Autor Wątek: Koniec świata  (Przeczytany 46626 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Koniec świata
« dnia: 01 Lipiec 2008, 16:55:53 »
Ten temat jest stworzony po to by każdy mógł wyrazić swoją opinię na temat: co sądzi o końcu świata, jak go sobie wyobraża, czy wierzy  w koniec świata, czy wierzy w przepowiednie... .

Moje zdanie: ja sama nie wiem co mysleć o ońcu świata. Z jednej strony najbardziej prawdopodobne stają się pzrepowiednie, ze koniec świata nastapi w 2012 roku, że Benedykt XVI umzre i że na papieża zostanie wybrany murzyn, który w krótkim czasie bedzie mósiał uciekać gdzieś daleko, ale i tak go ktoś złapie i zamorduje(najprawdopodobniej arabowie, tak brzmi pzrepowiednia). ÂŻe większość świata znajdzie sie pod wodami oceanów i mórz (spowodowane to będzie wybuchami bomb atomowych), ze ameryka zatonie, większość europy ,a zostanie mały ląd i w tym ma  zostać Polska. Jednak pzred tym czarnym scenariuszem ma być ostzreżenie: w 2012 roku pzred cała wojną na atomówki ma być pzrez dwa dni ciemno(i w dzień i w nocy). No i wtedy gdy juz zostanie ten mały lądzik i polska ma być 1000 lat pokoju. (Jednak ja to bym nie chciała zyć w tych latach pokoju no bo będa panować choroby po dawnych wybuchach bomb). A po 1000 latach pokoju ma być koniec świata, ziemia ma isę spalić (wg astronomów ma się coś zderzyć i to bedzie powodem zniszczenia ziemi). No ale z drugiej strony wydaje sie ze ta niby pzrepowiednia jest do kitu i wymyślina. Więc z drugiej strony myslę ze nie będzie końca swiata. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Bo niby pzrepowiednia wydaje sie bajką, ale przecież słychać w wiadomościach, ze kolejne kraje sie zbroja w bomby atomowe no nie? Sama nie wiem troszeczkę wiezrę w pzrepowiednię, ale troszkę też yślę ze nie bedzie końca. Takze mam trochę zagmatwane zdanie. Teraz czekam na wasze opinie na temat końca świata.
« Ostatnia zmiana: 03 Lipiec 2008, 16:54:51 wysłana przez Boba Fett »

Offline Adanos7

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 198
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złote Wrota Team
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Lipiec 2008, 18:27:11 »
Cytuj
Z jednej strony najbardziej prawdopodobne stają się pzrepowiednie, ze koniec świata nastapi w 2012 roku
Jeśli liczyć, że Majowie się nie pomylili...
Cytuj
Benedykt XVI umzre i że na papieża zostanie wybrany murzyn
Prędzej czy później umrze, a czy murzyn zostanie wybrany? ÂŚmiem wątpić...
Cytuj
ÂŻe większość świata znajdzie sie pod wodami oceanów i mórz (spowodowane to będzie wybuchami bomb atomowych), ze ameryka zatonie, większość europy ,a zostanie mały ląd i w tym ma  zostać Polska.
Gdyby się tak stało to w Polsce zostałyby tylko góry.
Cytuj
Jednak pzred tym czarnym scenariuszem ma być ostzreżenie: w 2012 roku pzred cała wojną na atomówki ma być pzrez dwa dni ciemno(i w dzień i w nocy).
Tak jest nawet dłużej na kole podbiegunowym...
Cytuj
Bo niby pzrepowiednia wydaje sie bajką, ale przecież słychać w wiadomościach, ze kolejne kraje sie zbroja w bomby atomowe no nie? Sama nie wiem troszeczkę wiezrę w pzrepowiednię, ale troszkę też yślę ze nie bedzie końca.
Prędzej się sami ludzie wykończą, niż dojdzie do Apokalipsy. Zdążymy przed Panem Bogiem...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Lipiec 2008, 18:27:11 »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Lipiec 2008, 18:41:05 »
Majowie nieomylni nie byli, wątpię by ich "przepowiednia kalendarzowa" miała sens. Co do w/w przepowiedni Walentin - kit, już po JP2 miał być murzyn. 1000 lat pokoju? Muecheche... co za żart. Co do wybuchów bomb atomowych... możliwe, że jakiś szaleniec rozpocznie wojnę nuklearną, ale bardzo w to wątpię. ÂŻaden mądrzejszy kraj nie wywołałby takiego czegoś, znając konsekwencje dla ludzkości. Co do końca świata... itd, sądzę, że ludzie kiedyś sami się pozabijają, jeśli nie, zniszczą tak planetę, że nie będzie można jej wykorzystać, a teraźniejsza technologia, nie pozwala na osiedlenie się na innych planetach. Co do spalenia się ziemi - eee... że niby jak ma się spalić? :D Bez jaj, nasza planeta nie jest stara, żeby miała się spalić.

