Autor Wątek: Ludzie i... kobiety/mężczyźni  (Przeczytany 44469 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #40 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:34:08 »
Czy ja mówię ze odpoczać nie można? Ludzie kobieta pracujaca to tak:

-praca
-potem sprzątanie
-gotowanie
-pranie
-prasowanie
- itp.
-i jeszzce nieraz dochodzą dzieci  

*i co kobieta ma powiedzieć czy ona ma czas wolny? Oczywiscie odpoczywajcie sobie ale choć troszke pomóżcie tylko troszeczke chociaż owycierajcie naczynia a wasza zonka bedzie zadowolona. PO za tym np. moja mama nie pracuje ale za to pracuje w domu. Czyli... gotuje, sprząta itp. Do tego dochodzi ogród w którym pieli. Myślicie że ma czas wolny? Ledwo co zakupy zdaży zrobić. No ja pomagam ale ona? Czas wolny ma po godzinie 20;00 gdzie się jej juz naprawde nie chce. Mój tata pomaga choć trochę. Mama ma od razu lepszy humor jak widzi ze maż pomaga i oczywiście szybciej wtedy moze sobie usiąść i cos poczytac czy obejrzeć film. CZy są ferie czy co mama nie am czasu... bo jest ciagle uwiazana domem. POdałam ten pzrykład bo chce powiedziec że wiekszośc mężczyzn nie pomaga. Ale całe szczęście można jeszcze trafić na takiego mężczyznę jak mój ojciec.

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:39:27 »
Cytuj
Do tego dochodzi ogród w którym pieli
A czy ogród to wymysł mężczyzn? Chciała ogródek, to niech sobie nim zarządza. To tak jakbym ja kupił sobie auto i kazał żonie je codziennie pucować.

Cytuj
-praca
-potem sprzątanie
-gotowanie
-pranie
-prasowanie
To tak:

- Praca - więcej kobiet jest bezrobotnych niż mężczyzn, większość siedzi w domu i nie chodzi do pracy.
- Sprzątanie - kobieta codziennie chyba nie robi gruntownego sprzątania, więc co może takiego robić? Odkurzyć podłogi?
- Gotowanie - wielka mi rzecz, chociażby oskrobać w 10 minut kartofle (co np. ja robię), wrzucić do gara z wodą i gotować przez kilkanaście minut.
- Pranie - ło, to jeszcze trudniejsze. Zamknąć pralkę, wsypać proszek, przekręcić pokrętło i poczekać kilkadziesiąt minut.
- Prasowanie - jeśli się jest bogaczem, to zgadzam się, prasowanie może zająć cały dzień, natomiast ja mam 3 podkoszulki, dwie bluze i dwie pary spodni - to da się uprasować w 15 minut.

BTW. Nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale osobiście nie znam nikogo, kto przychodzi z pracy i ogląda mecz i nic nie robi. WBIJCIE SOBIE W KOÑCU DO GÂŁOWY POLSKIE SAMICE, ÂŻE MECZ W TELEWIZJI LECI Z 2 RAZY W MIESIÂĄCU, A NIE CODZIENNIE!
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń 2008, 14:44:57 wysłana przez Respev »

Forum Tawerny Gothic

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #41 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:39:27 »

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #42 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:48:45 »
Mieszkania nie są małe wiec sprzatanie trzeba rozkładać. Obiad -pzrecie facet się moze oburzyć jak bedize jad pzrec miesiac zupe warzywną <lol> .Wie c jest trochę roboty prac tez trzeba bo chyba nikt nie będzie czekał aż przez rok uzbiera się skarpetek no nie? Po za tym widać wy faceci się tak wypowiadacie bonie wiecie co to znaczy byc kobietą. A ogrodu nie chciała moja mama. Tylko jak dostała dob z ogrodem w prezęcie to co miała powiedziec? po za tym myślicie że co ze warzywa powiedzmy na ta zupe to tanie są? Dobra załóżmy ze tanie ale kase musisz wydać a po drugie sa opryskane jakimis nawozami i chemią. A ja w ogródku mam zdrowe i pożywne jedzonko ;pp Dobar skończcie  się zajmować moimi wypowiedziami i niech ktoś napisze swoje zdanie.









