Autor Wątek: Najpotężniejszy bóg  (Przeczytany 52761 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Azariel

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 170
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • cudów nie ma, wszystko ściema
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #60 dnia: 16 Październik 2008, 12:25:54 »
Zgadam się z tobą w większości. Ale chciałbym wrócić do zniszczenia magii runicznej. Gdyby nie jej zniszczenie wojnę wygraliby Paladyni oraz Magowie. Jednak jeśli to Adanos macza palce w jej zniszczeniu aby nie doprowadzić do wygrania wojny między orkami a królem przez króla. To dlaczego pozwolił na zwycięstwo orków. Czyli wgląda to tak że Adanos z gry zakładał że Bezimienny pomoże Innosowi zwyciężyć. Więc wszystko kręci się wokół Adanosa. Jeśli to przez niego raz wygrywa Innos a raz Beliar to Adanos musi mieć taką moc aby móc przeważyć szale na jedną ze stronę.

Czyli to Adanos musi być najpotężniejszy ze wszystkich bogów skoro daje rade utrzymać równowagę między nimi.
Nie koniecznie.Weźmy G3.Zabijając kompanię braci:)(Rhobar,Xardas,Zuben)każdy bóg jest osłabiony.Wiem że niektórzy grają Adanosem albo Innosem ale weźmy Beliara.Zabicie robaka i Xardupka osłabia Innosa i Adanosa.Zabicie Zubena gdy gramy po stronie Beliara to go raczej nie osłabia,bo to on nam to zlecił.Więc Adanos utrzymuje równowagę ale gdyby i Beliar i Innos naprawde się wkurzyli to Adanos by ich nie powstrzymał.A Innos by przegrał bo miałby tylko cząstkę swojej mocy.Mówię o Beliarze,wiem że inni mogą miec dowody że wygrał Innos albo Adanos


Tak samo jak Innos może zesłać deszcz ognia :P.
a Beliar śmiertelną falę:E

Paweł I

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #61 dnia: 16 Październik 2008, 15:43:51 »
To akurat się zgadza że zabicie Zubena nie osłabia Beliara.A zabicie Rhobara osłabia Innosa i daje siłę Beliarowi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #61 dnia: 16 Październik 2008, 15:43:51 »

Offline tomaro

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mam tylko 12 lat...
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #62 dnia: 25 Październik 2008, 21:18:16 »
Według mnie Adanos ponieważ:

Adanos ma pilnować żeby konflikt między Innosem a Beliarem nigdy się nie skończył a szanse były równe. W takim razie musi być od nich silniejszy, w końcu nauczyciel w szkole musi być mądrzejszy od uczniów żeby ich czegoś nauczyć.

Offline Sajan

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 177
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #63 dnia: 20 Listopad 2008, 18:38:38 »
Dla mnie Adanos jest najpotężniejszy, powody zostały już wypisane  ;)

Offline doman432

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #64 dnia: 21 Listopad 2008, 15:22:33 »
najpotęzniejszy jest adanos, jako strażnik równawagi musi być potężniejszy od inosa i beliara razem wzietych jego słudzy magowie wody są dość mocni a poza tym byli jedynymi magami oprócz miltena i xardasa potrafili coś robić w GD

Offline bolek2

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 0
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #65 dnia: 14 Grudzień 2008, 16:52:20 »
Innos , najpomocniejszy z bogów ( 100SZ i daje ci PÂŻ lub dex albo srg) ,ale dlatego, że nie ma posągów adanosa. Beliar daje 500SZ albo ileś tam obrażeń.

Oktawian August

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #66 dnia: 18 Styczeń 2009, 10:27:49 »
Moim ulubionym Bogiem jest Innos dlatego że:
-Innos jest mądry i sprawiedliwy.
-Według mnie magia Innosa jest najpotężniejsza.
-Innos jest łaskawy i dał ludziom ogień.
-Wierzą w niego Paladyni ,którzy są moją ulubioną frakcją w całej serii Gothic.
-Innos jest moim ulubionym Bogiem w serii Gothic.
« Ostatnia zmiana: 13 Sierpień 2009, 14:11:17 wysłana przez Pabloo »

Offline Azariel

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 170
  • Reputacja: -4
  • Płeć: Mężczyzna
  • cudów nie ma, wszystko ściema
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #67 dnia: 30 Styczeń 2009, 17:06:39 »
Najpotężniejszym Bogiem, jest Innos dlatego że:
-Innos jest mądry i sprawiedliwy.
-Magia Innosa jest najpotężniejsza.
-Wierzą w niego Paladyni,którzy są moją ulubioną nacją w całej serii Gothic.
-Wierzą w niego Barbarzyńcy z Nordmaru.
-Wierzą w niego Myrtańczycy.
-Innos jest moim ulubionym Bogiem.
Co ma sprawiedliwosc do walki między bogami?Barbarzyńcy w niego wierzą,ale w Beliara wierzą asasyni,więc co to ma do rzeczy.Tak samo z Myrtańczykami.Magia innosa jest potężna,aleprzywołanie błyskawicy i demona też nie są słabymi czarami.Jak dla mnie przywołanie błyskawicy jest alternatywą meteoru.

Offline Pawlas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #68 dnia: 01 Luty 2009, 11:33:36 »
Zgadzam się z wieloma osobami, które twierdzą, że Adanos jest najpotężniejszy.
Warto zaznaczyć, że ma on strzec równowagi, więc jeśli byłby słabszy od Beliara/Innosa, to hipotetycznie mógłby zostać przez któregoś z nich unicestwiony i koniec z równowagą....
Adanos jest też najważniejszym bogiem, bo bez niego nie istniałby świat - ciągłą walka, często bezsensowna, Innosa i Beliara doprowadziłaby do jego końca. Zarówno Beliar jaki i Pan Ognia muszą liczyć się z Adanosem, bo (znów hipotetycznie) gdyby wsparł np. Pana Mroku w bitwie przeciwko Innosowi to los tego drugiego byłby przesądzony....
W związku z powyższym uważam, że na miano najpotężniejszego boga zasługuje tylko i wyłącznie tylko Adanos.
No wiadomo, że Adanos jest najpotężniejszy, ale ja pisałem, że któryś z pozostałej dwójki musi być silniejszy, bo czego by niby miał strzec Adanos, gdyby Beliar i Innos byli tak samo potężni? Bestia i człowiek wykończyliby sie nawzajem, Adanos nie byłby potrzebny. Dlatego trzeba przyznać rację Airyxowi.

Dalsza część mojego posta to głownie argumenty przemawiające za moim wyborem odnośnie Beliara, jako bóstwa potężniejszego od Innosa! Nie od Adanosa! Czytaj uważnie!!!
« Ostatnia zmiana: 01 Luty 2009, 11:36:07 wysłana przez Pawlas »

Offline Amix

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 80
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #69 dnia: 01 Luty 2009, 12:51:19 »
Wszyscy są równi, tylko że Innos jest kiepski. Płakał 13 lat... dał się pokonać Beliarowi. Trochę ciota :/
Adanosa lubię, zatopił ludzi, bo im odwaliło. Beliar jest po prostu porąbany.

Offline Miemol

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 24
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #70 dnia: 10 Luty 2009, 15:17:30 »
Skoro Adanos utrzymuję tą całą równowagę, która ma być między Innosem i Beliarem, to chyba Adanos jest najpotężniejszym bogiem. Musi przecież posiadać wielką moc, większą niż tamci dwaj razem wzięci bo inaczej, któryś z tamtej dwójki mógłby zaatakować Adanosa i wtedy by było po sprawie. 

Offline nowy xard

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #71 dnia: 20 Luty 2009, 18:05:45 »
Moim zdaniem najpotężniejszym z bogów jest Adanos.Dlaczego?Bo utrzymuje równowagę między Beliarem i Innosem.Więc musi być silniejszy.Gdyby Beliar i Innos chcieli się go pozbyć,bo im przeszkadza musiałby mieć siłę,żeby się przeciwstawić.Ktoś argumentował,że Beliar ma potężny artefakt(Szpon Beliara).I co z tego?Przecież Innos też ma artefakty(ÂŁzy Innosa,Oko Innosa,ÂŚwięta Aura Innosa).Adanos też(dwa pierścienie,korona,szata,amulet).Argumentowano też,że ma potężne potwory jako sługusów.Innos ma za to Beziego,a Adanos także za pośrednictwem Beziego ingerował w wojnę,aby nie zakłócono równowagi.I jeszcze do Amixa.Innos płakał przez 13 lat,bo dowiedział się,że będzie musiał walczyć z bratem.I nie tylko z bratem,ale także ze swoim dziełem.Poza tym później jego ÂŁzy wspomogły go w wojnie.

Offline Pawlas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #72 dnia: 03 Marzec 2009, 02:40:53 »
Zgadzam się z wieloma osobami, które twierdzą, że Adanos jest najpotężniejszy.
Warto zaznaczyć, że ma on strzec równowagi, więc jeśli byłby słabszy od Beliara/Innosa, to hipotetycznie mógłby zostać przez któregoś z nich unicestwiony i koniec z równowagą....
Wszystko pięknie, ładnie, ale pomyśl:
Jak niby brat, który jest strażnikiem porządku, mógłby zostać pokonany przez jednego ze swoich pozostałych dwóch braci, nad którymi trzyma pieczę? Beliar może być silniejszy od Innosa lub na odwrót, ale obaj nie mogą być silniejsi od boga równowagi, bo to oznaczałoby jej koniec, strażnik czegoś zawsze musi być potężniejszy od pilnowanych istot, bo inaczej nie byłby strażnikiem.

To jak w domu z dziećmi: Jeśli dwóch braci się bije, ojciec ich rozdziela, daje kary, ale jeśli któryś z braci jest silniejszy, to słabszy brat i tak musi szukać pomocy u ojca, aby nie mieć w domu piekła, tylko spokój. Jeżeli jednak silniejszy brat do tego jeszcze pobije ojca, to przejmie władzę w domu, bo kogo niby maiłby się bać? Na szczęście ojciec (jako że pilnuje aby chłopcy nie walczyli) musi być silniejszy od swych synów (choćby i razem wziętych), więc do tego raczej nie dojdzie, aż do momentu, gdy synowie dojrzeją, czyli do końca świata i Sądu Ostatecznego.
« Ostatnia zmiana: 03 Marzec 2009, 02:48:53 wysłana przez Pawlas »

Belgarath

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #73 dnia: 04 Marzec 2009, 20:28:50 »
Zgadzam się z wieloma osobami, które twierdzą, że Adanos jest najpotężniejszy.
Warto zaznaczyć, że ma on strzec równowagi, więc jeśli byłby słabszy od Beliara/Innosa, to hipotetycznie mógłby zostać przez któregoś z nich unicestwiony i koniec z równowagą....
Wszystko pięknie, ładnie, ale pomyśl:
Jak niby brat, który jest strażnikiem porządku, mógłby zostać pokonany przez jednego ze swoich pozostałych dwóch braci, nad którymi trzyma pieczę? Beliar może być silniejszy od Innosa lub na odwrót, ale obaj nie mogą być silniejsi od boga równowagi, bo to oznaczałoby jej koniec, strażnik czegoś zawsze musi być potężniejszy od pilnowanych istot, bo inaczej nie byłby strażnikiem.

To jak w domu z dziećmi: Jeśli dwóch braci się bije, ojciec ich rozdziela, daje kary, ale jeśli któryś z braci jest silniejszy, to słabszy brat i tak musi szukać pomocy u ojca, aby nie mieć w domu piekła, tylko spokój. Jeżeli jednak silniejszy brat do tego jeszcze pobije ojca, to przejmie władzę w domu, bo kogo niby maiłby się bać? Na szczęście ojciec (jako że pilnuje aby chłopcy nie walczyli) musi być silniejszy od swych synów (choćby i razem wziętych), więc do tego raczej nie dojdzie, aż do momentu, gdy synowie dojrzeją, czyli do końca świata i Sądu Ostatecznego.

Na wstępie wyjaśnię ci co znaczy słowo hipotetycznie, bo widzę, że go nie zrozumiałeś, skoro cytujesz i się czepiasz. Hipoteza, to pewne założenie, pewna teoria, które trzeba udowodnić lub obalić. Używając tego słowa ma się na myśli, że coś nie jest pewne, że coś zakładamy i potem albo dowodzimy słuszności hipotezy albo ją obalamy (tak dla twojej jasności - ja powyższą hipotezę obaliłem!! - czyli się z nią nie zgadzam). Jest to stara metoda, wykorzystywana w naukach ścisłych.
Następnym razem jak będziesz coś krytykował, to najpierw sprawdź znaczenie słów których nie rozumiesz!!

A teraz do rzeczy:

Nie do końca się zgodzę. Owszem - Adanos jest silniejszy od Innosa, a nawet od Beliara, ale czy możemy być pewni, że jest silniejszy od nich razem wziętych? Tu działa (według mnie!!) zasada : "A to ma pilnować strażników ?" Gdyby Adanos był silniejszy od Innosa i Beliara to dlaczego nie miałby ich zlikwidować i wprowadzić absolutną równowagę (pamiętajmy, że brak czegoś = brak czegoś, 0=0 itd.) dla potrzeb "wyższego dobra", chodzi mi o to, że brak Innosa (w grze pojmowanego jako dobro) i brak Beliara (w grze pojmowanego jako zło) daje wynik 0. Adanos mógłby stać się jedynym bogiem i władać sprawiedliwie światem. Tu jednak pojawia się problem - Adanos nie ma takiej aspiracji, aby stać się władcą absolutnym, bo kocha on sprawiedliwe rządy. Oczywiście nasuwa się wniosek, że w takiej sytuacji (ten twój ociec zostałby pokonany przez dwóch synów) Adanos mógłby zostać zabity przez swych braci. Jednakże, jest też oczywistością, że Beliar i Innos NIGDY się nie zjednoczą, bo są to siły antagonistyczne. Dlatego też Adanos może "spać spokojnie ;D"  Reasumując zatem: W mojej, jakże skromnej, ocenie Adanos jest bogiem najpotężniejszym (licząc pojedynczo), ale jeśli miałby stawić czoło połączonym siłom swych braci to miałby nikłe szanse na jakiekolwiek zwycięstwo. Jednakże do takiego sojuszu nigdy nie dojdzie, zatem Adnos nadal może być uważany za niezwyciężonego. Oczywiście możecie zapytać dlaczego Adanos nie miałby zabić najpierw Innosa a potem Beliara (lub odwrotnie) i stać się wyżej wspominanym władcą absolutnym? Odpowiedź nasuwa się sama. Skoro jest to bóg równowagi i ładu, to na pewno nie będzie w jego interesie leżało niszczenie początkowego ładu (czyli istnienia 3 bogów, każdy z nich ma swoje zadanie do wypełnienia). On będzie raczej strzegł tego ładu. Kończąc zatem moją wypowiedź, ośmielę się przytoczyć znany cytat o strażnikach i o tym, że ich też ktoś musi pilnować "Quis custodiet ipsos custodes? - A któż upilnuje samych strażników? (postawienie straży przy kobiecie cudzołożnej nie gwarantuje, iż zachowa cnotę). Juvenalis"
« Ostatnia zmiana: 05 Marzec 2009, 15:21:57 wysłana przez Zauber »

