Autor Wątek: III zadanie Lorda Arthasa  (Przeczytany 2331 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« dnia: 21 Styczeń 2008, 19:54:33 »
5. Nazwa: Trucizna krwiopijców
Zleceniodawca: Stary alchemik
Opiekun: Darkon
Wykonawców: 1
Wymagania: Walka bronią (białą lub strzelecką) na poziomie II, Pozyskiwanie trucizn I
Nagroda: 75 szt. złota + 1 pkt. reputacji
Opis: Stary alchemik z Ombros dostał duże zlecenie na zatrute strzały dla grupy myśliwych. Niestety nie jest już młody i nie zabije krwiopijców, dlatego wynajął nas. Zna pewne miejsce, gdzie żyje odpowiednich rozmiarów stadko, z których możliwa ilość trucizny pokrywa się z zamówieniem na zatrute strzały. Oczywiście poprosił nas o pomoc.

Pancerz
Nazwa: Skórzany Pancerz ÂŁowcy Nagród
Typ: Całościowa
Rodzaj: Skórzana
Poziom: III
Wykonanie: Mistrzowskie
Opis: Ta zbroja zapewnia średnią ochronę przed bronią.

Broń

Nazwa: Długi miecz
Typ - Jednoręczny
Rodzaj - Miecz
Wykonanie - Amatorskie
Poziom - II
Specjalne: brak
Opis: Najzwyklejszy, zwykły wojskowy miecz używany wszędzie i przez wszystkich

Nazwa: amatorska mała kusza
Typ: Mały
Rodzaj: Kusza
Jakość Wykonania: Amatorskie
Poziom: 0
Dodatkowo: brak

Inne:
1x Odtrutka

Nieużywane:
Strój Obywatela ombros

Złodziejskie
- Skradanie się I (chód)
- Skradanie się II (bieg)

- Kradzież kieszonkowa I

Pozyskiwanie trofeów
- Pozyskiwanie trucizny I (Krwiopijcy)
- Pozyskiwanie trucizny II (Bagienne topielce)

Walka w zwarciu
- Walka mieczami jednoręcznymi I
- Walka mieczami jednoręcznymi II

Dystans:
- Strzelanie z kuszy I
- Strzelanie z kuszy II

Handel
- Negocjacje łowcy I (+5% nagrody)
- Negocjacje łowcy II (+15% nagrody)
- Negocjacje łowcy III (+25% nagrody)

Wytrzymałości:
- Wytrzymałość na ból

Przed Twierdze wyszedł Arthas i zaczął on czekać na Darkona... Darkon się zaś zjawił...

Arthas zaś, dowiedział się o misji, poszedł on do Alchemika, a gdy już u niego pobył, wyruszył w las...
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń 2008, 09:13:03 wysłana przez Lord Arthas »

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Styczeń 2008, 11:05:45 »
Wtedy też przypomniał sobie, że u Alchemika nie był, a Darkona posłuchał jedynie tak, że ten coś mówił, a Arthas zapamiętał jedynie jakiś adres w porcie. Przyszedł też czas na rozmyślania. Czy ÂŁowca, Arthas pójdzie dalej w las, pchać się w paszczę jakiegoś Cieniostwora, czy też może wykona to zadanie i pójdzie pod zapamiętany mgliście ze spotkania z Darkonem adres.

// O ile dobrze pamiętam to ja jestem MG zadania, który mówi ci, co powiedział ci pieprzony alchemik, u którego nawet nie byłeś. U mnie co prawda też, ale nie będę tracił czasu na twoje rejsy na wyspę wulkaniczną, a zadanie robię tylko dlatego, że ktoś ci coś tam zaakceptował w tym temacie. Won do alchemika, dowiedzieć się gdzie są ci krwiopijcy. Mieszka on w małym domku w porcie, nieco schowanym za Speluną Hazardu. //

Forum Tawerny Gothic

III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Styczeń 2008, 11:05:45 »

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Styczeń 2008, 11:35:27 »
//Sorka...

W takim razie, poszedł on zaś pod adres do portu... Znalazł domek, który był mały, a na drzwiach było napisane: ALCHEMIK. Zapukał i usłyszał stąpanie nogą w domu, a to oznacza, że chyba ktoś podchodzi do drzwi...
« Ostatnia zmiana: 22 Styczeń 2008, 12:52:23 wysłana przez Lord Arthas »

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Styczeń 2008, 12:25:30 »
- ÂŁowca, hę? - powiedział mężczyzna który wyłonił się zza drzwi
- Tak - przytaknął tylko Arthas
- A więc masz mi przynieść truciznę krwiopijców. Odpowiednie stado znajdziesz na polanie, na wzgórzu niedaleko Ombros. Wyjdz z miasta i kieruj się drogą na wschód. Może nie jest to duże miejsce, ale powinieneś je zauważyć. Jestem gotów zapłacić 75 szt. złota. Jakieś pytania, czy bierzesz się od razu do roboty?