W polskiej telewizji? KOchany co ty masz jedynke, dwójke i polsat i koniec czy co? Bo ja wiem ze jak ktoś ma kablówkę albo satelite to meczyk co dziennie jakiś leci. Wystarczy w program spojrzeć;pp
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń 2008, 14:51:41 wysłana przez Walentin »

Offline VwB

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niczym feniks z popiołów
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:51:54 »
Ja powiem tak, kobiety myślą, że mężczyźni w pracy to się opier*alają i nic nie robią. To nie jest prawda, większość facetów pracuje fizycznie, na budowie w tartakach itp. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie to jest męczące. No niby to tylko np. noszenie pustaków co wydaje się banalnie łatwe. Ale tak chodzić po 5 godzin z pustakami czy tam innymi cegłami które ważą nieraz po 5kg, i tak nosić ich parę naraz to naprawdę NIE jest przyjemne. Człowiek wraca wypompowany po pracy do domu, cieszy się, że może odpocząć a tu nabla wpada baba i zaczyna go opierd**ać, że nic nie robi. No dajcie spokój, idźcie sobie popracować tak chociaż 1 dzień i zobaczcie jak to fajnie jest, szczególnie po pracy jak wam ktoś chrzani, że nic się dzisiaj nie zrobiło...

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:53:35 »
Mam pytanie: a sprzątanie to nie praca fizyczna?  .Mało tego kobieta też jest styrana po dniu charówy w domu. A chociaz nawet po pracy po za domem jak przyjdzie to co? dalej charówa. A wy myślicie ze po swojej pracy to musicie odpoczac. Ja nie mówie że nie. Ale bez pzresady....
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń 2008, 14:57:22 wysłana przez Walentin »

Offline VwB

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niczym feniks z popiołów
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #45 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:57:57 »
No bardzo, ja robie u siebie porządek generalny raz w tygodniu, 30 minut i po robocie, bardziej dla mnie jest to rekreacja niż praca ale ok niech Ci będzie, nieraz ręka boli od machania miotłą ;]

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #46 dnia: 27 Styczeń 2008, 14:58:34 »
Cytuj
Mieszkania nie są małe wiec sprzatanie trzeba rozkładać
Ekhm, większość przeciętnych mieszkań w Krakowie/Wieliczce ma 2 pokoje, łazienke i kuchnie... Poza tym ustosunkuj się do tego:
Cytuj
WBIJCIE SOBIE W KOÑCU DO G£OWY POLSKIE SAMICE, ¯E MECZ W TELEWIZJI LECI Z 2 RAZY W MIESI¡CU, A NIE CODZIENNIE!
Mówiąc, że mężczyźni nic nie robią, wychodzisz na kolejną feministkę. Rzeczywiście, ja u siebie w domu nic nie robie poza gotowaniem, sprzątaniem swojego pokoju, wyprowadzaniem psów 4 razy dziennie po 30-50 minut i praniem moich rzeczy.


Cytuj
o za tym widać wy faceci się tak wypowiadacie bonie wiecie co to znaczy byc kobietą.
Wiemy jak to jest być ciężko kobietą, poniżej zamieszczam plan zajęć przeciętnej dziewczyny:

Godzina 8:00 - Pobudka, trzeba nałożyć "tapetę" na twarz
Godzina 8:30 - Trzeba ułożyć fryzurę
Godzina 9:00 - "Oh, nie mam w co się ubrać"
Godzina 10:00 - "A, przejde sobie tą uliczką, w końcu nie dostanę w ciry jak osobniki płci męskiej!"
Godzina 12:00 - "O jaka jestem biedna, siedzę w domu i muszę pozamiatać mieszkanie, a mój mąż się op*erdala na budowie"
Godzina 17:00 - "O cholera, "Na dobre i na złe"!
Godzina 18:00 - "O matko, "Barwy szczęścia, nie można przegapić!"
Godzina 19:30 - "Samo ÂŻycie, trzeba oglądnąć!"
Godzina 20:00 - "M jak miłóść! Wraca mąż, trzeba zrobić kolację a akurat leci mój ulubiony serial!"

