To ja zapytam o zadanie 'niewolnicy dla Lago': Mówię wychudłemu niewolnikowi, żeby zbierał dupę, tych 4 pozostałych idzie, ja do wychudłego, żeby podążał za mną i w drogę. Idziemy, spotykamy szakale, wybijamy. Wszyscy są cali, zdrowi i szczęśliwi. Ta czwórka dochodzi do kopalni, ale piąty dalej kręci się za mną. Każę mu czekać to posłusznie czeka, każę iść za sobą to idzie, ale nie mogę skończyć zadania. Co robię źle? Co przeoczyłem? Co powinienem zrobić?