Ja zawsze pomagam Dyrianowi. Szczególnie jeśli poprosiło go się wcześniej o pomoc, to wręcz powinniśmy mieć poczucie obowiązku odwdzięczyć się. Jako, że kiedyś nie pomogłem mu, gdyż wybrałem pomoc dla Babo, w dalszej części gry miałem nie miłą pogawędkę z Dyrianem koło Karczmy Orlana. Od tamtej pory, kiedy gram Magiem Ognia, zawsze jako swoje życzenie wybieram pomoc Dyrianowi.
PzDr