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #47 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:05:44 »
Ja feministką? NIe no kolejny koleś który mnei nie zna a ocenia. Ludzie opanujcie się. Juz wam powiedziałam że wy nie jesteście kobietami i tego nie zrozumiecie. Dlatego specjalnie napisałam co uważam bo wiem ze wy tego nei rozumiecie. Myślicie że jak raz miotłą przejedziesz po mieszkaniu to wszystko? jezu ja nei wiem gdzie wy żyjecie. Bo jak moja mam zaczyna sprzątać w czwartek to kończy w piątek wieczorem bo oprócz tego gotuje i te inne. A wy to kurcze co? Jejciu mówię że tylko troszkę pomóc trzeba i to wszystko ,a wy tu wielką aferę robicie na 100000 fajerwerków. NO ludzie idźcie ochłonąć bo chyba wam za gorąco...


Nie no wiecie co nie da się z wami rozmawiać. Wy w ogóle wiecie co to jest feministka? Bo jeśli mnei tak nazwaliscie to chyba nie wiecie. Z tego tak wynika och <lol>

Offline VwB

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niczym feniks z popiołów
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #48 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:11:26 »
Cytuj
Nie no wiecie co nie da się z wami rozmawiać. Wy w ogóle wiecie co to jest feministka? Bo jeśli mnei tak nazwaliscie to chyba nie wiecie. Z tego tak wynika och <lol>

Feminizm radykalny
Radykalne feministki zakładają równość płci, zaś istniejące w układach między płciami różnice tłumaczą działaniem społecznych struktur władzy i socjalizacją. Zgodnie z tym podejściem nie ma czegoś takiego jak zachowania "typowo męskie" i "typowo kobiece", lecz tylko różne w zależności od płci sposoby socjalizacji i podziału zadań między płciami. Zwolennicy radykalnego feminizmu walczą o zniesienie społecznie utworzonych podziałów między kobietami a mężczyznami, by w ten sposób umożliwić ludziom działania według ich indywidualnych wyborów, zdolności i możliwości, niezależnie od przypisywanych im społecznie ról.


No próbujesz nam wmówić że typowo kobiece zajęcia są równoważne co męskie. Czyli, że zamiatanie jest tak samo męczące i czasochłonne jak przenoszenie 25kg. worków z cementem z punktu A do B gdzie odległość między punktami A i B równa się 50metrów...

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #49 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:18:53 »
Ej koleś ty twierdzisz że wszyscy faceci to murarze? Och lol2  Sluchaj ja nie jestem feministka .Bo nie każde zajecie nadaje się zarówno dla kobiety jak i dla mężczyzny. Bo czy byś chciał np. cerować skarpetki czy cóś? Pewnie ze nie. NO i ja chciałam tylko powiedziec że powinniście tylko tak troszke pomóc. Np. Przychodzicie z pracy ,odpoczywacie i potem np. tylko pozmywacie naczynia i to wszystko. O nic więcej mi nie chodzi potem sobie mozecie leżeć  tak  długo az.... kanapa się zepsuje o! I skończcie temat bo juz naprawde mnei zaczynacie denerwowac . Zmieniacie temat na jakiś rzeczywiście "feministyczny"  







-------------------------------------------------------
VwB- A teraz co tak jak ty mnie feministką tak ja ciebie szowinista mam nazwać tak? Będzie ci miło?

Offline VwB

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 60
  • Reputacja: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Niczym feniks z popiołów
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #50 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:24:21 »
No nie nie wszyscy to murarze. Są jeszcze, kanalarze, drwale, żołnierze, konserwatorzy powierzchni płaskich, chirurdzy i masa innych zawodów. A to czy pomagamy? No chyba skoro się przynosi pensje z pracy, aby i baba i chłop mieli co jeść to chyba pomagamy, nie? A baba siedzi w domu sprząta, gotuje i jeszcze źle, że facet zarabia kasę na ich obydwoje, a potem przychodzi i bezczelnie siada na kanapę i chleje piwo! Co za okrutny los, cholera jasna -.-

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #51 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:24:59 »
Cytuj
Bo czy byś chciał np. cerować skarpetki czy cóś?
Nowe skarpetki kosztują dwa złote i jeszcze nie widziałem nikogo, kto by je cerował.

Cytuj
Ej koleś ty twierdzisz że wszyscy faceci to murarze?
Ej, "kolesiówa", ty twierdzisz, że wszyscy mężczyźni oglądają mecze w telewizji i nie pomagają w domu? A powiedz mi, jakie są jeszcze inne zawody, w których większość mężczyzn robi? Ano hydraulik, mechanik, stolarz, lekarz, górnik... Większość panów robi w tych zawodach. Jeśli są one takie lekkie, to dlaczego jeszcze żadna kobieta nie chwyciła się za górnictwo albo mechanikę?

