mam problem z kopalniami Garonda
otóż gdy mi zleca zobaczenie co z rudą ide do Fajetha zabijam zębacze i mówi mi ile wydobyli rudy potem ide do Silvestra ale... w srodku sa pozabijani knechci skazancy i...Silvester a poza nimi sa tam pełzacze druga część problemu to to ze jak ide do tej kopalni co jest blisko sniegu to ten skazaniec mówi mi że rudę już zaniósł jeden z palladynów Marcus czy Marcos i jak idę tą drogą co szedł nie spotykam go a jedynie bandytów leniów i mnóstwo innych potworów
czekam na pomoc