Co tu dużo mówić, największe wrażenie zrobiły na mnie ÂŚwiątynia ÂŚniącego i Dwór Irdorath. Ciężko było tam przedrzeć się przez pilnujące ich hordy, a jednocześnie żeby się dostać do obu "bossów" trzeba było ominąć też pułapki. Jednocześnie ciekawe wnętrza i architektura obu ÂŚwiątyń i że one jeszcze jakoś stały.