Wspólne zadanie Walara i Gunsesa

[Walar]

Nazwa: Kurierzy i klucze
Opis: Niebawem, do nielegalnej przystani mają przybyć kurierzy, aby odebrać klucze do skrytki z alkoholem. Drobna manipulacja i sprzedanie towaru temu co nie trzeba, przyprawi konkurencję o rogi. Sęk w tym, że wysyłkowi mają coś, co świadczy o ich wiarygodności.
Zlecający/Opiekun: Assasyn
Ilość wykonawców: 2
Nagroda: 250 sztuk złota dla każdego wykonywującego
Wymagania: Walka dowolną bronią II dla każdego


Walar zabrał swoje rzeczy i udał się w miejsce, gdzie miał spotkać się z Gunsesem i Assasynem.
-------------------------------------------------------
WYPOSAÂŻENIE

STATYSTYKI BRONI BIAÂŁEJ
Nazwa: Cienista Klinga
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Wykonanie: Mistrzowskie
Poziom: III
Specjalne: Zatruty Oręż, Błogosławiony Oręż, Mistrzowski Oręż

STATYSTYKI BRONI PALNEJ
Nazwa: Ramię Baobabu
Rodzaj: ÂŁuk
Typ: ÂŚredni
Jakość wykonania: mistrzowska
Poziom: III
Opis: Broń doskonale zbalansowana. Bez problemu da się nią zabić nawet obiekt znajdujący się ponad 200 m. od strzelającego. W długim procesie formowania, po misternym i symetrycznym ociosaniu drewna powstaje łuk niemal doskonały zwany Ramieniem Baobabu.
Dodatkowo: Błogosławiony łuk

Strzały: 280

STATYSTYKI ZBROI
Nazwa: Szata Klanu Ohsi
Typ: Szata
Rodzaj: Len
Poziom: II
Wykonanie: Profesjonalne
Dodatkowo: ---
Opis: Szata szarego koloru. Robiona jedynie na specjalne zlecenie Klanu Ohsi. Nosić ją mogą jedynie członkowie klanu. Jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które władaja dwoma ostrzami, albowiem niekrępuje ona ruchów uzytkującego
Materiał: 2 Kg Lnu

RUNY:

2xHeshar - runa ognia

UMIEJÊTNO¦CI

UMIEJÊTNO¦CI - WALKA
walka bronią jednoręczną - poziom I
walka bronią jednoręczną - poziom II
walka bronią jednoręczną - poziom III

strzelanie z łuku - poziom I
strzelanie z łuku - poziom II
strzelanie z łuku - poziom III

UMIEJÊTNO¦CI Z£ODZIEJSKIE

otwieranie zamków - poziom I

kradzież kieszonkowa - poziom I

skradanie się - poziom I

UMIEJÊTNO¦CI MY¦LIWSKIE

Pozyskiwanie kłów
Pozyskiwanie rogów
Upuszczanie krwi - poziom I (max. 3 litry)

[Gunses]

Umiejętności bojowe:

Walka Dwoma Mieczami - poziom I
Walka Dwoma Mieczami - poziom II
Walka Dwoma Mieczami - poziom III

Strzelanie z łuku - poziom I
Strzelanie z łuku - poziom II
Strzelanie z łuku - poziom III

Umiejętności złodziejskie:

Kradzież kieszonkowa - poziom I
Kradzież kieszonkowa - poziom II

Otwieranie zamków - poziom I
Otwieranie zamków - poziom II

Umiejętności myśliwskie:

Skradanie sie - poziom I (chód)
Skradanie się - poziom II (bieg)
Skradanie się - poziom III (sprint i skoki)

Upuszczanie krwi - poziom I

Obdzieranie z futer małych zwierząt

Magia Wampiryczna:

Przemiana w Nietoperza

Czary:

Sen
Telekineza
ÂŚwiatło

Ekwipunek

100 zwykłych strzał

Nazwa: ÂŚmiertelny cios (używane)
Typ: Jednoręczny
Rodzaj: Miecz
Wykonanie: Mistrzowskie
Poziom: III
Dodatkowo: Zatruty
Surowiec: Stal, trucizna wielkiego pająka

