Hm... jeśli chodzi o cały dodatek Noc Kruka, to ja tam lubię tradycyjnie przebywać wśród swoich, czyli w mieście. Tam się czuję dość bezpiecznie (gdy już załatwimy Atillę i Moe'go), a gdy jeszcze zostanę Paladynem lub Magiem...
Cóż, jako, że swoją postać często kojarzę z łowcą nagród (czyli coś a'la mój Drak z Samotnego ÂŁowcy), uważam, że tam jest jego miejsce. Czeka spokojnie lub szuka oferty pracy (lub zleceń, jak kto woli).
Jeżeli jednak chodzi o nowy świat, to moim miejscem number one jest plaża Piratów.
Cóż, może to mieć jakiś związek z tym, że za czasów gothic.zyw byłem Piratem (chodzi o Gildie), ale szczerze mówiąc czuć tam pewien specyficzny klimat, którego np. nie czuję w obozie bandytów.
Cóż, plaża to moje miejsce i szkoda, że tak krótko tam przebywamy...