Offline Dante

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1536
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Are you talking to me bitch?
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Lipiec 2008, 18:53:29 »
Ten temat jest stworzony po to by każdy mógł wyrazić swoją opinię na temat: co sądzi o końcu świata, jak go sobie wyobraża, czy wierzy  w koniec świata, czy wierzy w przepowiednie... .

Moje zdanie: ja sama nie wiem co mysleć o ońcu świata. Z jednej strony najbardziej prawdopodobne stają się pzrepowiednie, ze koniec świata nastapi w 2012 roku, że Benedykt XVI umzre i że na papieża zostanie wybrany murzyn, który w krótkim czasie bedzie mósiał uciekać gdzieś daleko, ale i tak go ktoś złapie i zamorduje(najprawdopodobniej arabowie, tak brzmi pzrepowiednia). ÂŻe większość świata znajdzie sie pod wodami oceanów i mórz (spowodowane to będzie wybuchami bomb atomowych), ze ameryka zatonie, większość europy ,a zostanie mały ląd i w tym ma  zostać Polska. Jednak pzred tym czarnym scenariuszem ma być ostzreżenie: w 2012 roku pzred cała wojną na atomówki ma być pzrez dwa dni ciemno(i w dzień i w nocy). No i wtedy gdy juz zostanie ten mały lądzik i polska ma być 1000 lat pokoju. (Jednak ja to bym nie chciała zyć w tych latach pokoju no bo będa panować choroby po dawnych wybuchach bomb). A po 1000 latach pokoju ma być koniec świata, ziemia ma isę spalić (wg astronomów ma się coś zderzyć i to bedzie powodem zniszczenia ziemi). No ale z drugiej strony wydaje sie ze ta niby pzrepowiednia jest do kitu i wymyślina. Więc z drugiej strony myslę ze nie będzie końca swiata. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Bo niby pzrepowiednia wydaje sie bajką, ale przecież słychać w wiadomościach, ze kolejne kraje sie zbroja w bomby atomowe no nie? Sama nie wiem troszeczkę wiezrę w pzrepowiednię, ale troszkę też yślę ze nie bedzie końca. Takze mam trochę zagmatwane zdanie. Teraz czekam na wasze opinie na temat końca świata.

Wierzysz w to co napisałaś? To może nadawać się wyłącznie do Kaczora Donalda bo brzmi jak powieść xD Był Nostradamus który mówił "W 2000r będzie bum z ziemią" czyli już nie istniejemy. Majowie przepowiadali kilkakrotnie koniec świata ( wiem, bo byłem w meksyku ) i nagle bum 2012 kaput może dlatego, że Listek Euro robi.


A jak nie to jest jeszcze on !!!


« Ostatnia zmiana: 01 Lipiec 2008, 18:59:29 wysłana przez Dante »

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Lipiec 2008, 19:01:41 »
Cytuj
Ten temat jest stworzony po to by każdy mógł wyrazić swoją opinię na temat: co sądzi o końcu świata, jak go sobie wyobraża, czy wierzy  w koniec świata, czy wierzy w przepowiednie... .

