ÂŚwiadek

[Hagmar]

Po trzech dniach bez owocnych poszukiwań wróciłem do oberży.
Podajcie coś mocnego karczmarzu.

[Sado]

- Oto nasz najlepszy alkohol. Kopie jak cholera. Przepis jest sekretny. Za butelkę 20 sztuk złota, chce pan dalej go wypić?

[Hagmar]

-Nie takie rzeczy się piło. Zapłaciłem i usiadłem przy stoliku rozglądając się od nie chcenia po karczmie, nie mając kompletnie pojęcia gdzie jeszcze szukać Xerona.

[Sado]

Nikogo podobnego nie znalazłeś. Przypomniałeś sobie, że od wynajęcia pokoju dzisiaj będzie mijał tydzień.

[Hagmar]

Podszedłem do karczmarza.
-To 70szt. złota za następny tydzień... jest w tym mieście ktoś kto... powiedzmy handluje informacjami?

[Sado]

Karczmarz uśmiechnął się i powiedział:
- Może jest...

[Hagmar]

-Rozumiem. Położyłem dyskretnie 30szt. złota.

[Sado]

- Karczma w rowie dziewicy, zapytaj o Ishamara, powiedz, że przysłał cię "ja".

[Hagmar]

Podziękowałem i udałem się we wskazane miejsce.