Według mnie najbardziej honorowi NPC w grze to:
- Lee, każdy wie dlaczego.
- Milten, hmm, po prostu srawia wrażenie honorowego.
- Cor Angar, opanowany uczciwy, z taką majestatyczną postawą.
- Thorus, nie łamie rozkazów(nie wpuszcza nas nigdzie).
- Hagen, heh, jeden z najlepszych Paladynów królestwa. Jak można go ominąć.
- Andre, Też niezgorsza pal, pilnuje porządku w mieście za co ma u mnie plusa.
- Vatras, najuczciwszy ziom z całego Gothica. Nie ma nic złego na kącie a innych złych tępi nade wszystko.
A największe łajzy to:
- Xardas, hehe - nie muszę opowiadać.
- Cornelius, ta menda wrabia Benneta.
- Gorax, Mag Ognia, a jednak zleca nam morderstwo.
- Dexter, staje przeciwko nam mimo że był naszym kumplem w kolonii, i nawet go uwolniliśmy.
- Cor Kalom, przyzywa śniązego ze snu. To wystarczy żeby wpaścć do tej rubryki.
- Lee, Bullco , oprychy, butnują najemników przeciwko Lee, zabierają połowę farmy i idą na smoki.