Offline Pawlas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #74 dnia: 11 Marzec 2009, 17:08:05 »
Szanowny Zauberze:

1. Wiem co to hipoteza, więc proszę cię, nie pouczaj mnie więcej o takich trywialnych rzeczach.

2. Nie pisz takich długich postów, napisz zwięzle o co ci chodzi, bo tylko czasu szkoda (twojego ostatniego posta mimo braku chęci... przeczytałem)

Teraz piszę tu po raz ostatni:

Tak zgadzam się z tobą, że Adanos to najpotężniejszy bóg, w końcu to strażnik równowagi. Beliar i Innos się nie nienawidzą, dlatego on stojąc na straży równowagi musi być silniejszy od każdego z nich. Moim zdaniem, nawet jeśli Beliar i Innos się zjednoczą, to i tak nic im to nie da. Przypominam, że Adanos wygnał Beliara i Innosa ze swojej świętej ziemi (tj. świata Myrthany). A oni go usłuchali. A przecież mogli mu się postawić.
Dlaczego?
To oczywiste, że zrobili to ze strachu przed jego potęgą. Fala Adanosa była tak silna, że zmyła nie tylko bestię Beliara, ale też całe życie jakie stworzył Adanos. To on zatopił Jarkendar. Efekty jego gniewu, widzimy bezpośrednio, on stworzył świat, on nad nim panuje i on strzeże w nim harmonii. Beliar i Innos nawet nie mają tam wstępu. Działają jedynie ich poplecznicy (wybrańcy), posiadający marną cząstkę ich mocy. Gdyby duet Beliar i Innos rzeczywiście był silniejszy od Adanosa, to już dawno dwójka walczących bogów obaliła by boga harmonii, który nie pozwala wygrać żadnemu. Ale oni tego nie zrobili, bo boją się Adanosa. Nie mają nawet tyle siły, aby wedrzeć się do jego świętej ziemi, wysyłają jedynie swe sługi.

Zresztą, moim zdaniem to niemożliwe, aby Innos i Beliar się zjednoczyli, gdyż są to bogowie zupełnie innych wartości i żywiołów. Podczas gdy Beliar jest bogiem mroku i śmierci, kocha terroryzować i niszczyć, Innos jest bogiem światła i ognia, on dał światu słońce, woli tworzyć i wymierzać sprawiedliwość. Oni nie mogą się zjednoczyć, gdyż to jest niemożliwe, bo gdy dodasz do siebie 2 i -2 to otrzymasz zero... A zero jest niczym, więc nie ma o czym gadać.

W bajkach i grach zawsze wygrywa dobro, toteż człowiek zwyciężył z bestią. Ale przez cała sagę widzimy jak Beliar góruje nad Innosem. Prawie go zwycięża. Widać bogowie nie znają przyszłości, bo Beliar jest zaskoczony tym, że orkowie się od niego odwrócili. Nie przewidział tego. Tak samo zaskoczony jest pewnie Innos, gdy wybierzemy stronę Beliara. Zresztą Xardas  sam mówi "Nawet bogowie nie wiedzą, co nas teraz czeka". A jednak w Gothic 3 pozwalają nam zajrzeć w przyszłość... Ciekawe. Gdyby nie fakt, że bogowie nie znają przyszłości i Adanos wciąż się wtrąca w konflikt, to bez wątpienia Innos by przegrał. 

Beliar ma potężnych sługusów. Nawet pomiot z jego otchłani, "Poszukiwacz" zabił dwóch paladynów przed wejściem do GD. Poszukiwacze zabili Lothara, uszkodzili Oko Innosa, mogą opętać ludzi. Co może Innos? Uleczyć opętaną duszę? Ochronić ją przed opętaniem? Oko Innosa mogą naprawić jedynie najpotężniejsi przedstawiciele trzech bogów (Innosa nie mógł reprezentować Milten, tylko Pyrokar, potrzebowaliśmy prawdziwego mistrza czarnej magii, Xardasa i arcymaga Adanoasa, Vatrasa). Nie wiadmo czy słudzy Innosa mogliby zniszczyć Szpon Beliara, w każdym razie wiemy, że mogą zrobić to magowie wody, słudzy Adanosa. Oko Innosa traci swą moc, zaś Szpon Beliara rośnie w siłę razem z nami. Oko bez mocy jest bezużyteczne, potrzeba smoczego serca, zaś by aktywować Szpon Beliara wystarczy modlitwa.

Z tych m.in powodów twierdzę, że Beliar jest silniejszy od Innosa. Adanos rlz, Beliar jest cool, a Innos chyba umie tylko płakać, nawet przez 11 lat. Widać jest bardzo wrażliwy i miłosierny. Niezbyt przydatne cechy podczas wojny...

Nie chciałem cię także obrażać, odniosłem po prostu wrażenie, że zle zrozumiałeś mojego posta, a ty przecież umiesz czytać. Chciałem cię w ten sposób "zmusić" do powtórnego przeczytania i zrozumienia mej opinni. Mam do ciebie i twojej wiedzy duży szacunek, ale nie pozwolę też, by dyskusja schodziła na zły tor, bo ktoś zle coś doczytał...
Pozdro

*Do tych, co zaraz zapewne zarzucą mi, że "niby upominałem, aby nie pisać tak długich postów, a sam nie jestem lepszy" :
Ten post jest taki długi, gdyż jest to mój ostatni (i mam nadzieję rozwiewający wszelkie wątpliwości) post w tym wątku.
« Ostatnia zmiana: 11 Marzec 2009, 18:56:56 wysłana przez Pawlas »

Belgarath

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #75 dnia: 14 Marzec 2009, 23:58:22 »
Jak miło się dyskutuje. Pozwól, łaskawie, że odpowiem na twoje słowa:
Cytuj
1. Wiem co to hipoteza, więc proszę cię, nie pouczaj mnie więcej o takich trywialnych rzeczach.

2. Nie pisz takich długich postów, napisz zwięzle o co ci chodzi, bo tylko czasu szkoda (twojego ostatniego posta mimo braku chęci... przeczytałem)

Dobrze, że już teraz wiesz co to hipoteza, bo gdybyś twierdził, że wiedziałeś to wcześniej to wyszedłbyś po prostu na dziwaka (nie mam zamiaru tego ponownie wyjaśniać. Patrz: mój poprzedni post). Co do długości tekstu: Nie ilość a treść się liczy, a poza tym na czytanie MÂĄDRYCH słów nigdy nie może być "szkoda czasu".

