Nie jest pewne czy OOBE w ogóle istnieje. To prawdopodobnie świadomy sen, tylko różniący się poziomem kontroli wykreowanej rzeczywistości. Poza tym nie ma czegoś takiego jak nieświadoma podróż mentalna. Jeżeli OOBE na prawdę istnieje, to od ciała "odłącza" się KOPIA naszej ÂŚWIADOMOÂŚCI, a nie podświadomości.
Jak wspomniałem - DejaVu bierze się ze snów. Porozmawiajcie z jakimś doświadczonym oneironaturą ( czy jak to się pisze ) a dowiecie się, że dla nic DejaVu to normalna rzecz.
Sayo!