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #52 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:28:08 »
Czy ja mówię ze wszyscy oglądają mecze? co? Mówie ze iwększość. A większośc to nie znaczy wszyscy.

A są jeszcze takie zawody jak: architekt, sędzia, prawnik, nauczyciel ;pp



PRZESTAÑCIE DRÂĄÂŻYÆ TEMAT WYPOWIADAJCIE się ALE NIE KOSZTEM MOJEJ OSOBY ;PP

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #53 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:30:23 »
Cytuj
A są jeszcze takie zawody jak: architekt, sędzia, prawnik, nauczyciel ;pp
Ile znasz osobiście facetów architektów, sędziów lub prawników?

Offline Walentin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 322
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #54 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:38:48 »
Na drugiej stronie mojej ulicy jest chyba z tuzin architektów. W tym dwa biura architektoniczne. W którym sa sami meżczyźni zrchitekci: nie no sorry moze dwie kobiety sa bo to wiem. Prawników też znam jeden przychodzi do mnie na kawke. A nie daleko mnei jest kancelaria tez paru tam jest.To sa tylko dwie ulice pzry mojej chacie a dale? Wole nie liczyć bo bym się zaliczyła.






A skoarpetki dałam jako przykład wcale nie znaczy ze ktoś ceruje <lol>
« Ostatnia zmiana: 27 Styczeń 2008, 15:41:28 wysłana przez Walentin »

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #55 dnia: 27 Styczeń 2008, 15:41:43 »
No to chyba normalne, że w firmie architektonicznej nie spotkasz nikogo innego poza architektami...

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #56 dnia: 28 Styczeń 2008, 02:04:49 »
Walentin.. mówisz żeby się wypowiadać, ale nie kosztem Twojej osoby.. Przeczytaj sobie od początku do końca wszystkie twoje argumenty - i powiedz szczerze, jak można dalej ją prowadzić nie twoim kosztem? Osobiście nie mam nic do ciebie, nie rozmawiałem z tobą, nie znam cię, więc cię nie będę oceniał (bo widzę że jesteś na to wyczulona..), ale twoje argumenty są poprostu śmieszne.. Twoja mama się musi nieźle opier*alać skoro tyle sprząta, bo np moja Iwi ma dom o powierzchni użytkowej około 200 m, wstaje w sobotę o 9 rano, koło 10 zaczyna sprzatać i  sprząta cały dom, bo rodzice pracują, gotuje obiad, około godziny 12 wchodzi do łazienki żeby się ogarnąc zanim ja przyjadę i o 14 już siedzi z telefonem w ręku i mnie maltretuje esemesami żebym już przyjechał. Pizdrzenie się w wannie przy użyciu tony różnych nieznanych mi specyfików zajmuje jej tyle samo co posprzątanie 2 piętrowego domu. Szokujące?

Walentin kochana ja z chęcią się zamienie na tydzień z tobą.. Jesteś pewnie w wieku 16-18 lat, ty przez ferie posprzątasz parę razy dom i ugotujesz dwa obiadki, ja pewnie będę zapier*alał po budowie żeby sobie trochę dorobić, będę wstawał o 6 rano żeby o 7 być przy taczkach, ty o 7 będziesz wchodzić w najprzyjemniejszą fazę snu, ja o 9 będę miał przerwę na śniadanie, ty może łaskawie dopiero wstaniesz. Idziemy dalej, o 15 przerwa na obiad, ty będziesz konać z przemęczenia po zakupach i ewentualnym posprzątaniu domu, po południu wyjdziesz gdzieś ze znajomymi, ja o 19 będę schodził z budowy wyje*any jak tralala.. A wszystko po co? Po to, żeby zdobyć trochę pieniędzy, a po co? Ano po to, żebym potem mógł sprawić dziewczynie takiej jak ty odrobinę przyjemności, żebym mógł ją zabrac do kina, o co mnie prosi od miesiąca, żebyśmy mogli sobie gdzieś pojechać na wycieczkę, pójść na jakąś solidną imprezę, żebym mógł spełnić jakieś jej życzenie.. Ależ to życie niesprawiedliwe nie? Chłopak tyra ile może żeby zaspokoić twoją zachciankę dziewczyno niewdzięczna.

