
Wampir:
+ wyostrzenie zmysłów
+ chwilowa niewidzialność
+ długowieczność
+ przemiana w nietoperza
- śmiertelność
- głód krwi
- wrażliwość na promienie słoneczne

Pas:
5l ludzkiej krwi
« Ostatnia zmiana: 08 Grudzień 2009, 19:14:27 wysłana przez Ionhar »

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:02:30 »
//Pomyłka w pisaniu. Chodziło o wschód :D, przepraszam.
Za wskazaniem krasnoluda wyruszyłeś ku wschodniemu wybrzeżu... Opuszczając Atusel dostąpiłeś jednak zaszczytu zmieszania się z błotem. W metaforycznej i dosłownej wersji, bowiem potykając się o wystający z rozmokłego szlaku kamor. Ze względu na śliskość podłoża nie miałeś czasu na amortyzację upadku czy też zasłonienie się rękami, toteż twarz przyjęła cały impet upadku. Byłoby to do przyjęcia, gdyby nie substancje o niejednolitej treści, acz jednolicie paskudnym zapachu pochodzenia miejscowego pijaka, z którymi miałeś bliski kontakt.
Mimo niepowodzeń tych powstałeś i ruszyłeś raźnym krokiem w swoim kierunku. Mroźny wiatr smagał twarz, a ogołocone drzewa machały drętwymi konarami na pożegnanie...
Pośród tej nastrojowej aury niby zza horyzontu twych wyczulonych uszu dobiegło echo gościńca. Jeźdźcy zbliżali się.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:02:30 »

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:21:58 »
Ionhar wycierając twarz był wkurzony cała pogodą i pod nosem powiedział:
-Cholera jedna ,nie dość że zimno to jeszcze jest ślisko i musiałem się przewrócić o jakiś komor czy jak to się zwie.
Słysząc zbliżających się jeźdźców ,Ionhar pomyślał że to miejscowi i postanowił dalej iść w swoim kierunku...

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:34:54 »
Zbliżyli się do ciebie w trójkę. Po bokach stali na karych koniach dwaj odziani w szaro-zielone płaszcze mężczyźni. Pośrodku natomiast na kasztanowej klaczy w niebieskiej pelerynie siedziała kobieta w młodym wieku o blond włosach.
Wryli konie tuż przed tobą.
-Z drogi!- krzyknęła z pogardą kobieta traktując się niczym śmiecia. Trudno jej się dziwić, przez spotkanie z ziemią twój strój był w opłakanym stanie.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:38:46 »
-Słucham?

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:43:22 »
-Mówię niewyraźnie czyś ty uszu nie mył od narodzin?! Z drogi bo batem poszczuje!- wrzasnęła plugawie kobieta.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:51:18 »
Ionhar zaczyna się denerwować
-Po pierwsze to uszy myje ,po drugie kim ty jesteś żeby mi rozkazywać? ,chyba nie wiesz z kim zadzierasz. -Odpowiedział Ionhar.

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Grudzień 2009, 19:57:57 »
-Nie jesteś godzien by uzyskać odpowiedź od mojej osoby plugawcze!- syknęła kobieta po czym dała znak swojej eskorcie. Ci nie czekając długo spięli konie i ruszyli z kopyta przed sobie nie poskąpili również dać Ionharowi po razie. Kiedy wampir próbował zasłonić się przed ciosem kobieta niby to z niechęcią ruszyła przed siebie. Zaśmiała się jeszcze demonicznie i pogalopowała za swoimi kompanami.

Po krótkiej chwili ból ustąpił, a ty w końcu wyprostowałeś się. Dotarło do ciebie, że na pewno nie dostałeś jedynie pięścią...

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:03:33 »
-W Varancie nie miała byś tyle szczęścia ,co tu! ty stara wiedźmo! i gdyby nie te twoje czary mary to byś poznała mój gniew! -odpowiedział zdenerwowany Ionhar nie wiedząc co mu się stało. Ruszył w kierunku swojego celu..

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:14:19 »
Pogoda uspokoiła się. Po dłuższym czasie marszu dostrzegłeś na horyzoncie szalejące morskie fale. Księżyc był jednak zasłonięty chmurami czego efektem była wszechobecna ciemność. Wydawać by się mogło, że nieprzebytego mroku nic nie uszlachetni swego rodzaju ostoją, latarnią morską podczas sztormu.
I tak niczym grom z jasnego nieba wyrósł przed tobą niewielki obóz. Ognisko dogasało. Cud, że utrzymało się na tym wichrze osłonięte kilkoma krzakami i pozostałościami namiotów. W pobliżu leżało kilka szczap drewna. Odruchowo dorzuciłeś do ognia czego efektem było szybkie poprawienie widoczności w okolicy. Na brzegu dostrzegłeś większą konstrukcję.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:17:11 »
Ionhar poszedł zbadać konstrukcje na brzegu...

