Autor Wątek: Górnicza Dolina  (Przeczytany 1720 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline SerjTankian

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Górnicza Dolina
« dnia: 29 Styczeń 2009, 18:03:56 »
Gothic I: Mroczne Tajemnice

Górnicza Dolina
W Górniczej Dolinie znajdują się bogate złoża kruszcu zwanego rudą. Pokrycie ostrza tymże surowcem powoduje, iż ów oręż staje się wytrzymalszy oraz ostrzejszy. Noszenie mieczy wykonanych z rudy jest zarezerwowane wyłącznie dla Paladynów. Dzięki rudzie szala zwycięstwa może przechylić się na stronę ludzi. Z początku rudę wydobywano w Nordmarze – mroźnej i górzystej krainie zamieszkałej przez barbarzyński lud osiedlający się w klanach. Niestety Nordmar został podbity przez Orków. Królewskie oddziały były zmuszone go opuścić. Wtedy Król wpadł na pomysł, by rozpocząć eksploatację na wyspie Khorinis w dolinie pełnej magicznej rudy. Niestety do wydobycia potrzebni byli ludzie, a każdy zdolny nosić broń mężczyzna był wcielany do armii, toteż król Rhobar II zadecydował, by w kopalniach pracowali skazańcy. Aby nie uciekli wezwał 12 najpotężniejszych magów królestwa, by Ci otoczyli dolinę Magiczną Barierą. Przez barierę można było przejść, ale nigdy się już z poza niej nie wychodziło. Niestety podczas tworzenia kopuły jej delikatna struktura została naruszona przez co bariera wymknęła się z pod kontroli magów i przybrała ogromne rozmiary. Więźniowie nie tracąc czasu wykorzystali moment konsternacji królewskich żołnierzy zabijając jednego po drugim lub ich zniewolili. Na czele buntowników stanął Gomez, a jego prawą ręką został niejaki Kruk. Gomez wiedząc, iż jego ludzie mogą wymrzeć z głodu wiedząc, że król potrzebuje rudy wszedł z władcą Myrthany w pewien układ: Król będzie dostarczał więźniom wszystkiego czego zażądają, a oni w zamian będą dostarczać mu miesięczny urobek rudy. Tak oto Rhobar rozpoczął pertraktację ze skazańcami. Do Kolonii przybyli także magowie, którzy tworzyli barierę, a ta wchłonęła ich do swego wnętrza. Gomez otworzył kopalnię w pobliżu przełęczy prowadzącej do Kolonii Karnej, niedaleko także znajdowała się skarpa, z której zrzucano do niewielkiej sadzawki nowych więźniów. Tam też utworzono tzw. Plac Wymian, z którego dokonywano transakcji . Wszystko szło zgodnie z planem, aż do dnia w którym to w kopalni zawaliły się podpory. Kopalnię trzeba było opuścić i trzeba było znaleźć nowe miejsce wydobycia. W tamtym okresie nie było to trudnym zadaniem. Odkryto nowe źródło rudy i nazwano je „Nową Kopalnią”. Wydobycie szło znakomicie, a wielkość kopalni z biegiem czasu wciąż się powiększała. Z czasem zaczęto mieć problemy z żyjącymi w ciemnościach pajęczakami zwanymi Pełzaczami. Ci mięsożercy pożerali coraz więcej górników, toteż do kopalni trzeba było wysłać więcej Strażników.
 