Teraz zamieńmy miejscami mojego tatę z twoją mamą.. Mój tata sobie pomajsterkuje w ogródku, posprząta dom i zrobi zakupy.. A twoja mama niech zapierd*la za niego 20 lat po budowie, żeby było na życie, bo nie ukrywam tego, mój tata od 20 ponad lat nie robi nic innego, ostatnio dopiero dorobił się własnej działalności gospodarczej, w której i tak sam zapierd*la równo, bo się nikim nie wysługuje. Ciekawe ile by twoja mama wytrzymała na miejscu mojego taty, ciekawe ile byś ty wytrzymała..

Walentin gadasz tyle, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć kobiet, wierz mi, że rozumiem lepiej niż ci się wydaje. powiedz mi tylko dlaczego ty nie chcesz zrozumieć faceta.. Kontynuując myśl Respeva, nie myśl sobie, że jeśli masz 5 architektów po drugiej stronie ulicy, to od razu wszyscy mają taka miła i przyjemną pracę, bo większość wypruwa sobie flaki, żeby córka miała się w co godziwie ubrac żeby nie była pośmiewiskiem, albo żeby się nie steletubisiów*ła w pogoni za środkami żeby trzymać poziom narzucony w otoczeniu, żeby syn nie odstawał od rówieśników, żeby żona kupiła sobie pieprzony krem na zmarszczki, przy czym samemu wyglądać jak szczur z jednymi spodniami kościołowymi, bo reszte życia spędza się albo w dresach przed telewizorem "oglądając mecz" i odpoczywając po pracy albo w pełnym rynsztunku roboczym.

Smutna rzeczywistość, smutna prawda.. dziewczynom/kobietom się powoli w kuperch przewraca, bo nigdy nie poczuły prawdziwego zmęczenia, ogromnego wysiłku, nie dostały nigdy solidnie po dupie od życia.. Tu muszę wspomnieć o wyjątkach. Wyjątkiem tym są ambitne kobiety, często samotne, które ciężko pracują na siebie i dla siebie, rozwijają się, nie są na niczyim utrzymaniu, są silne i niezależne - takie zrozumią o co mi chodzi, to samo zrozumie każdy facet, który to czyta. Ale to są tylko nieliczne wyjątki, a Ty, Walentin, skoro nie rozumiesz to nie poczułaś jeszcze na swoich rękach i plecach prawdziwego znaczenia słowa praca, nie dostałaś nigdy po dupie  jak trzeba.  

Możesz mnei zwyzywać od męskich, seksistowskich, szowinistycznych świń, nazwij mnie mizoginem, masonem, neonazistą - nazwij mnie jak chcesz, jeżeli to ma ci w czymś ulżyć, szczerze to po mnie spłynie nie zostawiając żadnego śladu. Jeżeli kogoś uraziłem to sory, nie to miałem na celu - chciałem tylko wyrazić swoje poglądy.

EDIT:
mała krekta co do wieku, przeceniłem Cię, patrząc na profil, przyszło mi się wykłucać z 15latką.. ÂŻeby nie było, to nie neguję twojego wieku..
« Ostatnia zmiana: 28 Styczeń 2008, 02:08:12 wysłana przez Yogi fura Kukabana »

Respev

  • Gość
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #57 dnia: 28 Styczeń 2008, 10:35:19 »
Cytuj
mała krekta co do wieku, przeceniłem Cię, patrząc na profil, przyszło mi się wykłucać z 15latką.. ÂŻeby nie było, to nie neguję twojego wieku..
Apropo tego zdania; denerwują mnie poglądy, które wygłaszają nastolatki. Tak naprawdę nic nie wiedzą o życiu, pieniądze dostają od rodziców (tak, zaraz pewnie któraś napisze, że ciężko pracuje bo roznosi ulotki), w życiu nie zostały pobite, skaczą z kwiatka na kwiatek, a wygłaszają takie filozoficzne myśli że żąłądek mi się wywraca. Bez światopoglądu, w pogoni za nowymi ubraniami. Opanowane przez projekcje psychiczne.
« Ostatnia zmiana: 28 Styczeń 2008, 14:54:27 wysłana przez Respev »

