XIII Zadanie Tkorona

[Tkoron]

Tkoron miał wykonać pewne zadanie specjalne, nie wiedział o nim prawie nic jedyne co mu zdradził Assasyn to że mają się spotkać Leyanoi.
Tkoron szedł przez las ostrożnie, miał świeżo w pamięci co się stało niedawno w Elanoi.

_________________________
Nazwa zadania: Plany architekta
Opis: Maureński szejk, Almar Dal Omar wybudował sobie w państwie swych rodaków piękną posiadłość. Jest to prawdziwa forteca, pełna straży. Magnat wyraźnie dba o swoje bezpieczeństwo. Dworek został niedawno wybudowany, a jeden z najlepszych architektów na Zachodnim Kontynencie projektował dom. Ma on kopię planów, a niedługo wyjeżdża z kraju. Mieszka w jednym z mniejszych przybydków magnata, zupełnie jednak bez straży. Klanowicz musi się spotkać z Assasynem gdzieś w Elanoi, skąd natychmiast ma wyruszyć do celu. Wszystko ma wypaść tak, aby każdy myślał, że architekt wyjechał już z kraju...
Zlecający/Opiekun: Assasyn
Wymagania: Walka dowolną bronią III, Skradanie III, Otwieranie zamków III
Nagroda: Plany posiadłości Almara dla Klanu, Reputacja

____________________________
Nazwa - Miecz Assasyna (2 sztuki)
Typ - jednoręczny
Rodzaj - miecz
Wykonanie - mistrzowskie
Poziom - III
Specjalne - Mistrzowski Oręż, Zatruty Oręż
Opis - Te dwa zakrzywione ostrza stanowią niezrównaną siłę we władaniu doświadczonych i wprawnych rąk. Ostre niczym zęby cieniostwora, szybkie jak krwiopijca. Trucizna w nich zawarta powoli osłabia ofiarę i nieuchronnie prowadzi do jej śmierci.
Surowce - 2 stalowe pręty, 1 fiolka trucizny
Cena - 300 sztuk złota (za dwie sztuki)


Nazwa: Szata Klanu Ohsi
Typ: Szata
Rodzaj: Len
Poziom: II
Wykonanie: Profesjonalne
Dodatkowo: ---
Opis: Szata szarego koloru. Robiona jedynie na specjalne zlecenie Klanu Ohsi. Nosić ją mogą jedynie członkowie klanu. Jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, które władaja dwoma ostrzami, albowiem niekrępuje ona ruchów uzytkującego
Materiał: 2 Kg Lnu


Umiejętności

-Walka Bronią Jednoręczną - Poziom II
-Obdzieranie ze skóry
-Kradzież Kieszonkowa - Poziom I
-Otwieranie Zamków - Poziom III
-Strzelanie z ÂŁuku - Poziom III
-Skradanie się III
-Walka Dwoma Ostrzami III


Czary:
-Telekineza
-ÂŚwiatło
-Sen
- Korzeń
- Rój

[Niro]

Tkoron wędrował głównym traktem wiodącym do Leyanoi. W końcu usłyszał czyiś syk.
- Hej - powiedział Assasyn - Idziesz głównym traktem wiedząc, że niedawno wybito prawie wszystkich w pień u elfów? Nieważne. Nie mam wiele czasu, ale objaśnię ci krótko o co chodzi. Jeden z maureńskich szejków wybudował sobie nową posiadłość. To jest prawdziwa forteca, pełna straży, ale i pełna złota. Mam plany, aby ją trochę oskubać z zawartości, ale nie będę z oddziałem kilku napaleńców kroczył na żywca. Plany posiadłości ma architekt, a plany napewno nam się przydadzą. Mieszka w domu urzyczonym przez emira, bez żadnych goryli. Dom jest gdzieś na obrzeżach miasta, powinieneś rozpoznać, bo jest jednym z większych. Zabierz architektowi plany i upozoruj jego wyjazd z miasta, bo rzeczywiście niebawem wyjeżdża, więc się śpiesz. Jak się pozbędziesz ciała - nie moja sprawa, ale nie zostawiaj żadnych śladów zbrodni.
Tkoron po wysłuchaniu polecenia poszedł lasami Elanoi w kierunku Isghar, jednak po drodze spotkał jednego leśnego trolla. Potwór tylko zasyczał i wyjął swój miecz...

[Tkoron]

Tkoron błyskawicznie odskoczył i sięgnął po miecze. po chwili musiał znów uskoczyć przed ciosem trolla. Zorientował się że w starciu nie ma szans z bestią więc zaczął uważniej obserwować jej ruchy. Zauważył że po każdym ciosie bestia traci lekko równowagę. Wykorzystał to i przy następnej okazji ciął trolla w łeb, jeden cios wystarczył.

[Niro]

Tkoron powędrował dalej na południe, w kierunku Isghar. W końcu dotarł na miejsce. Musiał iść w głąb kraju, aby dotrzeć do miejscowości, przy której emir miał swoją posiadłość. Już kilka kilometrów od granicy krajobraz zaczął się diametralnie zmieniać - wszędzie ohsiańczyka otaczała kamienna pustynia, na której słychać było tylko ryk szakali, albo skrzeczące nad głową sępy. Późno w nocy klanowicz dotarł na miejsce - po drodze w oddali ujrzał fortecę emira. Niewątpliwie robiła wrażenie. Jednak jego celem nie była posiadłość, tylko średnich wielkości dom znajdujący się na obrzeżach miasta. W końcu natknął się na swój cel. Wystarczyło teraz tylko włamać się do mieszkania i szybko załatwić sprawę...