Tak wiem, pewnie niektórych już dobijam tymi moimi problemami, i pewnie sobie brzydko o mnie myślą, ale co ja poradzę, że mam taki charakter a nie inny... Ale do rzeczy.
Granie nie sprawia mi przyjemności we właściwy sposób. Dla mnie liczy się tylko przejście gry po to, by być lepszym graczem, a być tym lepszym graczem po to, żeby przechodzić kolejne gry, które sprawią, że będę lepszym graczem i tak w kółko.
Oglądając gameplay'e na youtube albo video-recenzje na gametv.pl cały czas przyglądam się czy gostek precyzyjnie celuje, albo jak płynnie "sunie" myszką po ekranie. :|
Dla mnie liczy się tylko przejście gry, i nawet jeśli trwa to 4 godziny... Bo jak przejdę grę to myślę, że jestem "maczo" i już inne gry mi nie straszne.
Kolega mi narzeka, że COD2 krótki, że w Gothicu mu się jakiś quest nie podobał... a ja się cieszę z całokształtu gry, bo przeszedłem i jestem "pr0" ... Po przejściu gry nawet nie znam fabuły (nie licząc gier, które przeszedłem gdy miałem "normalne" myślenie w tych sprawach).
Kiedyś gdy grałem w jakąś grę miałem nadzieję, że jest w niej 12 misji. Byłem już w 8 czy 9 i z ciekawości zajrzałem do poradnika. Patrzę a tam 22 misje... i się cholernie zawiodłem, bo "im prędzej przejdę grę, tym prędzej będę pr0".
Czas najwyższy to zmienić. I tu kieruję do was pytanie - w jaki sposób?
Pytałem kilku osób - ktoś poradził, bym przechodził przygodówki bez solucji, to mi to w jakiś sposób pomoże, inni kazali ograniczyć kompa... Z tymi przygodówkami to może i dobra myśl, ale mi jakoś to nie idzie w tych grach. A z tym ograniczeniem kompa bym spróbował (cały luty bez kompa, wykonalne zadanie). Ale nie wiem, czy to poskutkuje. A i jeszcze ktoś mi powiedział, że każdy w grach lubi coś innego, i musiałbym na siłę to zmienić... Ale zanim zacząłem interesować się pro-gamerstwem myślałem normalnie. Teraz już się pro-gamerstwem nie interesuję, ale mi to nadal pozostało (ten sposób myślenia). A więc proszę mi powiedzieć (jeśli ktoś wie) czy to jest uleczalne i w jaki sposób ;].
EDIT: Chciałem tutaj dodać, że sobie postanawiam np. "Przejdę grę tą i tą, a potem tamtą", i tak na siłę..