Czytając wasze wypowiedzi zauważyłem, że nie opieracie się na tym co może być jak NATO, UE, USA nie zareagują... jak nie pomogą Gruzji następna będzie Ukraina, przecież domagają się Krymu, Armenia, Mongolia, Korea Południowa, Litwa, ÂŁotwa, Estonia, POLSKA, Mołdawia, nawet Alaska. Gruzja jest tylko przykrywką jak daleko mogą wkroczyć i się posunąć (chodzi o Rosję). To może doprowadzić do podziału UE i upadku USA (która według mnie i bez tego niedługo by to zrobiła). Rosjan powinno się wytępić w zarodku, a jak tego nie zrobili niech teraz coś zrobią, żeby nie posunęli się za daleko. Putin wraz, lub bez Miedzwiedziewa, czy jak on tam, chcą odbudować ZSRR i zająć wszystko co kiedyś do Rosji należało, a następnie zajmować rozbite, wyczerpane i słabe kraje bez pomocy innych. A na dodatek na pewno za Rosją będą takie kraje jak Chiny, Korea Północna, Białoruś i wiele innych. Więc jeżeli teraz nie zostaną podjęte odpowiednie kroki to będzie już koniec. I tyle z mojej bardzo optymistycznej wypowiedzi.