Autor Wątek: Gothic II noc kruka - parodia  (Przeczytany 3021 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ludi889

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Obejmować kobietę to tak, jak obejmować wór gnoju.
Gothic II noc kruka - parodia
« dnia: 11 Sierpień 2008, 21:55:25 »
Po walce z bossem moherów Bury Zenosław
-Ej już się bardzo namęczyłem tępiąc tych wszystkich moherów może wymyśliłbyś kogoś innego??
Po wielu sekundach,minutach,godzinach,dniach,tygodniach,miesiącach,latach,dziesięcioleciach,wiekach myśląc tak intensywnie jak sowa śpi po nocy wymyśliłem Burego Zenoslawa
Bury Zenekł (będę tak nazywał Zenosława) wkurzony
-Jesteś zajebiście oryginalny wiesz? Wiesz, co szkoda mi ciebie, więc będę ci pomagał
-Ok jak chcesz- odpowiedziałem
-Dobra zaczynaj to Alternatywną historie historii alternatywnej kontynuacji historii prawdziwszej niż prawdziwej
Bury po walce ze śpiącym (wodzem moherów)
-ÂŚNIÂĄCYM MATOLE - powiedział bury zenekł
Dobra śniacy,śpiacy,lunatyk wszystko jedno a wiec po walce, że śniącym wielki kodon Kononowicza upadł a wszyscy rozbiegli się tak jakby myśleli, że są wakacje a nasz bury zenek został przygnieciony przez głaz i prawie by zdechł gdyby nie Xardupa
Nagle Bury Zenekł powiedział
-Xardupasa tez chcesz męczyć?? Wymyśl kogoś innego i niech będzie bardziej oryginalny
Dobra to gdzie skończyłem a tak prawie by zdechł gdyby nie Xarkał, który dzięki swojemu kiblowi wieczności wskrzesił Burego Zenoslawa. Niestety rura się zatkała o kłaczek kota, dlatego Xarkał musiał przetykać, przez co Bury dużo zapomniał. Ale ważne, że żyje i jest tu.
-Jesteś już myślałem, że będę musiał wzywać hydraulika.
-Czuje się jakbym leciał kilka kilometrów w tunelu z kupy a tak w ogóle to gdzie jesteśmy
-Tunel z kupy hmmm wydaje ci się a jesteśmy niedaleko warszawy
-A już wybudowali ten stadion jedenastolecia??
-STADIONIE DZIESIÊCIOLECIA MATOÂŁY ZJE...... (Wtrącił się bury zenekł)
-Eeee, kto to był
-Nie wiem zresztą nieważne a ty musisz właśnie im pomóc w budowaniu tego stadionu
-To, który mamy rok??
-2008
-To dużo czasu
-A właśnie, że nie, ponieważ najpierw chcą zbudować autostrady a później stadion
-I tak zdąża
-Co ty przespałeś ostatni rok??
-No cóż byłem zmęczony, po tej walce z moherami
-Dobrze a więc powiem ci tylko tyle, że przez 1 rok poustawiali wszędzie znaki z ludzikiem z łopatą i powykopywali wielkie doły żeby nie można było przejechać i boje się, że tak będzie do 2012.
-Czekaj pogubiłem się to, w czym mam im w końcu pomóc
-W stadionie a z autostradami to w ostatnią noc Chuck Noriss przyjdzie i całą robotę zrobi, ale na stadion już mu zabraknie czasu
-Eeeee.... powiedzmy, że zrozumiałem, ale jak mam im pomóc
-Musisz zdobyć Oko Lorda Vadera
- Xarkał..... CIEBIE JUÂŻ TO RESZTY POPIER.......
-Ostatnio też się nad tym zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że do prawie reszty a tak po za tym to tydzień temu jego statek kosmiczny rozbił się w Warszawie, ale miejska je zabrała, ale ty musisz jest odebrać
-Dlaczego ja, czemu choć raz ty byś nie ruszył dupy albo przynajmniej wezwał armii demonów, który wszystko by za ciebie odpier.....
-Odpowiem ci prosto i sensownie ÂŻEBYÂŚ SIE PYTAÂŁ
-Dobra, ale czemu dlatego mi mają wydać
-Bo tylko ty masz taką siłę by zbudować stadion za pomocą tego oka
-Ejejejej ty mnie chyba mylisz z Bury Zenos....
-Nie prawda, bo ja wiem tyle, co Chuck Noriss
-A wiec już wyjazd mi stąd i druhtem do warszawy
-Oki
Rozdział I - Zadupienie
A więc bury pokręcił się po wieży pozabierał kilka kawałków drewna i jeden wziął za pas i wreszcie wyszedł zobaczył owcę i zaatakował ją, ale nie swoją bronią tylko chciał się popisać i chciał ją udusić i mu spier...... Bury powiedział
-A niech spier....
Poszedł w stronę jeziora by się raz od roku wykąpać i nagle zobaczył..... Czesia sam nie mógł wierzyć wiec poszedł po jego autograf
Czesio powiedział swoim akcentem
-Dzien dobry nazywam sie czesio i chodze do klasy drógiej be a widzial pan moih koleguw, bo mi gdzies znikneli
-Nie widziałem a czy może mi pan dać autograf
-Alez oczywiscie tylko znajde dłógopis
Czesio znalazł długopis i dał autograf Buremu. Bury w końcu odpuścił sobie mycie. Szedł w stronę warszawy i zobaczył wilka wtem zza rogu wychylił się myśliwy i zabił wilka wiatrówką. Bury coś dzisiaj nie miał szczęścia, bo zza kamienia wyszła wielka grupa ludzi z transparentami "Niech Wilki żyją" i zaczęły blokować drogę. Bury tak się wkurzył
-I nawet świateł nie ma
I po tych słowach nagle droga zaświeciła się na czerwono wtedy ludzie usunęli się z drogi i czekali na zielone a bury sobie normalnie przeszedł
Po chwili zobaczył, że jakiś czarny nawala się ze smerfami, gdy rozwalił wszystkie bury podszedł do niego i spytał
-Kim jesteś
-Jestem Cawalot
-Kaszalot?
-Nie Cawalot
-Dobra mniejsza masz może jakiegoś komandosa??
-Nie okradli mnie abstynenci i chcą spalić cały mój zapas wódki
-CO?! Musimy ich powstrzymać
-Dobra możemy pójść tylko dam ci nóż na chrząszcze i 2 miksturki trucizny
-Okej może być
-Ale to będzie trochę nie fer, bo ja wszystkich wybije a tobie pójdzie exp i na pewno zaje..... Całą wódkę i kasę
-Taki jeszcze nie jestem nie mazgaj się i chodź
A więc poszli i było tak jak Cawalot powiedział on wszystkich wybił a bury trzymał się z tylu
Ej tak przy okazji gdzie się podział Bury Zenekł ?
-Ej przecież tu jestem tylko poszedłem to kibla i chyba też się zatkał
-CO ZATKAÂŁEÂŚ MI KIBEL NIE MAM KASY NA HYDRAULIKA WIEC TY TO NAPRAWISZ
-Eeee.... Chyba nie umiem
-A JA MAM TO W DUPIE CZY UMIESZ CZY NIE CZY ZASADZISZ TAM JESZCZE JAKIE¦ C4 JAK BURY DOJDZIE DO WARSZAWY CHCE MIEÆ ODETKANY KIBEL ZROZUMIANO??
-Eeeee... Spróbuje
Dobra wracając do burego zenoslawa
Cawalot wkurzony
-Ja wiedziałem, że tak będzie
-O następny, Xarkał się znalazł, co wie wszystko
-Dobra jeden z tych abstynentów ma przepis na coś 2 razy mocniejszego od komandosa
-2 razy mocniejsze od komandosa??? To jest niemożliwe
-Możliwe daj to magowi Vatrasowi to tak naprawdę nie jest mag, ale najlepszy gorzelnik w Warszawie on przyrządzi nam po jednym takim drinku
-Dobra to ja teraz tam daje rurę na razię
-Okej spotkamy się u Vatrasa
Bury jak powiedział tak zrobił tak całą swoją rurę na Warszawę nie zważając uwagi na farmę obok już wchodził do warszawy, gdy zatrzymali go celnicy
-Ty tu nie wejdziesz
-Ej a odkąd to straż celna jest przed warszawą
-Odkąd ruszyły budowy autostrady
-Jezuuu trzymaj złamanego grosza wystarczy??
-Ty chyba jaja se robisz ze mnie dobra pomyślmy, że tego nie widziałem i nie słyszałem
Na chwilkę odszedłby pomyśleć, czym można ich przekupić i spotkał pirata
-Ej synu nie znasz jakiegoś pomysłu na wejście do miasta??
-Po pierwsze nie jestem twoim synem po drugie nie mam i spadaj stary dziadygo
-A wiec tak?? Teraz nie mam przy sobie mojego omega ostro zabójczego scyzoryka z biedronki za 1zł, ale jak się spotkamy następnym razem to pamiętaj, że mnie popamiętasz
-Dobra spadaj już
Pirat trochę jeszcze na niego poprzeklinał, ale odszedł. Bury szedł i... Dostał kamieniem w łeb do niego kawałek papieru z napisanym jakimś numerem i podpisanym Czesio. I nagle Burego oświeciło.
Podszedł do bramy i pokazał autograf
-Autograf to autograf mogłeś podrobić potrzebny mi prawdziwy dowód.
Nagle bury dostał drugim kamieniem z przyczepionym Sony Ericssonem K001I
-Chcesz prawdziwy dowód
Wpisał numer i usłyszał
-Hej kociaku dodzwoniłeś się na 0-700....
Bury szybko się rozłączył i zobaczył, że pomylił się jedną literą
Zadzwonił jeszcze raz i usłyszał
-Dzien dobry
-Cześć Czesio to ty mi dziś dawałeś autograf
-A to ty, co hcesz
-Powiedz temu panu, że to ty i żeby mnie wpuścił do warszawy
Strażnik wziął komórkę i po chwili oddał buremu i powiedział
-Możesz wejść
Bury powiedział jeszcze do telefonu
-Dzięki
-Nie ma, za co jakbys potrzebowal podwuzki to wiesz mam samochud nitro turbo
-Zobaczę, ale teraz to narazie
-Dobra noc
I tak bury wszedł do Warszawy

PS: To dopiero I rozdział i jak będzie wam się podobało to dokończę
PS2: Specjalnie wprowadziłem błędy w wypowiedziach Czesia (jak ktoś oglądał Włatców Móch to wie o co chodzi)

Offline Amonef

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 261
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Gothic II noc kruka - parodia
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Sierpień 2008, 22:53:14 »
Stary wykonałeś kawał dobrej roboty świetnie się czyta bardzo zabawne dialogi nie wiem do czego można się doczepić może zmienić nazwę Vatrasa na coś innego ale czekam na drugi rozdział

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gothic II noc kruka - parodia
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Sierpień 2008, 22:53:14 »

Offline ludi889

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 121
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Obejmować kobietę to tak, jak obejmować wór gnoju.
Odp: Gothic II noc kruka - parodia
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Sierpień 2008, 14:17:42 »
I Xarkał miał racje odkąd zaczęły się budowy autostrad warszawa stała się 2 razy mniejsza. Gdy się wchodziło po prawej było wejście do terenu pałacu prezydenckiego. A w nim pałac prezydencki
Nagle wtrącił się Bury Zenkł
-Kurcze inteligentny jesteś sam bym na to nie wpadł
-A TY, CO SIĘ KUR…. LENIWISZ MIAŁEŚ MI ODEDKAĆ KIBEL
-wiem no.. Ale… no.. Jakoś… tak… wyszło…, ale … powiedziałeś, że mogę…..
-że, co możesz
-zobaczysz za 3.2.1…..
Nagle kibel wyleciał w powietrze i zapewne walnął w tego Apollo 13 (to, dlatego ta katastrofa)
-bbbbbbuuuurry ZENKU ZARAZ CIE ZAPIER…. JAK MI KU…. NIE ZWRÓCISZ MOJEGO UKOCHANEGO KIBLA TOŻ KU…. 10000 KACZEK ILE KUR….. RAZY COŚ JESZCZE ROZ…. ZANIM COŚ KUR….. ZROBISZ DOBRZE
-powiedziałeś ze mogę użyć c4
-KU…. TY NIE ZNASZ SIĘ NA SARKAZMIE
-ok. Ok. spoko sprowadzę ci ten kibel z powrotem na ziemie
Wracając do burego zenoslawa
-Proszę dajcie mi wejść mam telefon do Czesia
-Idioto teraz w czasie budowy dróg nikt nie ogląda władców móch
-A, co teraz oglądacie
-Kaczyński władca Autostrad
-Eeee… chyba nie znam dobra w każdym razie musze się dostać do prezydenta
-Nie wejdziesz tylko szanowany czeladnik teletubisia może tu wejść
-Teletubisia? Wam cos się popier….. W głowach od tych autostrad
-Powiem ci to prosto szczerze i sensownie mam to w dupie
-Dobra to, jacy są tutaj teletubisie
-Teletubis, który naprawia bazę teletubisiów oraz przyrządza im nowe torebki wiesz ze ostatnio czerwony wyszedł z mody?
-Jak mi już powiedziałeś to jeszcze nie wiem
-Dobra drugi teletubis jest projektantem wnętrz jego firma nazywa się teletrama
-Acha a jeszcze 2?
-Trzeci robi nowe telertini nową telódę i inny teleochol
-(pod nosem) ku… oni są bardziej poteletubani od tych gości, którzy o mnie piszą no, ale przynajmniej nie kłócą się o jakiś kibel
-Co mówiłeś
-Nie nic a ten 4 teletubis?
-Czwarty zbiera futerka od różnych teletworów a później wystawia je jego firma nazywa się teleland
-A nie czasem Ciucholand
-Nie Te-le-land
-Acha dobra
-A teraz spadaj stad musze sobie kupić różową torebkę
-To teraz zamiast czerwonego róż
-Dokładnie
Bury Zenek przez chwilę zastanawiał się, u którego zostać,ale chwila ten trzeci może on nauczy mnie jak robić za..... komandosa. A więc Bury poszedł do niego i powiedział
-Elo
-Teletubis teletubis tulimy
I 3 teletubis przytulił się do burego Zenka
-ejejejejejje zaraz się jakiś minister przyczepi do tego opowiadania i będę musiał siedzieć w pace
-Powiem ci do porst…..
-o szczerze i sensownie, że masz to w dupie?
-Dokładnie
-Chce zostać u ciebie czeladnikiem
-Formalnie to byś musiał uzyskać zgodę, ale jesteś pierwszym, któremu zrobiłem tulimy wiec przyjmuje cię od razu
-Dzięki a nauczysz mnie robić komandosa
-KOMANDOSA
Najwyraźniej teletubis dostała ataku wścieklizny (albo zjadł za dużo mydła) w każdym razie leżał na ziemi i drgał
-Pier…. Go idę do tego Wujtras czy jak mu tam
Bury po kilku dniach doszedł do Wujtrasa
-Witaj jestem Watras
-Dla mnie nie jesteś Vatras tylko Wujtras
-Przecież nie jestem twoim wujkiem
-Powiem ci prosto szczerze i sensownie, że mam to w dupie
-Dobra jeden h.. Czego chcesz?
-To jest receptura na podwójnego Komandosa
-Skąd ją masz gadaj!!!
-Dostałem od tego jak mu tam…, eee czekaj wszystkie spółgłoski
C.W.L.T
Dobra wszystkie samogłoski
CAWALOT
-A właśnie od cawalota
-To dobrze a tak przy okazji podobno jesteś zaje….. Gorzelnikiem najlepszym w Warszawie
-A, więc Cawalot ci zaufał wiec i ja musze ci zaufać chcesz dołączyć do grupy najlepszych gorzelników ze świata?
-Nie
-Uczą tam podwójnego komandosa robić
-KUR… GDZIE, CO JAK
 -(pod nosem) hahaha wiedziałem
-Co tam mamroczesz
-Nie nic, ale żeby się dostać musisz coś dla nas zrobić
-Co? Prędko dawaj questa
-Dobra ostatnio zginęło wiele ludzi
-Mają coś ze sobą wspólnego
-Wszyscy głosowali na PIS myślimy, że jest to sprawa PO musisz się dowiedzieć gdzie oni są
-Okej
Bury Zenoslaw szedł na chybił trafił popłynął sobie gdzieś i znalazł pirata
-Ej ziom, kto ty
-Bulbulbulbul ja, bulbulbulbul jestem bulbulbul
-Kur… skończ z tym teletub…. Bul cos cię boli ze tak mówisz
-Okej jak chcesz myślałem, że cię nabiorę na to ze jestem pijany i ze się ze mną nie dogadasz
-Kim jesteś?
-Nie wiesz, kim jestem najczęściej występującym piratem w przeróbkach gothica jestem Jack Sparrow
-aaaaa…. Kapuje
-No widzisz
-a właśnie wiesz cos o zaginionych ludziach, którzy…
-Głosowali na PIS wiem i wiem, kto ci może powiedzieć
-ale musisz mu najpierw powiedzieć, że ja ci powiedziałem (pod nosem) jeszcze szybciej cię zabije
-co tam gadasz
-a nic nic masz jakąś mapę nabazgrałbym ci gdzie ten gość jest
-Nie powiedz mi gdzie on jest
-Okej on jest w swojej wieży
-Acha określiłeś mi to tak jak określenie długości i szerokości geograficznej Eldorado
-A i nazywa się Dexter powiedz, że jesteś Dee Dee
-Kur…. Czy ja wyglądam na patyka, którego gryzą wszystkie psy?
-Dobra idź już, bo ja musze iść spać
Bury poszedł jeszcze na chwilę do Wujtrasa
-I jak tam komandos?
-Jeszcze nie zrobiłem a właśnie przypomniało mi się musisz jeszcze donieść Kaczyńskiemu O oku Vadera
-ejejejej skąd to wiesz
-Jakiś głos z góry najpierw kłócili się o kibel później słyszałem tylko coś jakby bić twarzą o beton a później powiedzieli dokładnie tak:
-(bijąc twarzą burego Zenka o beton) JAK…ZENEK…POWIE…O…OKU…VADERA…KACZYŃSKIEMU…..CHCE …MIEĆ…Z…POWROTEM…KIBEL…ZROZUMIANO..?
-dalej nic nie słyszałem
-(pod nosem) debile
-Dobra będę wiedział powiedzieć o oku vadera i o tych zaginionych quest tak
-Tak
-Okej ja spadam na razie Wujtrasie
-Jestem… a zresztą też fajnie brzmi
Bury Zenoslaw o dziwo tak „dokładnych” wskazówek dotarł dość szybko po kilku latach
Ale zaczepił go jakiś żul i powiedział:
(pijackim głosem powiedział) eee czy ty wiesz jak się nazywa nasz szef, jeśli nie oddamy cię panie dodzie na rok w kiblu
-NIEEEEEEEEEEEE TYLKO NIE TO PROSZĘ
-dobra to gadaj ja się nazywa
-Nazywa się Dexter Komorowski
-Eeee dobry jesteś możesz iść jest w swojej wieży
- Tyle to wiem od kilku lat
A wiec bury poszedł w podskokach do dextera i powiedział, że nazywa się, dee dee ten od razu go zaatakował, ale bury dal mu jedną piąche i już ma pajęczynke na okularach no i wtedy chciał zastosować swoje nowe combo
-ŁUUUUUUUUUU JAAAAAAA PODWÓJNO POTRÓJNO PODCZWÓRNY DWA RAZO POTRZECZNY STO RAZY MOCNIEJSZY PÓŁ OBRÓT O 360
Bimbam i po bólu śmierć efektywna i bezbolesna
Nagle pojawił się pirat, którego bury spotkał przy mieście
-HAAAAAAAA mam cię frajerze teraz pokaże ci mój scyzor
Ale jak to produkt z biedronki zaciął się
-Bo jak by to było gdyby się nie wydarzyło, co by się zmieniło, co by się zkończyło
Ale pirat tak się uparł, że otworzy scyzor, że spadł z około kilometra w dół (po niezauważył)
Oczywiście jak to bywa na dole powiedział
-Nic mi nie jest
No, ale jak to mówi stare przysłowie, które przed chwilą wymyśliłem nie nawołuj złego no cóż on chyba o tym nie wiedział
Nagle z nieba spadł kawałek Apollo 13
I oczywiście spadł prosto na pirata
Bury mając dosyć pirata przeszukał dextera i znalazł rozkazy, w którym było napisane
„Dexter ty głupcze. Jeśli nie prześlesz nam więcej ludzi, którzy głosowali na PIS to nie wygramy wyborów następnych”
                                                                                                              Donald
Po przeczytaniu tego Bury spokojnie po kilku latach                  doszedł do Wujtrasa i pokazał mu ten liścik. Ale Bury zapomniał doręczyć wiadomości Kaczyńskiemu. Zatrzymali go strażnicy u bram.
-No i co jakiego teletubisia jesteś czeladnikiem
-tego od wódy
-od teluódy
-wcześniej mówiłeś jakoś inaczej
-powiem ci to…
-Ja też ci coś ku… powiem idę do Kaczyńskiego coś mu powiedzieć
-haha musisz jeszcze zostać teletrażą
-Noż do 100 kaczorów i 1 kaczki
-Ale wystarczy, że pójdzie do Lorda teletundre i cię przyjmie
A wiec bury po kilku godzinach dotarł do koszar spotkał lorda teltundre powiedział, że chce zostać telestrażą i już nią został a i na dodatek dostał lekki pancerz telestraży
-(bury mówił sobie po drodze) Wreszcie doręczę tę teletuba… wiadomość do tej kury indyka czy jak mu tam
Straż miała już go zatrzymać, ale bury powiedział:
-Mam w dupie, co powiesz idę do tego kaczora po hindusku i ku…. Spróbuj mnie zatrzymać ważne, że jestem z telestraży
Strażnika lekko przymurowało a bury sobie normalnie przeszedł.
Burego udało się zatrzymać dopiero strażnikowi przy pałacu prezydenckim
-Ej, czego chcesz
-Nie mów chcesz, bo ci w mordę nasra jeż
Strażnika przy pałacu również zamurowało. Bury wreszczcie zobaczył swój cel.
-Witaj jestem Jarek z pod zapałek
-Ej, ale ja szukam Kaczyńskiego
-Żartuje to ja jestem Kaczyński największe przekleństwo świata.
-Tyle to i ja wiem dobra chce abyś mi dał oko vadera
-Powiem ci
-Tak tak tak masz to w dupie ja też mam to w dupie, że masz to w dupie
-Dobra dam ci to oko, jeśli pójdziesz na Ukrainie i zobaczysz, jaka jest tam sytuacja
-Chyba normalna?
-Nie oj nie, kiedy zaczęli budować tam stadion to otoczyło ich kilkadziesiąt moherów
-Moherów? (Pod nosem) bury kur… coś się chyba leniwiłeś tam
-Tak żebyś wiedział moherów teraz za każdym razem, gdy ludzie z Ukrainy budują stadion mohery go niszczą i tak w kółko i w kółko
-Okej pomogę ci, ale nie dla ciebie tylko dla oka
-Dobra trzymaj jeszcze ten klucz do przełęczy
-Przełęczy?
-Tak przełęczy
-a odkąd jest przełęcz
-wiesz potrzebne są granice kraju
-Okej już wyjazd mi stąd

PS: Wiem nie było tutaj może czegoś niezwykłego ale obiecuje że nadrobię to dalej
PS: Vesmir jak chciałeś tak jest zmieniłem nazwę
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpień 2008, 14:23:02 wysłana przez ludi889 »

Offline Serail

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2637
  • Reputacja: -231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wyczesana opowieść, wodzu
Odp: Gothic II noc kruka - parodia
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Listopad 2008, 16:22:32 »
Cóż, humor spod tak zwanej "budki z piwem". Dla użytkowników wolących bardziej wyrafinowanych rozrywek jest to tekst, który ich nie zainteresuje w najmniejszym stopniu. Chciałeś za wszelką cenę zamiescić jak najwięcej "śmiesznych" wstawek, czy też gagów. Nie zawsze wychodziło ci to na dobre, więc cóż. Praca mi sie nie podobała.3/10

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gothic II noc kruka - parodia
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Listopad 2008, 16:22:32 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything