Ja też mam ten program. Polecił mi go właśnie Nakiel, a Nakielowi Vessen. Ja słuchałem QuickHappy, chwilę alcoholu i 22% orgasmu (rodzice mi przerwali, nienawidzę ich). Ja uważam, że to działa. Po alkocholu przewróciłem się i zacząłem się śmiać. Później z Vessenem i Nakielem poszedłem na dwór i cały czas gadałem od rzeczy i śmiałem się od rzeczy. (Nakiel był po "marijuanie")