Dobrze, że zgadzamy się co do kwestii najpotężniejszego boga. Niepokoi nas tylko, a może aż, kwestia (hipotetycznie) Beliar + Innos czy pokonają Adanosa? Ja nadal uważam, że w dwójkę są od niego potężniejsi, ale że do sojuszu prawdopodobnie nie dojdzie (nigdy nie mów nigdy: Hitler sprzymierzył się ze swoim najgorszym wrogiem - Stalinem :huh:) to Adanos jest najpotężniejszy. Wiem, wiem : ty piszesz że jest silniejszy nawet od ich hipotetycznego sojuszu, ale postaram się wykazać, że sam gubisz się w swoich wyjaśnieniach i dlatego nie można dać im wiary:

Cytuj
Beliar i Innos się nie nienawidzą

Tu piszesz że się nienawidzą (co zresztą jest zgodne z prawdą)

Cytuj
Moim zdaniem, nawet jeśli Beliar i Innos się zjednoczą, to i tak nic im to nie da.

To już jest wątpliwe, ale przyjmijmy (na razie) że masz rację:

Cytuj
To oczywiste, że zrobili to ze strachu przed jego potęgą.

A kto powiedział, że to oczywiste? To chyba tylko twoje przemyślenia.... Nic nie skłania do takich wniosków. Owszem Adanos użył swej mocy i pochłonął wiele istniej, nawet Bestię - SÂŁUGÊ, właśnie SÂŁUGÊ, a NIE BELIARA CZY INNOSA. Skąd więc wniosek, że akurat Beliar i Innosa się go boją? Twoje rozumowanie jest bardzo naciągane....

Cytuj
Gdyby duet Beliar i Innos rzeczywiście był silniejszy od Adanosa, to już dawno dwójka walczących bogów obaliła by boga harmonii, który nie pozwala wygrać żadnemu. Ale oni tego nie zrobili, bo boją się Adanosa.

Twierdzisz, że duet bogów obaliłby Adanosa, gdyby był silniejszy. Już wyjaśniałem tę kwestię w poprzednim poście - taki duet nie zaistnieje (wykluczamy dla ułatwienia przypadki, bardzo ale to bardzo znikome, takie jak Stalin i Hitler), oczym zresztą piszesz dalej:

Cytuj
Zresztą, moim zdaniem to niemożliwe, aby Innos i Beliar się zjednoczyli, gdyż są to bogowie zupełnie innych wartości i żywiołów.

Po co więc najpierw piszesz : "Ale oni tego nie zrobili, bo boją się Adanosa." a potem "Zresztą, moim zdaniem to niemożliwe, aby Innos i Beliar się zjednoczyli". Przecież jedno raczej wyklucza drugie i dodam, że oba te stwierdzenia są : "twoim zdaniem", bo przecież nie jakieś tam babci Brunhildy ;D, więc ty masz dwa różne zdania na jeden temat?

Cytuj
Podczas gdy Beliar jest bogiem mroku i śmierci, kocha terroryzować i niszczyć, Innos jest bogiem światła i ognia, on dał światu słońce, woli tworzyć i wymierzać sprawiedliwość. Oni nie mogą się zjednoczyć, gdyż to jest niemożliwe, bo gdy dodasz do siebie 2 i -2 to otrzymasz zero... A zero jest niczym, więc nie ma o czym gadać.

Ależ ja o tym pisałem w poprzednim poście, więc nie powtarzaj zbędnych kwestii. Zastanów się, czy my dyskutujemy czy sojusz może powstać? NIE - tu akurat się zgadzamy, raczej nie może... My dyskutujemy nad tym, czy gdyby jednak, mimo wszystko, powstał to mógłby pokonać Adanosa....

Cytuj
W bajkach i grach zawsze wygrywa dobro, toteż człowiek zwyciężył z bestią. Ale przez cała sagę widzimy jak Beliar góruje nad Innosem. Prawie go zwycięża. Widać bogowie nie znają przyszłości, bo Beliar jest zaskoczony tym, że orkowie się od niego odwrócili. Nie przewidział tego. Tak samo zaskoczony jest pewnie Innos, gdy wybierzemy stronę Beliara. Zresztą Xardas  sam mówi "Nawet bogowie nie wiedzą, co nas teraz czeka". A jednak w Gothic 3 pozwalają nam zajrzeć w przyszłość... Ciekawe. Gdyby nie fakt, że bogowie nie znają przyszłości i Adanos wciąż się wtrąca w konflikt, to bez wątpienia Innos by przegrał.

Beliar ma potężnych sługusów. Nawet pomiot z jego otchłani, "Poszukiwacz" zabił dwóch paladynów przed wejściem do GD. Poszukiwacze zabili Lothara, uszkodzili Oko Innosa, mogą opętać ludzi. Co może Innos? Uleczyć opętaną duszę? Ochronić ją przed opętaniem? Oko Innosa mogą naprawić jedynie najpotężniejsi przedstawiciele trzech bogów (Innosa nie mógł reprezentować Milten, tylko Pyrokar, potrzebowaliśmy prawdziwego mistrza czarnej magii, Xardasa i arcymaga Adanoasa, Vatrasa). Nie wiadmo czy słudzy Innosa mogliby zniszczyć Szpon Beliara, w każdym razie wiemy, że mogą zrobić to magowie wody, słudzy Adanosa. Oko Innosa traci swą moc, zaś Szpon Beliara rośnie w siłę razem z nami. Oko bez mocy jest bezużyteczne, potrzeba smoczego serca, zaś by aktywować Szpon Beliara wystarczy modlitwa.

Z tych m.in powodów twierdzę, że Beliar jest silniejszy od Innosa. Adanos rlz, Beliar jest cool, a Innos chyba umie tylko płakać, nawet przez 11 lat. Widać jest bardzo wrażliwy i miłosierny. Niezbyt przydatne cechy podczas wojny...

Po co pisać tak oczywiste rzeczy, przecież to wszystko jest wiadome, ja się z tym zgadzam, (że Innos jest słabszy od Beliara) i nie ma sensu nad tym filozofować ani dyskutować.....

Cytuj
Nie chciałem cię także obrażać, odniosłem po prostu wrażenie, że zle zrozumiałeś mojego posta, a ty przecież umiesz czytać. Chciałem cię w ten sposób "zmusić" do powtórnego przeczytania i zrozumienia mej opinni. Mam do ciebie i twojej wiedzy duży szacunek, ale nie pozwolę też, by dyskusja schodziła na zły tor, bo ktoś zle coś doczytał...
Pozdro

Miło mi słyszeć, że nie chciałeś mnie obrażać, ale nadal twierdzę, że to ty sprowokowałeś tę dyskusję (może i słusznie - przynajmniej jest ciekawie :P). Cieszę się z faktu, iż ma wiedza wywołuje u ciebie podziw. Nie wiem tylko dlaczego uważasz, że nasza dyskusja schodzi na zły tor? A i powtarzam: JA DOBRZE PRZECZYTAÂŁEM ty popełniłeś BÂŁÂĄD.

I teraz moje ostatnie uwagi. Nieźle się "przerobiłeś". Sam zablokowałeś sobie możliwość riposty pisząc:

Cytuj
Teraz piszę tu po raz ostatni

Cytuj
*Do tych, co zaraz zapewne zarzucą mi, że "niby upominałem, aby nie pisać tak długich postów, a sam nie jestem lepszy" :
Ten post jest taki długi, gdyż jest to mój ostatni (i mam nadzieję rozwiewający wszelkie wątpliwości) post w tym wątku.

Skoro to twój ostatni post, to przykro mi, że już nie podyskutujemy, bo jeślibyś mi odpisał, to znaczyłoby że nie liczysz się z konsekwencjami i treścią tego co piszesz. Idąc dalej można by pomyśleć, że myliłeś się (nie chcę tego nazywać Kłamstwem) także w innych sprawach o których napominałeś.... A to oznaczałoby, że nie można brać poważnie twoich słów.... To zaś, że jesteś człowiekiem, który często zmienia zdanie i nie ma utartego poglądu i dyskwalifikowałoby twoje argumenty (np. o domniemanej słabość hipotetycznego sojuszu Innos i Beliar przeciwko Adanosowi)....

Możesz zatem wybrać co zrobić... Jestem bardzo ciekawy... A jak na razie to żegnam i życzę mądrych przemyśleń na temat: "sojusz kontra Adanos" i wniosków na temat twoich postów i słów, które tam zawierasz....


Offline Pawlas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #76 dnia: 16 Marzec 2009, 16:42:20 »
Poprzedni post wyjaśnia to co powinien, więc nie na siłę szukaj dziury w całym.

Specjalnie dla ciebie jeszcze raz.

Jest Ziemia, który stworzył Adanos. Na tej Ziemi istnieje życie (rośliny, zwierzęta i ludzie). Stworzenie Ziemi było możliwe w miejscu gdzie ład i chaos współistnieją w harmonii. Innos i Beliar oczywiście próbują zaburzyć tę harmonię, więc przemierzając Ziemię na swych wybrańców mianują człowieka i bestię, człowiek pokonuje bestię, więc Beliar zwraca się do drugiej, ale Adanos zsyła falę zabijając ją i  niszcząc życie na Ziemi. Widząc, że przez tę wojnę, życie na świecie jest niemożliwe Adanos decyduje wygnać swych braci z Ziemi, wcześniej prosząc Innosa o odebranie części swej mocy człowiekowi, by harmonia nie została zachwiana. Potem wygania bogów z jego świętej ziemi, wcześniej prosząc Innosa, by cząstkę swej mocy zostawił na Ziemi, na wypadek powrotu bestii (Oko Innosa). Beliar także to zrobił (Szpon Beliara) na wypadek, gdyby wybraniec Innosa chciał pokonać całe zło. Wybrańcy pozostają na Ziemi jako część życia ją zamieszkującego, czyli jako część Ziemi i wciąż walczą ze sobą. Gniew ich bogów wciąż w nich płonie. Adanos dba o to by ich siły były wyrównane.

Co z tego wnioskujemy?

1. Innos jest tak potężny, że na prośbę Adanosa musiał odebrać część mocy człowiekowi, by nie zachwiać równowagi. Beliar, którego wybraniec przegrał zwrócił się do innej istoty (takie jakby posiłki). A przecież w grze wydaje się, że jest inaczej (Orkowie wygrywają). Beliar daję potęgę, Innos daje mądrość. Jeden wybraniec Innosa (człowiek) jest w stanie pokonać wiele bestii. Zarówno bestie, jak i człowiek nigdy nie zaprzestaną wojny.

2. Adanos wygnał bogów z Ziemi, gdyż przez ich wojnę nic nie mogło istnieć na świecie. Bogowie przed odejściem wypełniają także (w swej mądrości) jego polecenia. Adanos trzyma pieczę nad siłami Innosa i Wybrańca. Jest więc najpotężniejszym z bogów.

3. By na świecie (symbolizującym harmonię) istniało życie, zło i dobro muszą współistnieć w harmonii. Dlatego ani Innos, ani Beliar nie mogą wygrać. Bogowie mając wpływy w tym świecie (wpływami są wybrańcy) wciąż walczą i wspomagając ich mocą ukrytą w artefaktach, dlatego wojna nigdy się nie skończy. Jednak jeśli wpływy bogów w tym świecie (wybrańcy i artefakty) zostaną zniszczone, harmonia zapanuje na zawsze,, gdyż żadna strona nie będzie posiadać więcej mocy od drugiej (co da harmonię). Tak się dzieje w Gothic 3 i dlatego warto podążać jedyną słuszną drogą, drogą Adanosa. Dlatego też Bezimienny i Xardas jako ostatni wybrańcy, podążając drogą Adanosa (nie walczą) muszą odejść z tego świata.

4. Innos i Beliar raczej nie mogą się zjednoczyć, gdyż się nienawidzą i są bogami innych żywiołów (Beliar nie znosi światła, nie znosi więc Innosa). To nie jest tak jak w Gothicu, że widzimy jak czarny mag i Pyrokar zabijają Saturasa. Nie wiem, jakby to wyglądało, ale może i  jest to możliwe, mimo  to należy pamiętać, że to Adanos jest strażnikiem równowagi, bronił jej przez tyle wieków i wygnał Innosa i Beliara ze swojej Ziemi. Skoro bogowie są mądrzejsi od ludzi, to powinni spróbować się zjednoczyć, by siłą wedrzeć się do tego świata. Ale tego nie zrobili. Istnieje kilka tez, które mogą to wyjaśniać. Ale jest ich trochę, toteż nie wiem, czy je tu zamieszczać... Jedną z tych tez jest właśnie to, że wiedzieli, iż to im nic nie da, bo Adanos jest potężniejszy od nich, nawet gdyby współpracowali.

Adanos dba o to by siły były wyrównane. Jeśli przeciwko sobie staje tyle samo plusów i minusów to otrzymujemy zero.
Te zero oznacza harmonię (równowagę). Tak więc jeśli siły są wyrównane, walcząc (tyle samo plusów i minusów w dzienniku) albo się wyrżną na amen, albo nie wygra żadna, czyli da to harmonię. I tylko w harmonii możliwe jest życie w świecie stworzonym przez Adanosa...

P.S
Mi też się miło dyskutuje, widzę, że znasz się na temacie, nie to co inni, wyskakujący z byle czym, jednak jeśli chcesz podyskutować głębiej nad tym bardzo filozoficznym tematem, to proponuję przenieść rozmowę na gg.

Niechaj Beliar wspomaga tych, którzy wstępują do niego na służbę...
« Ostatnia zmiana: 18 Marzec 2009, 09:52:33 wysłana przez Pawlas »

Belgarath

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #77 dnia: 17 Marzec 2009, 15:51:09 »
Cytuj
Specjalnie dla ciebie jeszcze raz.

Jak mi niezmiernie miło.....

