Agresywne wilki

[Merdarion]

Witam. Mam problem z zadaniem pt. "Znajdź i zabij agresywne wilki", które zleca mi Dennis z farmy obok Montery. Nie chciało mi się szukać ich jaskini, więc użyłem do tego interaktywnej mapy. Powędrowałem do tej jaskini i powybijałem wilki. Po wszystkim nic mi się nie pokazało, że zadanie wykonane. Poszedłem
do Dennisa, a tu nie mam kwestii dialogowej. Myślałem, że nie te wilki zabiłem, bo nazywały się nie agresywne wilki, tylko o ile dobrze pamiętam płochliwe wilki, czy jakoś tak. Ale przecież na mapie wyraźnie widać gdzie się znajduje ich jaskinia, na południe od Montery. Mógłbym ominąć to zadanie lecz
brakuje mi 2 pkt reputacji do dostania się na plac zamkowy, a bez tego nie mogę doprowadzić do podbicia Montery.
Poradźcie mi co z tym zrobić? Może zostało mi jakieś zadanie, dzięki któremu mógłbym dostać te 2 pkt reputacji?
Mam nadzieję, ze nie będę musiał zaczynać gry od nowa :/.

[Foltest]

U niego wypełniasz, a szefowi mówisz.

[Merdarion]

Eee, że co?? U kogo wypełniam i któremu szefowi mówię?

[Mantos]

Foltest o co ci chodzi?
Jeśli w jaskini był miecz Wenzela to znaczy, że trafiłeś w dobre miejsce. Jakie zadania już wykonałeś?

[Merdarion]

Sporo już tego było, więc wypisze te, które pamiętam i te, które związane były z reputacją w Monterze:
1. Pokonałem wszystkich na arenie.
2. Jestem w trakcie wykonywania zadania dla Marika (chodzi o sprawdzanie lojalności wśród najemników), ale nie wiem czy reputację za to dostaję. Trochę ludu już podkablowałem.
3. Zamieniłem niewolników z wykopalisk na tych z zagrody, przy okazji kradnąc listę niewolników dla Marika (patrz pkt. 2) i oddając ją z powrotem Bradley'owi.
4. Zabiłem złodziei pszenicy.
5. Oddałem pszenicę i mleko Sanford'owi
6. Powiedziałem Dennisowi, że Bradley potrzebuje nowych niewolników
7. "Dennis chce, żeby Bradley lepiej traktował swoich niewolników.

Narazie tyle mi do głowy przychodzi. Jeszcze raz przejrzałem tą interaktywną mapę i dojrzałem kilka niewykonanych przeze mnie zadań w Monterze, więc zaraz się za nie wezmę i zobaczymy co będzie.

A co do jaskini, w której zabijałem wilki, to widocznie była dobra jaskinia, bo znalazłem w niej miecz Wenzela.

[Mantos]

Jeśli jesteś z orkami to podkabluj Sanforda. Musisz wykonać zadanie dla jednej z grup rebeliantów oblegających Monterę. Najlepiej wykonać zadanie dla Otisa (znajdziesz go na mapce interaktywnej). Wtedy musisz powiedzieć szpiegowi hasło i zabrać mu list i dać Marikowi, albo po prostu go pobić i zabrać list (nie sprawdzałem tej opcji)  Druga możliwość to przynieść rudę Thorek'owi. W tym celu musisz iść do Soboty i wykonać dla niego questa z niewolnikami. Thorek wtedy cię zatrzyma, powiedz mu że nie masz pieniędzy i dostaniesz to zadanie (daje +4 reputacji) Za wykonanie questa dla Marika otrzymujesz +10 reputacji.

[Merdarion]

Właśnie ja jestem po stronie buntowników. A to zadanie od Thoreka w ogóle mi się nie pojawia, czytałem, że to dosyć częsty bug.
Wymyśliłem coś takiego, rozmawiałem z Sanfordem, on mi dał list dla Rolanda, a ja oddałem go Marikowi, ale nie proponując, że się pozbędę Sanforda. Po oddaniu listu otrzymałem reputację i poszedłem pogadać z przywódcą orków w Monterze. Potem wróciłem do Sanforda, powiedział mi, że muszę zabić przywódcę, żeby rozpoczęło się oblężenie. Wychodzi na to, że wszystko idzie dobrze, bo już jestem w trakcie walki z orkami i najemnikami.
Tylko tutaj moje pytanie, czy później nie będzie jakichś komplikacji lub konfliktów przez to, że oddałem Marikowi list, zamiast zanieść go Rolandowi? Bo przecież oddając list zadanie, by zanieść go do Okary zostało anulowane.

PS: Co do grup buntowników wokół miasta, to zrobiłem dla nich wszystkie zadania. Chyba, że jest ich więcej niż 3?

[Merdarion]

Dobra odbiłem Monterę, wszystko niby się dobrze układa. Teraz jestem w trakcie czyszczenia Gothy.
Jednak coś mi się przypomniało. Gdzieś czytałem, że Roland poprosi nas o znalezienie w Gocie kamienia przenoszącego nas do Vengardu. Natomiast ja po podbiciu Montery, powiedziałem Rolandowi tylko, że miasto zostało odbite i dalej żadnej kwestii dialogowej nie było. Czy to może przez ten wcześniejszy list? Albo dopiero jak znajdę kamień, to zgłoszę się do Rolanda.