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:24:03 »
Konstrukcją okazała się barka. ÂŚciślej mówiąc zlepiony z kilku desek, obmalowanych chyba przez skończonego idiotę prom. Na jego pokładzie znajdowali się ludzie. Z pokładu dobiegły cię głosy, z którym wywnioskowałeś, że niebawem odpływają. Kilka razy padła nazwa Chylica, a właśnie wsie o tej nazwie (górna i dolna) były twoim celem.
Znajdujesz się za barierą zarośli nabrzeżnych.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:28:40 »
Ionhar postanowił wejść do tej barki ,gdzie znajdowali się ludzie i powiedział:
-Witam ,czy można wiedzieć co tu się do cholery jasnej dzieje i kim w jesteście?
« Ostatnia zmiana: 08 Grudzień 2009, 20:31:45 wysłana przez Ionhar »

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Grudzień 2009, 20:37:48 »
Na pokładzie powstał zamęt. Kilka osób spłoszyło się i wybiło z rytmu zajęć związanych z przygotowaniem łodzi do wypłynięcia w morze.
Z tłumu wyłonił się siłacz. Wyraźnie przywódca zebranych tu osób. I nie dziwota, przewyższał wszystkich zarówno wzrostem jak i barkami. Od Ionhara był przynajmniej dwa razy szerszy.
-Oj nie ładnie to tak wpadać do kogoś na łódź w taką pogodę i jeszcze od diabłów wyzywać drogi podróżniku.- zaczął spokojnie, niemal przyjacielsko osiłek.
-Dziwny wasz kraj, to prawda co mówili... Będę jednak odpowiadał jako powinien człek prosty i godny na tak nieżyczliwe powitanie... Jesteśmy rybakami z Chylicy dolnej. Jest to mała osada na Torgonie... My na granicy żyjemy.- powiedział przewodniczący na barce.
-A ciebie jak zowią i co cię sprowadza na naszą łódź?

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Grudzień 2009, 13:10:30 »
-Czy moglibyście mnie zabrać do tej wioski Chylicy dolnej bo mam tam pewną sprawę załatwić?

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Grudzień 2009, 19:43:46 »
Zapanowało milczenie. Nawet fale bijące o skaliste wybrzeże jakby ucichły, a kostucha przestała szaleć po koronach drzew.
-Niech będzie...- powiedział spokojnie i po chwili zastanowienia osiłek.

Płyniecie.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Grudzień 2009, 20:10:13 »
-Nie chce przeszkadzać ,ale daleko jeszcze?

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Grudzień 2009, 20:30:14 »
Nad horyzontem wstawał blady świt, a mroźny wiatr szargał barką na prawo i lewo.
Jeśli coś nie było zamarznięte to było przemoczone co sprowadzało się do jednego.

Zejście na powierzchnię stałą powitałeś z nie lada radością, a suchy acz zmrożony ląd z ulgą.
-Oto jesteśmy, niecierpliwy wędrowcze na miejscu. Chylica dolna, w całej swej śmierdzącej okazałości..- powiedział osiłek i co dziwne, zniknął w tłumie ludzi szwendających się po porcie. Nadwyraz ruchliwym jak na niewielką osadę.
Chylica dolna znajdowała się w zatoce, a przez jej środek przebiegała rzeka, choć trafniejszym mianem byłoby szambo. Stojąc na drewnianym pomoście mijało cię wiele postaci różnych ras. Jednak mogłeś bez problemu stwierdzić, że miast jest zamieszkałe w olbrzymiej mierze przez ludzi.
Przed tobą jest średniej wielkości placyk, tam różne stragany i wozy służące do obwoźnego handlu, pachnie rybą, ale na pewno nie tą z dzisiejszego połowu. Panuje ogólny gwar. Niedaleko widzisz ubity, kamienny trakt wiodący do niedalekich zabudowań.

Pabloo

  • Gość
Odp: Powołanie
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Grudzień 2009, 20:54:44 »
Ionhar nie wiedząc co ma dalej robić ,postanowił iść w kierunku niedalekich zabudować...

Offline Hagnar Wildschwein

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1198
  • Reputacja: 902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ostatni Cyc
    • Karta postaci

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Grudzień 2009, 21:52:50 »
Dotarłeś do centrum Chylicy dolnej. Panował tutaj potworny rozgardiasz. Przepychając się przez tłumy ludzi różnych kast zoon politicon spostrzegłeś kilka nietypowych rzeczy jak długa kolejka do zaniedbanego i sypiącego się w pył budynku tworzona w głównej mierze przez mężczyzn rosłych i silnych. Zauważyłeś też, że zakłady metalurgiczne pracowały na pełnych obrotach. Nie było ciężko też dopatrzeć się wokół wozów z prowiantem i najróżniejszymi elementami zaopatrzenia.
-Rusz się pan!- popędził cię smolarz kiedy zatrzymałeś się przed budynkiem karczmy "Ciemny łoś". Smolarz pchał wózek obładowany dzbanami ze swoim dziennym urobkiem. Bardzo silnie pachnącym i klęjącym się. Miałeś okazję się o tym przekonać... Jak i wszyscy ludzie zgromadzeni bowiem z garnców potwornie ciekło.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Powołanie
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Grudzień 2009, 21:52:50 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top