Cytuj
Jest Ziemia, który stworzył Adanos. Na tej Ziemi istnieje życie (rośliny, zwierzęta i ludzie). Stworzenie Ziemi było możliwe w miejscu gdzie ład i chaos współistnieją w harmonii. Innos i Beliar oczywiście próbują zaburzyć tę harmonię, więc przemierzając Ziemię na swych wybrańców mianują człowieka i bestię, człowiek pokonuje bestię, więc Beliar zwraca się do drugiej, ale Adanos zsyła falę zabijając ją i  niszcząc życie na Ziemi. Widząc, że przez tę wojnę, życie na świecie jest niemożliwe Adanos decyduje wygnać swych braci z Ziemi, wcześniej prosząc Innosa o odebranie części swej mocy człowiekowi, by harmonia nie została zachwiana. Potem wygania bogów z jego świętej ziemi, wcześniej prosząc Innosa, by cząstkę swej mocy zostawił na Ziemi, na wypadek powrotu bestii (Oko Innosa). Beliar także to zrobił (Szpon Beliara) na wypadek, gdyby wybraniec Innosa chciał pokonać całe zło. Wybrańcy pozostają na Ziemi jako część życia ją zamieszkującego, czyli jako część Ziemi i wciąż walczą ze sobą. Gniew ich bogów wciąż w nich płonie. Adanos dba o to by ich siły były wyrównane.

Tak, tak, tak.... Ależ to oczywiste i zarówno ja i ty mówimy o tym od samego początku, więc dlaczego ciągle to powtarzać???

Cytuj
4. Innos i Beliar raczej nie mogą się zjednoczyć, gdyż się nienawidzą i są bogami innych żywiołów (Beliar nie znosi światła, nie znosi więc Innosa). To nie jest tak jak w Gothicu, że widzimy jak czarny mag i Pyrokar zabijają Saturasa. Nie wiem, jakby to wyglądało, ale może i  jest to możliwe, mimo  to należy pamiętać, że to Adanos jest strażnikiem równowagi, bronił jej przez tyle wieków i wygnał Innosa i Beliara ze swojej Ziemi. Skoro bogowie są mądrzejsi od ludzi, to powinni spróbować się zjednoczyć, by siłą wedrzeć się do tego świata. Ale tego nie zrobili. Istnieje kilka tez, które mogą to wyjaśniać. Ale jest ich trochę, toteż nie wiem, czy je tu zamieszczać... Jedną z tych tez jest właśnie to, że wiedzieli, iż to im nic nie da, bo Adanos jest potężniejszy od nich, nawet gdyby współpracowali.

Może i istnieje kilka "tez", szkoda tylko że  podałeś tylko jedną i to tę samą co poprzednio, więc nic to nowego nie wnosi do tematu... Według mnie odpowiedź jest prosta - Nie zjednoczą się, bo się nienawidzą (pomijam przypadek o którym pisałem poprzednio). Mnie jednak, jako matematyka i filozofa, interesuje również dyskusja hipotetyczna, czyli: Jeżeli założymy, że jednak się zjednoczą to czy nadal może być mowa o zachowaniu równowagi?? Według mnie nie, ponieważ Beliar i Innos (razem) są silniejsi od Adanosa.

Ty uważasz inaczej. Tylko szkoda, że aby pokazać swój punkt widzenia podajesz ciągle jedną i tę samą tezę, a na dodatek nie obaliłeś mojego punktu widzenia. Proszę cię zatem o więcej argumentów lub o kontrargumenty na moje stwierdzenia....

Cytuj
Moim skromnym zdaniem, siły bogów gothica przypominają własności trójkąta (suma długości dwóch boków nie może być większa od trzeciego). Czytając pisma w grze powiedziałbym, że "drugim najdłuższym" bogiem jest Innos, ale ja osobiście wolę Beliara i opieram się bezpośrednio na wydarzeniach z sagi, gdzie to Beliar był górą. Logicznym jest, że bokiem najdłuższym jest Adanos.

TY HERETYKU!!!!!!!!!!!!

W KA¯DYM TRÓJK¡CIE SUMA DWÓCH BOKÓW MUSI BYÆ WIÊKSZA OD D£UGO¦CI TRZECIEGO


Zapamiętaj to. To jest święte.

Zatem Innos + Beliar > Adanos

Cytuj
P.S
Mi też się miło dyskutuje, widzę, że znasz się na temacie, nie to co inni, wyskakujący z byle czym, jednak jeśli chcesz podyskutować głębiej nad tym bardzo filozoficznym tematem, to proponuję przenieść rozmowę na gg.

Mi też się fajnie dyskutuje, bo tez znasz się (na niektórych) sprawach. Ale dlaczego chcesz przenosić to na gg?? Niech wszyscy, którzy czytają ten temat mają możliwość dokształcenia się lub ewentualnego włączenia do rozważań.

A tymczasem bywaj z łaską Adanosa i mojego ulubionego Ceszarza H.S (ty wiesz o kogo chodzi ;D)

Offline Pawlas

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 47
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #78 dnia: 18 Marzec 2009, 10:24:47 »
Jak mi niezmiernie miło.....
Dobra dobra, starczy tych uprzejmości... :lol:

Tak, tak, tak.... Ależ to oczywiste i zarówno ja i ty mówimy o tym od samego początku, więc dlaczego ciągle to powtarzać?
Bo odnoszę wrażenie, że nie rozumiemy się w tej kwestii. Pamiętać należy, że to nasz świat stworzył Adanos i on tu rządzi bezpośrednio, reszta ma ograniczone wpływy...

Może i istnieje kilka "tez", szkoda tylko że  podałeś tylko jedną i to tę samą co poprzednio, więc nic to nowego nie wnosi do tematu... Według mnie odpowiedź jest prosta - Nie zjednoczą się, bo się nienawidzą (pomijam przypadek o którym pisałem poprzednio). Mnie jednak, jako matematyka i filozofa, interesuje również dyskusja hipotetyczna, czyli: Jeżeli założymy, że jednak się zjednoczą to czy nadal może być mowa o zachowaniu równowagi? Według mnie nie, ponieważ Beliar i Innos (razem) są silniejsi od Adanosa.
Chcesz bym podał wszystkie ? Zdajesz sobie sprawę, że ich ilość i mętność (niektórych) może tutaj się komuś nie podobać? Np. prastarej potędze tego forum jaką są moderatorzy... Póki co będę się starał wymieniać najbardziej prawdopodobne. Do zniszczenia równowagi przez ich wspólną współpracę nie dojdzie z dwóch powodów:

1. Innos to największy i odwieczny wróg Beliara. Ciemność niszczy światło, światło ciemność, tak jak  nasz Bóg nigdy nie zjednoczy się z szatanem, tak też i w świecie Gothic nigdy do tego nie dojdzie (ten powód wystarczy, by zakończyć ten temat)

2. Adanos to boski strażnik równowagi, co znaczy, że jako strażnik (w dodatku bóg) musi być przygotowany na wszelkie próby obalenia go. Czyli nawet na twoje wielkie zjednoczenie, do którego i tak nigdy nie dojdzie...