Do Strażników należeli zaufani ludzie Gomeza – byli oni silni i bezwzględni, a do Elitarnych Strażników należeli jedynie ludzie, którzy brali udział w „Wielkim Buncie”. Przywódcą strażników został lojalny wojownik Thorus, a szefem kopalni zasłużony dla obozu Cień Jan. Z początku więźniowie mieszkali tylko w Zamku, ale gdy ciągle ich przybywało, gdyż Rhobar skazywał na Kolonię za najdrobniejsze występki, Gomez postanowił rozbudować obóz. Utworzono Zewnętrzny Pierścień. Obóz został ogrodzony wysokimi palami ściśniętymi ze sobą. Wybudowano dwie bramy prowadzące do obozu. Niebawem wybudowano także arenę, a ludność podzieliła się widocznie na kasty. Najważniejszymi osobistościami byli Magnaci, czyli Gomez, Kruk, Blizna, Arto, Sairo – ochroniarze Gomeza, Kazzmir – doradca i Bartholo, który trafił do Kolonii po paru latach od buntu, ale wielce zasłużył się dla obozu. Pod Magnatami byli Strażnicy – ich przywódcą był Thorus, niżej ulokowała się kasta „Cieni” czyli rzezimieszków, złodziei i rozbójników, którzy pragnęli wzbić się na wyższe szczeble. Obozowi służyli jako handlarze lub myśliwi. Najniższy szczebel w hierarchii obozu zajęli Kopacze, czyli robotnicy pracujący w kopalni za nędzne grosze. Kopaczami zostawali przeważnie ludzie skazani za drobne przestępstwa lub nie mogący odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
 
Po paru latach do Kolonii trafił człowiek, który narobił w obozie Gomeza sporo zamieszania, a nazywał się Gilbert. Kilka miesięcy przed jego przybyciem Bloodwyn wymyślił przywitanie nowych – „Chrzest Wody”. Gdy ten zaczął zbierać rudę za ochronę jego pomysłem zaopiekował się strażnik Bullit i jego ludzie. Każdy żółtodziób obrywał od strażników zaraz po tym jak wylądował w Kolonii. W tym czasie Cień Scatty został szefem areny, a walutą wewnątrz Bariery stała się ruda, a pieniądz stracił całą wartość.
 
Rok po powstaniu Bariery Gomez zauważył, że orkowie z południowych terenów coraz częściej najeżdżają na jego ziemie. Postanowił, że wyśle tam kilku największych zbrodniarzy jakich widziała Kolonia. Przy drodze z ziem orków do reszty Kolonii postawiono niewielki obóz. Jego szefem został Valkir, a Gomez nakazał królowi wysyłać do niego bezpośrednio ludzi skazanych za najcięższe winy albo od razu ich zabijać. W ten sposób Gomez pozbył się najwięcej rozrabiających psycholi z obozu. Do Obozu ÂŁowców Orków, gdyż tak go nazwano trafili Yrpen – płatny zabójca, który chciał zabić samego Rhobara, Snow – czarny mag, Krwiopusz – zabił 8 uzbrojonych strażników gołymi rękoma, Kurth, Vegolas, Rangorn, Nazgrel, Duke Mekhar, Squirell oraz najnowszy członek – chory psychicznie sadysta z umysłem dziecka, Traffix. Gomez zadbał o zaopatrzenie dla tegoż obozu, gdyż jest on bardzo ważnym punktem strategicznym, ponieważ każdy atak orków skupia się na nim, a nie obozie Gomeza. Obóz ÂŁowców stał się trzecim osiedlem w Kolonii.
 
