Ja chciałbym tutaj wspomnieć o pladze która ostatnimi czasy nawiedziła świat. Niby niepozorna nazwa, a tyle szkody.
Mówię oczywiście o Pokemon Go. Dawniej bez problemu można było poruszać się w mieście pojazdem spalinowym, a teraz co chwilę jakiś... Hmm... Mentalny gimbus wyskakuje na jezdnię w pościgu za jakimś Pikachu... To jest upadek społeczeństwa.