Ty uważasz inaczej. Tylko szkoda, że aby pokazać swój punkt widzenia podajesz ciągle jedną i tę samą tezę, a na dodatek nie obaliłeś mojego punktu widzenia. Proszę cię zatem o więcej argumentów lub o kontrargumenty na moje stwierdzenia....
Jakiego punktu widzenia? Ty ciągle uważasz, że zjednoczona potęga Beliara i Innosa jest wystarczająca do pokonania Adanosa. Ja napisałem, że Innos i Beliar się nienawidzą, reprezentują odmienne wartości (czy Bóg zjednoczyłby się z szatanem?) i dlatego to raczej niemożliwe, chociaż nie wiem, to zależy od wyobrazni NOWYCH twórców... Zeby było jasno: Adanos jako strażnik równowagi jest przygotowany na wszelkie możliwe sposoby obalenia go. Innos i Beliar, nieważne jakby się starali, nawet (teoretycznie) zjednoczeni nie zdołaliby go pokonać. Znowu trzeba ci to przypominać...

TY HERETYKU!!!!!!!!!!!!

W KA¯DYM TRÓJK¡CIE SUMA DWÓCH BOKÓW MUSI BYÆ WIÊKSZA OD D£UGO¦CI TRZECIEGO
Przepraszam, co innego miałem na myśli i zapomniałem się, ale już poprawiłem... Chciałem po prostu pokazać, że jest jak w trójkącie: przeciwprostokątna (najdłuższy bok) to Adanos, dłuższa przyprostokątna (jak kto chce Innos czy Beliar, to zależy od gustu, bo inaczej widzimy w pismach, inaczej w grze, ja wierzę w to co widzę, chociaż możemy się sprzeczać, że tamte wydarzenia to tylko chwila słabości Innosa, bo on i tak w końcu wygra bla bla bla... Ja się w to nie bawię...)

Zapamiętaj to. To jest święte.
Dla kogoś, kto codzienne problemy tego świata jak i spory dotyczące wiary bierze na zimną, czystą logikę. Jeżeli Bóg istnieje i to on stworzył świat, to raczej dla niego nasza wiedza o tym świecie jest co najwyżej śmieszna... Matematyka pozwala światu się rozwijać, ale w życiu nie jest najważniejsza!

Zatem Innos + Beliar > Adanos
Wtedy i tylko wtedy, gdy twórcom w głowach się pomiesza (odkąd PB tej gry nie robi WSZYSTKO jest możliwe). Jako strażnik równowagi Adanos wyrównuje siły, strzeże jej od wieków i tylko on jest dostatecznie silny i mądry, by to robić. Jeśli Beliar i Innos by się zjednoczyli (zakładam czysto teoretycznie, bo wiadomo, że to niemożliwe) to mogliby zniszczyć równowagę, ale Adanos jako jej strażnik musiałby być przygotowany na taką opcję...

Mi też się fajnie dyskutuje, bo tez znasz się (na niektórych) sprawach. Ale dlaczego chcesz przenosić to na gg? Niech wszyscy, którzy czytają ten temat mają możliwość dokształcenia się lub ewentualnego włączenia do rozważań.
No gdybyś ty, tak na dobry początek wiedział w tym temacie tyle co ja, to bym nie musiał tu siedzieć i cię nawracać. Co prawda nikt mi tego nie każe, ale Beliar się ze śmiechu przewraca patrząc na twoje dotychczasowe "przekonania". Widzę, że trochę mnie poniosło z komplementami...

A tymczasem bywaj z łaską Adanosa i mojego ulubionego Ceszarza H.S (ty wiesz o kogo chodzi ;D)
Oby Beliar wskazał ci właściwą drogę... Hajle Selassje? Tego starego pierdziela? Rhobar II, to przy nim Karol Wielki...

P.S
H.S to także inicjały twego największego wroga, jak to słyszałem "plugastwa gorszego niż Wrzód"... Dobrze wiesz o kim mówię...
« Ostatnia zmiana: 18 Marzec 2009, 10:57:40 wysłana przez Pawlas »

Belgarath

  • Gość
Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Marzec 2009, 19:43:12 »
Myślę, że zakończymy tę dyskusję, bo jak widać moje mądre słowa nie trafiają w twoją psychikę, a ty mnie nie przekonasz tymi swoimi strzępkami informacji. Chyba, że przedstawisz jakiś mocny, logiczny dowód...  Pozwolę jednak, abym mógł nakreślić jeszcze parę słów:

Cytuj
Bo odnoszę wrażenie, że nie rozumiemy się w tej kwestii. Pamiętać należy, że to nasz świat stworzył Adanos i on tu rządzi bezpośrednio, reszta ma ograniczone wpływy...

No to niech sobie rządzi!! JA to wiem i to żadna nowość, a skoro ty nie zauważyłeś że akurat w tej kwestii się z tobą zgadzam to już nie moja wina. A i tak na przyszłość

Cytuj
(...)że to nasz świat stworzył Adanos i on tu rządzi bezpośrednio


Cytuj
tak jak  nasz Bóg nigdy nie zjednoczy się z szatanem

Zdecyduj się!! Kto jest w końcu "naszym" Bogiem?? W Biblii nie ma nic o Adanosie, zaś w Gothicu nic
 o szatanie....

Cytuj
Chcesz bym podał wszystkie ? Zdajesz sobie sprawę, że ich ilość i mętność (niektórych) może tutaj się komuś nie podobać? Np. prastarej potędze tego forum jaką są moderatorzy... Póki co będę się starał wymieniać najbardziej prawdopodobne. Do zniszczenia równowagi przez ich wspólną współpracę nie dojdzie z dwóch powodów:

1. Innos to największy i odwieczny wróg Beliara. Ciemność niszczy światło, światło ciemność, tak jak  nasz Bóg nigdy nie zjednoczy się z szatanem, tak też i w świecie Gothic nigdy do tego nie dojdzie (ten powód wystarczy, by zakończyć ten temat)

Zgoda. Nie podawaj wszystkich.  Mam nadzieję, że nie myślisz iż ja kontynuuję ten temat ze względu na to czy Innos zjednoczy się z Beliarem.... Nie, ja lubię rozważania hipotetyczne, abstrakcyjne, filozoficzne i nie odnoszę tego tylko do GOTHICA..... Tu chodzi o coś więcej.... O uniwersalne zasady zachowania równowagi w obliczu Zła i Dobra.... Ale może nie od wszystkich można wszystkiego wymagać?? Trudno....

Cytuj
2. Adanos to boski strażnik równowagi, co znaczy, że jako strażnik (w dodatku bóg) musi być przygotowany na wszelkie próby obalenia go. Czyli nawet na twoje wielkie zjednoczenie, do którego i tak nigdy nie dojdzie...

A kto powiedział, że musi?? To, że jest strażnikiem równowagi nie daje żadnych podstaw do wysuwania takich wniosków..... To chyba twoje zdanie, ja muszę je niestety uszanować (takie prawa demokracji), ja mam inne. Gdyby Adanos był tak potężny, że nic we wszechświecie nie mogłoby go pokonać, to można go w sumie nazwać władcą absolutnym... Przecież nikt mu się nie sprzeciwi, bo bóg go zabije... Idąc dalej -  Powstaje pytanie: Skoro Adanos kocha równowagę i jest jednocześnie niezwyciężoną istotą, to dlaczego nie pozabija swych braci??

Oczywiście sam odpowiedziałem na to pytanie w innym poście. Tu chcę jednak zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Ty odbierasz moc Adanosa tak jak katolicy Boga Wszechmogącego, ja raczej jako jednego z wielu bożków politeistycznych np. Posejdona. Moja wersja jest raczej lepsza, bo jak widać religia w grze jest ukształtowana na politeistyczną, gdzie choć istnieje najpotężniejszy bóg (licząc pojedynczo) to nie jest on niezwyciężony...