Moje zdanie: ja sama nie wiem co mysleć o ońcu świata. Z jednej strony najbardziej prawdopodobne stają się pzrepowiednie, ze koniec świata nastapi w 2012 roku, że Benedykt XVI umzre i że na papieża zostanie wybrany murzyn, który w krótkim czasie bedzie mósiał uciekać gdzieś daleko, ale i tak go ktoś złapie i zamorduje(najprawdopodobniej arabowie, tak brzmi pzrepowiednia). ÂŻe większość świata znajdzie sie pod wodami oceanów i mórz (spowodowane to będzie wybuchami bomb atomowych), ze ameryka zatonie, większość europy ,a zostanie mały ląd i w tym ma  zostać Polska. Jednak pzred tym czarnym scenariuszem ma być ostzreżenie: w 2012 roku pzred cała wojną na atomówki ma być pzrez dwa dni ciemno(i w dzień i w nocy). No i wtedy gdy juz zostanie ten mały lądzik i polska ma być 1000 lat pokoju. (Jednak ja to bym nie chciała zyć w tych latach pokoju no bo będa panować choroby po dawnych wybuchach bomb). A po 1000 latach pokoju ma być koniec świata, ziemia ma isę spalić (wg astronomów ma się coś zderzyć i to bedzie powodem zniszczenia ziemi).

A kto tak mówi? Jechowi, wg. których nie mieliśmy zyć w 2000 roku?


Dla mnie, ta cała sprawa, wydaje się być kompletną bzdurą. Koniec świata, moze być praktycznie w każdehj chwili. Dlaczwgfo akurat w 2012?

Cytuj
Koniec świata

Za początkowe dni kalendarza Majów podawane są m.in. 10 lutego 3641 p.n.e., 10 sierpnia 3214 p.n.e. i 13 sierpnia 3113 p.n.e. 21 grudnia 2012 roku n.e. według długiej rachuby to 13.0.0.0.0. Wielu wyznawców teorii spiskowych uważa tę datę za koniec świata. Majowie natomiast uważali, że żyjemy w czwartym świecie. Poprzednie trzy skończyły się kataklizmami i czwarty też to czeka według ich wierzeń, po którym nastąpi piąty i ostatni. Trzeci świat skończył się według długiej rachuby właśnie po okresie zapisanym jako 13.0.0.0.0, ale nie oznacza to również końca czwartego. Na monumencie z Coba podana jest data 13.13.13.13.13.13.13.0.0.0.0 co oznacza, że datę 13.0.0.0.0 zapisano skrótem zamiast 0.0.0.0.0.0.13.0.0.0.0. Na płycie z PalenquĂŠ podana jest np. data 1.0.0.0.0.0 ( czyli 0.0.0.0.0.1.0.0.0.0.0 ), która wskazuje na 21 grudnia 2012.

no i co z tego? Czyżby majowie, mieli jakas boską wiedzę? Czysty przypadek, nie sugerujcie się tym.

Ja osobiście, to wierzę, ze koniec świata, bedzie w każdej chwili. Lecz tak, jak by na nas spadła jakaś asteroida, czy cuś. Albo, może być ostateczna walka Boga, z Szatanem. No nie wiem. Musiał bym , to wszystko sobie dokłądnie poukładać.

Offline Hagen1995

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 109
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Honor Wojownika jest jego jedyną Tarczą a odwaga..
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Lipiec 2008, 19:12:49 »
A może majowie sie mylą tak samo w gazetach piszą że spadnie na cały kraj ogromna kometa w 2010r. Wszyscy sie mylą nikt nawet nie będzie wiedział kiedy nastąpi koniec świata.

Offline Rysownik

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 0
  • Veni, vidi fugi
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Lipiec 2008, 21:43:17 »
Koniec świata będzie za 5 mld lat. Wtedy pływy zahamują wirowanie ziemi i jedna strona stanie się pustynią, a druga zostanie skuta lodem. W tym samym czasie Słońce stanie czerwonym olbrzymem i pochłonie Ziemię. A ta pzrepowiednia może się chować. Została oparta na wierzeniach zabitej przez Hiszpanów cywilizacji.
P.S. Walentin, co jest z twoim "er zetem"? A może "zet erem"?

