U którego mistrza

[Buntownik]

Według mnie najlepiej jest u Bospera.Wole pobiegać po lese z Długim ÂŁukiem niż siedzieć przy kowadle i kuć broń.

[Sado]

A ja robię to chyba inaczej

- Jeśli chcę zostać paladynem zostaje czeldnikiem Harada, gdyż jeszcze można się pochwalić o tym przed Andre. Wprawdzie wydaje się na niego bardzo dużo PN, ale później robi się kilka El Bastardo i ma się kupe kasy w kieszeni.

- Jeśli magiem to Constatino. Ale najpierw muszę zjeść 50 grzybków, a dopiero później mu je oddawać. Naucza on nas wytwarzania wielu pożytecznych mikstur (ale chyba nie eliksiru ducha)

- Jeśli łowcą smoków to Bosper, dlatego, że zazwyczaj ÂŁowcy posługują się łukami i kuszami, a to oddaje taki fajny klimacik. Po za tym świetnie płaci, gdy uzbieramy sporo skór

[Visor]

No cóż ja zawsze pracuję dla Harada. Mimo ze jak pisał Cesc przy pracy u Harada siedzimy w miescie i dłużej gramy a pracując dla Bospera możemy zbierać skóry przechodząc grę to jednak wybieram Harada. Dlaczego? Jest to bardzo proste za każdy samodzielnie wykuty miecz zarabiam 90 sztuk złota (cena orginalna wynosi 100 ale trzeba odjąć cenę surowej stali). Wprawdzie argumentem u Bospera może być to że szukajac silniejszych zwierząt których skóry są więcej wartę można sobie nabić trochę expa ale pracując dla Harada nikt mi nie broni chodzić po wyspie  . Choć muszę przyznać ze ciężko o miejsce do wyrobu mieczy. to trzeba robić tak że kiedy Harad siedzi na kowadle trzeba rozgrzać jak najwięcej stali a kiedy przesiada się na piec (czy jak kto chcę) trzeba wykuć jak najwięcej mieczy na kowadle.

[Garfild]

Ja najbardziej lubię być czeladnikiem u mistrza Harada. Fajnie być u niego pracownikiem albowiem dużo płaci za jeden miecz. Aż 100 sztuk złota.

U Bospera nie jest mi zbyt dobrze ponieważ nie chce mi się gonić po lasach za wilkami czy innymi stworzeniami.

A u Constantina to nigdy w życiu.


Pozdro  

[Dark]

Zawsze zostaje czeladnikiem Constantina, powód ??
Szybki dostęp do nauki ważenia mikstur..  

Postaraj się trochę urozmaicić swoje wypowiedzi - ostrzeżenie słowne. Arkhan[/size][/color]

[goliat]

Najlepiej być czeladnikiem u Hakona. Bardzo dobrze płaci za wykonane miecze, w Nocy Kruka bycie jego pracownikiem jeszcze bardziej się opłaca. W każdym razie ja nie narzekałem przez to na problemy finansowe, zaś wykuty miecz w Nocy Kruka można użyć do własnych celów, zwłaszcza, że dana broń wykuta własnoręcznie i wymagająca 30 punktów siły zadaję 40 pkt obrażeń. W przypadku takiej zwytkłej broni takich punktów siły trzeba by było 40.

[ryz]

Najlepszy jest Harad! Można się u niego nieźle wzbogacić!! Kupujemy tanio sórową stal wykonujemy miecz i sprzedajemy drogo(niepamiętam dokładnie ale chyba 90 sztuk złota zysku!!)  .Polecam go gorąco  .

[Wrath]

Hmm.. po długiej podróży w przeszłość (czyli do grudnia   ) kiedy ostatnio grałem w Gothica 2 to zatrudniłem się u Bospera myśliwego do u którego chyba najlepiej się pracuje z trzech powodów.
1.Uczy nas bardzo przyjemnego fachu (myślistwo).
2.Za każdą skórę dostajemy więcej niż jak u zwykłego kupca.
3.Misja u niego jest łatwa (zabić tuzin wilków i dać mu ich skóry) a potem siup do górnego miasta.  

Reasumując najlepiej jest u Bospera podczas jakiejś misji lub po prostu jak sobie spacerujesz to zabijasz potworki zabierasz im skórę idziesz do Bospera i bierzesz pieniądze żyć i nie umierać źe tak to określę.

[Darkon]

Cóż ja byłem czeladnikiem tylko u kowala i myśliwego:]

Bosper - Z tego co pamietam uczy cie za darmo na poczatku z questem dla niego - i to bez pd :] Płaci niezle choc niebem to to nie jest - za najlepsza skore trolla placi bodajze jakies 500 zł.

Harad - Kowal, jest dumny jesli pojdziesz w jego slady i staniesz po stronie ludzi walczac z orkami - straz miejska/paladyn. Może nie jest zbyt rozmowny ale placi dobrze, za pierwsze miecze placi o wiele lepiej niz za skory wilka czy dzika (pewnie jeszcze paru mniejszych zwierzat), a potem jeszcze lepiej. Ale jest u niego wielka wada - zbyt dużo strat - Na każdy nowy miecz musisz sie uczyc, coraz bardziej oplacalne - coraz wiecej PD, przez co czasami nie starcza zeby zrobic dobra postac.

Constantinio - Nie bylem u niego, ale jest strasznie zgorzknialym mistrzem. Karci nas, i nazywa zoltodziobem ^^' Nie wiem ile placi za grzybki ale cos watpie zeby bylo to bardzo oplacalne. Choc moze z iloscia grzybkow, ktora mozesz uzbierac w grze (szczegolnie z dodatkiem, choc wiem ze nie ten dzial ) moze ci sie nawet oplacic. Choc lepiej uzbierac wspomniane 50 grzybków i dostać fajny bonus do many - 10 pkt. many przydaje sie bardzo dla maga, a nawet dla paladyna (jego czary) i łowcy smokow (temu czasami przyda sie potezne zaklecie jak deszcz ognia zeby pokonac np. smoki)

[Hisio]

Równierz twierdzę, że najlepiej pracować jest u Bospera. Kiedyś próbowałem u Harada, ale po jakimś czasie skończyła mi się stal i nie mogłem już tworzyć mieczy. O wiele lepiej jest (jak już ktoś musi sam robić sobie broń) zostać najemnikiem i szkolić się u Benneta, a w późniejszej części gry u ÂŁowcy smoków, któremu załatwiamy pracę w kuźni na zamku w górniczej dolinie. Jednak praca u Bospera bardziej się opłaca. Szczególnie możemy wtedy zarobić na skórze czarnego trolla. Najpierw dajemy ją najemnikowi, który powątpiewa w naszą siłe, wyzywamy go na pojedynek, zabieramy skórę i oddajemy ją Bosperowi.  To najlepszy mistrz u jakiego można pracować.

[Reynevan]

Harad - Moim zdaniem nie opłaca się u niego pracować. Na początku zarobek może nie jest aż taki zły, jednak później stal się kończy i nie mamy z czego kuć. Dużo lepiej lepiej pracować u Bospera. Nie polecam.  

Bosper - Moim zdaniem najlepszy z możliwych mistrzów. Ze skórami nigdy nie ma problemy, czasem wystarczy dobrze poszukać. Pracując dla niego pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu  , ponieważ zarabiamy i przyokazji zdobywamy doświadczenie. Polecam.

Constantino - Nie wiem, nigdy nie pracowałem u niego. Jednak sądząc po wypowiedziach poprzedników nie warto.

[Tristram]

Ja z reguły wybieram Harada. Można u niego dobrze zarobić gdyż sórową/surową stal kupujemy chyba za 10 sztuk złota a po wykonaniu z niej własnoręcznie wykonanego miecza dostajemy za niego 100 sztuk złota!! Tak więc 90 sztuk złota na plusie!!. Niestety faktem jest że w Khorinis jest mało sórowej/surowej stali  .