Cytuj
Jakiego punktu widzenia? Ty ciągle uważasz, że zjednoczona potęga Beliara i Innosa jest wystarczająca do pokonania Adanosa. Ja napisałem, że Innos i Beliar się nienawidzą, reprezentują odmienne wartości (czy Bóg zjednoczyłby się z szatanem?) i dlatego to raczej niemożliwe, chociaż nie wiem, to zależy od wyobrazni NOWYCH twórców...

Ja też napisałem, że Innos i Beliar się nienawidzą, więc tego nie kwestionuję.

Cytuj
czy Bóg zjednoczyłby się z szatanem

A skąd ja mam znać zamiary Boga?? Podobno nic nie wiemy o jego planach, więc nie pytaj mnie o takie trudne rzeczy ;D

Cytuj
Zeby było jasno: Adanos jako strażnik równowagi jest przygotowany na wszelkie możliwe sposoby obalenia go. Innos i Beliar, nieważne jakby się starali, nawet (teoretycznie) zjednoczeni nie zdołaliby go pokonać. Znowu trzeba ci to przypominać...

Ja mogę zrobić to samo: "ÂŻeby było jasne: Adanos nie jest potężniejszy od połączonych sił swych braci. Nieważne jakby się starał, to i tak nie da im rady. Znowu trzeba ci to przypominać..."

I co?? Dlaczego twoja albo moja wersja ma być dobra?? Proszę cię o nie stosowanie takich form wypowiedzi, bo one kompletnie nic nie wnoszą....

Cytuj
Przepraszam, co innego miałem na myśli i zapomniałem się, ale już poprawiłem... Chciałem po prostu pokazać, że jest jak w trójkącie: przeciwprostokątna (najdłuższy bok) to Adanos, dłuższa przyprostokątna (jak kto chce Innos czy Beliar, to zależy od gustu, bo inaczej widzimy w pismach, inaczej w grze, ja wierzę w to co widzę, chociaż możemy się sprzeczać, że tamte wydarzenia to tylko chwila słabości Innosa, bo on i tak w końcu wygra bla bla bla... Ja się w to nie bawię...)

To dobrze, że się poprawiłeś. Mimo to nadal używasz argumentu, który cię pogrąża - chodzi o tę przeciwprostokątną. W najlepszym wypadku suma długości najkrótszego i średniego boku trójkąta może być równa najdłuższemu (tr. prostokątny), więc Innos + Beliar = Adaos albo Innos + Beliar > Adanosa... Oczywiście (ale z tym akurat się nie zgadzam, jeżeli chodzi o Gothica) można mówić o tr. równobocznym Adanos = Innos = Beliar.....

Cytuj
Dla kogoś, kto codzienne problemy tego świata jak i spory dotyczące wiary bierze na zimną, czystą logikę. Jeżeli Bóg istnieje i to on stworzył świat, to raczej dla niego nasza wiedza o tym świecie jest co najwyżej śmieszna... Matematyka pozwala światu się rozwijać, ale w życiu nie jest najważniejsza!

Może i nie jest najważniejsza, ale jest "królową wszystkich nauk" i lepiej stosować zimne, chłodne, aczkolwiek logiczne, osądy niż jakieś tam chore, niczym nie potwierdzone i nieuzasadnione, fanaberie czy przeczucia.....

Cytuj
Wtedy i tylko wtedy, gdy twórcom w głowach się pomiesza (odkąd PB tej gry nie robi WSZYSTKO jest możliwe). Jako strażnik równowagi Adanos wyrównuje siły, strzeże jej od wieków i tylko on jest dostatecznie silny i mądry, by to robić. Jeśli Beliar i Innos by się zjednoczyli (zakładam czysto teoretycznie, bo wiadomo, że to niemożliwe) to mogliby zniszczyć równowagę, ale Adanos jako jej strażnik musiałby być przygotowany na taką opcję...

I znów to samo, co kilka akapitów wyżej. W grze nie jest rozpatrywana taka sprawa i dlatego mamy możliwość wymiany zdań. Twórcom nie musi się mieszać w głowach. Może to tobie się pomieszało, a nierówność Innos + Beliar > Adanos jest od zawsze znana twórcom i akceptowana?? Tego nie wiemy?? To, że Adnos nei musi być przygotowany na taką opcję już wyjaśniałem, więc nie będę powtarzał.

Cytuj
No gdybyś ty, tak na dobry początek wiedział w tym temacie tyle co ja, to bym nie musiał tu siedzieć i cię nawracać. Co prawda nikt mi tego nie każe, ale Beliar się ze śmiechu przewraca patrząc na twoje dotychczasowe "przekonania". Widzę, że trochę mnie poniosło z komplementami...

Popatrz na to z innej strony. To ja marnuję mój cenny czas i dzielę się łaskawie swoją wiedzą, żeby cię nawrócić... Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że MÂĄDRO¦Æ się z ciebie śmieje widząc twoje "przekonania".....

Cytuj
Oby Beliar wskazał ci właściwą drogę... Hajle Selassje? Tego starego pierdziela? Rhobar II, to przy nim Karol Wielki...

Ten "pierdziel" to przy tobie Majestat chwały i mądrości...
To bardzo ciekawe:  "Rhobar II to przy nim Karol Wielki", tylko jak to się ma do rzeczywistości?? Karol Wielki mordował i grabił ludzi z państw pogańskich w imię Jedynej Słusznej Wiary Ojca Tadeusza...., a Rhobar II (Hajle Sellasje oczywiście też nie) nikogo nie zmuszał do wiary....

A i jeszcze jedno: Karol Wielki to budowniczy i wielki, zwycięski cesarz, a Robhar II...... no cóż, to władca, który przegrał wojnę, zniszczył królestwo (nieudolna polityka) i zsyłał za drobne przestępstwa do kolonii karnej (oczywiście na dożywocie, bo jak mieli stamtąd uciekać??) Cóż za szlachetność i dobroć dla poddanych...

Skoro Hajle Sellasje to "stary pierdziel" to kim ma być Robhar II ?? Odpowiedz sobie sam....

Cytuj
P.S
H.S to także inicjały twego największego wroga, jak to słyszałem "plugastwa gorszego niż Wrzód"... Dobrze wiesz o kim mówię...

Właśnie nie wiem.... raczej się domyślam.... Jeżeli chodzi ci o tego gada, to wykazałeś się kompletnym brakiem wiedzy..... Powinno być raczej M.S ??

W konkluzji. Twierdzenie, że Adanos jest słabszy od połączonych sił Innosa i Beliara potwierdza zasada trójkąta i logiczne rozumowanie... Wypowiedzi, że Adosa strażnikiem równowagi i dlatego ich pokona nie mają sensu, bo z założenia nie wynika teza owych słów.... Zatem jak na razie dowody są po mojej stronie, ale oczywiście masz prawo swojego zdania....

Jesem ciekawy co sądzą inni użytkownicy??




Forum Tawerny Gothic

Odp: Najpotężniejszy bóg
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Marzec 2009, 19:43:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top