Poziom trudności

[Tadei]

Dla mnie ta gra to łatwizna przechodze ją w 2 tygodinie

[kronos1194]

Tadei a ja przechodzę w tydzień i nie mogę powiedzieć że łatwizna chociaż grałem nie raz i widziałem to zawsze podczas kolejnej nowej gry coś sprawia mi trudność każdy się ze mną zgodzi że te punkty nauki są najgorsze.

[Skarpetus]

kiedy pierwszy raz grałem w NK to wydawał mi się nie do przejścia dopiero kiedy już troche  pograłem to stwierdziłem żę wcale taki nie jest . KIedyś obstawiłbym że poziom trudności był niemożliwy ale teraz obstawiam że jest średnio-łatwy z tym że bardziej średni niż łatwy.

[Pinguin]

Jak dla mnie poziom trudności jest średni, choć nie ukrywam, że czasem miałem spore kłopoty z poradzeniem sobie z potworami w Jarkendarze. Wymagania co do broni są dość wysokie, nauczyciele bezlitośnie szybko zabierają punkty nauki...

[Czosnek]

Na początku trudny teraz średni. Pomimo to Nk pozostaje moją ulubioną częścią.

 Jaki posiom trudności, to wiemy po ankiecie. W poście powinieneś uzasadnić dlaczego tak uważasz.

[Elrond Ñoldor]

Poziom trudności Nocy Kruka zależy ode mnie od tego kim gram. Gdy ładuję w siłę i walkę bronią, czyli postać wojownika, gra jest bajecznie łatwa. Oczywiście po około 90 pkt siły trzeba jak mi się wydaje zużyć aż 20 PD na 5 pkt siły, więc by operować broniami zadającymi spore obrażenia, trzeba się postarać, najlepiej zostawić sobie mikstury roślinki i tablice na później... Niemniej jednak grając wojownikiem jest łatwo.
Inna sprawa gdy zamierzamy przejść grę grając magiem. Według mnie za mało many zawsze miałem. Wystarczyły dwa, a nawet jedno potężne zaklęcie, a po 100 pkt many brak śladu, a ty pij mikstury gdy tuzin wrogów biegnie Ci na spotkanie.
Czyli ogólnie jest łatwo-średnio ;] tylko trzeba pamiętać by wykonywać wszystkie zadania i zabijać potwory. Bez PD nic nie zrobimy...

[Lees]

Dla mnie poziom trudności w G2NK oscyluje między łatwym a średnim. Na początku miałem pewne problemy oraz zaskoczył mnie znaczne podwyższenie poziomu trudności lecz z czasem przywykłem do tego i teraz spokojnie mogę grać. Pewne momenty są owszem nieco ciężkie - poszukiwacze dla maga to naprawdę koszmar, ale wraz z lepszymi czarami, umiejętnościami i ekwipunkiem można spokojnie ukończyć grę. Wiadomo początki najgorsze, potem już z górki.

[KrZyChU7777]

Dla mnie jest średni bo za pierwszym razem miałem problemy w świątyni adanosa

[Bartek966]

Ja osobiście nie jestem tak dobrym graczem i zaznaczyłem "Trudny". Noc kruka sprawiała mi kilka problemów ale ostatecznie się przeszło kilka razy. Główny problem to PN których cena potwornie wzrasta. za 1 pkt. siły aż 5 PN! No i na początku problemy sprawiał mi Kruk oraz Esteban.

[Lucas Paladin]

Akurat Franko, Esteban czy Bloodwyn nie są trudnymi przeciwnikami, najgorszy z nich jest właśnie Kruk, a zwłaszcza jak gra się magiem i nie posiada się za dużych umiejętności w walce bronią, a czary robią mu niezbyt dużo. Mimo wszystko ja grę dałem na "ÂŚredni", bo pomimo początkowych trudności, później idzie coraz łatwiej.

[Suarez]

W Moim Odczuciu Poziom Gry jest ÂŚredni.
Ponieważ :
Są zarówno misje proste jak i trudne.
Z coraz dalszym etapem gra staje się Trudniejsza .

[weermen]

Na początku twierdziłem że gra jest trudna i nie do przejścia, a wszystko dlatego ze źle rozwijałem swoją postać lub mało expiłem. Jednak z czasem robi się coraz łatwiej, wystarczy opanować parę trików, dobrze rozwinąć postać a gra się naprawdę przyjemnie. Poziom trudności oceniam na średni ;>

[None]

Raczej trudny. Czasami miałem problemy z zabiciem jakiegoś stwora jak np. orka, czy czarnego trolla, czy pokonaniem jakiejś postaci.

[Kuba12320]

Ja uważam że gothic II Noc Kruka jest na pewien sposób trudny ponieważ jest na początek trudno z kimś wygrać a na małym lvl nigdzie prawie nie dasz rady 

[Kuba1232012]

Ja dałem na trudny ponieważ,moim zdaniem jest trudny dochodzi dużo nowych stworków.

[Malvin]

Ja szczerze mówiąc nie brałem tego aspektu pod uwagę bo gra jest genialna po przejściu 1 i 2 byłem bardzo ciekaw dodatku nie zwracałem uwagi że coś jest trudniej bo za bardzo gra mnie wciągła żeby na to patrzeć:) przyznam się że jak grałem 1 raz w dodatek to nawet nie poleciałem do koloni a już byłem w jarkendarze i może coś tam na początku da się zauważyć ale faktem było że jak dopadłem szpon beliera to reszta fabuła była łatwiejsza niż zwykla 2

[irask2]

Grając w dodatek dopiero po znacznym rozwinięciu postaci w podstawce i przejściu na wyspę, nie wydaje mi się aby gra była aż tak trudna.
Jest wzrost trudności, ale to chyba zależy od predyspozycji grającego.

[green1500]

Kiedy byłem młodszy i mniej doświadczony w grze, miałem problemy z przejściem jej. Teraz jednak stała się dla mnie banalnie prosta, ponieważ mam sposoby na walkę z niemalże każdym potworem.

[Zielony Nowicjusz]

Poziom trudmości jest wysoki wtedy jak pójdziemy do zapomnianej części wyspy w pierwszym rozdziale, gdy zrobi się to w trzecim dodatek nie jest wcale trudny.

[Maksous]

Kwestia jest tego, że Noc Kruka nie wprowadza jedynie zapomnianej części wyspy. Normalne crittery są również silniejsze - wilki, szczury etc, ale jest to nam wynagradzone kilkoma levelami/przedmiotami z jakimi mamy możliwość się zetknąć w Jarkendarze. Również rozwój postaci jest bardziej toporny, gdyż musimy wydawać więcej punktów nauki na zwiększenie poszczególnych atrybutów.

Oraz
Jeżeli pójdziemy do Jarkendaru w pierwszym rozdziale, owszem, będzie trudniej, ale wtedy na zwykłym kontynencie będzie mniejszy problem.

Gothic II był po prostu łatwiejszy. Noc Kruka spowodowała, że gra się ciekawiej, ale nadal nie jest aż tak trudno.