No cóż, moim zdaniem to zależy od sytuacji, w jakich toczy się gra. W G2 Lee jest wolny, toteż jasne, że będzie szczęśliwszy i będzie się zwracał do nas cieplej, w końcu wiele nam zawdzięcza (wolność, odbicie wolnej kopalni). Zobacz jak traktuje np. Sylvia, Bulka czy innych najemników, nazywa ich idiotami (w dużej mierze to prawda). Lee ma także szansę zemścić się na królu, a wolność to ogromy krok naprzód w jego planach.
Gorn? Gorn musiał znosić pobyt w więznieniu, ponoć po pobycie w izolacji człowiek jest bardziej milczący, zresztą martwi go sytuacja w GD, chce się tam zabrać, ale nie ma jak, chce uciec z Khorinis, ale nie ma jak... To problemy życia wpływają na osobowość naszych ulubieńców... Takie jest moje zdanie.
Więc gdy zobaczymy jak zachowuje się dana postać, spójrzmy bliżej na to przez co przeszła... Np. Cor Angar nie jest już taki dumny, nie patrzy na nikogo z góry, w końcu gdy bractwo się rozpadło, on zrezygnował z dawnego tytułu i długi czas tułał się po GD dręczony bólami głowy i podszeptami zła... Takie przeżycia wpływają na psychikę.