Offline Patty

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Lipiec 2008, 21:44:43 »
Hej, panowie i panie. Zagłada naszej wszech-rzeczy miała nastąpić dużo wcześniej niż w 2000 r. Wymienię 2 z kilkunastu. 1900 i 1996. Wtedy też miał być koniec świata. I co? Siedzę przed komputerem i piszę tego posta.
Koniec świata to bzdura. Wielkie komety i inne badziewia. Bez sensu. Dlaczego ma on nastąpić akurat w 2012? Aha, przed czy po Euro? Co? Ktoś siedzi i wymyśla bajki, a ludzie w to potem wierzą.
« Ostatnia zmiana: 02 Lipiec 2008, 10:01:25 wysłana przez Dexter666 »

Offline Kapii

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody Lies - House M.D.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Lipiec 2008, 22:22:07 »
Ja tam nie myślę o końcu świata, ale o końcu szkoły na zawszę-tak...

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Lipiec 2008, 23:31:02 »
co sądzi o końcu świata, jak go sobie wyobraża, czy wierzy  w koniec świata, czy wierzy w przepowiednie... .
Koniec świata masz oczywiście na myśli ziemię. Więc mamy prawdopodobieństwo 1 do 10mln, że asteroida zdolna wywołać globalny kataklizm może uderzyć w naszą planetę. Kochane słoneczko wiecznie żyć nie będzie i kiedyś wyczerpać się musi. Oczywiście to długotrwały proces, w którym najpierw słońce przybiera na rozmiarze pochłaniając wszystko na swojej drodze. Więc za w czasu jeśli na ziemi stanie się za gorąco możemy wyemigrować na marsa, gdzie temperatura powinna być już odpowiednia. Ale to tylko kilkaset latek zwłoki więc technika musi iść do przodu, aby uratować nasz gatunek. Bo wiadome jest, że im więcej nas na innych planetach tym mniejsza prawdopodobieństwo zniszczenia homo-sapiens przez przyrodę.


A teraz rozważmy twe zdanie:
Moje zdanie: ja sama nie wiem co mysleć o ońcu świata. Z jednej strony najbardziej prawdopodobne stają się pzrepowiednie, ze koniec świata nastapi w 2012 roku, że Benedykt XVI umzre i że na papieża zostanie wybrany murzyn, który w krótkim czasie bedzie mósiał uciekać gdzieś daleko, ale i tak go ktoś złapie i zamorduje(najprawdopodobniej arabowie, tak brzmi pzrepowiednia).
Taa ukochany przez fanatyków rok 2012. Niestety rozczaruje was euro i tak się odbędzie bo kalendarz majów kończy się jakoś w grudniu bodajże 21. Oł noł nie będzie prezentów na gwiazdkę.


ÂŻe większość świata znajdzie sie pod wodami oceanów i mórz (spowodowane to będzie wybuchami bomb atomowych), ze ameryka zatonie, większość europy ,a zostanie mały ląd i w tym ma  zostać Polska. Jednak pzred tym czarnym scenariuszem ma być ostzreżenie: w 2012 roku pzred cała wojną na atomówki ma być pzrez dwa dni ciemno(i w dzień i w nocy). No i wtedy gdy juz zostanie ten mały lądzik i polska ma być 1000 lat pokoju. (Jednak ja to bym nie chciała zyć w tych latach pokoju no bo będa panować choroby po dawnych wybuchach bomb). A po 1000 latach pokoju ma być koniec świata, ziemia ma isę spalić (wg astronomów ma się coś zderzyć i to bedzie powodem zniszczenia ziemi). No ale z drugiej strony wydaje sie ze ta niby pzrepowiednia jest do kitu i wymyślina.
Dziewczyno odstaw apap.


Więc z drugiej strony myslę ze nie będzie końca swiata. Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Bo niby pzrepowiednia wydaje sie bajką, ale przecież słychać w wiadomościach, ze kolejne kraje sie zbroja w bomby atomowe no nie? Sama nie wiem troszeczkę wiezrę w pzrepowiednię, ale troszkę też yślę ze nie bedzie końca. Takze mam trochę zagmatwane zdanie. Teraz czekam na wasze opinie na temat końca świata.
Ludzie mordują się od 15 tysięcy lat i niby teraz przesadzą? ÂŻadne państwo nie posiada takiego asortymentu by wybić wszystkie pozostałe. A na zmasowany atak się nie zanosi. Baj baj przepowiednie, a palec w oko koreańskim dyktatorom.

