- Dobrze, nie zostało ich już wiele ! - Krzyknął Valdar, szykując się na następny atak rotisha który go dopiero co spostrzegł.
- Wiem że mogę cię pokonać ! Muszę cię sprowokować do ataku głową - Pomyślał i podbiegł do potwora. Ten zaczął uderzać w ziemie swoimi odnóżami by trafić adepta. Ten jednak za każdym razem odskakiwał na boki i ciął rotisha w odnóża na których stoi. Potwór zaczął szukać Valdara, gdy potwór go spostrzegł przerzucił swoje cielsko tak by mógł mocno zaatakować. Uderzył głową, adept odskoczył na odległość dwóch kroków by być wystarczająco blisko by wbić ostrze w głowę rotisha, zanim ją podniesie i ponownie zaatakuje. Rotish, tak jak poprzedni zaczął zwijać się z bólu i padł martwy.
Pozostało 5