// To MG decyduje czy coś spotkasz, czy coś znajdziesz, czy coś wygląda tak a nie inaczej. Wyucz się tego na pamięć, a raczej nie będziesz miał nigdy problemów z wykonywaniem zadań ^^' //

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Styczeń 2008, 15:12:47 »
- Tak, jestem gotowy, maszeruję na tą całą polanę pełną krwiopijców... - rzekł Ar.
- Dobrze, w takim razie czekam... - rzekł Al.

Arthas zaś, opuścił już domekj tego starego alchemika i udał się do bramy miasta...

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Styczeń 2008, 15:17:03 »
Arthas po przekroczeniu bram miasta szedł wraz z wskazówkami starego Alchemika.  Po niedługim czasie z drogi można było dostrzec malutkie wzgórze, a przy stromym "wejściu" na pagórek czekały dwa przerośnięte owady, jakimi były krwiopijce

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Styczeń 2008, 15:27:32 »
Wyjąłem ja zaś miecz, i nie czekając na pierwszy ruch przeciwnika, sam rzuciłem się zaś do ATAKU...

Opis walki:

Podbiegłem ja, do pierwszego krwiopijcy i walnąłem go lekko mieczem w skrzydło, co sprawiło, że miał on zaś spowolnienie w ataku... Drugi zaś, chciał mnie zaatakować, lecz ja zrobiłem unik. Co prawda, ten pierwszy chcąc mnie zaatakować, również schybił, lecz ja zaś, ponownie uniknąłem
ataku... Wykorzystalłem zaś to i wyprowadziłem cięcie, lecz niestety nie trafiłem... W tym samym czasie, pierwszy krwiopijca, się zorientował i zaczął oczekiwać na pomoc ze strony drugiego krwiopijcy... Zaczeły one zaś krążyc wokół mnie. Zaaniepokoiony Lord Arthas
czym prędzej machnął mieczem i fuksem, trafił jdnego krwiopijce w łep, a od drugigo uciekł na 5 metrów. Podczas, gdy ten drugi chciał mnie zaś zaatakować, to ja ponoiwnie zrobiłem unik...

W tym samym czasie <krwiopijca ten, miał całe skrzydło <drugi>> drugi zaś krwiopikjca, chciał mnie trafić, lecz ja go pierwszy trafiłem w łep...

Zebrałem z nich trucizne i poszedłem dalej...

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Styczeń 2008, 15:34:33 »
Nie minęła chwila, a gdy wchodziłeś na wzgórze zza niego wyłoniły się sylwetki trzech kolejnych. Do tego było stromo, a ty nie przeszedłeś jakiegoś specjalnego treningu podtrzymywania się podłoża.

// Mniej dokładniej, acz bardziej poprawnie opisuj walkę, bo nad następnymi takimi opisami się już nie zlituje //

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Styczeń 2008, 20:31:37 »
Ojej - myślał sobie Arthas, wyciągając miecz...

Gdyż wzgórzę było może i strome, a Arthas zaś, nie posiadał specjalnej umiejętności, więc musiał ryzykować... Liczył on na farta, więc gdy krwiopijcy podlecieli do niego, wymachiwał mieczem i trafił w jednego krwiopijce, zabijając go, lecz tych dwóch pozostałych, otoczyło go i jeden z nich niestety u ukuł Arthasa w ramię, wbijając mu trucizne... Arthas zaś, przeszedł trening o odporności na ból, więc był silny i się nie dał... Miał on zaś także odtrutkę, więc się nie bał, a gdy już ten krwiopijca, który go ukąsił, chciał wydać następne uderzenie, to Arthas zaś, pod wpływem gniewu zrobił unik i cięcie przednie... Nie trafił, aczkolwiek ten pierwszy krwiopijca nagle chciał ukuć arthasa w twarz... Tego już było zawiele... Arthas zaś, naszczęście się zorientował i zaparował cios i wydając zaś przednie cięcie, zabił go... Waląc go w łep z całej siły mieczem... Został zaś, już tylko i wyłącznie jeden... Chciał Arthasa ukuć, lecz arthas zaparował cios i szybko zaś wydał drugie cięcie... Zabił go, przekrajając go NA PÓ£...
 Wziął i zebrał z nich truciznę...
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń 2008, 09:17:53 wysłana przez Lord Arthas »

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Styczeń 2008, 21:36:44 »
Arthas jakoże wejście na wzgórze było strome szybko dokończył drogę, a gdy znalazł się już na samym wzgórzu zobaczył jeszcze pięc krwiopijców. Para krwiopijców była stosunkowo blisko ÂŁowcy, a pozostała trójka nieco dalej. Trucizna w organizmie Arthasa zaczęła się mocniej dawać we znaki.

// Radzę wypić odtrutkę, wytrzymałość na ból, nie oznacza, że jesteś jakimś Bogiem, jak będziesz miał odporność na trucizny na II lvl u to pogadamy. A i nie radzę atakować  wszystkich 5 na raz, bo zacznę być złośliwy //

Offline Eregrin

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1008
  • Reputacja: -2
  • Płeć: Mężczyzna
  • ÂŻycie jest jak komputer - do zabawy i do konkretów
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #10 dnia: 23 Styczeń 2008, 08:35:23 »
Arthas czym prędzej wyjął odtrutkę z plecaka i ją zaś wypił... Czuł on, że jego siła wzrasta... Postanowił on, zaatakować krwiopijców po koleji... Najpierw parka - wyjął miecz i zaczął wymierzać z niego w krwiopijców (2)... Nie trafił/ schybił... Krwiopijcy z kolei, zaczęli atakować! Arthas zaś, uniknął ich ataku i wyprowadził natychmiastowo przednie cięcie, mordując krwiopijce...? Jeszcze tylko i wyłącznie 4...' Myślał sobie arthas... Lecz w tej samej chwili krwiopijca drugi, mało co by go nie ukuł. Zrobił on <Arthas oczywiście ;-P) Unik i wydał przednie cięcie... Trafił... Pierwsze zabite... Zostało już tylko trzech... Arthas się skradał, lecz krwiopijca go zauwarzył... Samodzielnie go zaatakował, lecz tuż po dziesięciu skundach zaś - kolejni... W te dziesięć sekund, artchas miał farta i zabił trzeciego - czwarty, piąty go zauważyli i się żucili do natychmiastowego kontrataku... Piąty, podleciał trochę szybciej niż czwarty, lecz gdy chciał użądlić arthasa, ten z kolei zrobił parowanie i wydał on przednie cięcie, uszkadzajac mu bardzo skrzydło... Czwarty z kolei, właśnie doleciał i chciał również zatruć Arthasa, lecz ten zaś, zrobił unik... Wydał przednie cięcie i go zabił. Dobił on jeszcze tego całego piątego... Zebrał z nich truciznę...
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń 2008, 14:08:17 wysłana przez Lord Arthas »

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Styczeń 2008, 09:21:58 »
Arthas, jakoże nie miał już nic innego do roboty powlókł się do miasta, do domu starego Alchemika. Gdy znowu zaszedł pod znajomy dom, zapukał, a po kilku minutach jakiś głośnych wybuchów w chacie alchemika, wyłoniła się sylwetka mężczyzny:

- Cholerne mikstury! Ciągle wybuchają! No słowo daję, to mnie dopr....
- Ekhm, mam dla ciebie potrzebną truciznę - przerwał ÂŁowca
- A tak, daj mi ją - powiedział Alchemik, po czym wziął od ÂŁowcy fiolki z trucizną - Dziękuję, a oto nagroda. 75 sztuk złota, tak jak umawiałem się z Gildią.
- Ależ odwaliłem kawał dobrej roboty, nie da pan może trochę więcej? - wtrącił Arthas(Negocjacje ÂŁowcy)
- Hmmm, coś tam się jeszcze znajdzie, masz. Przykro mi, ale jestem dość zajęty, bo nie wiem co się dzieje w moim domu. Dowidzenia! - pożegnał się jeszcze alchemik po czym rozpaczliwie zamknął drzwi, zza których ÂŁowca usłyszał kolejne huki


Zadanie wykonane!

Nagrody:
- 94 szt. zł. (po przybliżeniu z 93,75 szt. złota po negocjacjach) od Alchemika
- 1 pkt. reputacji
- Przyznaję ci za to zadanie... 3 pkt. ÂŁowcy
« Ostatnia zmiana: 23 Styczeń 2008, 09:24:18 wysłana przez Darkon »

Forum Tawerny Gothic

III zadanie Lorda Arthasa
« Odpowiedź #11 dnia: 23 Styczeń 2008, 09:21:58 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything