Nie no, świetne, ja bez zastanowienia daje ci w gwiazdkach 5/5 i ocenę 10/10. Nie wiem czy dokładnie o taki efekt ci chodziło, ale ja się uśmiałem.
Kazał uspokoić się dwóm gagatkom, którzy darli się przezkadzając innym. Mag miał siwe włosy. Posiadał mięśnie, a w kieszeni miał runę kuli ognia. Powitał Beziminnego
Ten kawałek jest świetny. Jestem pewny, że wzorowałeś się na Harrym Potterze, no ale mniejsza.
-Idź do mistrza Ronalda. On da ci mundurek.
Bezi poszedł do faceta o rudych włosach. Miał na plecach pikę bojową.
-Przepraszam. Czy to pan nazywa się Ronald.
-Tak. Co byś chciał.
-Potrzebuję mundurka.
-A więc jesteś nowym studentem. Proszę. Przebieralnie są na prawo.
Tak, tak, może od razu do Giertycha.
-Kiedy jest dzisiaj pierwsza lekcja ?
-Nigdy-odpowiedział koleś
-Jak to?
-Dzisiaj jest dzień wolności. Lekcje zaczynają się jutro.
-Dzięks.
-Tylko nie mów nikomu, że my palimy.
-Dobra.
Ten dialog jest świetny, bezbłędny wręcz. Nie wiem jak ty to robisz, ale zazdroszcze - na prawdę.
No cóż... Opisy świetne, dialogi również, nie dostrzegłem żadnych błędów, odpowiednia długość... wszystko idealne! 10/10, 5/5. Jesteś świetny. A teraz wyobraź sobie że robiłem sobie jaja... 'opowiadanie' że tak to odważnie nazwe jest przytłaczająco krótkie, nudne, bezsensowne, 0 opisów. Ale masz ten plus, że się uśmiałem jak nigdy. Dlatego też dostajesz 10/10 i 5/5 - tylko prosze: nie pisz dalej.