Drugim obozem był bowiem Obóz Przemytników. W dniu, w którym tworzono Barierę niedaleko Khorinis przepływał pewien statek, wtedy na morzu powstał wielki sztorm. Okręt rozbił się u wybrzeży Górniczej Doliny. Z Katastrofy uszło z życiem tylko kilku ludzi, a w dodatku kilku z nich wyruszyło, by przejść przez Barierę. Katastrofę przetrwali: Thangor – szef załogi, Serwin – łucznik i handlarz, Monk – złodziej, Anghar – kowal, Korth – najemnik, Kyro, Nicolas – myśliwi i Carl. Załoga statku zajmuje się przemytem rudy. Będąc w Kolonii Przemytnicy zaczęli naprawiać okręt i gromadzić kruszec, by móc go przemycić na kontynent, gdy bariera padnie. Z początku dogadywali się z Gomezem, ale w końcu doszło do kłótni. Gomez wysłał do ich obozu zabójców, ale żaden z nich nie powrócił. Thangor – szef przemytników był kiedyś najemnikiem, walczył w bitwie o Varant, zna się z generałem Lee, kiedyś miał nawet oswojonego trolla, ale zabił go za wybicie jego ulubionego bimbru. Teraz chowa lodowego wilka – Puszka Okruszka. Serwin – był czeladnikiem Bospera, łuczarza z Khorinis, jest handlarzem i wielbicielem złota, dba o zaopatrzenie obozu. Korth – był najemnikiem i towarzyszem broni Thangora. Anghar – kiedyś był Paladynem, ale został skazany na Kolonię za złamanie rozkazu (miał wybić wioskę, która rzekomo czciła Beliara), ale na statek, który przewoził go do Kolonii napadli piraci. Anghar dopłynął do brzegu, a w karczmie poznał Thangora. Teraz w obozie robi za kowala. Monk – był złodziejem z Gildii Złodziei z Khorinis. Kyro – to myśliwy z dziada pradziada,  a Nicolas pochodził z bogatej rodziny. O Przemytnikach słyszało już wielu, lecz niewielu zna ich osobiście, bowiem nie lubią gdy ktoś o nich gada.
 
Po wielu latach więźniowie, którzy nie chcieli współpracować z królem postanowili wybudować własny, niezależny obóz. Utworzyli go we wielkiej pieczarze i nazwali Nowym Obozem. Wtedy osiedle gdzie władał Gomez nazwano Starym Obozem, a „Nowa Kopalnia” zmieniona w Starą Kopalnię. Lares, który przewodził Nowemu Obozowi znalazł sposób na zdobycie prowiantu. Jego ludzie zaczęli napadać na konwoje z zaopatrzeniem dla kopalni. Wtedy Gomez postanowił chronić źródło jego władzy. Nakazał wybudować przed kopalnią obozowisko. Wysłał do niego najbardziej rozrabiających strażników. Przywódcą obozu został Kazzmir, a jego prawą ręką Melkor. Niebawem jednak prawa ręka stała się niepisanym władcą obozu. Melkor miał posłuch pośród strażników, a stary Kazzmir przestał być słuchany. Przywódcą strażników natomiast został Wyzysk. W obozie także zaczęto wydobywać rudę, ale kopacze tu pracujący byli poniżani, bici, a nawet mordowani. Do obozu przybył Mag Ognia, Gardhar, który został zesłany do Kolonii za herezje (badał kulturę Pradawnych).
 
W obozie wybudowano tawernę na polecenie „Siekacza” – jednego z elitarnych strażników. Był on kiedyś Paladynem, lecz został zrzucony do Kolonii za kradzież wina i bezpodstawne ataki na bezbronnych cywili (po pijaku). Do karczmy zagląda wielu strażników. Karczmarzem został tu Orlan. Główną rozrywka strażników w tym obozie jest picie i bicie słabszych. Oczywiście pierwotnym zastosowaniem tegoż obozu była ochrona przed napadami bandziorów z Nowego Obozu. 
Mimo, iż kopalnia była chroniona ludzie Laresa nadal napadali na konwoje. Wkrótce do obozu przyłączyli się Magowie Wody, którzy także chcieli opuścić dolinę. Opracowali nawet plan ucieczki. Uważali, że barierę da się wysadzić z pomocą wielkiej energii magicznej. Zlecili wydobycie rudy do tego przedsięwzięcia. Lares i jego ludzie odnaleźli w górach kopalnię rudy, a magowie wynajęli Najemników, by ci chronili złoża rudy przed bandytami i złodziejami. Najemnikom przewodził były generał królewskiej armii, Lee. Zrzucono go, gdyż został oskarżony o zamordowanie królewskiej żony, lecz jak twierdzi – nie zrobił tego. Teraz łaknie zemsty. W kopalni nazwanej „Wolną Kopalnią” zdecydowali się pracować niektórzy kopacze ze Starego Obozu, by dzięki tej pracy być w przyszłości wolnymi. Przed kopalnią zostaje wybudowane osiedle – Kocioł. W Nowym Obozie powstają kasty: Magowie Wody, którym przewodzi Arcymag Saturas, Riordian – alchemik, Cronos – strażnik rudy, Nefarius, Myxir i Merdarion ; Najemnicy ; Szkodniki – ludzie Laresa ; Krety – pracują w kopalni oraz Zbieracze Ryżu. Tzw. „Ryżowy Książę” stworzył pola ryżowe jeszcze gdy obóz powstawał, zatrudnił kilku oprychów i zmusił najsłabszych do pracy. W ten sposób w Kolonii zaczęto wytwarzać alkohol zwany Ryżówką.
 
Po 5 latach od utworzenia Bariery kilku z więźniów zaczęło miewać dziwne wizje. Jeden z nich – Y’Berion poszedł za wizjami i dotarł na wielkie bagna. Wraz z innymi cierpiącymi na tajemnicze dolegliwości utworzył obóz. Niebawem członkowie nowego osiedla odkryli tajemniczą, bagienną roślinę, która po odpowiednim przetworzeniu dawała uczucie rozluźnienia. Po spożyciu większej ilości wielu usłyszało głosy. Y’Berion doznał objawienia, które odpowiedziało na wszystkie jego pytania.
 
Ludzie doświadczający wizji są Wybrańcami ÂŚniącego – boskiej istoty na równi silnej z Innosem. Y’Berion ogłosił powstanie nowej wiary, wiary w jednego Boga, a wszyscy będący członkami Bractwa są wybrańcami i mają zapewniony raj, a niewierni skazani na potępienie. Wszyscy, którzy mieli wizje przed powstaniem bractwa zostali mianowani Guru, czyli duchowym przywódcą bractwa. Guru nawiązują kontakt ze ÂŚniącym, nauczają Nowicjuszy słów swego Boga. Obozu bronią Strażnicy ÂŚwiątynni. Przed swym imieniem noszą przedrostek Gor Na – ÂŚwięty Wojownik ÂŚniącego. Ich przywódcą został oddany sługa Angar, natomiast prawą ręką Y’Beriona, zwanego Jaśnie Oświeconym został Kalom. Przywódca Straży i Kalom jako najważniejsze osoby zaraz po Y’Berionie zyskali przedrostek – Cor. Do obowiązków nowicjuszy należy codzienna modlitwa, przetwarzanie ziela, jego zbieranie oraz najprostsze zadania zlecane przez Guru. Ci noszą przedrostek Baala. Dzięki bagiennemu zielu obóz sekty zyskiwał potrzebne towary, gdyż zaczęli prowadzić handel wymienny z innymi obozami. Guru można zostać dopiero po kilku latach pobytu w   
Bractwie. Guru, którzy nauczają słów ÂŚniącego to Baal Tondral i Baal Tyon. Baal Cadar uczy sztuk magicznych, a po za tym handluje zwojami i księgami, ale do Guru nie może odezwać się osoba z zewnątrz chyba, że otrzyma pozwolenie. Cor Kalom jest alchemikiem, a pozostali Guru to Baal Namib, Baal Lukor, Baal Orun i Baal Kolis. Ten ostatni doszedł do wniosku, że ÂŚniący nie istnieje co zdenerwowało innych członków sekty, ale znaleźli się tacy, którzy go poparli. Wszyscy zostali potępieni i wygnani. Kolis poprowadził swych ludzi do opuszczonej świątyni orków gdzie założył nowy obóz, Obóz Fanatyków. Niestety nieprzemyślane założenie nowej osady poprowadziło za sobą poważne problemy. Obóz nie miał zapasów, toteż musiał o nie zadbać. Pożywienie zyskiwał dzięki dwóm myśliwym – Tallinowi i Fao. Kolis zapoznał się ze starymi zapiskami, poznał kulturę Pradawnych. Kolis zamknął się w swej samotni, a szefem obozu został strażnik Xord. Obóz liczył zaledwie 19 członków. 
Ostatnim z obozów jest Obóz Bandytów. Mieszkają tam odszczepieńcy z Nowego Obozu. Ich szefem został Quentin. Obóz wybudowano niedaleko Kanionu Trolli. Bandyci weszli w pewien układ z Przemytnikami oraz kilkoma ludźmi ze Starej Kopalni. Przetapiasz rudy „Wąż” na lewo przetapia rudę, strażnik Drake pilnujący wejścia „przymyka oko” na ten proceder, rudę przemyca Alberto, a bandytom dostarcza ją Melkor. Bandyci natomiast odsprzedają rudę Przemytnikom w zamian za skóry, prowiant, błyskotki itp. Ich obóz nie rekrutuje nowych członków, a samo dostanie się do niego to wielki sukces. Niewielu może do niego wejść i poruszać się po nim swobodnie. Ostatnio w lasach przy Obozie Strażników zaczęli grasować jacyś bandyci nie będący pod wodzą Quentina, ani Laresa. Przewodzi im niejaki Rain – został wygnany z Nowego Obozu za próbę kradzieży rudy i chęć przejęcia władzy nad Szkodnikami. Jego grupami uderzeniowymi dowodzą Greg i Setro’X. Szajka Raina napada na konwoje i podwędza z pod nosa towary szkodnikom.
 
