Dotarłeś żywy do ostatniego punktu ale nie zdałeś próby. Twoim ostatnim zadaniem, które zadałem już na początku brzmiało:
Pamiętaj o tym by przynieść mi jakąś pamiątkę z twojej próby...hmm coś czego nie ma każdy nekromanta będzie najodpowiedniejsze. Szczęścia życzę albowiem będzie ci ono potrzebne.
Gdybyś chodził łaskawie na nauki a nie porywał się od razu na próbę cienia wiedziałbyś, że każdy adept ma przebijane serce podczas rytuału inicjacji toteż praktycznie go nie ma. Miałeś przynieść mi serce demona, całe serce demona. A nie ciało z przebitym sercem demona. Jak już mówiłem oblewasz próbę cienia, ale przynajmniej przeżyłeś więc ciesz się...
//Próba cienia niezaliczona