Nazwa: Rzeźnik (używane)
Typ: Duży
Rodzaj: ÂŁuk
Jakość wykonania: mistrzowska
Poziom: III
Opis: Broń o ogromnym zasięgu, jak i sile rażenia. Aby go używać trzeba nie lada rzepy, tak więc jest on szczególnie ceniony wśród rycerzy i szermierzy, którzy cenią sobie lekkość i szybkość łuku, ponad wielką wagę i nieporęczność kuszy.
Surowiec: Drewno

Nazwa: Szata Klanu Ohsi
Typ: Szata
Rodzaj: Len
Poziom: II
Wykonanie: Profesjonalne
Dodatkowo: ---
Opis:
Szata szarego koloru. Robiona jedynie na specjalne zlecenie Klanu Ohsi. Nosić ją mogą jedynie członkowie klanu. Jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które władają dwoma ostrzami, albowiem nie krępuje ona ruchów użytkującego
Materiał: 2 Kg Lnu

Niebawem Gunses zjawił się w miejscu gdzie mieli się spotkać Ass, Walar i on:
- Witajcie, więc co Walarze, udajemy się na wycieczkę? - uśmiechną sie i spojrzał na Assasyn...

[Niro]

Zaraz na miejsce przyszedł Assasyn.
- Proste zadanie - odezwał się - Przy bocznym trakcie Ombros dwaj kurierzy muszą odebrać klucz do skrytki z alkoholem. Dogońcie ich, zabijcie i przyjdźcie na miejsce odbioru, na końcu szlaku. Bierzecie trunki i sprzedajecie je właścicielowi portowej gospody 'Pod jeleniem'. Pamiętajcie, że wysyłkowi mają jakieś znaki, dzięki którym dostawcy wiedzą, że nikt obcy nie próbuje ich okantować. Ruszajcie...

[Walar]

- Dobra, to w takim razie ruszamy - rzekł Walar, po czym wraz z Gunsesem ruszyli w stronę traktu.

[Gunses]

No więc ruszajmy - Gunses skierował się w wyznaczonym kierunku - chodź Walarze! - Krzykną. Klanowicze, zmierzali w wyznaczonym kierunku co jakiś czas rozmawiając ze sobą:
- Taaa, nie ma to jak zabić jakiegoś delikwenta nocą! - Powiedział Gunses
- Ta, o niczym innym nie marzyłem, hehehe - odpowiedział i zaśmiał się Walar
Klanowicze weszli do lasu aby wyprzedzić kurierów...

[Niro]

Wędrowali przez gęstwinę, aż w końcu zbliżyli się do traktu. Zatrzymali się jednak, gdyż usłyszeli czyjeś kroki... Wychylając głowę zza krzaków ujrzeli dwóch uzbrojonych mężczyzn...

[Walar]

Walar zdjął najciszej jak potrafił łuk z pleców i wymierzył w jednego z mężczyzn. Nie chciał go  odrazu zabić więc wycelował w prawą rękę po to żeby trudniej było przeciwnikowi posługiwać się bronią. Rozluźnił palce i strzała pomknęła w kierunku ręki przeciwnika przebijając ją na wylot (ręka jest cienka, więc proszę się mnie nie czepiać że nie mam wyuczonej umiejętności "potężny strzał"). Walar założył łuk na plecy i z wyciągniętym mieczem wyskoczył z krzaków. Drugiego przeciwnika zostawił Gunsesowi.

[Gunses]

Gunses też nie był dłużny mężczyźnie. Zdjął z pleców "Rzeźnika" I wycelował w brzuch mężczyźnie, który już był dość blisko. Strzała przecinając powietrze wbiła się w brzuch mężczyzny.  Klanowicz założył łuk na plecy i dobył miecza. Zaczęła się walka. Gunses atakował mężczyznę zalewając go kolejnymi ciosami. Osłabienie mężczyzny po strzale w brzuch było widoczne. Gunses wykonał ostatnie cięcia. Mężczyzna leżał na ziemi bez życia. Klanowicz czekał aż Walar dokończy swój kąsek...

[Walar]

W tym czasie Walar podbiegł z mieczem do swojego przeciwnika i wywiązała się walka. Jego przeciwnik nie mógł trzymać miecza w prawej ręce, więc radził sobie jakoś lewą ręką, lecz nie bardzo mu to wychodziło. Walar bawił się z nim. Parował jego ciosy, a kiedy w końcu znudziło mu się przeszedł do ataku. Po krótkim kontrataku ugodził przeciwnika w brzuch, ten krzyknął z bólu i wypuścił miecz z ręki. Walar wykorzystał to i wbił mu miecz w klatkę piersiową. Mężczyzna padł na ziemię martwy. Walar otarł miecz z krwi i zwrócił się do Gunsesa:
- Trzeba znaleźć ten ich znak rozpoznawczy. Ciekawe co to może być?

[Niro]

Ohsiańczycy długo szukali znaku, jednak nie znaleźli go. Postanowili ukryć ciała. Taszczyli je do lasu, a w końcu zauważyli charakterystycznie pierścienie na palcach nieboszczyków...

[Walar]

- Patrz na te pierścienie - rzekł Walar do Gunsesa - to musi być ten znak rozpoznawczy, bo obydwaj mają takie same. - Walar zdjął obydwa pierścienie, jeden dał swojemu towarzyszowi a drugi sam założył.
- To chyba teraz możemy iść odebrać klucz? - rzekł do Gunsesa.

[Gunses]

- Ta, nie ma co, to musi być ten znak - Powiedział Gunses do Walara zakładając pierścień na palec
- No to ruszajmy - powiedzał Walar
- Tak chodźmy, nie ma czasu do stracenia - rzekł Gunses. Obaj udali się na miejsce które wyznaczył im Ass.

[Niro]

Klanowicze udali się na miejsce. Stało tam parę mężczyzn, wyraźnie podejrzanie wyglądających. Jeden, trzymających sztylet w ręce, wyszedł im naprzeciw.
- Co tak długo? Gdzie byliście? - zapytał się zdenerwowany.

[Walar]

- Spokojnie, schowaj ten sztylet - odrzekł Walar - mieliśmy drobne problemy po drodze gdyż napadły nas wilki, lecz oto jesteśmy. Dawajcie ten klucz bo trochę nam się spieszy. - mówił dalej Walar czekając na reakcję.

[Niro]

//Przepraszam, że tak późno, ale miałem problemy rodzinne

Bandyci spojrzeli się podejrzliwie na klanowiczów.
- Dobra... ale jak tylko się dowiemy, że coś schrzaniliście to odnajdziemy was i odgryziemy wam łby. Kupiec czeka w Dolnym Mieście i macie dać cały towar jemu! ÂŻadnego zarabiania na boku. Skrytka jest w jednym z portowych domów, pierwsza aleja od wejścia do dzielnicy, dziewiąty po prawo...

[Walar]

Walar wziął klucz podawany mu przez jednego z mężczyzn, po czym wraz z Gunsesem udali się do portu w Ombros.

[Niro]

Weszli do domu. W środku nie było widać nic oprócz staregu dywanu, szafy, łóżka i komody...

[Gunses]

Klanowicze poczęli szukać jakiegoś schowka. Przewracali chatę do góry nogami. Odsunęli komodę- nic, łóżko - nic... Gunses powiedział do Walara:
- Dora został ten dywan i szafa. Za co pierwsze się bierzemy? - zapytał Gunses
- Dawaj tą szafę -  odezwał się Walar. Klanowicze podeszli do szafy i zaczęli ją dosuwać...

[Niro]

Po odsunięciu ujrzeli tylko dziórę w drewnianej ścianie, przez którą możnaby było wyjść na zewnątrz...

[Gunses]

- Może coś jest na zewnątrz - krzyknął wychodząc na drugą stronę Walar (xD). Gunses jednak został w pomieszczeniu i patrzył na stary dywan:
- W porcie dywan? Byłem w nie jednym domu, ale dywanów nie widziałem - mówił do siebie Gunses
- Walar! - zawołał Gunses
- Co?! - zapytał Walar przeciskając się przez dziurę znów do wewnątrz (xD).
- Widziełeś gdzieś w porcie w domu dywan, choćby najstarszy, ale widziałeś?
- Nie! W porcie? Hehe - zaśmiał się Walar
- No właśnie - powiedział Gunses. Podszedł do leżącego na podłodze dywanu i zaczął go zwijać...