Offline Visor

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 120
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #58 dnia: 28 Styczeń 2008, 13:54:37 »
Cytat: Walentin
-praca
-potem sprzątanie
-gotowanie
-pranie
-prasowanie
- itp.
-i jeszzce nieraz dochodzą dzieci

Pracować nie pracuje. Ale już domowe "robótki" wykonuje. No mieszkanie w którym żyje nie jest największe. Dwa pokoje, kuchnia przedpokój... odkurzenie, starcie kurzy i zmywanie podłogi zajmuje mi około godziny. Gotowanie : traktuje to prędzej jak zabawę, ale co kto lubi. Jednak nigdy się przy gotowaniu nie spociłem... Pranie. Mam w domu już pralkę automatyczną. Prasowania się wystrzegam... ^^

Cytat: Walentin
Po za tym widać wy faceci się tak wypowiadacie bonie wiecie co to znaczy byc kobietą.
Cytat: Walentin
Juz wam powiedziałam że wy nie jesteście kobietami i tego nie zrozumiecie.

A ty jesteś facetem, że tak obszernie wypowiadasz się o nas? Nie jesteś facetem nie zrozumiesz nas!  

Cytat: Walentin
PRZESTAÑCIE DRÂĄÂŻYÆ TEMAT WYPOWIADAJCIE się ALE NIE KOSZTEM MOJEJ OSOBY ;PP

Jak twoje wypowiedzi są dyskusyjne. Nawet bardzo.

A codo tego, że nie jesteś feministką. Może, ale sprawiasz inne wrażenie.

Offline Sado

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 5477
  • Reputacja: 2172
  • Płeć: Mężczyzna
  • So long, gay boys.
Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #59 dnia: 28 Styczeń 2008, 18:03:29 »
No oczywiście... kobiety są bardzo poszkodowane... przecie mężowie się nad nimi znęcają, karzą im wykonywać ciężkie domowe prace... a co robią mężczyźni? Ano, gówno! Tylko siedzę w jakiejś robocie po 8 godzin zarabiając na tę bieduśką żoną, która robi mu obiadek w domu... a potem przychodzi do domu, je obiad, wyra na kanapę i oglądanie meczyku, sącząc piwko, co nie?
 
 Przedstawię to na moim przykładzie:
 
 Nie wiem czy moja mama sprząta codziennie, bo praktycznie nigdy nie jestem na dole, siedzę ciagle przy komputerze, schodząc na dół kiedy chcę się napić, kiedy rodzice wołają i kiedy jest obiad. Na pole wychodzę, jedynie kiedy trzeba wsiąść do samochodu by pojechać do szkoły lub na basen. Ale o ile się orientuje, mama parę dni odkurza, chyba co 2 pierze, kiedy prasuje to nie mam pojęcia. Naczynia myjemy na zmianę, chcociaż ja najmniej. Niekiedy posprząta mi pokój jak mam już taki burdel, ze nic nei mogę znaleźć, a mimo tego sam nie posprzątam. W soboty zawsze obieram ziemniaki i odkurzam 1 piętro i zdobywam się na posprzątanie biurka w moim pokoju... ta ciężka praca wykańcza mnie tak bardzo, że siedzę przy komputerze przez kolejne 8h, relaksując się i odpoczywając... ale dobra, do rzeczy, omówmy ojca.
 
 Tato codziennie (pisząc codziennie mam na myśli dni robocze) przesiaduje w pracy 8h... nie haruje... jest celnikiem (pozdrawiam synów tirowców :P) [nie martwcie się, nie na zachodniej granicy], po robocie przyjdzie do domu, zje obiad czy kolacje, i zrobi co tam miał zrobić. A co do jego domowych obowiązków... sa parę razy cięższe od tych, które wykonuje moja matka. Rąbanie drzewa na opał, budowa "czegoś" tam na naszej działce i masa innych spraw.
 
 Kobieto (do Walentin), w jakim ty świecie żyjesz? Czy tam... mężczyźni wypijają browarki codziennie, oglądając mecze? Akurat w moim domu to zazwyczaj mama ogląda mecze, a piwko piją razem. Zastanów się za nim znowu napiszesz... może zaraz się kobiety przyeczepią mężczyzn, że nam tylko seks w głowie? heh...

Forum Tawerny Gothic

Ludzie i... kobiety/mężczyźni
« Odpowiedź #59 dnia: 28 Styczeń 2008, 18:03:29 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top