Kolonia pełna jest ciekawych i zarazem niebezpiecznych miejsc. Zaraz po utworzeniu Bariery magowie ukryli w pięciu miejscach kamienie ogniskujące, których użyto do tego procederu. W górach nad Nowym Obozem znajduje się grobowiec obłożony klątwą. Przebywa w nim Magnat – ożywieniec, który zaszedł do niego podczas jednego z polowań na orków. Tam też znajduje się jeden z kamieni. Innym miejscem jest Klasztor Zmiennokształtnych do którego nikt jeszcze nie znalazł przejścia, gdyż brama jest zamknięta, a można ją otworzyć jedynie od wewnątrz. To miejsce skrywa drugi kamień. Kanion Trolli to miejsce zamieszkałe przez te wielkie włochate stwory. Tylko najsilniejsi wojownicy wybierają się tam na łowy. Ponoć tam jest trzeci kamień. Na południu znajduje się stara, górska forteca. Należała ona kiedyś do nadzorcy tych ziem. Teraz zamieszkują ją krwiożercze harpie. Tam jest czwarty kamień. Na klifie nad obozem sekty znajduje się prastara arena. Nazywana była kiedyś Areną Wiecznego Ognia. Teraz to sterta głazów, ale krążą o niej przeróżne legendy. Ponoć nawet kilku szaleńców na niej trenuje oraz poszukuje piątego śmiałka by rozpocząć dawno zapomniane już zawody. Niedaleko mieści się kamień ogniskujący umieszczony na piedestale. Prócz tego głęboko na terenach okupowanych przez orków znajduje się Wieża wygnanego maga, nekromanty Xardasa oraz jego stara, zatopiona wieża. Niedaleko niego mieści się Stara Cytadela – krążą o niej potworne plotki, choć to tylko sterta głazów. Ponoć na terenie Kolonii można odnaleźć mnóstwo prastarych artefaktów, które na wolnym rynku są warte fortunę. Z pewnością miasto Orków skrywa w sobie wiele tajemnic, ale tam z pewnością nikt nie dotrze, a może jednak znajdzie się jakiś szaleniec? Któż to wie? Jak widać Kolonia to barwne miejsce z ciekawą, tajemniczą przeszłością i jeszcze ciekawszą przyszłością....
         

             
       

 

 

Forum Tawerny Gothic

Górnicza Dolina
« dnia: 29 Styczeń 2009, 18:03:56 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything