Autor Wątek: Mroczne Tajemnice  (Przeczytany 4777 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DODO

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
Mroczne Tajemnice
« dnia: 16 Listopad 2006, 22:35:06 »
Było ciemno. Szedłem powoli w poszukiwaniu ofiary. Tak już widzę, dwoje samotnych w parku, chłopiec i dziewczyna. Zbliżam się do nich, wydają się mnie nie zauważać. Podchodzę bliżej. Jestem już nad chłopakiem gdy nagle z zadumy budzi mnie piszczący głosik.
- Kim ty jesteś ? – koło chłopca stała mała dziewczynka i pięknej błyszczącej od łez twarzy.
- Nikim – odpowiedział ale poczułem skurcz w brzuchu, nie mogłem pozbawić życia dzieci. – Gdzie wasi rodzice – zapytałem się
- My nie mamy domu – odpowiedział chłopiec, wyczułem, że ma gdzieś 16 lat – Odejdź od nas albo Cię do tego zmusimy.
Nagle z daleka usłyszałem kroki były szybkie, nazbyt szybkie, na pewno nie człowieka. Wiedziałem co muszę zrobić. Jedną ręką chwyciłem chłopaka a drugą dziewczynę. Uniosłem się w powietrze jak duch, byli przerażeni. Usadziłem ich na najwyższym drzewie i kazałem by się nie ruszali cokolwiek się stanie, sam wróciłem na ziemię mając nadzieję, że nie jest za późno. Nie, nie było nagle z oddali wyłonił się człowiek o dzikim spojrzeniu wilka. Biegł na mnie z dużą prędkością ale nie taką bym nie zdążył zrobić szybkiego uniku gdy jego but odrywał się z ziemi by ugodzić w moją twarz.
- Tylko na to Cię stać – zakpiłem
- Jeszcze zobaczysz – zawarczał
Zrobiło się jakby jaśniej, spojrzałem w bezdenną ciemność nieba i zobaczyłem to co dla mnie znaczyło kłopoty a dla niego pomoc – księżyc. Zaczął się zmieniać widziałem jak w zwolnionym tępię rośnie i rozrywa ubranie jakie ma na sobie po czym jego ogromne ciało zaczęło się okrywać długim szarym futrem
- Co powiesz na to – zawył z uciechy
- Tylko jedno – przydałby Ci się fryzjer – powiedział z uśmiechem. Patrzyłem się na jego ubranie podarte i postrzępione lezące pod jego stopami i popatrzyłem się na swoją wytworną wyszywaną diamentami pelerynę, zrobiło mi się smutno gdy pomyślałem, że gdybym był nim to musiałbym ją zniszczyć.
Zaczęła się walka jego szybkie silne ciosy były niecelne co dawało mi przewagę. Broniłem każdy jego atak z nieludzką szybkością co go jeszcze bardziej wnerwiało przez co tracił nad sobą panowanie. W pewnym momencie udało mu się mnie trafić w brzuch, nie był to silny cios ale jego duże pazury rozdarły mi płaszcz. Wściekły patrzyłem na to ale nie dał mi dużo czasu. Wściekłość przechyliła szalę zwycięstwa na moją stronę, jego ataki jakby zwolniły a ja stałem się szybszy, wiedziałem co się ze mną dzieje to był legendarny bloodrage który miały tylko najsilniejsze wampiry. Z ogromną siłą uderzyłem go w pysk, odleciał w drzewo na którym siedziały dzieci. Uderzył w nie z taką siłą, że dzieci zleciały, szybkim odbiciem wzleciałem w powietrze i pochwyciłem je. Usadziłem je na ziemi i kazałem się nie zbliżać.
- No, no do czego tu doszło, miłosierny wampir – zadrwił i zaszarżował na nie
Złapałem go za pysk z taką siłą że usłyszałem szczęk łamanych kości
- Nigdy więcej nie waż się mnie atakować – wrzasnąłem i zatopiłem kły w jego szyi, nie była smaczna ale to mi wystarczyło.
Rzuciłem ścierwo i zacząłem szukać pieniędzy przy nim, tak jak myślałem miał 1000
- Dzięki za złoto – zadrwiłem i zostawiłem go własnemu losowi
Zbliżyłem się do dzieci i wskazałem ręką by poszły za mną. Ratowałem je przed złym światem ale podziękują mi później, teraz liczy się tylko ich bezpieczeństwo. Szedłem powoli ponieważ dzieci musiały nadążyć, myślałem co teraz będzie, jestem wampirem nie mogę mieć dzieci, no chyba, że bym ich też zamienił w wampiry. Spojrzałem na nie. Są takie niewinne , takie bezbronne jak ja mógłbym im to zrobić.
- Wszystko w porządku ? – zapytałem, Odpowiada mi głucha cisza która jest nie znośna, na pewno boją się mnie bo nie wiedzą co zobaczyli.
- Boicie się to zrozumiałe, jak dojdziemy do mnie do domu to wam wszystko wyjaśnię – powiedziałem szorstko, w odpowiedzi dostałem tylko cichy płacz dziewczynki. Odwróciłem się, nie wiedziałem co począć, patrzyłem w tą zapłakaną buzię i myślałem.
- Wszystko będzie dobrze, jak się nazywasz ? – powiedziałem łagodnie
- Oliwia – odpowiedział cichy głosik.
- Ach, piękne imię a jak się nazywa twój brat powiesz mi czy jego muszę zapytać – powiedziałem uprzejmie
- To Kuba – powiedziała już nieco pewniej
- Oliwia i Kuba śliczne imiona – rozmarzyłem się – A mam ostatnie pytanie dlaczego płaczesz – zapytałem ocierając łezki z dziecięcej twarzy
- Jestem zmęczona i głodna i bardzo się boją – rozwyła się jeszcze bardziej.
W tym wszystkim zastanawiała mnie tylko jedna rzecz obojętność chłopaka wobec małej, nie weźmie jej na ręce ani nic. Podniosłem ją i mocno złapałem by nie zleciała mi podczas lotu do kryjówki.
- Choć na tutaj - powiedziałem do chłopaka a ten wzdrygnął się jakbym na niego wrzasnął, podszedł niepewnym krokiem w moją stronę. – Złap mnie za szyję i mocno trzymaj – rozkazałem, wykonał polecenie z wyraźnym grymasem na twarzy, brzydził się mnie to oczywiste. Chwyciłem chłopaka dodatkowo by mi nie zleciał.
Mocno odbiłem się od podłoża, usłyszałem pisk dziewczynki oraz mocniejszy uścisk chłopaka na mojej szyi.
- Nie bójcie się, ze mną wam nic nie grozi – rzekłem spokojnie do dzieci
Przez kilka minut lecieliśmy w milczeniu aż dotarliśmy do kryjówki. Była to ponura okolica z ogromnym starym gmachem otoczonym wytwornym murem. Wylądowaliśmy, chłopiec puścił mnie, a dziewczynkę musiałem zdjąć. Nagle usłyszałem ciężkie kroki
- Do domu szybko –krzyknąłem na dzieci, nie wiedziały co się dzieje ponieważ wampiry mają wyczulone zmysły.
Posłusznie jednak schowały się w domu, czekałem aż nadejdzie nieuniknione wiedziałem, że ta walka to już nie będzie taka łagodna, zrozumiałem, że zadarłem z klanem i nasyłają na mnie silniejszych. Nagle z otaczającej zielonej mgły wyszło to coś. Był ogromny srebrna sierść opadała mu płatami.
- Kolega się poskarżył i wysłał płotkę na powitanie – zadrwiłem choć dobrze wiedziałem, że to nie będzie łatwa walka.
Z rykiem rzucił się do walki, szybkim ciosem zyskałem przewagę, zdezorientowany machał łapami gdzie popadnie, przeskoczyłem nad nim i w locie rąbnąłem go butem z głowę z taką siłą, że odleciał na kilka metrów, wiedziałem już że mimo rozmiarów nie jest doświadczonym zabójcą i nie ze mną dużych szans mimo to on wstał i nie poddawał się, blokowałem jego ataki bez trudu często z nudów uderzając go, po minucie wnerwiłem się, zablokowałem jego cios wymierzony w moją głowę i z szybkością lamparta złapałem go za pysk i skręciłem mu kark, Wiedziałem, że za godzinę już się poskłada jednak bitwa wygrana i to się liczyło dla mnie, niech wiedzą, że nastaje nowa potęga i nowy ład kto się nie podporządkuje to zginie.
Wszedłem do domu, było ciemno i ponuro. W korytarzu stała szafka z butami a na niej świecznik. Dzieci siedziały przerażone w koncie i popłakiwały cicho. Podszedłem powoli by ich nie przestraszyć.
Co się stało – zapytałem łagodnym tonem
Nic – odpowiedziała ale nadal popłakiwała cichutko.
Chodźcie pokażę wam pokoje – powiedziałem z uśmiechem.
Gdy wstawali w mroku zobaczyłem krwawy ślad na szyi chłopaka.
Zaczekaj – powiedziałem nieco z niepokojem. Podszedłem do niego i odchyliłem mu głowę i wtedy to ujrzałem, był to ślad od ugryzienia wilkołaka.
Jesteś jednym z nich – zadrwiłem – Od kiedy wiesz – zapytałem z nieukrywaną pogardą.
Od momentu gdy wtrąciłeś się w nasze sprawy – zasyczał.
Szybkim krokiem podszedłem do dziewczynki i delikatnie sprawdziłem jej szyję, nic nie miała.
Twoja rana jest świeża, musiała być z tobą siostra. Dlaczego ona nie jest zarażona ? – zapytałem się bydlaka.
A co Ci do tego – zadrwił – Nie jesteś moim ojcem by mnie pytać.
Wtedy nie zapanowałem nad swoimi nerwami, podleciałem jak strzała i złapałem go za szyję.
A właśnie, że moja sprawa – powiedziałem złowieszczym tonem po czym odrzuciłem go od siebie na kilka metrów.
Dziewczynka zaczęła krzyczeć, nie wiedziała co się dzieje.
Wyjdź i nigdy nie wracaj – krzyknąłem – Nie waż się zbliżać do dziewczyny albo odczujesz prawdziwy gniew wampira, po czym wysunąłem kły. Nie wiedział co robić, po jego minie wyczytałem, że jest przerażony.
Nagle usłyszałem to co mnie najbardziej bawiło.
Pozwól mi zostać przy siostrze – powiedział z przerażeniem.
Taa, żebyś rozszarpał jej ciało na milion kawałków. Ty jeszcze nie wiem co to jest mutacja a szczególnie u wilkołaków, ale masz szczęście znam miejsce ich siedziby, zaprowadzę Cię będziesz tam żył swoim nędznym żywotem do końca swoich dni i módl się by żaden wampir Cię nie spotkał póki się nie w pełni nie rozwiniesz.

To be continue...
« Ostatnia zmiana: 16 Listopad 2006, 22:40:18 wysłana przez IsentoR »

Offline Ciern

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 0
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Listopad 2006, 11:53:22 »
Nooo, lepsza opwieść od twojej poprzedniej (ta z gothica), jak zwykle wyraże swoją ocenę w + i -
-:
1.Wampir traktuje ugryzionego chłopaka jak jakiś chłam, a przecież to nie jego wina że dał się dziabnąć.
2.Opowieść zaczyna się bardzo nie jasno
+:
1.Fajna fabuła
2.Niezła akcja
3.Bogate słownictwo literackie zawarte w opowieści (ale zagadałem :D )

Ostatecznie daję ocenę 4, no i nie moge doczkać się kontynuacji.

Forum Tawerny Gothic

Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Listopad 2006, 11:53:22 »

Offline Dragosani

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #2 dnia: 17 Listopad 2006, 18:22:14 »
Opowiadanie naprawdę mi sie podobało. Jest nawet długie (chociaż dobrego nigdy za wiele), ma bardzo ciekawą fabułę, świetnie rozbudowaną akcje i bogate słownictwo. Są też minusy: Na początku dialogu wstawiaj "-" i niepodobał mi się fakt że wampir latał. Ocena 9/10.

PS: Wątki brałeś z Blood Rayne i Underworld, ale to nie szkodzi a nawte poprawia jakośc opowiadania (przynajmniej według mnie). Czekam na kontynuację.


Offline michas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Reputacja: 0
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #3 dnia: 17 Listopad 2006, 21:30:04 »
Opowiadanie dobra, lecz ógłbyś dodać jakiś epilog. Posługujesz się zrozumiałym słownictwem i nie popełniasz wiele błędów. Mogłeś trochę to opowiadanie przedłużyć, ale nie jest źle. Sam nic lepszego bym nie wymyślił  Daję 8/10. Fajna fabuła i opowiedziałeś wszystko w 1-wszej osbie (zazwyczj czytam w 3-ciej osobie). Oby tak dalej!

Offline Trivet

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja: 1
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Listopad 2006, 08:23:52 »
Co do tego opowiadania mam mieszane odczucia. Jeśli chodzi o fabułe to domyślam się, iż twoją główną inspiracją jest BiteFight. Wyszło to całkiem nieźle, gdyż widać. iż czujesz ten klimat. Sporo fajnych opisów sprawia, że czyta się z zainteresowaniem. Zastanawiają mnie jednak te pozorne uczucia wampira...nie mnie jednak nad tym rozważać.
Przechodząć do stylistyki utworu muszę stwierdzić, że jest okropna. Skutecznie psuje to wrażenia wyniesione z utworu, gdyż co chwile każe się zatrzymywać i przyglądać się jakże rażącym błędom. ÂŹle użyta osoba(czasami piszesz w pierwszej, czasami w trzeciej), brak myślinków przed dialogami, kolosalne braki w przecinkach i zbyt długie zdania z których można by było złożyć kilka(a w dodatku nie są przerywane przecinkami).

Tak naskakuje na twój utwór, ale podsumowując jest całkiem niezły. Jeśli w następnej części ustrzeżesz się tak rażących błędów wystawię wyższą ocene. Tym razem skończy się na 7/10. Zachęcam do dalszego pisania.
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad 2006, 08:24:49 wysłana przez Trivet »

Offline DODO

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Listopad 2006, 10:42:08 »
Jeśli mam być szczery to obie te prace pisałem rok temu  W tamtych czasach jeszcze nie za dobrze posługiwałam się  ortografią. Jeżeli starczy mi czasu to następne opowiadanie ukaże się do końca tygodnia  

Offline Arthas

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 756
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Grudzień 2006, 15:20:41 »
Ciekawe i dość długie opowiadanie. Bardzo spodobała mi się sama historia i mimo, iż, jak rzekł Trivet - jest ona zapewne zaczerpnięta z BiteFighta, jest to wciągające i bardzo ładne opowiadanie. Równie interesująca fabuła i szybka akcja, która nadaje tempa i blasku opowiadaniu. Co do błędów, na pierwszy rzut oka można zauważyć ogromną ilość błędów interpunkcyjnych, a także czasem ortograficznych. Często też pojawiają się literówki -brak niektórych liter bądź słowa i zdania nie pasują gramatycznie lub są źle użyte. Oczywiście, nie masz się co zrażać, ponieważ skoro pisałeś to opo rok temu, z pewnością w teraźniejszości wystrzegasz się takich byków i niedociągnięć, więc na prawdę zachęcam do pisania.
Ocena: -7/10
Gwiazdki: 3/5
« Ostatnia zmiana: 01 Grudzień 2006, 15:20:55 wysłana przez Arthas »

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Grudzień 2006, 22:26:13 »
Prosiłeś mnie, więc daje swoją ocenę tegoż opowiadania.
Powiem, że jest to nawet niezłe dzieło, ale bez rewelacji. Najpierw przytoczę parę błędów, które popełniłeś:

Cytuj
Biegł na mnie z dużą prędkością ale nie taką bym nie zdążył zrobić szybkiego uniku gdy jego but odrywał się z ziemi by ugodzić w moją twarz.

Przed "ale" stawia się przecinek

Cytuj
- Tylko jedno – przydałby Ci się fryzjer – powiedział z uśmiechem.

Błąd w pisaniu dialogu. Powinien być przecinek za "tylko jedno" zamiast tego myślnika

Cytuj
W pewnym momencie udało mu się mnie trafić w brzuch, nie był to silny cios ale jego duże pazury rozdarły mi płaszcz.

ponownie "ale"

Cytuj
Zbliżyłem się do dzieci i wskazałem ręką by poszły za mną. Ratowałem je przed złym światem ale podziękują mi później, teraz liczy się tylko ich bezpieczeństwo.

a jak myślisz? :P

Cytuj
- Jestem zmęczona i głodna i bardzo się boją – rozwyła się jeszcze bardziej.

Literówka. Powinno być "boję". Także taka mała rada, używaj dobrej polszczyzny, ponieważ "rozwyła" nie jest raczej odpowiednim słowem :P

Cytuj
- Choć na tutaj -

A nie przypadkiem: Chodź no tutaj?

Dobra, to są błędy jakie zauważyłem. Trochę ich jest co psuje to dzieło.

Może teraz coś o samym dziele:
Samo w sobie jest ono oryginalne, innowacyjne, co bardzo mi się podoba, ponieważ mam dość tych typowych opowiadań Gothicowych. Ja osobiście jednak nie lubię rzeczy z wilkołakami i wampirami, a widać, że właśnie walka tych dwóch wymysłów jest głównym wątkiem w twoim opowiadaniu. Nie lubię Bitefight, Bloodrayne.  
Akcji tutaj nie brakuje, co mi się podoba, ale wybrałeś akcję kosztem opisów czego ja nie lubię. Wolę czytać szczegółowe opisy otoczenia i postaci, a nie ciągle czytać walki. Dlatego tu masz u mnie minus.

Reasumując to powiem, że nieźle sobie radzisz, ale popracować musisz i to sporo...

Oto moje takie małe rady:
- daj się ponieść wyobraźni
- więcej opisów, mniej akcji
- Ortografia w tym dziele nie jest zbyt dobra
- nie pisz z samego pomysłu ;] To opowiadanie wydaje się jakby było pisane tylko z pomysłu, bez natchnienia


Oto moja ocena: 6 - na 10

Gwiazdki:  Między 2, a 3, ale podciągam na te 3


Poćwicz jeszcze ;]

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 12 Grudzień 2006, 22:32:04 wysłana przez Crisis »

Offline Zeltixx

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 0
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Grudzień 2006, 14:33:32 »
Cóż. Nie wiem, czy to Twoje pierwsze, czy dziesiąte opowiadanie - mało mnie to obchodzi. Tak czy inaczej - najpierw przeczytaj 100 razy z jakimiś słownikami itd. (bo Word czasami nie widzi błędów gramatycznych). Często, bardzo często brakuje przecinków i innych odpowiednich znaków interpunkcyjnych. Przykłady?...

Cytuj
- Nikim – odpowiedział ale poczułem skurcz w brzuchu, nie mogłem pozbawić życia dzieci. – Gdzie wasi rodzice – zapytałem się

Przed "ale" stawiamy przecinek. Jak piszemy pytania to na końcu stawiamy "?". Oprócz tego, zwrot "zapytałem się" jest troszkę niepoprawny. No i kropka na końcu.

Cytuj
Tak już widzę, dwoje samotnych w parku, chłopiec i dziewczyna.

Między "tak" i "już" powinien być przecinek.

Oprócz tego, niektóre zdania są stanowczo za długie.

Cytuj
Biegł na mnie z dużą prędkością ale nie taką bym nie zdążył zrobić szybkiego uniku gdy jego but odrywał się z ziemi by ugodzić w moją twarz.

Przeczytaj to zdanie parę razy i doszukaj się sensu... Poza tym, nie stawiając przecinków (również tutaj, przed "ale") zdanie może zupełnie stracić sens. A jak jest takie długie to już w ogóle...

Są literówki. Jak słusznie zauważył Crisis:

Cytuj
- Choć na tutaj -

Powinno być "Chodź no tutaj".

Fabuła dość oryginalna, opowieść o wampirze... Podoba mi się, więc za tematykę duży plus.

Zanim wydam ocenę, zacytuję tu pewne zdanie, które bardzo mi się spodobało...
Cytuj
Zaczęła się walka jego szybkie silne ciosy były niecelne co dawało mi przewagę.
N/c... sam się domyśl plxxx0rr ;].

Podsumowując... Ocena 2.5/6 lub jak kto woli, 4/10. Postaraj się, pisząc kontynuację.


PS:
Cytuj
Cytuj
- Tylko jedno – przydałby Ci się fryzjer – powiedział z uśmiechem.
Błąd w pisaniu dialogu. Powinien być przecinek za "tylko jedno" zamiast tego myślnika

Lol... no niebardzo panie Crisis. Akurat ten myślnik to nie jest błąd :) . Jedyny błąd to "ci" od wielkiej litery ;]. W liście faktycznie, "ci", "ty", "tobie" itp. piszemy od dużej litery. W opowiadaniu nie.


Offline Kapi Pogromca

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 0
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Styczeń 2007, 11:32:00 »
Opowiadanie bardzo fajne, nie ma wielu błędów, oczywiście każdemu zdarzają się małe literówki. Podoba mi się to opowiadanie też z tego względu, że nie jest związane z serią gier Gothic, miło jest zobaczyc coś innego. Przynajmniej jakaś odmiennośc. Fabuła bardzo fajna, wszystko bardzo fajnie opisałeś i czekam na następną częśc. Ocena 5/6.

Offline Dark Prince

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 256
  • Reputacja: -2
Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Styczeń 2007, 18:04:50 »
Spodziewałem się lepszego opowiadania. Nie będę pisał o błędach, gdyż to nie ma sensu. Opowiadanie było by super, gdyby nie to że spierniczyłeś opisy walki. Są jakieś nudne i drętwe. Brak w nich dynamiki itp. Poczytaj Sagę o Wiedźminie, tam są najlepsze opisy walk, jakie kiedykolwiek czytałem. Moja ocena to 8/10. Gwiazdki 3/5

Forum Tawerny Gothic

Mroczne Tajemnice
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Styczeń 2007, 18:04:50 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top