[Zielony_Diego]

Mój typ-Bosper.ÂŻadnych stałych zobowiązań,dobre ceny za skóry,a pozatym jestem pasjonatem broni ''strzelanych''  
PS.Zauważyłem,że często modzi udzielają słownych ostrzeżeń,jeśli post jest zbyt krótki.A jeśli nie mam nic więcej do dodania w temacie?Niekiedy lepiej już odpowiedzieć konkretnie niż na siłe coś pisać,żeby post sprawiał wrażenie długiego i przemyślanego.Pare razy widziałem dopiski w stylu ''pisz bardziej rozbudowane posty''.Taki dopisek mógłby się pojawić i w tym poście,bo udzieliłem krótkiej odpowiedzi.Ale to dlatego,bo tylko tyle chciałem przekazać.Sorry za offtopic.

[Ziemuś]

Ja zdecydowanie zawsze wybieralem Constantina,bo : po pierwsze- latwo bylo znalezc rosliny, po drugie mozna bylo sie nauczyc robic mikstury lecznicze ktorych czasem u kupcow brakuje  , a po trzecie mozna bylo sie nauczyc robic mikstury ktore zwiekszaja na stale np. sile,zrecznosc,mane itd. Zdecydowanie wole Constantina i polecam go wszystkim pozdro all  

[Anmarius]

Najbardziej opłacalna praca jest u Constantina. Można się u niego nauczyć alchemii, a ona pózniej jest nam bardzo potrzebna do robienia różnych mikstur, które są bardzo użyteczne. No wiem, że praca u Bospera jest bardziej opłacalna, ale Constantino też nam coś daje. Mój głos pada zdecydowanie na Cosntantina. Pozdrawiam...

[Xoulus]

Ja najczęściej podejmuje prace u kowala Harada jest ona bardzo opłacalna a  stal można kupować bez przerwy za wydane 10 sztuk złota na materiały dostajemy 100 sztuk złota za gotowy miecz u jednego z mistrzów.

[Celeb]

Zawsze pracuje dla Harada bo u niego na początku trochę zarabiam.Kupuje z 7 surowych stal [Hakon i Brian] robię miecze i mam 600sz. plus nienajgorszy miecz .Nieważne czy mag jestem czy najemnik [paladynem nie grałem] zawsz pracuje u Harada.

[milten ak]

Tak ajk moi poprzednicy popieram Harada , ponieważ miałem keidyś 3 tysiaki . Poszedłem na farme Onara i tam razem z Bennetem kułem miecze za te 3 rysiące któer wydałem na stal zyskałem 30 000 tys . Wykułem ich z 300 . A jeśli chodzi o innych to u wszystkich pracowałem i nie opłacało się .


                                              pozdro milten ak

[Galeria_Ciastek]

Po wyprawie doGórnicze doliny miałem:
4 skóry wargów (1 szt.20 SZ
41 skór wilków (1 szt. 10 SZ)
23 pazury zębacza (1 pazur chyba 5 SZ)
Potem goniąc Pedra miałem:
5 skór wilków (1 szt. 10 SZ)
1 skóra czarnego Trolla (1 szt. 350 SZ)
1 skóra Cieniostwora (300 SZ)

Chyba najbardziej opłaca się Bosper no nie?

[Enzo]

Piszcie jakie są wasze ulubione praca jako czeladnik w Khorinis.
Ja jak przechodziełm Gothic II to spodobała mi się praca u Bospera. Opłaca się najbardziej.
Bosper nieźle płaci, a w dodatku dostajemy punkty doświadczenia za Zabicie wilka, trolla, cieniostwora. Jest jeden minus : Na wilki nie narzekam, ale cieniostworów i trollów w grze jest bardzo mało. Mam do was jedno pytanie : Gdzie znajdę Słoneczny aloes???

\\rc: Następnym razem poszukasz tematu, a nie założysz- nowy. No chyba, że zależy Ci na urozmaiceniu licznika ostrzeżeń.