Przechodząc do mnie... Nie ma tego za wiele. Nie jestem jakimś fanatykiem ,,M jak Miłość", ba, ja takimi serialami szczerze gardzę. Poszczególne seriale oglądam sporadycznie, tzn. kiedy akurat oglądam tv i leci, to z chęcią go obejrzę (jak mam czas).
Oto moje typy:
,,ÂŚwiat według Kiepskich " - od zawsze uwielbiam ten serial. Każdy z nas go zna i nie rozumiem jak może się on komuś nie podobać. W pewnym stopniu pokazuje nas - Polaków. xD
,,Daleko od Noszy " - spodobał mi się ze względu na pracę mojej mamy (pielęgniarka). Później tak mnie wciągnął, że próbuję go oglądać jak najczęściej. Według mnie pan Kidler jest wzorem do naśladowania! Przynajmniej dla mnie...
,,Jaś Fasola " - rzadko udaje mi się na niego trafiać, cóż, taka dola. Ale jak już się uda, to z wielkim uśmiechem na ustach patrzę na jego dziwne/fajne poczynania, pomysły i reakcje.
,,Kompania braci " - oj, oglądnąłem tylko kilka odcinków i bardzo żałuję, że nie miałem sposobności do obejrzenia wszystkich. najgorszym utrapieniem jest ta pogańska godzina. :/
Powiem szczerze, że fascynuję się WW II, a ten serial jest dla mnie w sam raz. Polecam go wszystkich ,,wojakom".