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Lipiec 2008, 11:31:19 »
Co do kalendarza Majów to słyszałam ,ze kopnęli sie o jakiś tydzień czy dwa twożąc kalendarz. Takze zaczynam wątpić w całą pzrepowiednię. O ile wiem to jakcyś zakonnicy no i wróżbici mówią ,ze taki będzie koniec. Ja to bardziej wierzę w to ,ze Ziemia sie spali ale to za miliony lat. Naukowcy i astronomowie już to stwierdzili, ze tak będzie.

Drogi Lordzie Sado:
" Co do wybuchów bomb atomowych... możliwe, że jakiś szaleniec rozpocznie wojnę nuklearną, ale bardzo w to wątpię"

Ta sprawa też daje duzo do Myślenia. Przecież istnieje konflikt między krajami arabskimi ,a Izraelem. Ponoć cały czas sie zbroją. Mało tego trzęsienia ziemi, i fale Cunami (czy jakoś tak) ponoć powstały pzrez podziemne wybuchy... okazao się że Indie i Izrael robili wybuch atomowy pod ziemią... takze .... kto wie taka wojna atomowa wisi nad nami...chyba....

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Lipiec 2008, 11:40:22 »
Cytuj
Co do kalendarza Majów to słyszałam ,ze kopnęli sie o jakiś tydzień czy dwa twożąc kalendarz. Takze zaczynam wątpić w całą pzrepowiednię. O ile wiem to jakcyś zakonnicy no i wróżbici mówią ,ze taki będzie koniec.

Zakonnicy i wróżbici... taaa, z kryształowej kuli pełnej fusów wyczytali, tia?

Cytuj
fale Cunami (czy jakoś tak)

Rotfla zaliczyłem ^^.

Cytuj
kto wie taka wojna atomowa wisi nad nami...chyba....

Pisałem już, małe jest prawdopodobieństwo, by ktoś rozpoczął taką wojnę, znając jej konsekwencje.

Cytuj
Mało tego trzęsienia ziemi, i fale Cunami (czy jakoś tak) ponoć powstały pzrez podziemne wybuchy... okazao się że Indie i Izrael robili wybuch atomowy pod ziemią...

Nie słyszałem o tym, znawcą nie jestem, tak więc się nie wypowiem, ale śmiem w to wątpić.

Cytuj
Ja to bardziej wierzę w to ,ze Ziemia sie spali ale to za miliony lat.

Spali się wtedy (jak już pisał Rysownik), kiedy nasze kochane Słoneczko zamieni się w Czerwonego Olbrzyma, pochłaniając pobliskie planety. Jednak takowa zamiana, z żółtego karła ( o ile dobrze pamiętam), wpierw musi trochę potrwać.
« Ostatnia zmiana: 02 Lipiec 2008, 11:41:19 wysłana przez Lord Sado »

Offline Dingers

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Reputacja: 0
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #12 dnia: 03 Lipiec 2008, 21:26:12 »
Szczeze nie wiem co na ten temat mam myslec ale bylo powiedziane ze meteor ale w strone ziemi (Fakty) no i jest wielkosci polski i wlasnie zleci na polske :D wiec chyba polska nie bedzie  miala 1000 lat pokoju :P

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #13 dnia: 04 Lipiec 2008, 22:23:12 »
o.O Dingersie no to jeszcze coś nowszego słyszałeś! Bo tą zbajkowaną i fantazyjną przepowiednię już dawno wydrukowałam z neta. Ale o meteorycie nic mi nie wiadomo. Ale szczerze powiem, że chyba przestałam wierzyć w te brednie (przepowiednie). Bo są one nielogiczne... ale czekam na dalsze wypowiedzi... może ktoś jeszcze natknął się w necie na jakąś przepowiednię?

PS. Sorrka, że troszkę zagmatwałam tą przepowiednię, ale się śpieszyłam ;]
« Ostatnia zmiana: 04 Lipiec 2008, 22:53:20 wysłana przez Walentin »

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #14 dnia: 04 Lipiec 2008, 22:27:52 »
Gratulację Walentin, na 3 "przepowiednie", jedną napisałaś poprawnie (rz). Może zaśpiewamy?

Cytuj
le bylo powiedziane ze meteor ale w strone ziemi (Fakty) no i jest wielkosci polski i wlasnie zleci na polske

Tych meteorów był już dziesiątki. Jeden miał na Polskę, drugi na Turcję... jak nie ma o czym pisać, to się pisze o  dupie maryni w gazetach, ot prawda.

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #15 dnia: 04 Lipiec 2008, 22:38:59 »
Gratulację Walentin, na 3 "przepowiednie", jedną napisałaś poprawnie (rz). Może zaśpiewamy?

Niech nam gwiazda pomyślności nigdy nie zagaśnie.

Cytuj
le bylo powiedziane ze meteor ale w strone ziemi (Fakty) no i jest wielkosci polski i wlasnie zleci na polske

Tych meteorów był już dziesiątki. Jeden miał na Polskę, drugi na Turcję... jak nie ma o czym pisać, to się pisze o  dupie maryni w gazetach, ot prawda.

Meteoryty, to chyba najbardziej prawdopodobne prawdopodobieństwo z tych nieprawdopodobnych prawdopodobieństw. Cóż... Z dinozaurami się udało, więc z nami, to czemu nie? Ale nawet, jak by taki meteoryt na nas leciał, to już dawno byśmy o tym wiedzieli - jesteśmy bezpieczni (:P) jednymi słowy. Naprawdę - nie dożyjemy końca świata, więc nie ma co sie zastanawiać.
« Ostatnia zmiana: 20 Wrzesień 2008, 17:46:34 wysłana przez Eregrin »

Offline Kapii

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 199
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Everybody Lies - House M.D.
Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #16 dnia: 04 Lipiec 2008, 22:50:35 »
To wszystko bujdy i tyle! Koniec świata będzie, gdy Lech K. (aktualny prezydent Polski) powie coś mądrego i prawdopodobnego jak meteoryt rozmiarów balonów Dody (Czyli na oko jakieś 3 małe państwa).

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #17 dnia: 04 Lipiec 2008, 22:55:33 »
"jak meteoryt rozmiarów balonów Dody"
Dobre xD

Do Lorda Sado: Wielkie rzeczy, tylko przestawiły mi się odwrotnie literki... czy to aż takie ważne?

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Lipiec 2008, 09:55:50 »
Meteoryty, to chyba najbardziej prawdopodobne prawdopodobieństwo z tych nieprawdopodobnych prawdopodobieństw. Cóż... Z dinozaurami się udało, więc z nami, to czemu nie? Ale nawet, jak by taki meteoryt na nas leciał, to już dawno byśmy o tym wiedzieli - jesteśmy bezpieczni (:P) jednymi słowy. Naprawdę - nie dożyjemy końca świata, więc nie ma co sie zastanawiać.
Tylko wiesz z tego co pamiętam meteoryty osiągają małe rozmiary. Tylko asteroidy osiągają rozmiary zdolne zniszczyć planety. Więc nie powtarzajcie cały czas tych samych głupot bo to idiotycznie brzmi, gdy ktoś pisze o zagładzie kamyczka, który możemy zacisnąć w pięści.

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Lipiec 2008, 11:39:57 »
Zapomniałam dodać do tej przepowiedni, iż Rzym miałby zostać zniszczony, a drugi "Rzym" miałby powstać w Polsce (Licheń). Już zapomniałam jak dokładnie to wszystko brzmiało więc rzeby nie było ,ze sobie bajki wymyślam ,szukam strony z tą przepowienią. A jak juz to choć podobną. I podam Wam link.

To takie niby bzdety, ale dość ciekawy temat xD
« Ostatnia zmiana: 05 Lipiec 2008, 11:44:06 wysłana przez Walentin »

Forum Tawerny Gothic

Odp: Koniec świata
« Odpowiedź #19 dnia: 05 Lipiec 2008, 11:39:57 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything