Autor Wątek: U którego mistrza  (Przeczytany 112745 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cesc

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 118
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
U którego mistrza
« dnia: 09 Grudzień 2006, 11:23:36 »
U którego z czeladników jest najlepsza praca?

Najlepsza praca jest u Bospera.

U Bospera, dorabiam jako myśliwy. Nic za to nie płace, chodze zabijam potwory i mam skórki, potem ide i sprzedaje. A więc, tracimy tylko Punkty Nauki na skórowaniu bestii. Ale sami przy znajcie bestie zabijamy więc od razu mamy skórki z nich i nawet sporo zarabiamy. Ja zawsze jestem u niego bowiem to jest najbardziej opłacalne ze wszystkich dodatkowych zarobków.

U Alchemika się nie opłaca-bo sprzedajemy mu ciemne grzyby, a 50 Ciemnych Grzybów + 10 manna, czyli tracimy tylko łatwe i darmowe źródło manny... U Harada spędzasz dużo czasu na wykuciu miecza, u Bospera - i tak bestie zabijesz prędzej czy później, więc nie tracisz czasu.
« Ostatnia zmiana: 11 Październik 2008, 18:25:03 wysłana przez momo »

Offline Simon

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 90
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Grudzień 2006, 14:16:00 »
Ja też najbardziej lubię Bospera - chociażby ze względu na jego zachowanie. Alchemik z wiadomych przyczyn odpada. Z Haradem natomiast wiąże się pewien bug, dzięki któremu można mieć nieograniczoną kasę - osobiście nie lubię tego wykorzystywać, ale niektórzy właśnie dlatego go wybierają.

Przy okazji mam pytanie: mimo, że ukończyłem GII kilka razy zawsze miałem umiejętność skórowania i zastanawiam się czy gdybym nie miał tej umiejętności to czy ściągnąłbym skórę z czarnego trola potrzebną do questu?

Forum Tawerny Gothic

U którego Czeladnika
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Grudzień 2006, 14:16:00 »

Offline Xingu

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Grudzień 2006, 14:24:06 »
Byłem czeladnikiem u wszystkich i najlepszy jak dla mnie jest Bosper

Co do alchemika to grzybki lepiej samemu zjeść i 5 many ^^

Harad - Daje miecze ale jeżeli nie wykożystujemy bugów to marny zarobek

Bosper skupuje skóry drożej jak inni a nie ma co z nimi zrobić to dobry wybór :)

Offline Grison

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 6623
  • Reputacja: 2319
  • Płeć: Kobieta
  • Grisq. :*
    • Karta postaci

U którego Czeladnika
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Grudzień 2006, 14:30:38 »
Ja również lubie Bospera z tych samych powodów co autor tego tematu.
ÂŻeby zarobić poświęcamy tylko raz punkty nauki na nauczenie się ściągania futra ze zwierząt, a potem tylko chodzimy i wykonujemy zadania. Nietrzeba specjalnie chodzić na jakieś polowanie czy coś w tym stylu.
Po prostu chodzi się po świecie i bestie ,które dają skóry same nam się napatoczą.

Constantina nie lubię dlatego ,że grzyby które mu sprzedajemy można użyć w bardziej potrzebny sposób niż sprzedawanie ich za marną kasę.

U Harada żeby zarobic trzeba poświęcić dużo punktów nauki na naukę wykówanaia mieczy. No i przez całą grę zarobimy o wiele mniej kując kilka mieczy niż gdybyśmy sprzedawali setki skór Bosperowi.

Offline Varikhem

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Grudzień 2006, 16:09:43 »
Bzdury... Po pierwsze jaką mase punktów nauki?! Tracimy TYLKO 10 (albo 5 nie pamietam) pkt nauki a u Bospera tak samo. Po drugie jaką mase czasu człowieku! U Ciphera jest mnóstwo stali i wystarczy 5 min i juz masz 2000 sztuk złota. Po trzecie to na skórowanie traci się mniej więcej tyle samo czasu ( trzeba podejsc i wziąść skóry). ÂŻeby miec 100 szt. złota trzeba zebrać 10 skór wilka. Po czwarte to u Harada mozna zarobić dużo kasy już na początku gry, a u Bospera nie ponieważ potwory tez trzeba szukać i są one silne ( no chyba że wilki za które mamy marne 10 szt. złota) podobnie jest z wargami które są dużo silniejsze dostaje się za nie 20 szt. złota fakt ze w GD jest ich b.dużo ale trzeba byc bardzo silnym żeby je zabić. Praca u Constantino jest mniej opłacalna ale bardzo polecana magom którym nie chce się siedzieć w kuźni ani biegać po buszu i szukac wilków itp. . Podsumowując wolę Harada.

Cytuj
U Harada żeby zarobic trzeba poświęcić dużo punktów nauki na naukę wykówanaia mieczy. No i przez całą grę zarobimy o wiele mniej kując kilka mieczy niż gdybyśmy sprzedawali setki skór Bosperowi.

W tym przypadku chyba chodziło Ci o dodatek NK. Ale i tak nie trzeba uczyć się innych mieczy ( np El Bastardo ) ponieważ zwykłe miecze zupełnie wystarczą.

PS:Jeszcze "przyczepie się" do nazwy tematu jak już to "U kogo być czeladnikiem" albo "U którego mistrza" a także mam zastrzeżenia do Twojej wypowiedzi Cesc mówiłeś "manny" a poprawnie jest many .

PS2: Manna to taka kasza    .
« Ostatnia zmiana: 13 Grudzień 2006, 16:21:28 wysłana przez ÂŁowca »

Offline Boba Fett

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1566
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolność jest nieśmiertelna
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Grudzień 2006, 16:25:22 »
Hmm, trudna sprawa.
Zawsze byłem czeladnikiem u Bospera. Jednak trochę później zrezygnowałem i zacząłem przy następnych grach pracować u Harada, a to za sprawą tego fajnego bugu na kasę.
Często też chciałem pracować dla Constantina, ale nigdy nie udawało mi się znaleźć wszystkich roślin.
Gdy wreszcie zebrałem całe zielsko, wtedy właśnie przypomniałem sobie o bugu i chwilę potem kułem miecze.
Ale prawda, Constantino chce grzyby, które warto zjadać, nawet jak nie gra się magiem.
Harad zawsze mnie kręcił z powodu tego bugu. Jednak teraz (przy aktualnej grze) nie zamierzam go wykorzystywać, a więc marnie będzie mi u niego. W dodatku trza drogocennych punktów wydawać trochę.
A u Bospera tak czy siak musisz mieć zdobywanie trofeów (pod warunkiem, że chcesz być Obywatelem), a co z tym idzie - musisz poświęcić ten jeden raz marne 5 PN.
A więc teraz, gdy zamierzałem być znów czeladnikiem u Harada, zmieniłem zdanie i poświęcę się pracy u myśliwego - Bospera. W końcu zawsze w tej grze lubię kręcić się po Khorinis i wszystko ubijać...

Offline Cordex

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Grudzień 2006, 21:13:30 »
No lepiej zarabiać u Harada. Ale ciekawiej się gra jako czeladnik u Bospera. Nie tylko zarabiamy kase ale zwiedzamy całe Korinis. Ja przy tej robocie odkryłem pare nieznanych mi miejsc. A jako kowal nic nie robisz tylko tutaj czytat ,,kuć, kuć i jeszcze raz kuć,,(tak jak do klasówki). A w myślistwie jeteś wolnym strzelcem.

Offline Arthas

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 756
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #7 dnia: 16 Grudzień 2006, 09:59:28 »
Cytuj
U którego z czeladników jest najlepsza praca?

Hmm....wydaje mi się, że najkorzystniej dla naszej postaci jest zatrudnić się bądź u Harada bądź u Bospera. Jak wiemy, kowal nauczy nas sztuki kowalstwa i dzięki temu będziemy mogli tworzyć coraz lepsze miecze - sprzedając je za coraz większą cenę. Harad daje nam za każdy oręż spore kwoty, przez co możemy się bardzo szybko wzbogacić i nie mieć problemów w przyszłości ze złotem. Co do Bospera, ucz nas ściągania skór i futer ze zwierząt. Na tym również możemy zarobić pokaźne kwoty, jednak wiąże się to z ciągłym podróżowaniem po świecie Gothic w poszukiwaniu różnych gatunków potworów, z których można ściągać ich futra. Wówczas musimy mieć bardzo dobrze rozwiniętą postać, która poradzi sobie z większością bestii. Ponadto, w końcu zwierzęta zostaną w całości przez nas wybite i nie będziemy mieli na co polować. Co do alchemika, w zupełności nie opłaca się i nie ma sensu się u niego trufnić.

Wobec przedstawionych wyżej argumentów, uważam, że najlepiej zatrudnić się u Harada jako czeladnik i skorzystać z jego pomocy. Bosper natomiast nie daje nam takich korzyści, jak Harad, natomiast jeśli chodzi o Constantina, w żadnym wypadku nie zostawałbym u niego czeladnikiem.

Offline Kapi Pogromca

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Grudzień 2006, 20:14:00 »
Zawsze wybieram Harada. Jest u niego najlepszy zarobek. Można wykorzystac ten fakt, że Benett ma nieskończoną ilośc surowych stali i gdy będziemy produkowali chociaż sam. wykuty miecz to nam się zwróci bardzo dużo pieniędzy. A kując El Bastardo ( tak się to pisze ? ) zwróci nam się jeszcze więcej. Dla Bospera trzeba ryzykowac zabijając potwory. Jak grałem łowcą smoków i mój Bezi umiał pozyskiwac wszystkie trofea to i tak bardzo długo zbierałem na ciężką zbroję łowcy smoków ( 20.000 złota ). A dla Constatina trzeba przynosic grzyby. Po pierwsze ciemne grzyby dodają manę. Po drugie grzyby też się skończą i to prędzej niż zwierzęta. Taka jest moja opinia.
Pozdrawia.

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Grudzień 2006, 22:05:31 »
Ja tam zawsze wybierałem u którego mistrza chcę być na podstawie tego w jakiej gildii będę. Jeśli chciałem być Magiem Ognia to najpierw zostawałem czeladnikiem u Constantino, a dopiero później dołączałem do Magów. Jeśli chciałem być Najemnikiem zostawałem czeladnikiem u Bospera, a u Strażników szedłem do Harada. Największe pieniądze można zdobyć u Bosper'a, ponieważ za każdy kawałek skórki można było dostać naprawdę dużo kasy. Harad też jest niezły można też zdobyć trochę kasy. Jednak ja najbardziej lubię być czeladnikiem u..... Harad'a, dlaczego to sam nie wiem. Mam sentyment do stania przy kowadle i tłuczenia stali :P

Mój wybór to Harad.

Pozdrawiam

Offline Aurora

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Grudzień 2006, 14:08:03 »
Moim zdaniem najlepsza jest praca u Bospera. Nigdy się nie przejmuje i nie męcze tą pracą .Zabijam potworki przy okazji gry. A potem idę do pracodawcy. Nie jest to męczące. Gdy bym nie była u niego czeladnikiem za te skóry otrzymywałabym marne pieniądze.
Drugim mistrzem jest alchemik. Można dla iego pozbierać grzybki i mu to wystarczy .Choć w praktyce lepiej je zjeść.

Offline Garret

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 108
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Grudzień 2006, 14:46:22 »
Byłem czeladnikiem u wszystkich mistrzów (znaczy się u Harada,Constantina i Bospera) i uważam ze najlepiej jest u Bospera. Wydajemy tylko 5LP na nauke i mamy mnóstwo kasy ze skór. O ile pamiętam nie przyjmuje on tylko dwóch skór skór: skóry topielca i jeszcze jakiejś jednej. U Harada można zdobyś niamal nieograniczoną ilość pieniędzy, więc jest to trochę bezsensowne. Polecam go tym, którzy są nowi jeśli chodzi serię gothic ,albo wiecznie mają mało kasy i chcą iść na maga. O Constantinie nie ma co mówić. Nie dość że na początek żada wszystkich roślin z gry, to póżniej chce od nas za marne pieniądze odkupować grzyby, które dają nam do many. Można go polecić tym, dla których przechodzenie Gothica 2/NK to łatwizna a na początku chcą sie nauczyć alchemii, choć zawsze mamy Sagittę.

Garret

Offline olszanskik

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Grudzień 2006, 12:54:40 »
Witam!   jest to moj pierwszy post na tym forum i bardzo mi sie tutaj podoba. W Gothica 2 gram dopiero kilka dni. POstanowiłem zostac czeladnikiem u Harada. Mam tylko problem gdzie kupic stalowe pręty na miecze? Proszę o odpowiedz, chociaz pewnie dla wprawionych graczy jest to smieszne pytanie
Pozdro

Offline Arkhan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1117
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #13 dnia: 24 Grudzień 2006, 14:08:27 »
Jakoże masz problem, to chętnie ci pomogę.

Stalowe pręty początkowo trudno jest dostać. Brian, czeladnik Harada będzie miał ich 2, zajrzyj do Hakona na targowisku, który powinien mieć 5 (drugi rozdział). Jora powinien mieć jeden pręt. Więcej prętów będzie przybywało wraz z rozpoczęciem nowego rozdziału.

Offline Azuredragon

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #14 dnia: 25 Grudzień 2006, 21:18:50 »
Ze wszystkich czeladników najbardziej lubiłem pracować dla Bospera. Głównie ze względu na to, że nauczał zdejmowania skór i płacił za każdą z nich podwójnie, a jakoż, że futrzaków co rusz na drodze się spotykało mnóstwo (od wilków, na cieniostworach kończąc) można było sobie nieźle zarobić po każdej walce z nimi.

Offline bartek

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Grudzień 2006, 00:30:19 »
Zawsze pracowalem dla kowala Harada za kazdy wykuty moimi rekami miecz placil niezla sumke. drugim czeladnikiem jakiego bym polecil byl Bosper rowniez duzo placil i wlasciwie robilo sie u niego to co pewnie i tak wszyscy robili dla doswiadczenia czyli zabijanie zwierzyny. Wystarczy tylko potem przyniesc mu skory i po sprawie.

Offline MeGorT

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 447
  • Reputacja: -2
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #16 dnia: 29 Grudzień 2006, 22:36:09 »
Byłem czeladnikiem u każdego mistrza.Według mnie najlepiej zostać czeladnikiem u Bospera.Bosper chętnie skupuje skóry po dobrej cenie,bycie czeladnikiem u Constantinio tez nie jest złe.Skupuje on ciemne grzyby których można spotkać bardzo dużo kiedy się podróżuje po Khorimis.Oczywiście zjedzenie pewnej ilości grzybów zaowocuje twoja manę.Jednak zasób many najbardziej przydaje się Magom.Dlatego jak ktoś wybiera drogę magi to polecam Bospera jako swojego mistrza.  W każdym bądź razie nigdy nie wybierajcie Harada.Według mnie być jego uczniem jest nieopłacalne



1--Bosper
2--Constanthinio
3--Harad
« Ostatnia zmiana: 30 Grudzień 2006, 21:01:13 wysłana przez Arthas »

Offline _Snopek_

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 265
  • Reputacja: 2
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #17 dnia: 29 Grudzień 2006, 22:46:16 »
Ja także byłem czeladnikiem u każdego mistrza i od siebie napisze tyle :

Constantino - totalny bezsens, grzybki zawsze zjadam by zyskać mane, a po nauczeniu się choćny jednej mikstury u innego alchemika i tak postanawia nas uczyć.

Harad - ponoć można nabijać w ten sposób mnóstwo złota ale jeśli ktoś umie dobrze grać to złota nigdy mu nie brakuje, możemy znależć lepszą broń niż on nas nauczy kuć a poza tym nie może on nas nauczyć kucia mieczy z rudy. ( Benet Rulezzzz )

Bosper - u niego warto popracować z tej pracy jest dużo złota a skór jest niemało, wystarczy poszukać np. w 5 rozdziale w nowym świecie NK aż roi się od Troli. Moim zdaniem jest to najbardziej opłacalne zajęcie i napewno polowanie jest ciekawsze od zbierania roślinek czy kucia dziesiąty raz tego samego miecza. Zmusza nas ono do poznawania świata, wchodzenia w każdy zaułek przez co odkrywamy nowe miejsca i nowe tajemnice .

Offline Gonzo

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Styczeń 2007, 22:17:30 »
Ja wybieram Harada, poniewarz mam slabosc do zawodu kowala, uwielbiam dzwiek kutego zelaza i ostrzenie go potem na pilce >nawet, jesli to niepotrzebne :P. A i wcale tak malo kasy sie niezarabia :P.

Offline nwpjarek

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
U którego Czeladnika
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Styczeń 2007, 22:43:10 »
Wymienie wszystkich mistrzów oto oni:

Harad-za jeden bardzo słaby miecz dostajemy 100 sztuk złota zrobimy takich z 20 to mamy 2000 sztuk złota, według mnie najbardziej opłaca się być u niego grając najemnikiem/łowcą smoków ale nie tylko.

Constantino-nauczy nas alchemii, która jest nie zbędna dla każdej postaci i nawet nieźle płaci jak damy mu kilka grzybków .

Bosper-u niego też warto zostać czeladnikiem jak przyniesiemy mu skóry cieniostwora albo trolla to kasy trochę będziemy mieli .

Najlepsza praca według mnie jest u Harada dostajemy dużo kasy i lubię kuć mieczyki.
« Ostatnia zmiana: 19 Styczeń 2007, 22:45:37 wysłana przez nwpjarek »

Forum Tawerny Gothic

U którego Czeladnika
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Styczeń 2007, 22:43:10 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything