nie no to się powoli żenujące robi.. tyle szopki z powodu odejścia Seraila, który się obraził za kilka żartów.. Fakt, może momentami przegieliśmy, ale to nie jest powód do użalania się nad sobą. Jeżeli Serail się czuje urażony - spoko ma moje przeprosiny, ale radosna twórczość ku jego czci i pamięci jest już przesadą. Chłop odszedł, no to dobra, fajnie było, szkoda że poszłeś, żyjemy dalej.. Poza sporą dozą częstochowskich rymów to co tu mogę ocenić? No chyba tylko żarliwą miłość jaką aaron darzy sera, i chyba tylko za to przywiązanie (choć dla mnie komiczne) dam ci 2/10. Rymy, treść po prostu powalają na kolana.. Rozpaczasz bardziej niż po stracie kogoś z rodziny..